Skocz do zawartości

[Zlot] Pomorze jedzie w góry?


Kubusiowa

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z części POMORZA ma zamiar się wybrać na Zlot?

 

Jakim transportem i w jakim terminie?

 

Głównie chodzi mi o to, żeby jechać jedną gromadą jeśli się da.

Może się okazać że byliśmy w tym samym pociągu i o tym nawet nie wiedzieliśmy.

 

Moja propozycja: wyjazd w Czwartek wieczorem pociągiem :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

Z 3-miasta to ze tak powiem ja jade :P Tyle ze aktualnie miejsce rezydowania UK :D

 

Moj potworny 69-er wazy aktualnie nieco ponizej 13 kilogramow a jesli sie to komus nie podoba to niech drze lacha ze mnie :P Pierdze ogolnie w jego kierunku :)

 

Do wybiarajacych sie Trojmiastowiczow: faktycznie tak jak sugeruje Kubusiowa. Najlepiej brygada. Bezpieczniej i weselej. Wagony do przewozu rowerow sa nieco "bydlece" ale skoro mozna zajechac nimi do Ustronia to do Wrocka czy Walbrzycha tez da rade...

Ze niby planowanie za wczesnie... Czy ja wiem. Pracuje jako planista i pol roku wpieriod nie jest wcale odlegla perspektywa ;)

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaniam,

Z 3-miasta to ze tak powiem ja jade :P Tyle ze aktualnie miejsce rezydowania UK :D

 

Moj potworny 69-er wazy aktualnie nieco ponizej 13 kilogramow a jesli sie to komus nie podoba to niech drze lacha ze mnie :) Pierdze ogolnie w jego kierunku :D

 

JA sie chce wybrac pociągiem :) Jezeli mnie matka puści jeszcze nic nie wie o moich planach ;) Jak powiem że będą jechali poważni rowerzyści to pewnie da rade xD Ja już przyzwyczajony ze najmłodszy wszędzie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do wałbrzycha już raz jechałem i raz też nawet wracałem. z rowerem oczywiście. i sam oczywiście. szczerze, to na początku sie bałem, ale przypiąłem rower, walnąłem sie na kanapie czasem zaglądałem czy stoi. nawet ze 2-3 godzinki sie przespałem, ale potem bardzo, bardzo ciężko sie jeździło następnego dnia, jakiś taki zmulony i niekumaty byłem, wyrżnąłem się od razu i mam na łokciu solidną pamiątke w postaci żwirku i blizny. w brodzie też troche zwirku jest. no ale nie chce was straszyć, jak 2 osoby jadą, to sie zepnie 2 rowery i nie idzie tego w żaden sposób wynieść z pociągu, więc nie ma stracha ;) we wrocławiu trzeba uważać na żula, bo wbił mi takijeden i zaczął rower tarmosić... bywa, żółty kolor przyciąga robale :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pociagu najlepiej sie wbic w kilka osob. do toalety wchodzi 7 rowerow w stanie rozkladu albo 3 w stanie "do jazdy" ewentualnie w przypadku wiekszej ilosci rowerkow zajmujemy jeden przedzial i kladziemy rowery na kanapach co owocuje np 5 rowerow + 5 osob w przedziale. przedzialy i toalety sa zamykane konduktorskim kluczem ewentualnie zapieciem rowerowym. moze tez sie wybiore byloby fajnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do wałbrzycha ciśnie taki ładny wagon rowerowy ze stojakami na dużo rowerów. naprawdę, byłem pod wrażeniem, przestronny, nawet bardzo. połowa wagonu to wieszaki na rowery. do wieszania sie nie nadają co prawda, bo obijają obręcze, ale mozna do nich przypiąć rower bez problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tobo, ty mi lepiej pokaż jakieś zdjęcia z rowerowania po twoich terenach, bo wogóle nie wiem czego się tam spodziewać! :)

chleba i soli mi przynajmniej nie trzeba, mamusia zrobi worek kanapeczek^^ jednak jakieś piwko miejscowe/wino również miejscowe i z nazwą egzotyczną z pewnością nie zostanie zapomniane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

A to ciekawostka... Jak mysmy jechali do Ustronia z Grabarzem to wszytskie haki byly poobciagne plasticzno-gumowymi rurkami i wieszalo sie rowerek zgrabnie bez otarc.

 

A ze spaniem to najlepiej zabrac ze soba kawalek karimaty i jakies przykrywadlo, chocby kurtalke lub polara i walnac sie w przedziale z rowerami. Rower oczywiscie przypiety i to najlepiej parami do siebie i do wieszaka.

 

W ten sposob wracalismy z Sanoka, a od Kraka prawie cala droge do Tczewa cialem komara az milo :)

Wtedy zadnego zmulenia nie ma i mozna cisnac w korbeczki ile fabryka dala :)

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, jak traficie na ten przedział spory, to będziecie szczęśliwi. Osobiście kursowałam często gęsto podczas wakacji na trasie dolny śląsk-pomorze, kujawsko-pomorskie, i raz był, raz nie było przedziału... a przy tym co jest na 3 rowery (śmiech na sali...) jest przedział dla pasażerów, i ma szybkę żeby lookać na rowery, ale g... po tym, bo tam zawsze przesyłki konduktorskie -.-

 

ksiazly0.th.jpg

zaraz obok wałbrzycha (gdzieś tam mistrzostwa polski były, może nie tą trasą, ale jednak)

 

pict0046fl0.th.jpg

a to gdzieś... też nie daleko :)

 

sowa to to nie jest, ale dolny śląsk na pewno :)

 

 

edit: ja nie odstraszam, ja fakty stwierdzam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na swoim singlu :icon_mrgreen: też zamierzam się wybrać, jakby co dopisuję się do grupy śmiałków jeśli takowa będzie :P

co do wyjazdu w czwartek wieczorem to chociaż to za pół roku to już teraz mogę powiedzieć że mi pasi !!

 

no i jak tam? badał ktoś trasy dojazdu do schroniska??

ja właśnie spojrzałem na google earth :voodoo: i pokazało że z Wałbrzycha do miejscowości Sokolec gdzie jest schronisko jest tylko 24.5 km :D

tylko że dojazd do Wałbrzycha wg aktualnego rozkładu PKP zajmie prawie 15 godzin !! OMG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że dojazd do Wałbrzycha wg aktualnego rozkładu PKP zajmie prawie 15 godzin !! OMG

Jak to Panowie z AniMruMru powiedzieli BSSSSSSSSDDDDDDDDDUUURRA :)

Macie całkiem przyjemny pociąg z Sopotu bezpośrednio do Wałbrzycha. Z Sopotu wyjazd 21:21 i rano po 7 jesteście w Wałbrzychu. Zero przesiadek, zero kombinowania. Moim zdaniem świetny pociąg.

 

Inne opcje proponuje sprawdzać do wrocławia i z wrocławia do wałbrzycha. Wiekszość przesiadek na Wałbrzych bedzie właśnie we Wrocku.

Jak będzie chwila i ktoś będzie chciał to pokaże wrocławski rynek który jest 5min rowerkiem. Lubie ta adrenaline i sprint między ludzikami na świdnickiej i w rynku ;).

 

Pozdrawiam i ciesze się że pomorze będzie miało mocną reprezentację ;).

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

jeśli chodzi o pewnego rodzaju deklaracje to mimo, iz pieniedzy jeszcze nie wplacilem to raczej bede/bedziemy na szumnym zlocie gromadki forumowej. W takim razie pewnie dosiadziemy sie do Was (grupa kuj-pom.) w Bydgoszczy badz Inowrocławiu i poklusujemy w ciemna noc pod bandera PKP. Aczkolwiek czasu jeszcze sporo, wiele w tej materii moze ulec zmianie :thumbsup:

 

pozdROWERek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się bałam że nikt tu nic nie napisze, a to się rozwija :D fajnie ;)

Tak jak pisze MarcinGoluch fajny jest pociąg pośpieszny o 21:21 i jeśli go nie wycofają to planowałabym nim pomykać ku celu :D

Cały bilet 2 klasa kosztuje około 55 zł

studencki gdzieś 34 zł w jedną stronę :) plus 4,5 za rower (koszt jednorazowy na całą Polskę w jedną stronę) :)

Zaznaczam że warto poszperać na stronie PKP ponieważ są zniżki dla zorganizowanych grup i jak jest więcej rowerzystów to oni dołączają specjalny wagon na rowery. W tym roku miałam przyjemność nim jechać i byłam pozytywnie zaskoczona. Tylko nie pamiętam o której to było, na pewno wieczorem, tyle że oni dołączają ten wagon, gdy zaczyna się sezon na podróże cyklistów. Jak tylko ciepłełko przygrzewa w łysinkę pełno ludzi na dworcach i w wagonach czasem szpilki się nie wciśnie :)

 

 

acha wszystko wskazuje, że jadę na Zlot :)

 

PS. KAZUMI mam nadzieje, że do 5 czerwca już więcej nie będziesz miał "kontrolowanych" zderzeń, bo to się też źle kończy dla mnie, a szczególnie dla moich kończyn :P :P

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...