Skocz do zawartości

[Trasy rowerowe] Pieniny, Szczawnica, bliska Słowacja


Karbon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Wybieram się w do Krościenka k./Szczawnicy po raz kolejny, lecz tym razem z rowerem. Znacie jakieś fajne trasy rowerowe? Interesuje mnie głównie lekki teren i trochę asfaltu. Będąc już w Pininach chodziłem po górach i nie chciał bym samodzielnie odkrywać fajnych tras rowerowych.

Czy do rezerwaty Biała woda mozna wjechać rowerem?

Ciekawa trasa to Szczawnica - Czerwony klasztor i tam kółko Wielki Lipnik - 12% podjazd na Lesnickie Sedlo - zjazd do Lesnicy i z powrotem do Szczawnicy.

A inne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Tak się składa, że mieszkam w okolicy. Jeśli napiszesz kiedy będziesz i będziesz miał ochotę możemy razem się gdzieś wybrać.

Co do tras - Czerwony Klasztor - jest dość dużo wariantów dojazdu tam ale osobiście polecam szlak czerwony (ładne widoki na Sokolicę i 3 Korony a droga wiedzie wzdłuż Dunajca), następnie można przejechać na Lesnickie Sedlo i zjechać po polskiej stronie Pienin gdzieś na wysokości Szlachtowej (miejscowość za Szczawnicą) i polecam zboczyć z trasy i zobaczyć cerkiew (niezależnie od wyznania).

Z Czerwonego Klasztoru warto też podjechać już asfaltem do Czorsztyna na zaporę wodną a nawet 2 i ruiny zamku - jeden z ładniejszych obiektów w okolicy jak nie najładniejszy a potem można już wrócić drogą asfaltową do samego Krościenka (połowa drogi podjazd, połowa zjazd)

 

Co do białej wody - rok temu jechałem tam z Bierą z tego forum ale lepszym wariantem myślę, że będzie wyjazd pod Durbaszkę (tuż przed Wąwozem Homole jest taka dróżka, w którą należy skręcić - oznaczona nie za dobrze ale szeroka i dobrze widoczna) - szlak rowerowy a następnie przejechać pograniczem Polsko - Słowackim do Szczawnicy (w okolicach Rabsztynu ładny widok na Tatry a z Szafranówki na Gorce, Beskid Sądecki i Pieniny) - pogranicze to szlak niebieski.

 

Z Krościenka można uderzyć też następującą trasą:

Ruszamy standardowo w kierunku Szczawnicy - mijamy centrum gdzie po ok. 1km będzie mały mostek - przejeżdżamy przez niego i ciągniemy drogą szutrową pod górę gdzie za ok. 2km po prawej stronie będzie nawet ładny wodospad (kilka metrów wysokości) jeśli chcesz można jechać dalej aż na polanę Przysłop (szlak nieoznakowany ale wyraźna szeroka droga) a następnie z niego już Papieskim czerwonym szlakiem na Dzwonkówkę i potem już dalej czerwonym do Krościenka (bardzo fajny długi zjazd - 9km trochę technicznego trochę szybkiego zjazdu) ale niestety nie wyjedzie wszędzie ze względu na teren i trzeba by podprowadzić rower (ok. 1km)

 

Można by się pokusić jeszcze o Lubań ale to już szczyt wymagający większego wysiłku (szlak czerwony z Krościenka)

 

W razie jakichkolwiek pytań pisz śmiało albo w temacie albo do mnie - dane kontaktowe w profilu.

Zdjęcia z tras mogę przesłać na maila.

PS. Polecam lody na rynku w Krościenku - robione tradycyjnymi metodami ale dobre :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do 3 Koron na rowerku - niestety ale to raczej niemożliwe..... słyszałem tylko, że dawniej ktoś zjechał ale żeby wyjechać :)

Na pewno dojedzie do Przełęczy Szopka ale jak dalej to nie wypowiadam się tylko jak są schodki to z wyjazdem byłoby ciężko i trzeba uwzględnić, że w sezonie jest tam ruch jak na Floriańskiej w Krakowie.

Jeśli już to można by z Przełęczy Szopka skręcić na niebieski szlak i nim dojechać już do Snozki (na szczycie jest dzieło komunistów - dość duże metalowe "organy" na powietrze :) ale nie grają bo przeszkadzało pobliskim mieszkańcom i coś z nimi zrobili). Widać z tego miejsca też Tatry i Jezioro Czorsztyńskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze w sprawie 3 koron:

Dałoby się wjechać z Krościenka do miejsca przed szczytem, w którym sprzedają bilety, ale jest tam zakaz jazdy rowerem. Najtrudniejszy odcinek to początek podjazdu, od samego miasta. Najpierw jest droga z 6-kątnych płyt betonowych, a potem leżą luźne kamienie - początek bardzo stromy.

Ten odcinek za betonową drogą można przejechać prawą odnogą, bo lewy biegnący przez łąkę jest trudniejszy - jest tam fałd, pod który się podjechać nie da. Dalej, od pierwszego rozwidlenia jest już dość płasko, ale co zrobić skoro jest zakaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...hmm może jestem w błędzie, ale po terenie Pienińskiego Parku Narodowego jest zakaz poruszania się rowerem, oprócz dróg rowerowych. Z tego co wiem jest 1?(wzdłuż Dunajca). Także nie da się podjechać nawet do miejsca sprzedaży biletów. Nie wiem czy mam rację. Najwyżej mnie poprawcie :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej, od pierwszego rozwidlenia jest już dość płasko, ale co zrobić skoro jest zakaz.

 

Niestety prawda jest brutalna dla rowerzystów i nie można się poruszać rowerem po Parku jak i niektórych miejscach (rezerwaty przyrody np. Wąwóz Homole). Jedyny sposób to jechać mimo zakazu :icon_mrgreen: - czasami się uda :-) (wcale nie namawiam do złego, żeby nie było :) )

Czasami można spotkać tylko takie tabliczki tabliczkapy3.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Jaworek na Radziejową , jest kilka wariantów - wszystkie suuuper !!!

 

Czy do rezerwaty Biała woda mozna wjechać rowerem?

Można, a nawet samochodem, wjazd 1,5 zł. (po godz.18 za darmochę - nie ma kasjera ani kontroli ) - przed samym wjazdem do rezerwatu możesz odbić w lewo na czewony szlak (tutaj trzeba mieć parę w nogach, i kochać podjazdy - ale to lubię) i dotrzeć na Radziejową, lub z dobrą mapą zjechać do rezerwatu za darmochę.

 

Z rezerwatu :

dscf4304mj5.th.jpg

dscf4296ov9.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...