Skocz do zawartości

[łańcuch]pytanie dotyczące rdzy


Rekomendowane odpowiedzi

Ale po co zdejmować? Jak będzie założony też wyschnie. Ja zdejmuję tylko do kąpieli w benzynie / wodzie z proszkiem do prania.

 

Ja muszę, bo mój rower nie nocuje w w takim ciepełku jak ja. Jeśli łańcuch po jeździe będzie mokry, to nawet jak go wytrę to i tak pojawi sie rdza. Wolę zdjąć, opłukać z ewentualnej soli i powiesić na kaloryferze bo wiem żę wyschnie bardzo szybko i nie bedzie korodował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sebek przejedź kilkanaście km w śniegu i postaw taki zaśnieżony rower nic z nim nie robiąc. Na drugi dzień rdzawy nalot murowany

 

No właśnie u mnie nic takiego nie ma - jak przyjadę z zimowego wypadu (a robię takie prawie codziennie) to kompletnie nic nie ruszam napędu - zostawiam rower z całą masą śniegu i brudu na nim i niech sobie to topnieje. I rdzy nie mam i nigdy nie miałem. Bardzo to dziwe jak przeczyta się jakie wy macie z tym wszystkim problemy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie u mnie nic takiego nie ma - jak przyjadę z zimowego wypadu (a robię takie prawie codziennie) to kompletnie nic nie ruszam napędu - zostawiam rower z całą masą śniegu i brudu na nim i niech sobie to topnieje. I rdzy nie mam i nigdy nie miałem. Bardzo to dziwe jak przeczyta się jakie wy macie z tym wszystkim problemy!

 

to napisz jaki masz napęd ( w sensie jaki czy z grupy shimano czy sram i jaka podgrupa) !! Skoro nie masz żadnego naloty to znaczy, że albo masz jakąś wartwe ochronną albo hmmmm... z innego materiału zrobiony jest. ;):)

Ja mam kompletny napęd Alivio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to napisz jaki masz napęd ( w sensie jaki czy z grupy shimano czy sram i jaka podgrupa) !!

Teraz mam łańcuch SHIMANO IG90 i kasetę LX HG70-8

Poprzednio miałem łańcuch HG30 i SPANCER i kasetę ACERA

I ani ten ani tamten mi nie rdzewiał.

 

Skoro nie masz żadnego naloty to znaczy, że albo masz jakąś wartwe ochronną albo hmmmm

Może to sprawka WD40 bo używam tego do smarowania napędu (tylko proszę nie zaczynać dyskusji na temat WD40 i smarowania ;) ))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiesz, ja położyłem łańcuch na kaloryferze ale itak widac świeży nalot... Smarowannie też nie pomogło, bo przed jazdą w śniegu był wyczyszony odtłuszczaczem i naoliwiony porządnie...

 

p.s chyba kupie sobie taki napęd jak Ty masz... skoro nierdzewieje hehehehhe ;)

 

no wiesz, ja położyłem łańcuch na kaloryferze ale itak widac świeży nalot... Smarowannie też nie pomogło, bo przed jazdą w śniegu był wyczyszony odtłuszczaczem i naoliwiony porządnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - tak może być dzięki WD40 (żaden inny pomysł mi nie przychodzi do głowy), gdyż WD40 działa nawet ochronnie pod słoną wodą. Można to sprawdzić - Wystarczy wziąć zardzewiały gwóźdź, zetrzeć z niego rdzawy nalot, psiknąć na niego WD40 i wrzucić to do słonej wody - gwóźdź nie będzie rdzewiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na pewno jest "robota" wd40 bo ja też go używam i zadnej rdzy nie mam, a łańcuch oliwką to smaruje od świeta jak go zdejme i dokladnie wyczszcze. a tak jak teraz to po jeździe wd pryskam, czekam 5 minut, wszystko sie rozpusci, wycieram szmatką, znów wd, żeby "naoliwić" i do przodu...

tak już długi czas robie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie, dla mnie to dziwne jak napisał dużepiwo ze to rozpuszalnik, a X-(L) ze traktuje to jako oliwe... hmmm... chyba jednak zostane przy olwie do łańcucha i nie bede jeździł w czasie śniegu hehehe ;)

 

Tam jest smar i rozpuszczalnik zeby ten smar wycisnąć z puszki.

Jeździj po śniegu, tylko smaruj łańcuch zielonym finish linem co 2 jazdy.

Jest jeszcze ekonomiczna wersja oleju do łańcucha- olej do prowadnic w pile łąńcuchowej. Niedługo przetestuje jak tylko wykończe finiszlajna. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja postanowiłem sprawdzić jak to jest z WD-40 i czy rzeczywiście tak chroni przed rdzą. Z tym że nie mam WD a bardzo podobny preparat (myślę że to to samo) o nazwie "Rdza stop". Spsikałem tym łańcuch, przetarłem i w drogę. Zrobiłem 10km w głębokim śniegu, jutro zobaczymy czy będzie rdzawy nalot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...