Skocz do zawartości

[pedały] jakich używacie ?


golab

Rekomendowane odpowiedzi

Ja osobiście używam spd m-520, ale zauważyłem, że Ci wszyscy amerykanie z filmików na youtube i z masha używają nosków. A Wy w czym jeździcie ? Co jest lepsze, praktyczniejsze, wydajniejsze do jeżdżenia po mieście ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam ritchey'e compy i co mogę powiedzieć hm z shimano to sie możecie schować według mnie najlepsze pedały do 140zl na polskim rynku.

to fajnie

tylko ze ja 520ki (uzywam w ok) mam nowe za 70 zł ,a za 140 to juz sobie wyrwe rame ;]

takowe używam

 

co jest lepsze i praktyczniejsze ? to co jest lepsze i praktyczniejsze ;]

dla mnie spedy

na koszyki też przyjdzie czas ..

a plusy i minusy spedów i koszyków chyba kazdy zna

wiec jak dla mnie conajmniej dziwne pytanie

do jeżdzenia -dla mnie spedy

do jeżdzenia i biegania po miescie -pewnie koszyki ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam ritchey'e compy i co mogę powiedzieć hm z shimano to sie możecie schować według mnie najlepsze pedały do 140zl na polskim rynku.

Naprawdę? Cieszę się razem z tobą :]

 

 

Jak na miasto to noski. Chociaż to zależy od przeznaczenia roweru i indywidualnych preferencji. Nie wyobrażam sobie pojechać na uczelnie w spd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku OSTREGO KOŁA to chyba nie jest aż takie ważne jakiej marki masz pedały i jaki jest komfort ich użytkowania. Ja tam wolę swoje koszyki :] (<15zł) Może w drugim OK pokuszę się o kliki. Ritchey rzecz jasna :]

 

A wracając do tematu... Na jakimś filmiku wypowiada się kurier z NYC który jeździ na spd. Na FGG też zatrzaski przeważają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chyba źle trafili bo to forum OK a nie forum ogólne :)

Pytanie też się tyczy OK/SS.

 

Ja jeżdżę na 520 z racji, że są tanie, wszędzie można je dostać jak i bloki do nich, no i nie kuszą złodzieja.

 

 

Dzięki Schwefel!!! Już nawet zacząłem sprawdzać, czy przypadkiem nie trafiłem na Manię lekkości...

 

W FG_Supermanie noski miałem przez chwilę, potem Cranki Cukierki, teraz szosowe Cranki Quattro. Ale FG_Superman jest sprzętem wybitnie treningowo/racingowym. Nawet hample w nim mam.

 

Na co dzień (czyli w Ptaśku) oczywiście noski! Cenie sobie, jak wielu, możliwość zakładania różnych butów w zależności od humoru, okazji i potrzeb. Warto zauważyć, że na filmach kolesie duszą różnorodne tricki. W spd-ach raczej większości z nich nie zrobisz - musisz wyjąć kulasa z noska, pozwolić pedałowi obrócić się na stronę, na której możesz stanąć bez "wiązania" nogi do padalca.

 

Reasumując - wybór zależy od przeznaczenia sprzętu i preferencji użytkownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

 

Zaczalem od noskow 600 ale w zwiazku z konstrukcja przeznaczona do blokow strasznie konsumowaly mi podeszwy butow.

Nastepnie kupilem jakies przechodzone PD505. Byly ok ale czasami potrafily sie wypiac w najmniej oczekiwanym momencie mimo maxymalnego skrecenia. Nastepnie stalem sie posiadaczem stylowych noskow z polowy lat 70-tych. Bardzo milo sie ich uzywalo, tymbardziej ze mialy plaskie pedaly i bardzo duze oraz wygodne jezyki do obracania pedala. Poniewaz zaczynalem wtedy duzo jezdzic na ostrym zanabylem PD520 i jezdzilem w nich az do stycznia tego roku. Uzywalem ich wszedzie nie przejmujac sie stukaniem blokow o trotuary. Nastepnie w zwiazku z zapedami cyklokrosowymi zanabylem Ubijaki. I na razie jezdze na nich bo w goralcu mam Cukierki krankow i doszedlem do wniosku ze milo bedzie sie zunifikowac jako ze system wpinania w Szitmano i Kranki nieco innym jest - o wypinaniu sie juz nie wspomne...

 

Ale mysle ze wroce jeszcze do noskow. Szczegolnie jesli bede chcial sie stylkowo polansowac. Da celow dlugodystansowych i rejsingowych tylko kliki.

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zsiadanie

Zsiadać można w normalny sposób, jednak bardziej doświadczenie mogą pokusić się o sposób możliwy tylko na ostrym kole. Zamiast zsiadać na jedną ze stron roweru, można zsiąść do tył, dosłownie zniknąć za rowerem. Ta technika wychodzi najlepiej przy użyciu twardych przełożeń i wiązań, przy noskach należy uważać żeby paski nie były za mocno zaciśnięte. Gdy rower osiągnie prędkość idącego człowieka, należy wypiąć lewą nogę i poczekać, aż prawa korba znajdzie się na samym dole. Gdy zacznie się unosić, trzeba usztywnić nogę i pozwolić unieść się sile jadącego roweru. Kierownica zaczyna uciekać wtedy ku górze a siodełko wysuwać spomiędzy nóg, należy postawić wtedy lewą nogą na ziemi. Gdy rower ustawia się na tylnym kole w pionowej pozycji, można wypiąć prawą nogę i złapać rower za siodełko (można oczywiście zacząć od prawej nogi i dostawiać lewą). Nauczenie się tego sposobu zajmuje trochę czasu, jednak nie jest szczególnie skomplikowane. Za to jest niezwykle efektowne, jeśli wykona się wszystko poprawnie, zsiadanie z roweru jest niezwykle płynne, przejście z jazdy do swobodnego spaceru z rowerem odbywa się bez zatrzymania."

 

ostrekolo.host.sk

 

Szczerze mówiąc, to wypinanie potem prawej stopy z roweru który stoi na samym tylnym kole, podczas gdy mamy uniesioną nogę może być mało wygodne - nie mówię, że niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam standardowych pedałów MTB Accent Axium od dwóch dni współpracujących z noskami authora, póki co jeździ mi się przyjemniej niż wcześniej(nie mam niestety porównania do zatrzaskowych).

 

P.S. Tak, mam napęd SS(żeby się nikt nie czepiał :)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej używam ubijaków w Kenko ale zdarza mi się też używać nosków i jedyny problem jaki widzę to to że muszę sie przyzwyczaić do wyciągania nogi. Jednak muszę stwierdzić że w klikach lepiej mi się jeździ ale to pewnie przez to ze częściej ich używam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

MOIM ZDANIEM

jeżeli chcesz już kupić buty do nosków to powinny to być buty cale z litej skory nie zamszu czy innego materiału powód - odporność na niszczenie powodowane tarciem buta o nosek i pasek a jednocześnie niskie ... myślę ze buty do gry w piłkę halową są odpowiednimi butami i są niedrogie

to tylko moje zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę ze buty do gry w piłkę halową są odpowiednimi butami i są niedrogie

I świetnie leżą w noskach. Niestety nie widziałem niedrogich halówek ze skóry. Zazwyczaj to jakiś plastikowa "skóra". Wolę nie testować ich 10-12 godzin na swoich nogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbyt cienka podeszwa to boląca stopa w miejscu styku z tylną krawędzią platformy, dlatego przez jakis czas jezdziłem w butach na deskorolke, ale gruby jezyk w takich butach pochłania energię przy podciąganiu giry w góre(za miękko)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mayo dobrze prawi.... jakies 2 lata temu kupilem buciory za cale 60zl stylizowane wlasnie na halowki z zamszu ;) i tylko w nich jezdze, czy to na enduro weekendy w gory czy do noskow, maja cienka podeszwe sa waskie i dobrze przylegaja do stopy...... w innych nie potrafie jezdzic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...