Skocz do zawartości

[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, skom25 napisał:

Rozpuszczalnik, właśnie. Ty potrzebujesz rozcieńczalnika, w malarstwie itd to się nazywa Medium.

 

Taki ? https://www.sklepplastyczny.pl/oleje-i-rozpuszczalniki/1069-rozcienczalnik-medium-083-talens-75-ml.html

Biały spirytus to terpentyna mineralna. Juz chyba lepiej wyjdzie to :)https://www.castorama.pl/rozcienczalnik-uniwersalny-dragon-0-5-l-id-14340.html

Teraz ten chwalony preparat http://www.squirtlube.com.pl/

https://www.squirtcyclingproducts.com/about-us/

Jak widać jest to emulsja wodno-woskowa. Produkcji firmy z Afryki Południowej :)Niestety w domu nie da się jej wykonać , potrzebny jest specjalny sprzęt https://biotechnologia.pl/kosmetologia/wytwarzanie-emulsji-woskowych-metoda-wysokocisnieniowej-homogenizacji,19856

Mamy w Polsce producenta smarów rowerowych https://expand1.pl/pl/

Na ich miejscu zrobiłbym tańszy odpowiednik. Co, my Polacy gorsi jesteśmy? :)

 

Edytowane przez Thomlodz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś próbowałem smar rozcieńczać benzyną z nadzieją, że po odparowaniu benzyny z roztworu smar będzie nadal gęsty. Na kilka przetestowanych w tej sposób smarów benzyna zmieniała ich właściwości trwale (niektóre się rozdzielały (wtrącał się zagęszczacz) a inne pozostawały rzadkie niezależnie od czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to konkretna odpowiedź :) A ciekawe jak by to wyszło w przypadku innych rozpuszczalników czy rozcieńczalników? Jak mozna przeczytać w sieci smar stały składa się z oleju i zagęszczacza. Pewnie benzyna jakoś reaguje z tym zagęszczaczem

W sumie gdyby taki smar stały trzymał sie na łańcuchu po wykąpaniu na ciepło przez długi przebieg, napęd byłby czysty to może nie byłoby to takie uciążliwe jak z pozoru się wydaje. Przy okazji widzę, że holenderska firma ma swój oddział w Polsce, jednak smaru do łańcuchów rowerowych tam nie ma http://www.putoline.pl/produkty/smary,2,15157

Edytowane przez Thomlodz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Shimano Wet Lube - nic gorszego chyba nie kupiłem do napędu MTB. :D Woda. Tak rzadki, że wręcz wylewa się z dozownika. 15km wilgotnym asfaltem (nie to, że po kałużach) i napęd już porządnie hałasuje. A po dwóch większych kałużach lub kilkuset metrach na mokrym, topniejącym śniegu, to łańcuch już w ogóle jest pozbawiony smarowania. Plus jest taki, że łatwo wypłukać go po powrocie do domu! :D Nawet Shimano PTFE wytrzymuje dłużej w wilgoci. Zostawię go sobie do smarowania linek i sworzni, a do łańcucha jednak kupię coś normalnego.

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ano są, muszę pomęczyć kogoś ze Smartem, żeby mi zamówił. :P

Ktoś już wspominał o tym jagodowym zapachu, gdy kiedyś poruszany był wątek tego smaru. Może również Ty, nie pamiętam. :)

W każdym razie do mojej jazdy i preferencji serwisowych jest najlepszy z dotychczas stosowanych. Może jakiś Muc-Off kosztujący 90 zł za 120 ml byłby lepszy, ale...no właśnie - 90zł za 120 ml smaru do łańcucha. :wallbash:

Z olejami jest jak z ciśnieniem w oponie - każdy ma inne preferencje, styl i warunki jazdy. To co jednemu nie odpowiada w konkretnym oleju dla drugiego może być cechą pożądaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobawiłem się również w woskowanie, zakupiłem wosk, olej parafinowy. Może i brud się do tego nie klei ale napęd bardzo szybko stawał się głośny.

Nie wiem czy żywotność łańcucha się zmieniła ale miałem wrażenie że jeżdżę nienasmarowanym i wróciłem do Shimano PTFE.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, pinok napisał:

Pobawiłem się również w woskowanie, zakupiłem wosk, olej parafinowy. Może i brud się do tego nie klei ale napęd bardzo szybko stawał się głośny.

Nie wiem czy żywotność łańcucha się zmieniła ale miałem wrażenie że jeżdżę nienasmarowanym i wróciłem do Shimano PTFE.

A konkretnie jak smarowałeś? na gorąco?

Poza tym zimą jak jest mokro to takie woski nie zabezpieczą przed rdzą. Chyba, że po każdej jezdzie będziemy suszyć naped suszarka albo wycierać i psikac czyms w rodzaju WD-40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 2 butelkach Shimano PTFE przymierzam się do czegoś innego. Jazda głównie szosa w suchych warunkach. Shimano PTFE jest za rzadki, szukam czegoś gęstszego. Zależy mi na czystości napędu, żywotności (minimum te 200 km).

Przyglądam się FENWICKS PROFESSIONAL CHAIN LUBE (używam innych produktów tej marki i jestem bardzo zadowolony).
Macie jakieś propozycje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...