Skocz do zawartości

[osprzęt] Shimano czy Campagnolo?


Alexi90_triathloner

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jak każdy z miłośników kolarstwa wie, świat podzielony jest na miłośników marki Campagnolo i Shimano. W zawodowym peletonie rozkłada sie ro również równomiernie. W campagnolo króluje karbon, na pozór delikatna budowa, shimano zaś to wizualnie mocne i twarde komponenty z najwyższej jakości stopów aluminium. Wiec czy można ocenić która firma jest lepsza? I czy może chodzi tu tylko o tradycje? Pytanie kieryje do osob ktore miały okazje jeżdzic na różnych rowerach złorzonych na campagnolo i shimano, jak również użytkowników każdej z tych grup. Interesuję mnie wady i zalety obu grup i różnice między nimi. Oczywiście nie mówię to o porównaniu grup np. campagnolo chorus - shimano sora, bo to całkiem inne klasy. Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam :) !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale SRAM wkroczył w kręgi szosowe stosunkowo niedawno. Było campagnolo do którego dołączyło shimano i teraz che tez coś znaczyć sram, ale bede sie upierał (byc moze błednie) przy tym ze nawet jesli sram ma wielu entuzjastow na szosie to i tak swiat jest podzielony na campe i shimano

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rynek składa się z tego, co oferuje konsumentom. skoro możesz kupić i campę i shimano i srama, czemu ograniczać się w porównaniach tylko do tych dwóch?

 

osobiście z niecierpliwością czekam na nową grupę sram red, i coś mnie swędzi za uchem, że mój DA pójdzie do kąta..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sram jest drogi,moze i jakosciwo odpowiada wysokim grupom shimano i campy,jednak np ja z racji tego ze nie dysponuje duzym budzetem nie bral bym srama puki co pod uwageCampa slynie z trwalosci,osobiscie mam shimano ale chyba kiedys przejde na campe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... ograniczanie się do shimano i campy jest błedne. Jestem zwolennikiem eksperymentów, ale mimo to przy zakupie przerzutek ograniczalbym sie tylko do wyboru miedze shimano a campa. Być może to tylko mój wymysł. Może ktoś z was obiektywnie przedstawić różnicę miedze campa sramem i shimano?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No coż.. Jak wiadomo lepiej spisuje się Campa i mało kto w tym względzie dyskutuje. Jednak ekonomicznie najlepiej wypada shimano.. a jakość pracy jest naprawde dobra.

Sram pozostawia wiele do życzenia, bo moim zdaniem system zmiany przełożeń jaki wprowadził jest mało wygodny i chyba nie sprawdzi sie w warunkach "bojowych". Po przejechaniu 100km na nim... odradzam.

Campa działa wybornie jednak jest droga i trzeba sie przyzwyczaić..

Shimano najlepiej dostępne, najtańsze ,ale odczuwalnie maniej trwałe .

Sram, również b. drogi, pozatym jeszcze mało sprawdzony..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne pytanie - po raz kolejny od tego autora.

Delikatny karbon Campy? <lol> To przerzutki Sh są tandetne i delikatne. Campa robi sztywniejsze i wytrzymalsze przerzutki z mocniejszymi sprężynami. Przewaga technologiczna i wyeliminowanie wszelkich potencjalnych miejsc, w których może pojawić się problem to właśnie Campa.

O innych komponentach się nie wypowiadam bo to powszechnie dostępne informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego wszystkiego trzeba dorzucić fakt że Campa jest droższa w utrzymaniu i trudniej jest dostać niektóre cześci. W przypadku shimano prawie wszędzie kupisz koronki, skonfigurujesz sobie kasetę tak by Ci pasowała.

 

Co do SRAM'a to gdybym miał kasę to bym sobie na pewno sprawił taki napęd. W erze panowania Shimano i Campy, Sram nie może sobie pozwolić na jakieś badziewia dlatego wychodzę z założenia że jest to dopieszczony napęd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Campa wcale nie jest droższa w utrzymaniu. Już kaseta Mirage jest tładnie zestopniowana (12-23). Napęd i łańcuchy Campy są trwalsze. Są też droższe na co w sumie na jedno wychodzi. Można też bez problemu dostać tarcze TA Specialites na 135mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze jedno ale, nie każdemu pasuje system zmiany przełożeń taki jak w wyższych grupach shimano chodzi mi oto, że wszystko obsługiwane jest tym samym ruchem tylko czasem całą klamką a czasem mniejszym "bolcem"

w campie do zrzucania służy osobny przycisk :) dla mnie fajniejszy patent

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat jest wyjątkowo głupi, a dyskusja nie prowadzi donikąd, można sobie jedynie poszczekać i powypisywać różne bon-moty

 

powiem tylko tak, jako że ostatnio miałem okazję jeździć na sramie, w swoim życiu dosiadałem campę, i przebrnąłem przez kilka grup shimano, dla mnie problem wyboru grupy póki co nie istnieje - z dwóch powodów:

 

1. sram i campa są relatywnie dużo droższe od shimano

2. wszelkie różnice mające jakoby przemawiać na korzyść jednego systemu są równoważone przez zalety systemu konkurencyjnego

 

ad 2 - twierdzenia typu 'campa jest trwalsza' należy wsadzić do kosza z prostego powodu - kto z was ma zamiar to sprawdzać i przejeżdżać kilkadziesiąt tyś km na jednym osprzęcie?? prędzej, za przeproszeniem, szlag was trafi nim zrobicie taki przebieg. to raz. dwa - tego typu opinie wypowiadane są najczęście w w atmosferze przeświadczenia o świętej racji, podszytej ideowym nakierunkowaniem na to co jedynie słuszne. jest lepsze bo jest lepsze, koniec kropka. bierze się to takze z tego, że głos zabierają osoby chcące nastroszyć piórka wypowiadając jakąś kategoryczną opinię na niezbyt dobrze znany sobie temat. takiemu pozerstwu mówię zdecydowanie 'nie'..

 

nie będę więc 'polemizować', powiem wam natomiast jakie są moje odczucia.

 

jeśli chodzi o precyzję działania, przerzucanie, i mówimy o nowych, topowych grupach, wszelkie różnice jakie mogę odczuć sprowadzają się do innej konstrukcji manetek. najtrudniej było mi przyzwyczaić się do srama, z początku kilka razy pomyliłem biegi, ale po parunastu machnięciach w górę i w dół byłem w domu. sram działa bardzo przyjemnie i precyzyjnie, przede wszystkim szybko. shimano moim zdaniem działa bardziej miękko i niezauważalnie, campa z kolei nieco bardziej daje odczuć zmianę biegu. nie wiem jak ze sramem, ale przy większym przebiegu praca shimano przemawia do mnie bardziej właśnie ze względu na tę miękkość i odrobinę lepszą reakcję. w campie irytuje mnie właśnie to 'klikanie'. ale to bardziej rzecz gustu, choć znajomi (ci którzy na rowerach zjedli lub zjadają zęby) twierdzą że shimano działa nieco precyzyjniej i dokładniej (co nie znaczy, że nie jeżdżą na campie..). problem pojawia się w sramie i są nim tylnie przerzutki - wózki czasem się urywają, ale niestety jest to ryzyko które należy wkalkulować w kupno zupełnie nowego systemu.. (skądinąd x-0 i x-9 też nie są pancerne..)

 

wagowo - sram red ma ważyć poniżej 2kg, potem campa record i dura ace. dla maniakow wagi wybór jest więc prosty

 

funkcjonalność/ergonomia - łapki shimano są nieco grubsze i masywniejsze od srama i znacznie od campy. nie ukrywam, że to dla mnei ma to fundamentalne znaczenie - dłonie źle układają mi się na ergopowerach, przeszkadzają mi wystające 'guziki'. raczej nie jest to kwestia przyzwyczajenia, tylko świadomy wybór. sram ze względu na sposób zmieniania biegów jest najcięższy do opanowania, ale za to, jeśli nie ma się zbyt małych dłoni, później wszystkie czynności wykonywane są intuicyjnie

 

hamulce - nie wiem, nie zwracam na to uwagi <_< minus dla campy za brak 'zwalniacza' linki

 

korby - dura ace są najsztywniejsze w cały towarzystwie, ponadto nie od dzisiaj wiadomo że precyzja wykonania shimano jest nie do pobicia.. plus można założyć do nich ceramiki np fsa. campa record jest za to lżejsza, sram będzie zapewne.. najdroższy. w dodatku mam złe doświadczenia z łozyskami truvativa/srama. o ile ktoś nie boi się carbonu w tak newralgicznych miejscach, dwie pozostałe grupy idą nieco bardziej z duchem czasu, choć zdjęcia prototypowych carbonowych DA juz fruwają po necie

 

teraz tak: 'gdyby' cena oraz dostępność nie grały roli, wybierałbym między sramem a shimano. campa mi się nie podoba, a dłuższej zywotności nei stwierdziłem (wystarcza mi moje shimano, które i tak wymieniam na długo zanim zacznie się cos dziać - średnio po ok. 10-15 tyś). jednak póki co, najrozsądniejszą grupą na rynku wydaje się być.. shimano ultegra.. ale to juz zupełnie inna bajka..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W większości masz rację i Cię popieram. Sprawa ergonomii to oczywiście indywidualna sprawa. Mnie osobiście klamki Sh nie odpowiadają kompletnie i dlatego przesiadłem się na Campe. Wybrałem Campe TYLKO dla wygodniejszych klamek. Do systemu zmiany biegów przyzwyczaiłem się i mi pasuje. Właściwości pozostałych mechanizmów nie stanowiły dla mnie podstawy do wyboru - tylko klamki.

wagowo - sram red ma ważyć poniżej 2kg, potem campa record i dura ace. dla maniakow wagi wybór jest więc prosty

Record jest bardzo bliski Sram'owi. Dostępnych jest wiele części do tuningu Campy i Sh i z Recordem można zejść nisko z masą. Red jest jednak najlżejszy, ale nie dużo. Akceptacja danego systemu nie wynika zazwyczaj z masy. Na WW i FWB jest wiele ultralekkich rowerów na DA.

hamulce - nie wiem, nie zwracam na to uwagi ;) minus dla campy za brak 'zwalniacza' linki

Campa ma luzowanie linki w klamkach, więc dublowanie tej funkcji nie ma sensu. Luzowanie linki przy hamulcach jest znacznie cięższe niż pomysł Campy. Sh nie może sobie pozwolić na taki system ze względu na konstrukcję klamki.

korby - dura ace są najsztywniejsze w cały towarzystwie

To, że stare Recordy karbonowe były miękkie to fakt, ale nie stwierdziłbym, że Ultra Torque jest mniej sztywny od DA. Na pewno nie jest to do wyczucia podczas jazdy - ewentualnie w laboratorium. Za + dla Campy można uznać stworzenie nowego systemu suportowego a nie stosowanie takiego samego jak wszyscy inni.

precyzja wykonania shimano jest nie do pobicia

Ich technologia wykończenia elementów aluminiowych na pewno jest niedościgniona. Ale jak długo RD i korby pozostaną tak świecące? Za pewne szybko się rysują tak jak plastykowe kapy na klamkach.

można założyć do nich ceramiki np fsa.

Do Ultra Torge można bez większego problemu założyć łożyska hybrydowe: http://www.rouesartisanales.com/article-6862530.html

dłuższej zywotności nei stwierdziłem

A ja tak. Łańcuchy Sh są wyraźnie mniej trwałe. Zresztą trwałość łańcuchów Campy jest legendarna a sam Record uznawany za najlepszy łańcuch na świecie.

najrozsądniejszą grupą na rynku wydaje się być.. shimano ultegra.. ale to juz zupełnie inna bajka..

Racja. Wielbiel Campy wybierze Veloce z kolei. Starsze Veloce było to prawie to samo co Centaur. Teraz Centaur trochę odjechał karbonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ultegra sl ma w zamyśle być topową mechaniczną grupą shimano, jako że dura ace przejdzie (od 2008 roku?) na elektronikę.. tyle przecieki. wagowo i cenowo będzie się plasować między ultegrą a DA, więc zamęt będzie jeszcze większy (pewnie wprowadzają ją po to aby... wyprzedać Dura Ace'a.. obecnie róznica w cenie jest dość znaczna, w momencie kiedy na rynku pojawi się grupa pośrednia, dużo łatwiej będzie klientom 'przeskakiwać' od zwykłej ultegry do DA właśnie - "dopłacisz 500,- dostaniesz SL.. ale jak do SL-a znów dopłacisz jedyne 500,- wyjedziesz na DA ;)

 

IMO nie ma sensu zmieniać 105 na ultegrę, przynajmniej jeśli chodzi o manetki, prz. przód, kasetę, hamulce. korby ultegry są ponoc najsztywniejsze na rynku (mam wątpliwości czy przypadkiem FSA gossamer nie jest mocniejszy..,) i są nieco lżejsze. warto takzę założyć prz. tył od ultegry, ponieważ różni się nieco konstrukcyjnie od 105tki. łańcuch - tylko DA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tymon, to ciekawe co napisales o elektronicznym sterowaniu DA...nie slyszalem jeszcze o tych planach na 2008. czyzby shimano pozazdroscilo mavic'owi?!

ostatnio na rynku wiele sie dzieje i oby bylo to z korzyscia dla nas.

istnieje jeszcze jedna opcja odnosnie marketingu shimano. po wejsciu ultegry sl, cena DA pojdzie drastycznie w dol i zrowna sie z sl. shimano wyprzeda DA i skonczy linie, a SL zostanie jako glowna grupa sterowana nieelektronicznie.

przed wejsciem ultegry sl, ceny komponentow 6600 polecialy w dol o jakies 35%w stosunku do rekomendowanej ceny rynkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SH po prostu nie pasuje do takich ram jak Colnago, Pinarello czy De Rosa ( Rasmusen jeździ i na Colnago i na DA sic ), a do nie których jak np. Trek czy Look 595 campa nie pasuje ale jest to czysto sprawa gustu. Mam 105 i jestem średnio zadowolony jak dla mnie kultura pracy LX jeżeli chodzi o tylnią przerzutkę i manetki co do reszty w tym szczególnie korby są bardzo fajne. Nie ma dla mnie znaczenia trwałość bo tak jak było poprzednio napisane wymienię te podzespoły lub cały rower przed ich zużyciem.

Ultegra SL podoba mi się wizualnie i jak dla mnie ma coś czego nie ma DA kompaktową korbę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tymon, to ciekawe co napisales o elektronicznym sterowaniu DA...nie slyszalem jeszcze o tych planach na 2008. czyzby shimano pozazdroscilo mavic'owi?!

ostatnio na rynku wiele sie dzieje i oby bylo to z korzyscia dla nas.

istnieje jeszcze jedna opcja odnosnie marketingu shimano. po wejsciu ultegry sl, cena DA pojdzie drastycznie w dol i zrowna sie z sl. shimano wyprzeda DA i skonczy linie, a SL zostanie jako glowna grupa sterowana nieelektronicznie.

przed wejsciem ultegry sl, ceny komponentow 6600 polecialy w dol o jakies 35%w stosunku do rekomendowanej ceny rynkowej.

Spadek cen nie ma nic wspólnego z Ultegrą SL. Ceny polskie poprostu zrównały się z europejskimi.

O elektrycznym DA było już wszędzie. Np. na RA: http://www.rouesartisanales.com/article-5779407.html

Z tego co słyszałem to manualna DA nie wyjdzie z produkcji. Wersja elektryczna będzie pod nazwą DA lub jakąś nową. Nie cieście się więc na wyprzedaż DA bo ceny nie spadną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teee ale taka pół automatyczna skrzynia biegów w rowerze to by był bajer

już do sobie wyobrażam, dojeżdżam do skrzyżowania i redukują mi się same biegi

przestaje zjeżdżając z górki pedałować i jak zaczynam znowu już mam dobrane przełożenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie ten system działał jak piasta planetarna. Zmiana biegów jest ręczna tylko nie poprzez linkę a impuls elektryczny do silniczków w przerzutkach. Przednia przerzutka będzie ponadto automatycznie doregulowywana przy przekosach aby nie obcierała się o łańcuch.

W Campagnolo manualnych nie jest to problem bo klamka FD ma mikro-indeksacje czyli kilka położeń przerzutki na każdej tarczy.

 

A pomyśl co się stanie jak Ci się wyłąduje akumulator i zostaniesz z jednym przełożeniem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spadek cen nie ma nic wspólnego z Ultegrą SL. Ceny polskie poprostu zrównały się z europejskimi.

 

zapomnialem dodac, ze ze wzgledow osobistych sprawdzalem ceny niepolskie i ultegra poleciala na leb, na szyje w stosunku do sugerowanej ceny detalicznej... http://www.chainreactioncycles.com/Categor...?CategoryID=909

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez przesady, ceny są odrobinę niższe niż to co możemy uświadczyć na naszym rynku, ale porównywanie ich akurat do cen pawlaka ma sie nijak, bo nasz kochany dystrybutor ma złodziejskie marże (ostatnio znajomy właściciel sklepu, składając sobie rower, DA brał od... focusa z bydgoszczy!!)

 

w przyszłym roku i tak nalezy spodziewać się wzrostu cen, słyszałem o 3-5% na campę, sram pewnie w miejscu, shimano - to w dużej mierze zależeć będzie od tego czy uda się wprowadzić elektroniczny DA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...