Skocz do zawartości

[amortyzator] Montaż


Rekomendowane odpowiedzi

Kupuję w przyszłym tygodniu nowy amortyzator. Mam w związku z tym kilka pytań:

- czy rurę sterową można dobrze samemu przyciąć w domu?

- do amortyzatora muszę dokupić nową gwiazdkę? bo stara już się nie nada?

- czy gwiazdkę można nabić samemu w domu, czy lepiej udać się z tym do serwisu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rure sterowa mozna przeciac albo piłką do metalu (jak masz pewne rece) albo fleksem :rolleyes:

Gwiazdke radzilbym kupic nowa

A w gwizdke wkrec dluga srube i po prostu wbij mlotkiem..

edit: sory napisalismy w tym samym czasie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-czy rurę sterową można dobrze samemu przyciąć w domu?
Raczej nie radził bym tego robić samemu, a jeżeli już chcesz sam to najlepiej piłką z jak najdrobniejszymi ząbkami a potem końcówkę rury przetrzeć papierem ściernym (również miękkim, tak z 600).

 

- do amortyzatora muszę dokupić nową gwiazdkę? bo stara już się nie nada?

 

Muszisz kupić nową (koszt 7-8 zł). Starej za chiny nie wyciągniesz bo zamoczynnie zazebia się w rurze sterowej.

 

- czy gwiazdkę można nabić samemu w domu, czy lepiej udać się z tym do serwisu?

 

Tego już na pewno sam nie zrobisz. Do nabijania gwiazdek służy specjalny nabijak i tez trzeba umieć nabić. Ja ostatnio zerwałem śrubę i swojej gwiazdce, no to poszedłem nabić nową. Starą trzeba było wbić głębiej do rury sterowej bo się nie da jej wyciągnąć. Nabili mi nową ale krzywo ! Kurde no to dawaj następną. Na szczęście jak to się mówi do 3 razy sztuka. Trzecia dobrze się nabiła chociaż nie do końca prosto. Dlatego z nabijaniem gwizdki nie masz wyjścia i muszi zrobić to w servisie.

 

Zresztą przy kupinie amortyzatora w servisie powinni ci go w pełni przygotować do montażu w rowerze :rolleyes: . Powodzenia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michciu h ja swojego amora zakładałam z kolegą w domu, rurę sterową przycinaliśmy zwykłą piłką od metalu i gwiazdkę również sami nabiliśmy. Jak widać wszystkie czynności możesz wykonać w domu i nie tracić pieniędzy na serwis. Moim zdaniem powinieneś kupić nową gwiazdkę do amora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Rurę sterową przycinaj sam, najpierw sprawdź ile musi jej wystawać, zaznacz markerem, i tnij, ja to robiłem piłką od metalu ale to długa i męcząca robota :)

Z gwiazdką jest już trudniej, oczywiście nowa, ale musisz uważać żeby nie wbić za głęboko. Pozdrawiam :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, tylko musisz miec czym ja przyciac.

tak, nowa musi byc

tak, ale tez trzeba uwazac zeby jej nie zniszczyc.

 

 

Jakiś ty precyzyjny :rolleyes:

 

Krótki opis ode mnie:

 

1)Po zakupie nabij na widelec pierścień od sterów (taka podkładka ,która wszystko od dołu dociska)-najlepiej nabijać ją dociskając jakimś płaskim narzędziem ,przy nabijaniu uderzaj dookoła tego pierścienia ,ażeby równo wchodził na rurę. Można to robić przez jakąś szmatkę ,żeby nie porysować.

 

2)Złóż wszystko "do kupy" ,łożyska ,górne części sterów ,załóż mostek. Zaznacz sobie na rurze ,gdzie chcesz ja obciąć ,najlepiej zostawić ciut dłuższą rurę-toteż odlicz 1-1,5cm nad mostek.

 

3)Obcinanie rury: ustaw amortyzator stabilnie (zaciśnij jakoś dolne lagi) żeby się nie przesuwał i możesz ciąć-piłka metalówka lub np. szlifierka kątowa z odpowiednią tarczą. Z własnego doświadczenia polecam zaznaczyć linię cięcia dookoła ,bo czasami ręka lubi się omsknąć. Szybciej i raczej równo będzie szlifierką. (Mają je np. zakłady mechaniczno-blacharskie ,taką rurę zwykle przycinają "za piwo")

 

4)Nabij nową szyszkę : znajdź jakiś trzonek ,bądź metalowy pręt który zmieści się w środku rury bez większych luzów. Szyszka musi wejść tak głęboko ,żeby ponad nią było z 1,5-2cm rury.

 

5)Skręć ładnie wszystko -pamiętaj o kolejności ,najpierw dokręć górną śrubę ,przy kapslu następnie mostek-takie postępowanie spowoduje ,iż nie będzie luzu i wszystko ładnie się dociśnie. 1-1,5cm "zapasowej" rury zredukuj podkładkami :)

 

 

To tyle ,pozdrawiam! Powodzenia.

 

P.S Przepraszam ,jeśli opis jest zbyt dokładny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leo, daruj sobie

 

1. Drobne ząbki piły i papier o właściwościach ściernych paieru toaletowego - to w przypadku rur karbonowych. Rury stalowe i aluminiowe obetnie każdy, kto zaliczył ZPT ;)

 

2. Nowa gwiazdka - lepiej, ale nie koniecznie. Miałem tą samą gwiazdkę w 3 amorach. Starą można przepchać "w dół" pod warunkiem, że nie masz "wzmacnianej" rury sterowej o grubszych ściankach w okolicy korony widelca.

 

3. Nabijanie gwiazdki jest najprostsze ze wszystkich "nabijanych" czynności (osadzanie bieżni, nabijanie misek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie radził bym tego robić samemu, a jeżeli już chcesz sam to najlepiej piłką z jak najdrobniejszymi ząbkami a potem końcówkę rury przetrzeć papierem ściernym (również miękkim, tak z 600).

ciekaw jestem czy znajdziesz brzeszczota z dużymi ząbkami:)

Muszisz kupić nową (koszt 7-8 zł). Starej za chiny nie wyciągniesz bo zamoczynnie zazebia się w rurze sterowej.

Tego już na pewno sam nie zrobisz. Do nabijania gwiazdek służy specjalny nabijak i tez trzeba umieć nabić. Ja ostatnio zerwałem śrubę i swojej gwiazdce, no to poszedłem nabić nową. Starą trzeba było wbić głębiej do rury sterowej bo się nie da jej wyciągnąć. Nabili mi nową ale krzywo ! Kurde no to dawaj następną. Na szczęście jak to się mówi do 3 razy sztuka. Trzecia dobrze się nabiła chociaż nie do końca prosto. Dlatego z nabijaniem gwizdki nie masz wyjścia i muszi zrobić to w servisie.

fachowy ten serwis, ja zamontowałem kilka amorków i nigdy z tym problemów nie mialem, bardzo prosta czynność;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leo chodził pewnie do jezuickiej szkoły, gdzie ZPT nie było :D

 

Skrocenie rury to jedna z najprostszych spraw w rowerze.

 

1. Imadło + kolega - chwytasz końcówkę rury w imadło, kolega podtrzymuje resztę amora, a Ty ciachasz ile Bozia sił w rączkach dała piłką/brzeszczotem/flexem/szwajcarskim scyzorykiem (czy czym tam chcesz innym :) )

 

2. Jak już kilku szanownych kolegów zauważyło gwiazdkę można "wybić" w dół i jeśli nie masz zaslepionej od spodu rury sterowej, to poprostu ją wybijesz długim prętem w dół :)

 

3. Do wbijania gwiazdki jak napisano powyżej nadaje się najlepiej długa śruba, którą wkręcasz w gwiazdkę. Polecam też pomoc kolegi. Prosty patent na wbijanie gwiazdki: oprzyj amora spodnią częścią korony (czyli wylotem rury sterowej, przez który wcześniej wybiłeś gwiazdkę) o jaką podstawę, np oparcie krzesła/postawioną na "sztorc" deskę itp. Tak przynajmniej amor jest twardo i sztywno oparty i o wiele łatwiej wbić gwiazdkę. Długa śruba wkręcona w nią pozwoli Ci wbić i korygować proste ustawienie gwiazdki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja standardowo polecam prostszy sposób na wbić a raczej wciągnięcie śruby.Na ZPT tego nie uczą.Załatw sobie długą śrubę(może być gwintowany pręt) włóż ja od spodu amora .Uprzednie załóż na nią jakąś podkładkę i np kawałek skóry ,żeby nie porysować amora.(przy kręceniu śrubą podkładka zaprze się o amora).Jak przełożysz śrubę nakręć na nią gwiazdkę teraz klucz do ręki i kręć śrubą .Gwiazda się sama wciągnie do środka .Można i wbić jak koledzy pisali ale czasem zdarza się ,że krzywo .Zwłaszcza jak się opuszczało lekcje ZPT :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rure sterowa spokojnie w domu przyciac pilka do metalu mozesz.

Gwiazdkę odrazukupuj nowa bo ze starej juz nie ma pożytku.

W gwiazdke wkrec srube albo sprobuj przystawic srubokret do niej i stukac mlotkiem (sam tak zrobilem :D)

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pomysł z wciąganie gwiazdki poprzez kręcenie śrubą od spodu bardzo sprytny i ciekawey ;) trzeba tylko rozejrzeć się za tak długą śrubą, lub gwinotwanym prętem...

owszem ciekawy, ale moze być problem z zakupem w mniejszych miastach śruby o długości ponad 200 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze być problem z zakupem w mniejszych miastach śruby o długości ponad 200 mm.

W każdej hurtowni metalowej kupisz taki pręt. Jeśli nie będą mieli na miejscu, to będziesz musiał zaczekać jeden dzień. Poza tym zawsze gwiazdkę mozna wbić przy pomocy młotka i śrubokreta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do przycinania rur mam coś w tym stylu

16955681ee4.th.jpg

Bardzo wygodne i precyzyjne urządzenie

A gwiazdka w moim drugim rowerze najpierw była wbita w oryginalny sztywny widelec, nastepnie trzymała suntoura XC 60, a gdy się skończył to znowu zamontowałem oryginalny sztywny widelec i tą samą gwiazdkę. Zaznaczam że jest to rower rezerwowy, we właściwym czegoś takiego bym nie zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja spodni piercien od sterow podwazylem srubokretem i podnioslem 2 mm w gore. Potem juz rekami zeszlo (po co tluc)

 

jak masz gumowy mlotek to gumowego uzyj:)

 

prety gwintowane kupisz w kazdej castoramie, lerła merlin (nie wiem jak to sie oryginalnie pisze) lub w sklepach z czesciami metalowymi (sruby, srubki, podkladtki itd) Wbijaj ja delikatnie zeby nie wskoczyla nagle 3 cm nizej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak jak bizon - wciągam gwiazdki. Najlepiej mieć do tego drugi kapsel od sterów. Kupujemy 1m gwintu M5 (2-3 zł) i kapsel od sterów (5zł? lub za friko od kolegi). Po przycięciu rury zakładamy na rurę sterową dolny fragment mostka - tak żebyśmy mogli włożyć do środka gwiazdkę i całość przykryć kapselkiem (zapewni to bardzo proste poprowadzenie gwintu, a więc i centryczne wciągnięcie gwiazdki). Dalej nakręcamy na pręt gwintowany gwiazdkę [czasem trzeba ją skontrować jakąś śrubką) tak żeby dolna część gwintu wyszła nam dolną częścią rury sterowej - zakładamy od spodu kapselek i skręcamy gwint - co jakiś czas sprawdzamy czy gwiazdka znalazła się na odpowiedniej głębokości.

 

Co do wbijania używanych gwiazdek - nie jest jakieś super konieczne zakładanie zawsze nowych gwiazdek - ostatecznie służy ona tylko do zlikwidowania luzów w sterach i jeśli spełnia taką funkcję (czyli się nie obraca i nie wychodzi podczas skręcania sterów) to można jej używać. Ostatecznie to i tak mostek trzyma wszystko "w kupie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...