Skocz do zawartości

[smar] Rohloff


Rekomendowane odpowiedzi

Najlepszy smar, jakiego dotąd używałam. Na długo starcza, a przede wszystkim - utrzymuje napęd w czystości. Tym ostatnim byłam wręcz zaskoczona - po kilkudziesięciu km w lesie łańcuch potrafi wręcz błyszczeć!

Oczywiście po aplikacji, przed jazdą, trzeba łańcuch wytrzeć szmatką. Kiedyś, dawno temu, nie robiłam tego i doszłam do przekonania, że po Rohloffie paprze się napęd... Ano, paprze się, jeśli ktoś pół buteleczki wyleje w ramach jednego smarowania :D .

A jakoś jesienią znalazłam resztkę tego smaru sprzed lat w rupieciach i ponieważ skończył mi się akurat zielony FF, zaaplikowałam toto na łańcuch... i już prawdopodobnie nie zmienię, nie widzę powodu, żeby dalej eksperymentować :P .

Pozdrówko 10/10 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mogę tylko zachwalić, nie widze żadnych minusów tego smaru. Używam od 6 lat, jest bardzo wydajny i świetnie smaruje. Tak jak pisze wyżej trzeba tylko wytrzeć nadmiar po smarowaniu. Kropelka na każde ogniwo i jazda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj rohloff przeszedl test bojowy, maraton w Murowanej, lancuch nie zlapal wiele brudu mimo kaluz, blota i troche piachu na trasie ~74km.

Wczoraj jechalem na nim krotka trase i nadal jest idealnie, wiec naprawde na dlugo starcza, jestem pod duzym wrazeniem tego smaru!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Odgrzebałem temat, ale nie mogłem się powstrzymać. Od kilku lat zawsze trafiałem na niekompetentnych sprzedawców co doradzali mi jakieś gówna. W końcu ktoś poradził mi ten smar. Spędziłem 2 dni na czyszczeniu łańcucha posmarowałem go tym cudem i łańcuch jak NOWY. Smar naprawdę wart swojej ceny i bardzo wydajny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smaru Rohloff używam od 5 lat. Jest najlepszy z populanych smarów (innych niż popularne nie sprawdzałem). Ponieważ znam osoby, które nie umieja go stosować i mają ciągle ufajdany łańcuch sugeruję przestrzeganie kilku zasad. Smar ten lubi czysty, suchy łańcuch - ciagłe dokładanie smaru powoduje w końcu powstanie grubej warstwy gęstej mazi. Najlepszy efekt osiąga się gdy nasmarujemy ciepły , czysty łańcuch na noc i wytrzemy na następny dzień. Wnika wtedy do środka ogniw a ponieważ jest gęsty to potrzebuje trochę czasu. Wytarty do sucha łańcuch nie łapie brudu ani wilgoci. Oczywiscie można dosmarować łańcuch "awaryjnie" i od razu jechać - też działa ale to nie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Do linek? Juz iwdze ile piasku w nie wejdzie. To jest do lancucha o ile sie go tobrze wytrze. Bo lancuch ma byc nasmarowany od srodka a nie na zewnatrz. To nie to co czerwony FL ktory zaraz po zmarowaniu wnika do srodka. Tu trzeba czasu. A potem wytarcia lancucha. A po kilku km najlepiej znow wytrzec, bo smar wylaci z wewnatrz.

Jak mi sie zielony FL skonczy kupie RH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Sam używam tylko i wyłącznie Rohloff'a, jedna rada tylko:) kropelka malutka na ogniwo, pokręcić korba trochę i po godzinie wytrzec porządnie ale to bardzo porządnie, aby łańcuch nie był mokry od oleju i łańcuszek będzie czysty i nie biedzie łapać brudu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że olej rohloff kosztuje straszne pieniądze (butelkoa 50ml za 25zł) - to może zrzuci się ktoś na litrowy baniaczek za 165?

 

http://www.centrumrowerowe.pl/index.php?s=...id=142&l=pl

 

Propozycja jak najbardziej poważna. Kupując litr - wychodzi 8,25 za 50ml (4 razy taniej niz nutelka 50ml w detalu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...