Mój pierwszy poważny rower i niestety wtopa. Przejechałem na nim ponad 1k jednak tylko trasy max 40km. Jest zbyt agresywny i niewygodny. Na zdjęciach siodełko było na poziomie kierownicy, jednak u mnie musiałem je podnieść o 12cm. Niestety człowiek nie wiedział co to geometria i jak to czytać... Czy zakup przedłużenia mostka o np 10cm i mostka o większym kącie nachylenia to dobry pomysl? Czy lepiej go sprzedać i szukać czegoś bardziej endurance? Szukając na googlach widziałem kilka opinii,