Skocz do zawartości

[lasy] "Polski rząd przegrywa w Tsue z Komisją Europejską ws. lasów "


Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

W parkach narodowych też tną.

Mam blisko do parku krajobrazowego, cięcie na potęgę, szlaki poniszczone, porozjeżdżane, koleiny na pół metra ze stojącą wodą.

To w końcu w parkach narodowych czy krajobrazowych? To dość zasadnicza różnica

Wycinki dokonują firmy zewnętrzne i PO ZAKOŃCZENIU PRAC mają obowiązek przywrócić drogi do stanu pierwotnego. Kiedy robisz remont w domu to też codziennie sprzątasz "na błysk" żeby kolejnego dnia od nowa mieć burdel?

Cytat

Za filmik podziękuję, szkoda czasu na propagandę LP, nie popartą żadnymi dowodami. Mogą mówić co sobie chcą, ja widzę co się dzieje w lasach, po których jeżdżę. Wycinki były zawsze, ale nie w takiej skali jak w ostatnich latach.

To gadanie o przybywaniu lasów to też śmiech na sali. Chyba jedynie w sensie ze na 100 wyciętych drzew posadzili 150 nowych. Tylko że te 100 wyciętych to były piękne, potężne drzewa, a te świeże przypominają patyki ledwie wystające z ziemi i duuużo czasu upłynie zanim wyrosną.

GUS rozwiałby twoje wątpliwości ale co tam, pewnie propaganda

2021 wzrost pozyskanego drewna o 6,5% względem 2020

2020  spadek pozyskanego drewna o 6,4% względem 2019

2019 spadek pozyskanego drewna 7,1% względem 2018

Cytat

To gadanie o przybywaniu lasów to też śmiech na sali. Chyba jedynie w sensie ze na 100 wyciętych drzew posadzili 150 nowych. Tylko że te 100 wyciętych to były piękne, potężne drzewa, a te świeże przypominają patyki ledwie wystające z ziemi i duuużo czasu upłynie zanim wyrosną.

Naprawdę, poświęć te dwie godziny, posłuchaj, w międzyczasie weryfikuj informacje w różnych źródłach i się po prostu nie ośmieszaj.

Lasy w Polsce w 1945 zajmowały 20,8% powierzchni kraju, w 2021 już 29,6% ale co tam, przecież ty po okolicy jeździsz to wiesz😂A kolejny wie ile % wycinki się raportuje a ile nie. Ostatnio były śmieszki z typa, który napisał, że rama sworks jest "obliczona na 5000 km" a co sami teraz odwalacie? Przecież każdy leśnik w kraju chciałby mieć taką wiedzę jaką mają chłopaki jeżdżące rowerami po okolicy, nie wiem po co te 5 lat studiowali kiedy "wystarczy się rozejrzeć" i wiadomo co jest dla terenu leśnego dobre

 

Edytowane przez Mihau_
  • +1 pomógł 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_ 

Cytat

To w końcu w parkach narodowych czy krajobrazowych? To dość zasadnicza różnica

Roztoczański to zdaję się jednak narodowy... a tną... i wcale nie chwasty tylko m.in. stare buki. Zawsze cięli gospodarczo w otulinie, zawsze były sterty świerka a od 2-3ech lat tną szlachetne gatunki... w parku.

Ps. Wzrost lesistości Polski po II-giej wojnie to niezaprzeczalny fakt, ale obawiam się że ten trend jednak ostatnich lat nie dotyczy. 

Edytowane przez abdesign
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat prenumeruję Echa Lasu czyli wydawnictwo LP i muszę przyznać, że trochę propagandy LP uprawiają chociaż często są też oskarżani niesłusznie o straszne rzeczy. Można powiedzieć, że prawda leży gdzieś pośrodku.

Jest prawdą, że obecnie nastąpiła kumulacja "dojrzewania" lasów produkcyjnych sadzonych przez naszych rodziców i dziadków. Chodzi o lasy, które właśnie "dojrzały" i trzeba je wyciąć jeżeli chcemy uzyskać najlepszy surowiec. Po prostu sosna w wieku X ma optymalne drewno a potem dziadzieje jak wszystko na świecie. Jest prawdą, że czasami muszą wycinać do zera chore monokultury a osoby z zewnątrz często nie zdają sobie sprawy, że dany las jest zaatakowany przez jakiegoś szkodnika i biorą to za bezsensowną wycinkę.

Niestety jest też prawdą, że LP robią bardzo mało w kwestii powiększania zasobów leśnych. Jakby do porównania LP wzięło powierzchnię lasów np. 10 lat temu i teraz to już nie mieliby się czym chwalić. Jest masa ugorów, które można zagospodarować, jest też TEORETYCZNIE  program wykupu prywatnych działek - w praktyce LP skupiają się głównie na dopięciu corocznego budżetu oraz dostarczaniu takich ilości drewna jakich żąda przemysł i rząd. Częściowo jest to skutek tego, że jakiś czas temu uchwalono, że LP muszą się samofinansować a ilość i wymagania leśników/urzędników na wyższych stołkach są niemałe... Bo ziomki na niższych stanowiskach wcale nie mają różowo, znam to z autopsji, mam znajomych w tym zawodzie.

Edytowane przez girek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sznib napisał:

No i na koniec, panowie miłośnicy LP, jak się odniesiecie do tego że sąd uznał oficjalnie że jednak Polska łamie prawo robiąc wycinki w okresach lęgowych ptaków i wycinając drzewa będące pod ochroną? Czytaliście w ogóle podlinkowany artykuł? Bo wcale nie chodzi o całkowite zaprzestanie wycinek (to nawiązując do tego ze miałoby papieru do tyłka zabraknąć), ale robienie tego jak należy, z poszanowaniem przyrody i ludzi, którzy mają prawo z lasów korzystać.

 

Ja się odniosę. W niezawisłość tego "tsułe" wybieranego tylko i wyłącznie przez polityków/rządy, to wierzę tak samo jak w niezawisłość naszego "trybunału konstytucyjnego" 😉 Nie bałamućmy ludźmi takimi tanimi bzdetami o niezawisłości i sprawiedliwości tego "tsułe" będącego maczugą wiadomo kogo. Gra interesów najsilniejszych i tyle. Zobaczymy jak orzeknie w sprawie skargi szwabów na budowę atomówki w PL - zakladam ambasador USA czy inszy oficjel z za wielkiej wody im szybciutko wytłumaczy skąd im nogi wyrastają i po spotkaniu w jakimś francuskim zameczku czy pałacyku się odpieprzą od nas 😉

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

Roztoczański to zdaję się jednak narodowy... a tną... i wcale nie chwasty tylko m.in. stare buki. Zawsze cięli gospodarczo w otulinie, zawsze były sterty świerka a od 2-3ech lat tną szlachetne gatunki... w parku.

Wiesz, że pochodzę z tamtych okolic więc możesz się domyślić z jakimi terenami są związani lesnicy w mojej rodzinie. W dużym skrócie - parki narodowe nie są "dziewiczym obszarem", ich powstanie miało miejsce konkretnego dnia i w konkretnym celu. Wcześniej ten sam teren był normalnie użytkowany przez ówczesnych właścicieli. Obecnie jakimś tam obszarze RPN trwa wywalanie (głównie) sosny, która znalazła się tam przez działanie człowieka i przywracanie jodły, która była tam pierwotnie. Jak barszczu sosnowskiego trochę urośnie to też nie będzie "chroniony" 🙃

Otulina parku nie jest obszarem chronionym. 

23 minuty temu, abdesign napisał:

Ps. Wzrost lesistości Polski po II-giej wojnie to niezaprzeczalny fakt, ale obawiam się że ten trend jednak ostatnich lat nie dotyczy. 

Od 3 do 5 tysięcy hektarów rocznie więcej w ciągu ostatnich 5 lat, wcześniej mi się sprawdzać nie chce 

 

26 minut temu, girek napisał:

Można powiedzieć, że prawda leży gdzieś pośrodku.

Po prostu komunikacja ze społeczeństwem leży i kwiczy jak zresztą w każdej "instytucji państwowej" w tym kraju. 

Nawet lepszym przykładem na czasie jest w tym momencie wojsko. Każdy cywilizowany kraj publikuje coś na zasadzie strategii w temacie funkcjonowania armii, zakupów itd. Każdy obywatel może sobie przeczytać na kilkudziesięciu stronach pdf na co, po co i ile pieniędzy z jego podatków idzie na konkretne działania związane z bezpieczeństwem . A u nas jak w lesie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspominałem niedawno w innym poście - dobrze znam lasy w dolnośląskim, świętokrzyskim, zachodnio-mazurskim ;) i zachodniopomorskim. W trzech ostatnich w ciągu ostatnich 5 lat wyrżnięto więcej niż przez poprzednie 20. Oczywiście powierzchnia lasu się nie zmieniła bo tną połaciami wewnątrz, które nadal wchodzą w powierzchnię lasu. Nasady robią ale nie od razu i nie wszędzie gdzie wycieli. Znam wiele przypadków od lat pozostawionych pól karp (nadal to zalesiony obszar). Poza mega demolką i nigdy nie uprzątniętymi koleinami na pół metra bywa, że przez lata ubite, szybkie ścieżki zmieniają się w piaskownice. I przede wszystkim od lat nie widziałem żeby sadzili coś innego niż sosna. Nie mam nic przeciwko gospodarce leśnej ale prowadzonej w sposób zrównoważony (przede wszystkim średni wiek drzewostanu nie powinien się zmieniać) i na zaspokojenie potrzeb wewnetrznych. Patrząc w roczniki statystyczbe leśnictwa eksport drewna z PL wystrzelił w ciagu ostatnich kilku lat. Przy czym widać pewną niewielką.tendencję spadkową tylko w latach covidowych '20 i '21. Swoją drogą port w Kołobrzegu, starannie orany przez ostatnie 30 lat (praktycznie poza statkami turystycznymi i nielicznymi kutrami port handlowy i wojskowy przestały istnieć) tak ostatnio przeżywa renesans na drewnie właśnie. No i jeszcze ciekawsze, że stąd drewno płynie do Szwecji.

Edytowane przez Dokumosa
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
8 godzin temu, Mihau_ napisał:

To w końcu w parkach narodowych czy krajobrazowych? To dość zasadnicza różnica

W obu.

8 godzin temu, Mihau_ napisał:

Wycinki dokonują firmy zewnętrzne i PO ZAKOŃCZENIU PRAC mają obowiązek przywrócić drogi do stanu pierwotnego. Kiedy robisz remont w domu to też codziennie sprzątasz "na błysk" żeby kolejnego dnia od nowa mieć burdel?

Ten "obowiązek" mają gdzieś, jak i wszystkich ludzi chcących korzystać z lasu rekreacyjnie. W mojej okolicy pełno jest szlaków zniszczonych niemal całkowicie wycinką i w takim stanie zostawionych. Nie pamiętam dokładnie rok czy dwa temu była głośna sprawa jak przy wycince poniszczyli sigletracki wybudowane w ramach budżetu obywatelskiego i tak je zostawili. Przeprosili i zobowiązali się do naprawy szkód dopiero kiedy sprawa stała się głośna w mediach. W necie pełno jest relacji ludzi, którzy przyjechali sobie na jakiś szlak pochodzić czy pojeździć rowerem i zastali demolkę.

8 godzin temu, Mihau_ napisał:

się po prostu nie ośmieszaj.

No nie wiem, kto to robi, wyjeżdżając z chamską leśną propagandą, typu

  

10 godzin temu, Mihau_ napisał:

- lasy państwowe ..., nie są nastawione na generowanie zysku

LOL. To jakby napisać że politycy są uczciwi i  nie kradną :D. Nie wiem jak można takie bzdury wypisywać, ale

  

10 godzin temu, Mihau_ napisał:

To tyle od kogoś kto ma/miał leśników w rodzinie 

i wszystko jasne.

  

10 godzin temu, Mentos napisał:

Przecierz drewno jest wspaniałym eko surowcem dla wielu dziedzin gospodarki gdzie można nim zastąpić plastik czy surowce kopalne.

Nikt temu nie przeczy, ale większość pozyskiwanego drewna idzie na eksport, a dla krajowych firm LP zawyżają ceny (kiedyś linkowałem o tym artykuł). Gdyby gospodarka leśna polegała przede wszystkim na zaspokojeniu rodzimego przemysłu, nadwyżki z planowanych wycinek na eksport, i to wszystko z poszanowaniem przyrody i stanu szlaków turystycznych to by wszystko było ok. Ale niestety teraz chodzi głównie o kasę i jest, jak jest.

  

8 godzin temu, Tyfon79 napisał:

To my sami przy czym nie mam na myśli organów państwowych powinniśmy oto zadbać bo to nasza własność.

Cytując przytoczony artykuł:

"Komisja podkreśla, że Polki i Polacy są pozbawieni prawa do sądu w zakresie skarżenia planów urządzenia lasu. "

  • +1 pomógł 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, też u siebie obserwuję wyżynanie na potęgę lasu ale zauważyłem taką prawidłowość - jak wycinka jest w miejscu gdzie mogą się pokazać w większej liczbie ludzie to obszar wycięcia lasu jest mniejszy. Do tego zostawiają po parę kępek drzew, żeby dawały cień na nowe nasadzenia oraz żeby miały gdzie gniazdować ptaki. Natomiast jak to jest miejsce gdzieś w środku lasu to wszystko wychlastane jest jak leci , pusto aż po horyzont.

Do tego nie wiem jak u Was w lasach ale u mnie powstaje za trzęsienie myśliwskich ambon - mam wrażenie, że drzewa na nie idzie więcej niż, jakie pozyskali z wyrębu 😬

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sznibjeśli fakty nazywasz "propagandą" to chyba nie ma o czym rozmawiać. Wygląda na to, że jesteś jak typowy Polak obserwatorem-ekspertem od wszystkiego i nic cię nie przekona do zmiany poglądów. Oczywiście nawet nie chcesz wiedzy zgłębić bo po co, choćby ten fragment

Godzinę temu, sznib napisał:

Gdyby gospodarka leśna polegała przede wszystkim na zaspokojeniu rodzimego przemysłu, nadwyżki z planowanych wycinek na eksport

Ale polskie drewno jest słabej jakości i ogromna większość nadaje się na sklejkę do mebli ikea albo opał. Wszystkie poważne konstrukcje, chociażby więźby dachowe, wiązary itd są robione z drewna importowanego ze Skandynawii, które z uwagi na krótszy okres wegetacji ma większą gęstość/jest twardsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Cytat

Wygląda na to, że jesteś jak typowy Polak obserwatorem-ekspertem od wszystkiego

Tja, a poniszczone szlaki to sobie wymyśliłem, albo nie istnieją i to że ludzie je widzą to wynik omamów spowodowanych rozpylaniem tajemniczych substancji przez ekoterrorystów przekupionych przez Unię, po tylko żeby wkurzać szlachetnych leśników, którzy działają zupełnie charytatywnie i cały zysk ze sprzedaży drewna przeznaczają na pomoc Ukrainie i na Ojca Dyrektora :D

P.S. Nad zmianą zdania pomyślę jak mi pracownicy LP przyjadą i naprawią zniszczone od wielu lat szlaki. Podobno mają obowiązek.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mihau_ napisał:

Wiesz, że pochodzę z tamtych okolic więc możesz się domyślić z jakimi terenami są związani lesnicy w mojej rodzinie.

No oczywiście, że pamiętam. Między Twoimi stronami a "moimi" czyli okolice Zwierzyńca a konkretnie wieś Obrocz to aż tak daleko nie jest. ;) 25lat tam jeżdżę - ziemia i jeden z domów są po babci mojej żony. Obcy dawno nie jestem a jak jestem to mieszkam w swojej chałupie.

Tak na marginesie robię hobbystycznie meble i brałem drewno roztoczanskie z lokalnego tartaku, więźbę też wymieniałem w starej chałupie też z lokalnego drewna (leżakowali je nawet dla mnie kupę czasu)

Ja w tej dyskusji stoję okrakiem pomiędzy Waszymi koledzy wypowiedziami. Z tego co się orientuje to Lasy państwowe mają w swoim statucie zrównoważoną gospodarkę drzewostanem... czyli mają być z zasady nastawione zarówno na ochronę lasów jak i na komercyjne użytkowanie i zysk.

Co do "lesistości" i jej wzrostu w ostatnich dwóch latach... no to pewnie - Lasy podały wzrost ale wzrost powierzchni... a nie ilości drzew. Za to przy okazji GUS podał, że w tym samym okresie wzrósł o 6,9% uzysk grubego drewna. Czyli obszar zaliczany do terenów leśnych jest większy tyle że... nawet absolutnie łysy kwartał (celowo przerysowane) przeznaczony pod dalszą działalność Lasów jest prawnie lasem - areał lasów wzrósł... drzew jest na nim jakby mniej. 

A teraz czy to dobrze czy źle... w jednych miejscach pewnie to zwykła rotacyjna wycinka i planowe odsadzanie (to się dzieje przy mojej chałupie w otulinie) OK - tym sie mają zajmować... w innych miejscach zapewne nastepuje wręcz wymiana gatunków na szlachetne > jeśli tak to jest genialna sprawa biję brawo. Ale za szosą którą do Ciebie jeżdżę tną sosny i.... buki też - KONKRETNIE W PARKU kurna niemal przy samej stacji (to centrum naukowo edukacyjne) tej która jest przy rozwidleniu Zwierzyniec-Józefów.

Ps. Ja nie wiem kto to jest ten ktoś kto fizycznie tnie ale tnie.

Edytowane przez abdesign
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sznib napisał:

Cytując przytoczony artykuł:

"Komisja podkreśla, że Polki i Polacy są pozbawieni prawa do sądu w zakresie skarżenia planów urządzenia lasu. "

No tak i jak dodasz do tego ironiczną wypowiedz kolegi wyżej o chłopakach jeżdzących sobie rowerami co to się nie znajo to mamy obraz jaki mamy. LP wydają sporą kasę na tego typu propagandę robiącą ze społeczeństwa mało rozumne stworzonka. Ja mam tylko takie pytanie dlaczego jest problemem włączyć ZUL-e do struktury gospodarczej LP? Po prostu tak by była to jedna i ta sama firma. Nie chodzi przecież o kasę bo tej LP mają w bród. Większości osób nie przeszkadza wycinka jako taka tylko po x tysięczny powtarzam metody i czas trwania. Prywatna firma nie zainwestuje kasy w nowoczesny mniej inwazyjny sprzęt. Proste i logiczne. Dlatego w górach prawie nie ma kolejek zrywkowych a harvesterów i forvarderów jest na palcach jednej ręki. Na nizinach jest inaczej ale to nie ta skala wyrębów więc nie ma co porównywać. Kolega co ma leśną rodzinę zapomina jak zwykle mają w zwyczaju, że u nas w zasadzie nie ma struktury społecznej lasu. To nie wina ludzi, że przykładowo Beskidy to istna plątanina szlaków po których niestety ludzie i chcą chodzić i jeżdzić na rowerze. No takie czasy zastały leśników i tutaj ich oburzenie nic nie wniesie. Im szybciej to zrozumieją tym lepiej dla nich. To nie wina ludzi a bardziej Krakusów, że mając parę godz chcą w "fajnym" lesie z dala od pił pobiegać, pochodzić czy pojeżdzić rowerem w takim lesie pod Głogoczowem. Naprawdę odpieprzenie się od tego co by nie pisać drobnego kawałka lasu w okolicy nie powinno spowodować pieczenia dupska u LP. 

Co do lasu. Błagam szanujmy się choć trochę. Las w którym było na hektar ~5 tys świerka to ten sam las na mapie gdzie zostało go z 1 tys. Młodnik to też las tylko oba przypadki już w minimalnym lub uszczuplonym przykładzie nie pełnią faktycznej funkcji lasu. Choćby retencyjnej. 

Co do sprzątania to kolega chyba "szosowy" jest więc uznajmy, że tak mu powiedzieli i przyjął z dobrodziejstwem inwentarza. Inaczej wypada z litości nie komentować. 

O słabej jakości drewna nie dyskutuję. Znam tylko rejony górskie a tutaj choćby wszystkie tartaki z zagłębia rejonu Mszany obsługują wszystko w okolicy plus wszystkie Krakowskie budowy. Drewno nasze Beskidzkie i też od Słowaków. Pamiętam jak Finowie przyjechali do nas w Beskidy na wyręby po kornikach to robili oczy jakie mamy potężne i dorodne jakościowo świerki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, sznib napisał:

Te całe pogłoski o "sponsorowanych ekoterrorystach" to propaganda LP i tylko głupi ludzie w to wierzą.

Nie do końca. Jest w branży środowiskowej - tak to nazwijmy, grono osób które za odpowiednią kwotę odstępują od stwierdzenia na danym obszarze jakiegoś gatunku chronionego, czy innego ograniczenia w planowanej inwestycji czy czymkolwiek innym. Ba - są nawet tacy dzięki którym małe cieki wodne magicznie znikają z map - bo deweloper chce tam budować "inwestycję". No i w końcu - są tacy którzy żyją z tego że kręcą aferę, czasem nie mając zielonego pojęcia z zakresu ekologii, ochrony środowiska itd. 

Cierpi na tym nie tylko przyroda, cierpimy na tym także my, czyli Ci dobrzy ekolodzy, przyrodnicy i cała reszta. Bo w przeciwieństwie do tych ekooszołomów staramy się merytorycznie podchodzić do tematu - a jest to czasem drążenie skał kamieniem. Od wielu lat obserwowałem zamieszanie na Pogórzu Przemyskim - gdzie ścierają się interesy leśników, lokalnej społeczności, przyrodników i oszołomów. Aczkolwiek, odkąd oni się pojawili mogę być nie na bieżąco, więc nie wiem czy są sponsorowani czy robią to pro bono - na pewno są. 

I - zmieniając nieco temat: skoro leśnicy tacy dobrzy, bo takowe posty tutaj padają, to czemu fakty temu przeczą? 

Najpierw jednostka certyfikująca cofa FSC RDLP Łódź (jak dobrze pamiętam oni byli pierwsi).

Potem, Lasy twierdzą że one w nosie mają te certyfikaty (czyli element zewnętrznej kontroli) i próbują ośmieszyć coś co działa z powodzeniem na świecie. 

Trzy - UE podważa aktualne zasady działania LP, nakazuje zmiany. 

Cztery - obserwacje tych którzy z lasów korzystają - cięcie na potęgę, demolka szlaków turystycznych, drogi zrywkowe wyglądające jak po wojnie, itd. 

Zapewne można dodać kolejne punkty, wymieniłem tylko te które padły w tym temacie. 

W zamian dowiadujemy się że to wszystko pisanie głupot, i lepiej obejrzeć sobie historię leśnika a stwierdzanie takich faktów jak te wyżej przez obserwatora wynika z ignorancji i nieoglądania filmu. 

Tak właśnie działa propaganda LP. 

 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Cytat

Jest w branży środowiskowej - tak to nazwijmy, grono osób które za odpowiednią kwotę odstępują od stwierdzenia na danym obszarze jakiegoś gatunku chronionego, czy innego ograniczenia w planowanej inwestycji czy czymkolwiek innym.

Mi bardziej chodziło o głoszenie że ekolodzy blokujący wycinki są przez kogoś (nie wiadomo kogo) przekupieni żeby te blokady robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tną na potęge ale też w to miejsce sadzą nowe. Ostatnio zajechałem w miejsce znane mi mocno jeszcze 10l temu to się zgubiłem, zupełnie inny krajobraz.                                    Ale wszedzie w miejsce wycinki są posadzone nowe szkółki.                                                                                                                                                                                                             Unia nie zakazała tego w dobrej wierze tylko dlatego że teraz drewno w cenie a w PL lasy dość stare to Polska chce to wykorzystać wyciąć i nasadzić nowe,                                   a przy tym odmłodzić drzewostan i zarobić. Bardziej martwiłbym się pajacowaniem z ochroną wilków. Podobno w niektórych rejonach strach do lasu wjechać bo stresują watachy wilków, niby boją się człowieka ale jak trafi się wygłodniała  zgraja to nigdy nie można wykluczyć ataku na człowieka. Niedaleko mojej rodziny zakradły się do do domostw i rankiem zamiast słodkiego pikusia została tylku resztka sierści i niedojedzone kości.

 

 

Edytowane przez Separatysta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@up, czytałeś w ogóle przytoczony artykuł? Unia wycinek nie zakazuje sprawa dotyczy innych rzeczy.

"Sprawa dotyczy nieprzestrzegania podczas prowadzenia gospodarki leśnej wymogów ścisłej ochrony gatunkowej roślin i zwierząt."

Czyli precyzując wycinki drzew będących pod ochrona i w okresie lęgów ptactwa. Jakoś nikt z obrońców LP się do tego nie odniósł.

Dodatkowo, teraz organizacje ekologiczne mają prawo zaskarżać w POLSKICH sądach plany urządzenia lasów, bo dotychczas jedynie interwencja w TSUE mogła coś dać, a polskie sądy LP nie tykały.

"Komisja zarzuca także Polsce, że społeczeństwo nie może skarżyć przed polskimi sądami planów urządzenia lasu (tzw. PULi), na podstawie których prowadzona jest gospodarka leśna. Jak ważna to kwestia pokazał przykład masowych wycinek w Puszczy Białowieskiej, których nie można było powstrzymać w polskim sądzie. Ówczesna wycinka została wstrzymana dopiero po interwencji TSUE. W międzyczasie wycięto 200 tys. m3 drzew, z czego połowę w najcenniejszych, ponadstuletnich drzewostanach. "

Wspomnieć też trzeba o wyjątkowej hipokryzji LP; ścigają (i bardzo słusznie) motocrossowców i quadowców, bo niszczą drogi leśne i płoszą zwierzęta. Podczas wycinek sami robią to samo na dużo większą skalę. W lasach można znaleźć tabliczki informacyjne gdzie, między innymi, napisane jest "zachowaj ciszę, nie płosz zwierząt" a kawałek dalej wyją piły. Taki quadowiec to przejedzie i tyle po jego hałasowaniu, a piły wyją całymi dniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakuje mi w tego typu informacjach czy dyskusjach przedstawienia jak to wygląda w innych krajach. To jest ważne bo czegoś takiego na taką skalę jak LP to nie ma chyba nigdzie na świecie. To by wyjaśniło zrozumieć problem zamiast pitolić o wilkach. Kolokwialnie też tłumacząc co napisał @sznibjak można być instytucjonalnie tak tępym i tak ograniczonym by zaistniałe wyręby tłumaczyć tym, że ktoś "zasadził po wojnie i ma być teraz wycięte". Jak pisałem czasy się zmieniają i ludzie potrzebują lasu też dla siebie. Od nastu lat nie powstał żaden nowy "poważny" rezerwat z poważną strukturą jego ochrony tam gdzie się zapuszczam. Ba nawet nie pomyśli się by istniejące poszerzyć. A same rezerwaty mają dość śmieszno-zabawną powierzchnię. Wytną drzewo z pisklakami w środku to kto ma ich za to rozliczyć? Sami siebie będą ścigać przez straż leśną? 

Do czasu jak "ktoś" nie wejdzie z butem społecznym w LP to nic się nie zmieni. Tylko jak to zrobić jak to struktury prawie mafijne są gdzie powiązania rodzinne-biznesowo-prawno-polityczne są przeogromne. Co z tego przykładowo jak pisałem, że sądy RDOŚ się często nie zgadzają jak pewne decyzje zapadają politycznie na szczeblu wojewódzkim. Macie przykład tego betonowego kloca stawianego w otulinie TPN-u w Tatrach. Tu wszyscy byli na nie, plan zagospodarowania miał lekką lukę i myk wojewoda przyklepał. Który sąd administracyjny ma kompetentnych ludzi, którzy będą władni nad rozpatrzeniem wniosku o zmianę PUL-u? Która instytucja by zrobiono z nas debili ani oskarżono o ekoterroryzm i branie w łapę ma nas wspomagać. Ma na to siłę i środki RDOŚ? Szczerze powątpiewam. 

Edytowane przez Tyfon79
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakimś punktem widzenia na jeden z aspektów funkcjonowania lasów może być książka "Drugie życie drzewa". Nie pamiętam już konkretnych danych co do zasobności w ten element w lasach poszczególnych krajów. Wiem że wypadaliśmy blado na tle Europy. U nas w lesie "jest gospodarz, i nic się nie marnuje" (czytaj nie pozostaje niesprzedane). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
2 godziny temu, Tyfon79 napisał:

Brakuje mi w tego typu informacjach czy dyskusjach przedstawienia jak to wygląda w innych krajach.

Często oglądam endurowe filmiki z Useju i tam jest pełno tras. Nie tylko w bikeparkach, ale i darmowych, w lasach, budowanych przez pasjonatów. Nie tylko wyprofilowane single, ale mnóstwo wymyślnych nortshorów, stworzenie czego wymaga mnóstwo czasu i pracy. Nikt by się takiej budowy nie podjął gdyby miał świadomość że firma nadzorująca lasy może ni z tego ni z owego wjechać z wycinką i te trasy poniszczyć. Dostają zgodę na budowę i mają pewność że nikt im tras potem nie zniszczy. No ale to inny kraj, ludzie się szanują, a u nas LP dla turystów, takich typowych Januszów, co las widzą kilka razy w roku, udostępniają jakieś zajazdy przy wjeździe do lasu, żeby sobie grilla zrobili, piwko wypili i pospacerowali w okolicy. Każdy kto zapuszcza się dalej jest traktowany jak intruz. Kiedyś jechaliśmy przez las, szeroką, utwardzona drogą, oznaczony szlak turystyczny. No i nagle na środku drogi traktor z przyczepą, zbierali drewno poukładane z boku drogi. Nie zjechali na bok, tarasując całą drogę, tak że musieliśmy rowery przepychać krzakami bokiem i jeszcze jeden goguś rzucił coś w stylu "Jeszcze z rowerami się tu pchają".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Tyfon79 napisał:

Kolokwialnie też tłumacząc co napisał @sznibjak można być instytucjonalnie tak tępym i tak ograniczonym by zaistniałe wyręby tłumaczyć tym, że ktoś "zasadził po wojnie i ma być teraz wycięte"

"Czasy się zmieniły" i razem z nimi fizjologia i morfologia poszczególnych gatunków drzew? 

Dajcie sobie spokój z wypisywaniem tych farmazonów tylko obejrzyjcie podcast, który podlinkowałem wcześniej, naprawdę warto 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LP mają ustawowo narzucony obowiązek samofinansowania a lobby tartaczno meblowe robi wszystko żeby utrzymać wysokie dostawy. Jak chcecie coś zmienić to nie narzekajcie na forum tylko uderzcie do Waszych posłów / przyszłych posłów i zacznijcie ich nękać o zmianę prawa. Jak na razie to nie słyszałem żeby jakakolwiek partia chociaż się zająknęła na temat lasów, temat po prostu nie istnieje.

Na marginesie, polecam wszystkim ten wywiad https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/polskie-lasy-wymieraja-ekspert-ich-obraz-zachowany-gleboko-w-naszych-sercach-i-umyslach-odejdzie-w-niepamiec/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.03.2023 o 15:47, MikeSkywalker napisał:

Nie wiem jak wygląda to od strony prawodawstwa UE, ale piszesz po prostu o różnych metodach pozyskiwania drewna - zrąb zupełny, czyli demolka ekosystemu leśnego. Rębnie częściowe to właśnie to przerzedzanie. Na pewno różne sposoby są stosowane dla różnych gatunków, ale, z punktu widzenia środowiskowego, i naszego - czyli osób które ze świadczeń ekosystemowych lasów korzystają na zupełnie innym poziomie bardziej korzystne jest pozyskanie wyrywkowe. A już najlepsze takie które nie pozostawia runa leśnego i powierzchni drogi zdemolowanej harwesterami.

IMO lepsze wycięcie raz a dobrze kwartału i późniejsze nasadzenia niż skubanie po trochy cięciami punktowymi jak to nazywają u mnie.

Cięcie do goła ma swoje wady ale jest raz i potem las może odpocząć.
To co u mnie wyprawiają z tym przerzedzaniem prowadzi do tego samego ale w czasie kilku lat. Czyli rok rocznie są rozjeżdżane te same drogi, ryją runo w nowych miejscach, co zaczyna odrastać to rozjadą, las nie ma jak się zregenerować. I jeszcze mają czelność mówić, że to bardziej eko, bo las sam się odrodzi :wallbash:

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś to wcześniej pisał, że mieszka na pograniczu polsko-niemieckim i że Niemcy też tną na potęgę - ja też mieszkam tuż przy granicy polsko-niemieckiej i 90% tras zarówno mtb jak i szosowych jeżdżę po niemieckiej stronie i owszem oni też tną las ale nie robią takiej dewastacji drug i runa jak nasi. Nie to żebym wychwalał Niemców bo nie, jestem jak najdalszy od tego ale u nich po wycince widać trochę śladów kół ciężkich maszyn na drogach leśnych ale las jest w miarę uprzątnięty a u nas niestety jest masakra, nie tylko drogi ale i poszycie leśne są nie rozjeżdżone ale zryte, pełno gałęzi nieuprzątniętych - las wygląda jak po przejściu kataklizmu jakiegoś. Mam porównania bo bardzo często jest tak, że z wycinki po naszej stronie bezpośredni wjeżdżam w wycinkę po ich stronie

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zekker napisał:

I jeszcze mają czelność mówić, że to bardziej eko, bo las sam się odrodzi

To jest właśnie ta propaganda, o której ciągle mowa. Czyli - metodę stosują dobrą, ale na swój sposób, i niezgodnie ze sztuką demolują ekosystem. Zresztą - to jest clou. Dla organizacji o której mowa pojęcie ekosystem jest obce.

Rosną drzewa, pozyskuje się drewno, jest zwierzyna łowna, Kowalski może w niedzielę pójść do lasu na spacer - wszystko gra. A ostatnie doniesienia mówią o tym że warunki w jakich rośnie np. dąb wpływają na jakość drewna jakie z niego powstanie.

@Greg1nie wiem czy nawet jakbyś nagrał wideo z całej wycieczki do niektórych osób tutaj dotarłoby że takie właśnie są realia. Ale cieszy mnie niezmiernie ten temat, dobrze że widać ile osób ma takie obserwacje :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...