Błotniki - pomoc w montażu

[Gość Karmazynowy jeleń]

Witam,

Kupiłem te błotniki: https://allegro.pl/oferta/topeak-blotnik-tetrafender-set-m1-m2-t-tc9662-12037134041?snapshot=MjAyMy0wMS0xNVQxNDozNzoyMy4yOTVaO2J1eWVyOzE4MzZlNjRmZjUzYTE3NGU2OTRjYTUyOWZiOTg3YmJiNzAxYTQ1MzRlZDE0OTVhNWRkZWQxNmQ2YTFkNzA4YjA%3D

Chciałoby się powiedzieć AMERYKA Na rzepy, ale napinane ciekawym mechanizmem, no super. Jakość niespotykana w błotnikach rowerowych. Tylko... ze 3h się z nimi bujam i nie mam patentu na przedni.

Tył bajka. Z przednim mam problem, bo montując go pod amortyzatorem to odległość od opony będzie może cm. Można go zamontować nad? Niby coś bym wymyślił. Jak nic nie przyjdzie mądrego do łba, to przedni sobie całkiem odpuszczę.

[kipcior]

Mam taki tył. Nie działa  Za krótkie to jest, mimo że mam tylko koła 27,5.

Przód zdaje się tak ma być. Błoto go zatka, trzeba się z tym liczyć. 

[Gość Karmazynowy jeleń]

uuu to lipa...

Nie no, po błocie to ja nie jeżdzę, chodzi o jakąś kałużę czy mokrą nawierzchnię. Faktycznie mógłby być z 5cm dłuższy. No to z tym przodem będzie jakaś lipka, Ty dlatego zrezygnowałeś z montażu przodu? Szkoda trochę, bo przyznasz, że jakość mają fenomenalną a trochę błotników w DOMANE przerobiłem.

[kipcior]

Ja mam zestaw Topeaka Defender M1/XC11 do kół 29. I to działa przyzwoicie na 27,5. Do przodu nie mam zastrzeżeń, na ryj nic nie leci. Z tyłu przeważnie też nie, z naciskiem na przeważnie.

Ale mam fulla i myk-myka i błotnik mocowany na sztycy ma swoje wady, dlatego spróbowałem tego Tetrafendera. No nie sprawdza się to i tyle, XC11 jest znacznie dłuższy.

Sam przód w zasadzie jest ważniejszy, żeby nie jeść błota  A na tył powinien starczyć ass saver, o ile jest sztywny i nie goni za bardzo, bo tu też są kwiatki. No ale to tylko tyłek ochroni, pleców/plecaka nie.

Ostatecznie przeważnie jeżdżę w ogóle bez niczego, no chyba że wiem na 100%, że będę jeździł w deszczu/błocie.

[Gość Karmazynowy jeleń]

Sztyca odpada w tym rowerze. Cholercia, a tak je TOPEAK ładnie jakościowo wykonał... no nic, prześpię się jeszcze. Nie mogę też tej taśmy do podwieszenia go użyć, bo mi zatyka otwór w widelcu na uchwyt lampy... tiaaa

[Gość Karmazynowy jeleń]

No trudno, ostatecznie założyłem i ten przedni: https://imgbox.com/dP7VWC9L  Jakoś rower MTB bez tych błotników to jak człowiek by się urodził bez ręki czy nogi. Niby żyć można, ale zawsze to inwalidztwo. 

[kipcior]

To daj znać jak się spiszą. Może u Ciebie są inne kałuże  

[Gość Karmazynowy jeleń]

Dzięki w ogóle za odzew. Nieee, pewnie kałuży to ten rower nie uświadczy, ma on pewne specjalne zadanie. Ja najpewniej użyję go tylko w największe upały, do poszwędania się po lesie.