Skocz do zawartości

[Endurance vs gravel] Który rower wybrać?


Rekomendowane odpowiedzi

@JarBas

No i mi przypomniałeś, a wyparłem to ze świadomości...

Było to jakoś około 2014/ 2015 roku. Jeździłem wtedy na swoim pierwszym MTB, niezbyt żwawo swoją drogą. Jadę ulicą w rodzinnym mieście, a na chodniku stoi facet podobnej postury, też na szosie.

Minęło kilkanaście sekund i mnie minął, krzycząc "dawaj, dawaj kolego!". No i niestety, miał chyba na sobie strój chudszego brata. Spodenki bardzo dokładnie opinały jego upasiony tyłek, wchodząc bardzo głęboko w sami wiecie co. 

Codziennie widuje się X osób otyłych i nie ma się z tym większego problemu. No ale tamten widok z jakiegoś powodu mi został w głowie bardzo dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Chociemir napisał:

Jeszcze chwila, a strach będzie otworzyć lodówkę z obawy, że gravel z niej wyskoczy.

Do wymienionych przez założyciela tematu oczywiście rower szosowy będzie bardziej odpowiedni. 

Uff... a już się bałem że tylko ja tak myślę...

Chcesz jeżdzić po szosie - kupuj szosę.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.01.2023 o 13:49, nossy napisał:

Wszystko zależy od terenów po których się poruszasz, ale z tego co piszesz tzw. road+ może być idealnym wyborem. Na utwardzone szutry, niekamieniste leśne ścieżki z luzem 35c wystarcza. U mnie za szutrówkę/gravela robi giant contend ar, czyli taka szosa allrounder. Z luzem wchodzi 35c, 38c też wejdzie. Zatem wybierałbym między canyonem endurance na 105 lub giantem contend ar1 na 105. Zatem rowery szosowe z opcją ewolucji w lekką szutrówkę. Nie wiem czy do canyona wejdzie coś szerszego i czy owe deklarowane przez nich 35c nie tyczy się czasami bardziej gładkich opon. Sam nie widziałem sensu pchania się w pełnego gravela. Oczywiście na szutrach i wybojach niby grx lepszy, ale jakoś nie odczuwam potrzeby zmiany. I oczywiście piszę to tylko z mojej perspektywy i z mojego punktu widzenia w odniesieniu do terenów po jakich się poruszam. Dodam, że w garażu też pełnoprawna szosa na sezon stoi tak więc u mnie na stałe 35c w szutrówce siedzą. Z czasem ocenisz czego masz więcej, co Ciebie bardziej kręci i do tego dostosujesz opony. Oczywiście można iść w drugą stronę, czyli do gravela montować szosowe opony. Pomijając estetykę, jeśli chodzi o geo to nie jakoś mi to nie pasowało. Waga zawsze ciutkę wyższa.

Ogólnie Canyon Endurance na 105 to bardzo dobra opcja jeśli chodzi o nowe sprzęty. Tzn. 3 lata temu za tą kasę byłby karbon, no ale tanio już było...

No właśnie tak jak pisałem, głównie planuję jeździć szosy plus rzadko utwardzone ścieżki leśne dlatego myślałem, że endurance będzie ok

W dniu 17.01.2023 o 16:00, some1 napisał:

Przy takich dylematach bezpieczniej wybrać gravela. 

Do gravela założysz cieńsze opony i będzie z niego enduranceowa szosa. Sam jeżdżę na Grizlu z oponami 38mm ale jak zechcę, włożę nawet 50mm albo konkretne błotniki.

W drugą stronę szosy tak nie przerobisz. Nawet jeśli hipotetycznie złapiesz zajawkę na asfalt, slicki, ustawki i ściganie, to szosa endurance szybko przestanie cieszyć i zaczniesz wzdychać do bardziej sportowych modeli. 

A jak się Grizl spisuje na szosie? Też o nim myślałem, ale obawiam się, że jest "zbyt" terenowy.

 

 

W dniu 17.01.2023 o 22:15, Mandoleran napisał:

Zależy jakie masz na myśli dłuższe wyjazdy, takie w których jeździsz i znasz te rejony, czy takich gdzie pierwszy raz? Bo jak to drugie, to lepiej wybrać rower na którym teren nie będzie przeszkodą ( oczywiście wszystko w ramach rozsądku ) i tutaj bym polecił gravela, bo mimo wszystko lepiej mieć więcej miejsca na oponę niż mniej, a wierz mi że ma to znaczenie.

Ja kupiłem rower z myślą właśnie poznawania nowych terenów i dłuższych wypadów. Też głównie poruszam się po drogach publicznych, oczywiście nie unikam lasu, polnych duktów, wszelakiego żwirku, bruku i innego "przyjaznego" dla rowerzysty podłoża. Rysując trasę i wrzucając ją do nawigacji nie muszę aż tak dobrze ją analizować, że gdzieś po drodze teren będzie nieco mocniejszy w obawie że coś uszkodzę, albo że będzie jakiś objazd i komputerek poprowadzi przez jakiś gorszy leśny odcinek. Jedziesz przed siebie i cieszysz się jazdą, a tereny leśne bardzo wciągają w szczególności gdzie ich nie znamy. A po drodze i tak będziesz szybszy niż większość użytkowników, a nawet jak noga pozwala to nie jednego szosowca da się zaskoczyć :) 

 

Dłuższy wyjazd czyli weekendowy wypad w inny rejon polski ze znajomymi. Ale zawsze można planować drogi pod szosę więc to chyba nie powinno stanowić dużych problemów - co myślisz? 

13 godzin temu, Mandoleran napisał:

@ChuChu

Jednemu pasuje drugiemu nie, ale kierownice można wymienić, mostek można wymienić. Wielu zresztą na starcie wymienia połowe szpeju, chyba sam nawet się do tego zaliczasz :P 

Geometrie są różne a Canyony są z tych agresywniejszych ( a kolega autor sam o nich wspomniał ) można jak co luknąć na inne bardziej niby dziadkowozy, ale nawet z dziadkowoza można wycisnąć sporo zmieniając to i owo. Zresztą jak popatrzymy to wiele tych graveli za wiele się nie urywa pod względem geo, a nie lepiej mieć więcej komfortu?.

Tutaj wszystko zależy od tego gdzie autor ma zamiar jeździć i jak jeździć. 

Przyznam, że Canyony mają coś co mnie do nich ciągnie 😅. Tak jak już pisałem - głównie trasy po szosie + od czasu do czasu przejażdżka utwardzonymi leśnymi ścieżkami.

12 godzin temu, some1 napisał:

Ech, ta mityczna geometria, wystarczy że producent tu doda centymetr, tam odejmie, i już rower nie pojedzie po asfalcie więcej niż 25 km/h albo przewróci się na pierwszym korzeniu w lesie... czy jednak nie? ;)

Gravele ewoluowały z rowerów endurance i nie ma jasnej granicy między jednym a drugim. Owszem, są ekstremalne przypadki, rowery o geometrii taboretu, albo wyścigowe gravele aero, ale jeśli skupimy się na tych rowerach Canyona, to tam serio główna różnica w geometrii to miejsce na opony. Co wymusza +4cm rozstawu kół i w konsekwencji wydłuża całą ramę. Ba jeśli chodzi o pozycję jeźdźca (stack, reach, ETT), to okazuje się, że ich szosa jest nawet kilka milimetrów bardziej "turystyczna" od gravela. Kierownice są tej samej szerokości, flary rowery Canyona nie mają albo mają symboliczną. 

Szoska będzie trochę bardziej zwrotna? Pewnie tak. Czy to ma znaczenie dla kogoś kto będzie sobie rekreacyjnie jeździł dla przyjemności? Pewnie nie. 

Inny przykład Trek Madone. Sprzedawany jako "lekki, aerodynamiczny rower szosowy", a geometrię ma bardziej jak Canyon Grail niż Endurace. Opony zmieści do 40mm. Wspomniany Marin za to sprzedaje rowery podobne do Canyona Endurace już jako gravele. 

Dlatego ja bym Endurace'a kupił tylko gdybym wiedział z góry, jak będzie używany i nastawiał się tylko na jazdę po asfalcie. Grail to prawie to samo ale potencjał do jazdy w terenie większy.

A z tych dwóch modeli i pod wyżej określony profil jazdy co byś wybrał? Endurance czy jednak Grail? A może bardziej terenowy Grizli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam że do tej szosy+ będziesz celował w opony 28-30 bo wyżej faktycznie już nie za bardzo, bo i z osiągów będziesz średnio zadowolony, a w terenie co prawda da się przelecieć ale nie obędzie się bez ochraniacza na zęby ;) . Przyjemność z tego typu jazdy to jak zjechać po nieoheblowanej desce na golasa, do basenu pełnego spirytusu :P .

Generalnie jak chcesz taki typ roweru to celuj tylko w jazdę po asfalcie.

W dodatku jak planujesz takie jazdy weekendowe to trzeba dobrze zaplanować sobie trasę pod szosę i unikać jak ognia kostki brukowej, bo na tym nawet na 45c kapciu potrafi człowieka wysłać do Toszka. 

A różnica pomiędzy grizlem a grailem jest bardzo mała, największa to szerokość opony jaka wejdzie w ramę 50 vs 45 albo 40 bo już nie pamiętam ile tam max wchodzi do graila. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli autorze wygląda to tak- chcesz sakw, wycieczek, eksplorowania, nieco wolniejszego tempa, nastawiasz się na szutry, a asfalt przy okazji jak już trzeba to kup gravela. Nastawiasz się bardziej na szosę,a ubite szutry będą stanowiły mniejszość to kup road+. Rower będzie raczej zwinniejszy, zrywniejszy (wszystko na bazie tylko moich doświadczeń z ograniczoną liczbą rowerów...bo oczywiście nikt nie dosiadał wszystkich). Niestety ograniczeniem będzie tutaj opona. Każde 35c na asfalcie Ciebie lekko spowolni (choć ja nie narzekam), a każde gładkie 30/32c gładkie będzie ograniczeniem w terenie. Na 32c z luzem przelecisz wszystkie ubite szutry. Oczywiście kosztem komfortu względem np.: 35c. Dla mnie 38c to już za dużo...nawet na korzeniowych klimatach (no ale ja kocham np.: bruki na 28c). Plusem road+ do którego wchodzą 35c z jakimś tam bieżnikiem jest to , że jak się wkręcisz w szosę to na sezon zakładasz opony szosowe/koła z oponami szosowymi, a na jesień/zima/wczesna wiosna wkładasz sobie jakieś lekko terenowe opony 35c i masz bardzo fajną szutrówkę. Przy Twoich klimatach (po tym co opisujesz) szedłbym w road+ (ten canyon, giant contend ar, jakiś kellys chyba też jest jeszcze). Dlaczego cały czas nie piszę o oponach 45-50c. Bo dla mnie to już nieporozumienie w gravelu. Od tego mam mtb. No ale jak już kiedyś pisałem...każdemu wg potrzeb, każdy ma inne potrzeby i każdy używa tego co uważa za słuszne dla siebie. I nie ma co się na to spinać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mlody_skorpion napisał:

A z tych dwóch modeli i pod wyżej określony profil jazdy co byś wybrał? Endurance czy jednak Grail? A może bardziej terenowy Grizli?

Tak jak inni piszą od początku. Chcesz jeździć po szosie, kupuj szosę. Chcesz regularnie zjeżdżać z asfaltu, kup Graila. Nie wiesz czego chcesz, kup Graila i komplet szosowych opon, przetestujesz jedno i drugie. Grail to nadal rower o geometrii typowej dla rowerów szosowych, podobny u Treka nazywa się Domane i jest sprzedawany jako super-nowoczesny road+ ;)

Grizl jest dla tych, co na start chcą szerokie terenowe opony plus obręcze, sakwiarskie mocowania, albo w wersji karbonowej chcą normalną kierownicę a nie ten dziwny wynalazek z Graila SL. Ale Ty celujesz w alu, więc ostatnie Ciebie nie dotyczy. 

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz kilka fajnych propozycji szos endurance, jeśli szosa to u Ciebie 90% terenu to nie ma nad czym rozważać.

Grizl jest rewelacyjnym Gravelem. W temacie nie mam miejsca/kasy/potrzeby jako 1 rower do wszystkiego jest naprawdę top. Graila bym nie kupił chociażby ze względu na dwupłat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, some1 napisał:

 Grail to nadal rower o geometrii typowej dla rowerów szosowych, podobny u Treka nazywa się Domane i jest sprzedawany jako super-nowoczesny road+ ;)

 

 

Wprowadzasz w błąd:

1. Grail(w obu wersjach)  jest daleko od "geometrii typowej dla rowerów szosowych"

2. Domane i Grail mają zupełnie inna geometrię, 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, przemeg napisał:

Graila bym nie kupił chociażby ze względu na dwupłat.

Grail ALU nie ma dwupłata. Zwykły rower, tylko rura sterowa 1 1/4", ale to wszystkie Canyony tak mają.

Cytat

Wprowadzasz w błąd:

1. Grail(w obu wersjach)  jest daleko od "geometrii typowej dla rowerów szosowych"

2. Domane i Grail mają zupełnie inna geometrię, 

Doprawdy? No to popatrzmy. Canyon Endurace vs. Grail vs.  Domane AL5:  https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-szosowe/rowery-szosowe-wyczynowe/domane/domane-al/domane-al-5-disc/p/33086/?colorCode=grey_black

Rozmiar dla człowieka 185-190 cm, takim jeżdżę i mniej więcej wiem co te cyfry oznaczają: L'ka u Cayona, 58 u Treka. Specjalnie wybrałem mniejszego Treka, bo sugerowane rozmiary na stronie Treka są nieco na wyrost:

Baza kół:

  1. Endurace 1006 mm
  2. Domane 1022 mm
  3. Grail 1047 mm

Długość tylnych widełek:

  1. Endurace 415 mm
  2. Domane 425 mm
  3. Grail 430 mm

Kąt główki ramy:

  1. Endurace 73
  2. Grail 72.5
  3. Domane 72.0

Kąt podsiodłowy:

  1. Endurace 73.5
  2. Grail 73.5
  3. Domane 73.0

ETT + mostek:

  1. Domane 567 + 100 = 667 mm
  2. Endurace 568 + 110 = 678 mm
  3. Grail 591 + 90  = 681 mm

Stack:

  1. Grail 605 mm
  2. Endurace 611 mm
  3. Domane 611 mm

Stack / Reach:

  1. Grail 1.47
  2. Endurace 1.57
  3. Domane 1.60

Szerokość kierownicy:

  1. Grail 44 cm
  2. Endurace 44 cm
  3. Domane 44 cm

No i gdzie ta zupełnie inna geometria? Grail jest dłuższy, o czym pisałem wcześniej, ale Domane go dogania. Pozycja na Grailu jest taka sama jak na Endurace z dokładnością do kilku mm, a wręcz na Grailu masz bardziej pochyloną. Przynajmniej jeśli chodzi o samą ramę, możliwe że są różnice w ilości fabrycznych podkładek i profilu kierownicy. Domane to największa kanapa z tych trzech, ale za to najdroższa, więc musi być najszybsza, przecież na stronie Treka napisali że to "rower szosowy wyczynowy" ;)

 

Edytowane przez some1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę przestań wprowadzać w błąd: . Zastawiając M-kę w Grailu z odpowiednik w Domane czyli 56: reach w Domane to 37,7, w Grailu 405.  Już porównanie tego jednego parametru wystarczy, żeby stwierdzić, iż geometrie tych ram dzieli przepaść.

Edytowane przez Chociemir
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, nossy napisał:

Czyli autorze wygląda to tak- chcesz sakw, wycieczek, eksplorowania, nieco wolniejszego tempa, nastawiasz się na szutry, a asfalt przy okazji jak już trzeba to kup gravela. Nastawiasz się bardziej na szosę,a ubite szutry będą stanowiły mniejszość to kup road+. Rower będzie raczej zwinniejszy, zrywniejszy (wszystko na bazie tylko moich doświadczeń z ograniczoną liczbą rowerów...bo oczywiście nikt nie dosiadał wszystkich). Niestety ograniczeniem będzie tutaj opona. Każde 35c na asfalcie Ciebie lekko spowolni (choć ja nie narzekam), a każde gładkie 30/32c gładkie będzie ograniczeniem w terenie. Na 32c z luzem przelecisz wszystkie ubite szutry. Oczywiście kosztem komfortu względem np.: 35c. Dla mnie 38c to już za dużo...nawet na korzeniowych klimatach (no ale ja kocham np.: bruki na 28c). Plusem road+ do którego wchodzą 35c z jakimś tam bieżnikiem jest to , że jak się wkręcisz w szosę to na sezon zakładasz opony szosowe/koła z oponami szosowymi, a na jesień/zima/wczesna wiosna wkładasz sobie jakieś lekko terenowe opony 35c i masz bardzo fajną szutrówkę. Przy Twoich klimatach (po tym co opisujesz) szedłbym w road+ (ten canyon, giant contend ar, jakiś kellys chyba też jest jeszcze). Dlaczego cały czas nie piszę o oponach 45-50c. Bo dla mnie to już nieporozumienie w gravelu. Od tego mam mtb. No ale jak już kiedyś pisałem...każdemu wg potrzeb, każdy ma inne potrzeby i każdy używa tego co uważa za słuszne dla siebie. I nie ma co się na to spinać.

 

Tak jak wspominałem nastawiam się głównie na szosę + utwardzone drogi. Z tego co piszesz to lepszym wyborem będzie Endurance. Z tego co widzę i tak tam można włożyć opony 35 (nawet w wariancie bardziej offroadowym) i śmigać po lesie. Co o takim wariancie myślicie? 

Wiem też, że często wykorzystywany jest wskaźnik Stack/ Reach. Canyon Endurance ma ten wskaźnik na poziomie 1,57. Co z tego wynika? Jest to wygodna pozycja? Czy może nawet zbyt "rozlana"? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Chociemir napisał:

Naprawdę przestań wprowadzać w błąd: . Zastawiając M-kę w Grailu z odpowiednik w Domane czyli 56: reach w Domane to 37,7, w Grailu 405.  Już porównanie tego jednego parametru wystarczy, żeby stwierdzić, iż geometrie tych ram dzieli przepaść.

Nigdzie nie twierdziłem, że ramy tych rowerów są identyczne. Byłoby to co najmniej dziwne... Twierdzę, że są to wszystko są podobne rowery, o bardzo zbliżonej pozycji jeźdźca, którą osiągnięto na nieco inne sposoby. Ale z punktu widzenia normalnego użytkownika bez wyczynowych zapędów, dyskusję serio można sprowadzić do ceny, wyglądu i tego jaka opona się zmieści. 

Wyskoczyłeś porównując reach. Cóż, reach bardzo niewiele mówi o rowerze szosowym/gravelowym, za to najczęściej właśnie wprowadza w błąd ludzi, którzy nie bardzo wiedzą o co chodzi. Ale nie bardzo widzę sens dalszej dyskusji na ten temat, to nie wątek o Domance. Polecam popatrzeć na schemat roweru i zastanowić się co daje zmiana reach oraz z jakich innych parametrów ramy wynika :)

Cytat

Z tego co widzę i tak tam można włożyć opony 35 (nawet w wariancie bardziej offroadowym) i śmigać po lesie. Co o takim wariancie myślicie? 

@mlody_skorpion

 Kompromis, który troszkę już może spowalniać na asfalcie, a w terenie nie zapewni za dużo komfortu. Ale nie ma technicznych przeciwskazań. Są tacy, którym to wystarcza. 

Na dużo śmigania po lesie to nie licz, chyba, że myślisz o równych ścieżkach bez dziur i korzeni. 

Cytat

Wiem też, że często wykorzystywany jest wskaźnik Stack/ Reach. Canyon Endurance ma ten wskaźnik na poziomie 1,57. Co z tego wynika? Jest to wygodna pozycja? Czy może nawet zbyt "rozlana"? 

Typowa wartość dla turystycznej szosy bez wielkich sportowych aspiracji. Jest ok. 

Edytowane przez some1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chociemir

A ja sugeruję spojrzeć na obrazek: https://99spokes.com/en-EU/compare?bikes=canyon-grail-7-2023;*z.MD|w.700,trek-domane-al-4-disc-2023;*z.56cm|w.700,canyon-endurace-7-2023

image.thumb.png.9b4b4e149062601577fc549a07cc4980.png

Jeśli nadal upierasz się, że czerwony i zielony rower to na 100% szosa i od różowego roweru dzieli je "przepaść", to cóż, współczuję i wycofuję się z dalszej dyskusji. 

Jeśli myślisz, że 2 cm dłuższa górna rura w Grailu robi gigantyczną różnicę w pozycji na rowerze, proponuję zastanowić się dlaczego Grail ma też 2 cm krótszy mostek. I przypomnieć sobie czy rower trzymasz za rurę sterową, czy za kierownicę.

Na pytanie który rower będzie wydawał się zwrotniejszy nie ma prostej odpowiedzi, Grail ma krótszy mostek i bardziej stromą główkę ramy, Domane ma większe wyprzedzenie widelca. Endurace jest po prostu krótszy od obydwu.

Ot i magia marketingu Gravel/Road+, jak sprzedać ludziom podobne rowery w innym opakowaniu i niech jeszcze uwierzą, że Road+ jeździ dużo lepiej po asfalcie. EOT :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@some1 piszesz głupoty i Grail nie ma absolutnie nic wspólnego z "typowym rowerem szosowym".

Przy kombinacjach z mostkiem, w zasadzie z każdego roweru można zrobić swój rozmiar. Kiedy ostatnio widziałeś rower szosowy dla osoby 180 cm+ z mostkiem 80 mm?

Fajnie że wrzuciłeś kawałek tabelki. Ja wrzucę resztę.

image.png.9fb5c932b2d507332927565b5da0b9f2.png

 

Wysokość suportu: Grail ma wyższą o 11- 16 mm

Baza kół: Grail ma wyższą o 17- 45mm (!!!)

Długość tylnych widełek: Grail ma dłuższą o 10- 15 mm

Te wyższe wartości, dotyczą roweru Endurance! Endurance, a nie nawet Race.

Tutaj tabelka z "typowym rowerem szosowym" Race i wspomnianym Grailem. Orca ma rozmiar taki jak bym wybrał, gdybym kupował "typowy rower szosowy", a Grail to co podaje producent.

https://99spokes.com/en-EU/compare?bikes=canyon-grail-7-2023;*z.SM|w.700,orbea-orca-m30-2023;*z.51cm|w.700

Z której strony te rowery są podobne?

Tutaj grafika z Twojego linka, tylko usunąłem Treka, żeby obraz był lepszy. Czyli Gravel vs szosa Endurance.

image.png.fd56ee26ba0f9f2256ff012c961d750f.png

Jeżeli dla Ciebie to są małe różnice, to:

9 godzin temu, some1 napisał:

Ot i magia marketingu Gravel/Road+, jak sprzedać ludziom podobne rowery w innym opakowaniu i niech jeszcze uwierzą, że Road+ jeździ dużo lepiej po asfalcie.

Obawiam się, że jedyną ofiarą marketingu jesteś Ty. Przez X lat były przyjęte standardy dla ram danego typu. Jakiś czas temu pojawiły się Gravele i nagle wszystko stanęło na głowie. Nie ważne że baza kół jest mniejsza o 4 cm, nie ważne że rama jest nagle dłuższa o 1- 2cm. W ogóle nie ma to znaczenia nic a nic, bo obrazki przecież prawie się pokrywają. Gravel jest rozwiązaniem wszystkich problemów rowerowych i w zasadzie nie ma potrzeby posiadania innego roweru. Jak chcesz jechać w teren, to sobie wrzucisz opony 50 mm. Ja na asfalt, to 25c i też będzie super.

Właśnie tak marketing robi papkę z mózgu, co sam udowodniłeś. Tym tokiem rozumowania, w zasadzie można stwierdzić że wszystkie rowery szosowe i Gravele można wrzucić do jednego worka. Przecież różnica to będzie zaledwie kilkanaście, kilkadziesiąt mm.

@Chociemir mało sprostowanie.

Ten tekst w poprawnej wersji brzmi: "Kończ waść, wstydu oszczędź"

Oznacza tyle, że osoba to wypowiadająca, prosi o zakończenie dyskusji, bo jej wstyd i jest ośmieszana.

Edytowane przez ChuChu
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, some1 napisał:

Jeśli myślisz, że 2 cm dłuższa górna rura w Grailu robi gigantyczną różnicę w pozycji na rowerze, proponuję zastanowić się dlaczego Grail ma też 2 cm krótszy mostek. I przypomnieć sobie czy rower trzymasz za rurę sterową, czy za kierownicę.

Ja rozumiem, że niektóre cechy geometrii roweru w amatorskich warunkach znaczenie mają żadne ale bez jaj, 2 cm dłuższa rura to przesunięcie osi obrotu kiery o 2 cm, stosując identyczną kierownicę w obydwu przypadkach różnica będzie kolosalna

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze kwestia samej długości mostka. Jak się kupi ramę która dotychczas była uznawana za odpowiednią, to mostek oscylował w okolicach 90 - 110 mm. Jeżeli ktoś miał krótsze ręce, to można było zmienić mostek i nadal było dużo "zapasu".

A tu nagle kupujemy długą ramę z wysoką wartością Reach, a do tego mostek 80 mm. Jak ktoś będzie chciał skrócić rower, to co, ma zakładać do "typowego roweru szosowego" mostek 60 mm?

Niektóre parametry mają większe znaczenie, inne mniejsze. No ale litości, pisanie o Grail że ma geometrię "typowego roweru szosowego" to ignorancja. Brzmi to jak dorabianie ideologii do danego typu roweru. Tylko po co? Żeby się lepiej poczuć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, przypomniało mi się dlaczego coraz rzadziej piszę cokolwiek na forum. Wyrwaliście jedno zdanie z kontekstu, kompletnie ignorując to co pisałem wcześniej, wałkujemy to trzecią stronę i coraz większy offtop się robi.

O długości roweru i jego prowadzeniu pisałem już na początku. Nie ma potrzeby tego powtarzać: https://www.forumrowerowe.org/topic/262358-endurance-vs-gravel-kt%C3%B3ry-rower-wybra%C4%87/?do=findComment&comment=2407840 (tam oczywiście miałem na myśli Domane a nie Madone, ale minął czas edycji).

Nigdzie nie neguję tego, że Grail jest dłuższy od typowej szosy, więc też i parametry ramy związane z długością będzie miał inne. Ba, od początku o tym piszę. Nie zmienia to faktu, że to nadal gravel o geometrii mocno zbliżonej do roweru szosowego. Nie jest tak wyciągnięty w górę, jak np Merida Silex, ani tak wypłaszony jak Scott Addict Grv. Wysokość (stack), waga, kąty, pozycja na rowerze są podobne jak na szosie, a nawet bardziej agresywne niż na niektórych endurance, choć nie tak jak w przełajach i modelach race. Więc tak, w tym kontekście jest to rower który spokojnie można stawiać obok szosy.

Domane daję po prostu jako przykład roweru, który jest już jedną nogą gravelem, gdzieś pomiędzy Endurace a Grailem. Choć nadal reklamowany jako super szoska. I nie, krótszy reach nie powoduje, że te rowery dzieli "przepaść". Jest to konsekwencja tego, że Trek inaczej rozwiązał potrzebę zwiększenia rozstawu kół, bardziej pochylając przedni widelec i zwiększając mu offset. Tylko że to też są rzeczy mające wpływ na prowadzenie roweru, nie zawsze pozytywny. Rożnicę w reachu dla użytkownika maskuje inny kokpit gotowego roweru.

Przy okazji, Canyon dla swoich rowerów podaje Reach+, oraz Stack+, które właśnie uwzględniają parametry kokpitu całego framesetu. Polecam sobie porównać te wartości dla ich graveli i rowerów szosowych, są bardzo podobne.

A jeśli nadal myślicie, że te różnice w rowerach o których piszemy są gigantyczne i w jakiś sposób określają jasno co jest gravelem a co rowerem szosowym, co jedzie po asfalcie a co nie, to przypominam, że jeszcze kilka lat temu jako gravel były sprzedawane rowery takie jak: https://www.scott.pl/produkt/823/5021/Rower-Speedster-Gravel-30. Albo: ttps://www.trekbikes.com/us/en_US/bikes/road-bikes/performance-road-bikes/domane/domane-sl/domane-sl-5-gravel-disc/p/22408/

Dziś bardziej wyciągnięte rowery, o dłuższych ramach, z większym prześwitem na oponę są sprzedawane Wam jako szosy. Ciekawe jak to będzie wyglądać za kilka lat. Patrząc w którą stronę idą trendy w budowie rowerów, niektórzy chyba będą musieli zrewidować swoje definicje graveli i to, jaka geometria jest "szosowa". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@some1 nie masz racji kolego. Nie obronisz tej tezy. O kluczowych właściwościach ram szosowych decydują milimetry. Chyba że komuś wszystko jedno, wtedy równie dobrze możesz twierdzić, że każdy rower z barankiem ma typowo szosową geometrię. Radzę przejechać się współczesna szosa RC w odpowiednim rozmiarze. Od razu poczujesz różnicę.

Nie wszystkiego dowiesz się studiując tabelki.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...