[Linia łańcucha] korekta po zmianie korby

[Eathan]

Wymieniłem korbę i walczę z linią łańcucha👿 
Piasta z tyłu to 148 mm, mufa suportu 73 mm. Fabrycznie było tak:

• korba FSA Gradient o oznaczeniach jak na załączonym foto.
• wkład suportu FSA MegaEVO o oznaczeniach jak na foto w załączniku.

Linia była ok, przy największej koronce z tyłu i kręceniu korbą do tyłu łańcuch nie spadał.

Postanowiłem dokonać zmiany korby na Shimano. Zamontowałem:

• korba Shimano FC-M8100-1 z linią 52 mm, 
• blat Shimano XT SM-CRM85 FC-M8100 32T,
• suport Token TK878EX,

Napęd działa płynie i precyzyjnie.  Niestety przy największej koronce z tyłu (51T) i kręceniu korbą do tyłu spada łańcuch na 3 koronkę od góry. Przy pchaniu roweru do tyłu łańcuch również spada z największej koronki. Jednym słowem linia łańcucha się kłania.

Zgodnie z instrukcją Tokena wsadziłem 1 podkładkę 2,5 mm od strony napędowej. Po drugiej stronie brak podkładek. Dokładnie jak na załączonym schemacie. 

Zakładam, że do rozwiązania problemu trzeba przybliżyć korbę do ramy. W związku z tym zacząłem grzebać. Poniżej kilka obserwacji. 

1. Wyjęcie podkładki 2,5 mm spowodowało, że blat nie zaczepia o ramę. Jednak pojawił się inny problem. Od drugiej strony są dodatkowe śruby, które mocują samą koronkę do pałąka. Te śruby zaczepiały o dolną rurkę tylnego trójkąta. Na zdjęciu oznaczyłem, o co chodzi.
2. Dwie podkładki po 0,5 mm to nadal za mało. Śruba oznaczona na rysunku nadal delikatnie haczy. 
3. Przełożenie obu podkładek kurzowych oznaczonych numerem 4 na schemacie z załącznika na stronę napędową rozwiązało problem ocierania. Wydaje mi się, że lekki druciarstwo wyszło (a może jednak nie?).

Ostatecznie jest tak: 2 x 0,5 mm + 2 x podkładka kurzowa. Stawia, że mamy ~ 1,5 mm. 

• łańcuch przestał spadać z najwyższej koronki podczas kręcenia do tyłu, - sukces
• łańcuch nie spada z innych koronek podczas kręcenia do tyłu (sprawdziłem po 3 skrajne z góry i z dołu), sukces
• odnoszę wrażenia, że jest głośniej przy kręceniu na małych koronkach (pierwsze 2), głośność na największej koronce jakby się zmniejszyła,

Teraz zastanawia się nad tym co można jeszcze zrobić.

Znalazłem zębatkę Garbaruka ( https://www.garbaruk.com/pl_PL/shimano-m7100-m8100-round.html?category=1 ) , która ma offset na poziomie 3.3 mm. Rozumiem, że o tyle przybliży się blat do suportu. Jeżeli więc zachowam podkładkę 2,5 mm to realnie blat zbliży się o 0,8 mm. Dobrze kombinuje?

Czy wymiana blatu na Garbaruka coś jeszcze poprawi/zmieni? Zwłaszcza chodzi mi o sytuacje, w której mniejsze koronki staną się cichsze i będą pracować jak w przypadku montażu zgodnie ze schematem Tokena (z 1 podkładką 2,5 mm).

A może dalsze kombinowanie nie ma większego sensu:

• zostawić, jak jest, 
• wrócić do wersji z podkładką 2,5 mm, bo przecież do tyłu na największym blacie zbyt często się nie kręci, 

 

Edytowane 14 Sierpnia 2022 przez Eathan

[schwinn0]

Pojeździj. Łańcuch po pewnym czasie przestanie spadać. 

 

Ja nie wiem co jest z tym kręceniem do tyłu. Aby jechać rowerem należy kręcić do przodu 😅

[Eathan]

@schwinn0, czyli wrócić do 2,5 mm po stronie napędowej jak na schemacie? 

[ChuChu]

Owszem, kręci się do przodu. Tyle że z tego co kojarzę, autor ma całkiem solidne MTB. Przy jeździe w terenie, zdarza się cofnąć korbę żeby ją lepiej ustawić.

[schwinn0]

5 godzin temu, Eathan napisał:

@schwinn0, czyli wrócić do 2,5 mm po stronie napędowej jak na schemacie? 

Tak

[uzurpator]

Powrócić do 2.5mm. Z czasem problem przestanie być jakoś dramatycznie upierdliwy.

Ewentualnie możesz poszukać na ali zębatki za grosiki do tej korby która nie ma tych śrub.

https://pl.aliexpress.com/item/4000250811457.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.e4071ab3tCUCs8&algo_pvid=b1dafcc9-4bad-4d70-8c35-cf286858d705&algo_exp_id=b1dafcc9-4bad-4d70-8c35-cf286858d705-2&pdp_ext_f={"sku_id"%3A"10000001015316805"}&pdp_npi=2%40dis!PLN!134.52!57.86!!!20.95!!%40210318d116604626187024131e82ad!10000001015316805!sea&curPageLogUid=jzHte6r2JHM4

[Eathan]

7 minut temu, ChuChu napisał:

Przy jeździe w terenie, zdarza się cofnąć korbę żeby ją lepiej ustawić.

Przy rachecie 36 to cofanie to o ułamek obrotu korby. Łańcych pewnie nie spadnie.

[schwinn0]

Dokładnie

[Eathan]

Studiuje jeszcze raz dokumentację Shimano do korby i blatu. Nie jestem pewien co do tej podkładki. Niby powinna być dla M8100 i ma się znaleźć między ramieniem korby a blatem. Czyli oddalamy ramie od blatu. Ale to nie wpływa na pozycje zębatki względem suportu. Właściwie to nie wiem, za co to odpowiada. Muszę sprawdzić, czy ta podkładka jest założona (niestety sam nie przykręcałem blatu, bo wtedy nie miałem jeszcze klucza, podjechałem do serwisu)

[schwinn0]

To jest zwykła podkładka z folii. Bez znaczenia dla całości.

[adamsanders]

Ja bym się pobawił wysokością wózka przerzutki góra - dół, miałem ten sam problem i już niewielka zmiana powodowała spadanie łańcucha z największej zębatki. Może wcale nie trzeba będzie bawić się z linią łańcucha.

[ChuChu]

2 godziny temu, Eathan napisał:

Przy rachecie 36 to cofanie to o ułamek obrotu korby. Łańcych pewnie nie spadnie.

Ja nie piszę o załapaniu bębenka, tylko o ustawienie nóg. No ale nie ważne.

[Eathan]

Deszcz za oknem, bliskość poglądów @schwinn0 sprawiły, że rozebrałem korbę, wykręciłem suport. Poskładałem całość od nowa dokładnie wg. schematu. Od strony napędowej podkładka 2,5 mm, na zewnątrz po obu stronach dałem podkładki kurzowe. Po zamontowaniu korby raz jeszcze zrobiłem regulację wysokości wózka (nie było idealnie do największego zęba na koronce 51T) oraz samej przerzutki. Wygląda na to, że jest dobrze. Łańcuch nie spada podczas kręcenia i pchania do tytułu. Testowałem na stojaku i na kawałku podłogi w piwnicy. Przed urlopem nie dam rady sprawdzić w terenie, ale zrobię to jak tylko wrócę. 

Dziękuję za konsultację