Skocz do zawartości

[przepisy] Ograniczenie prędkości rowerow do 10 km/h w Berlinie


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Takie ograniczenia wymyślać mogli tylko ludzie, którzy na rowerze nie jeżdżą, a i sędzia który sprawę prowadził też na pewno nie jeździ. Przy takiej prędkości bardziej trzeba się koncentrować na utrzymaniu równowagi niż na jeździe. A w sytuacji kiedy jazda z większą prędkością mogła by  być niebezpieczna dla pieszych lepiej po prostu zsiąść i rower poprowadzić ten kawałek. To odnośnie CPRu, jakby miał takie ograniczenia. A DDR, jak w artykule, to już kuriozum. To jakby kazać kierowcom jeździć max. 20km/h, bo przecież wypadki są. I to więcej i groźniejsze niż z udziałem rowerzystów.

  • +1 pomógł 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, sznib napisał:

Przy takiej prędkości bardziej trzeba się koncentrować na utrzymaniu równowagi niż na jeździe.

Serio?
To z jakimi prędkościami podjeżdżasz w górach?

Już bez przesady, wiele osób w terenie jeździ tak wolno, bo jest tak ciężko podjechać, tak stromo w dół, czy po takich przeszkodach, że nie idzie szybciej.
Jak się przejedzie na jakiś deptak, to zwykli ludzie też zamulają w okolicach 10km/h.

To że takie ograniczenie w mieście sensu nie ma, to jest oczywiste. O ile jest to jakiś deptak, plac głównie dla pieszych, to jeszcze można zrozumieć. Jeżeli to trasa komunikacyjna, to bezsens.
Oczywiście artykuł jednostronny i argumentacji miasta w zasadzie brak. Kluczem powinny być przyczyny tych wypadków i faktyczna analiza jakie działania przyniosą skutek.

A humorystycznie, to zgapili pomysł od nas. W Sopocie już od wielu lat na trasie nadmorskiej wiszą ograniczenia do 10km/h. Legenda głosi, że to przez potrącenie prezydenta miasta (miało takie zdarzenie miejsce, faktycznie jakiś czas po nim wprowadzili te ograniczenia).

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż sobie puściłem filmik z tej ulicy, bo to na zdjęciu w artykule to oczywiście tylko losowy obrazek z banku zdjęć. I faktycznie wygląda to śmiesznie, bo na najlepiej wyremontowanym i odseparowanym odcinku mają ograniczenia, a na pozostałych już żadnych znaków nie widać. Ale się nie znam, może tam wszędzie jest 10 km/h

 

148557773_Screenshot2022-08-01111155.thumb.jpg.ee93bb0d57797892fd506551e196641d.jpg

 

2021282581_Screenshot2022-08-01111239_result.thumb.jpg.abea5bbb42c32c254732a375d2c214d4.jpg

 

1127246307_Screenshot2022-08-01111422_result.thumb.jpg.9f7ecda9279cf0896aff35abc07ab6cc.jpg

 

Edytowane przez some1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
1 godzinę temu, zekker napisał:

Już bez przesady, wiele osób w terenie jeździ tak wolno, bo jest tak ciężko podjechać, tak stromo w dół, czy po takich przeszkodach, że nie idzie szybciej.

Co innego podjazd lub jazda w trudnym technicznie terenie, gdzie szybciej się nie da, a co innego gładki asfalt, jak trzeba się koncentrować, bo mocniejsze naciśnięcie na pedał i już masz 15-20km/h.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

I w strefie zamieszkanie jedziesz 10km/h, gdzie jest ograniczenie do 20? Kiedyś, jak był temat o tym ograniczeniu w Sopocie eksperymentalnie próbowałem sobie trochę jechać z taką prędkością i to była katorga. Minimalna prędkość z jaką można się komfortowo poruszać (po gładkiej powierzchni i kiedy nie ma ruchu/jest on mały) to IMO 20km/h.

Poza tym, jak już wtedy było pisane, brak homologacji liczników i brak obowiązku ich posiadania czyni ten przepis bezzasadnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przepisy, również polskie, nie zwalniają nikogo ze stosowania się do ograniczeń prędkości pomimo braku prędkościomierzy bądź ich awarii... 🙂

Pytanie za 100 punktów: na jakim odcinku obowiązuje to ograniczenie? Przypuszczam (nie wczytywałem się), że to będzie kilkadziesiąt metrów (niech nawet będzie 500 m), więc zawsze można zejść i poprowadzić jeżeli ktoś nie posiada licznika bądź nie czuje się na siłach jechać z tak małą prędkością. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak jest duży ruch pieszych nikt normalny nie będzie szybko jechał. A ze względu na tych nienormalnych możnaby te przepisy zrobić bardziej życiowymi, dając ograniczenie w przypadku kiedy jest duży ruch, albo po prostu godzinowo. Żeby nie było sytuacji kiedy ktoś pojedzie sobie szybciej kiedy akurat ruch będzie mały albo żaden, a tu wyskoczy policmajster z mandatem.

Po drugie, dlaczego w strefie podwyższonego ryzyka, gdzie jest duży ruch pieszych, rowerzysta ma mieć ograniczenie do 10km/h, a kierowcy do 20km/h? Samochód jako pojazd większy i cięższy może spowodować groźniejsze potrącenie jak rower przy tej samej prędkości, a może jechać dwa razy szybciej.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, ja odnoszę się do tego co widzę na powyższych zdjęciach. Droga dla samochodów jest fizycznie odzielona od drogi dla rowerów, a ta od chodnika żółtym/zielonym pasem.

Fakt, rozwiązanie godzinowe można by zastosować, ale...

No, sam wiesz, że w każdej grupie znajdziesz "tych nienormalnych", którzy będą poruszać się "po bandzie" tylko dla zasady, albo do momentu, kiedy zrobią sobie lub komuś kuku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tylko że wiesz, w artykule piszą ze to ograniczenie wprowadzili bo w ciągu 2 lat było 14 wypadków, w tym tylko dwa poważne, gdzie poszkodowany trafił do szpitala. I tak mi się przypomniał program w TV, jak kiedyś oglądałem o bardzo ruchliwej drodze przebiegającej przez jakieś miasteczko, na niej przejście bez sygnalizacji, większość kierowców ma gdzieś ograniczenie prędkości i jadą nawet ok. 100km/h, Na owym przejściu było już kilka śmiertelnych potrąceń, a mieszkańcy nie mogli się doprosić zarządcy drogi o sygnalizację, by bezpiecznie móc przechodzić z jednej strony miasteczka na drugą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10kmh to ja już wolę z buta dawać...pytanie. Jak ktoś zweryfikuje prędkość rowerzysty na tym odcinku? Pomijam zasadność tego ograniczenia i ew. łamanie przepisów, ale czy ktoś z Was się spotkał z kontrolowaniem prędkości na ścieżkach. Mnie raz strzelili na zwykłej drodze dla zabawy bo się policjantom nudziło...powiedzieli że spokojnie mogę przyśpieszyć😀. Oczywiście przy jakimś grubym dzwonie biegły coś tam udowodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj chyba lukałem na inną ulice i mylę, że ktoś popłynął ale z fotek wyżej to z czego robicie problem? Przecież to jakaś ściecha w środku spacerniaka... ano tak przecież samochody mogą 20 to bidulki z 2 kółek muszą się podrapać po tylej części ciała z bólu. Ktoś zna takie stworzenie miejskie jak kurierzy. No właśnie... Kilka dni temu od strony Wiślnej w Kraku taki ancymon leciał przez Straszewskiego z takim impetem, że pół sekundy i zdjął by go tramwaj. Ostatnio częściej i najwięcej w życiu jestem pieszym i w takich miejscach rowery to jest koszmar. Auto jakie by nie było jest bardziej widoczne dla oko i być może to przyświecało germańskiej administracji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam prędkość 10km/h na rowerze za mało atrakcyjną. W omawianym przypadku uważam, że ograniczenie wynika tylko i wyłącznie z troski o bezpieczeństwo zarówno rowerzystów jak i pieszych. Np. pan/pani skończył kawkę, wstaje od stolika i... bach przez nieuwagę krzesło ląduje przed jadącym z prędkością nieuwzględniającą natężenia ruchu i świadomości miejsca rowerzystą. 

@sznib, mam u siebie taki DDR. Piękny równiutki asfalt (tak, nie kostka). Przed jedną z wiosek, ścieżka, ze względu na zabudowania przeskakuje na drugą stronę drogi krajowej. Na początku nawet pasów tam nie było. Problem w tym, że "przesiadka" jest na łuku drogi gdzie obowiązuje 70km/h (nikt tam wolniej nie jedzie - dobra droga) ze słabą wydocznoscią. Sam zjeżdżałem już że ścieżki jakieś 100m przed tym miejscem. I tak to funkcjonowało kilka lat, mimo zwracania uwagi na ewidentny błąd w projekcie zagrażający bezpieczeństwu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
13 godzin temu, Tyfon79 napisał:

Auto jakie by nie było jest bardziej widoczne dla oko i być może to przyświecało germańskiej administracji. 

Tjaaa, a świstak siedzi i nie wie za co... Typowa dyskryminacja rowerzystów, jak i u nas. Po pierwsze zawinił projektant, puszczając DDRa w tak ruchliwym miejscu i nie odgradzając go w żaden sposób. Po drugie piesi, pchając się na owego DDRa, gdzie być ich nie powinno. A kogo ukarali absurdalnym ograniczeniem prędkości? Oczywiście rowerzystów. Raz, że ilość wypadków w żadnym razie nie uzasadnia takiej decyzji. Dwa, nie jest powiedziane, oczywiście, ile  z tych wypadków było z winy rowerzystów, a ile z winy pieszych. Taka manipulacja, jak wczoraj widziałem w artykule na FB, gdzie pisali że ilość wypadków z udziałem rowerzystów jest obecnie większa niż w zeszłym roku. Tak, dokładnie, Z UDZIAŁEM. Ale napisać ile z tych wypadków było Z WINY  rowerzystów już nie raczyli.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Tak, dokładnie, Z UDZIAŁEM. Ale napisać ile z tych wypadków było Z WINY  rowerzystów już nie raczyli.

Do tych konkretnych germańskich ograniczeń w prędkości to się nie odniosę, ale do faktu że ilość wypadków jest ważniejszą zmienną niż kto zawinił to dla tych którzy "rozwiązują" problem to mnie nie dziwi. Przykre, niesprawiedliwe, pozornie głupie ale czasem trzeba ochronić słabszego postępując... niesprawiedliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie zawsze tak trzeba, bo są inne rozwiązania, ale często tak się robi. Przykład ode mnie z miasta:

mic.jpg

Przejście zaznaczone niebieską kreską. Zdjęcie jeszcze ze starego stanu rzeczy. Mamy standardowo przejście oddalone kilka metrów od krawędzi wyjazdu z podporządkowanej, tak że jedno auto włączające do ruchu może stanąć za nim. Problem był taki że wielu kierowców skręcając z głównej (Mickiewicza) w podporządkowaną (Konarskiego) robiło to nieostrożnie, z dużą prędkością, przez co dochodziło do niebezpiecznych sytuacji i potrąceń. Co więc zrobił zarządca drogi żeby rozwiązać problem? Przeniósł przejście jakieś 10m wyżej i postawił barierki, żeby piesi sobie drogi nie skracali.

No i kierowcy (nie wszyscy, ale jednak) zawinili, a ukarano pieszych, bo teraz muszą robić duże koło żeby przejść na drugą stronę jezdni. Także, jak pisałeś, postąpiono niesprawiedliwie, ale dla bezpieczeństwa pieszych. Ale... Można było przecież dać próg zwalniający przy krawędzi wyjazdu i było by i taniej i piesi nie musieli by nadkładać drogi. Ale nie, bo u nas robi się wszystko żeby kierowcom życia nie utrudniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sznibmoje poglądy w kwestii pewnego społeczno-pilitycznego ruchu i tu łatwo się domyślić są znane i jestem przeciw tej twojej dyskryminacji ale ... masz problem z jedną być może specyficzną ulicą. Ani ja tam nie byłem ani posądzam ty też. Na drugim zdjęciu siedzi chłop, popija może browca i jak podrapie się po głowie to ma łokieć już na DDR-e. Problem ma jakiś jegomość, który ma kłopot by tą ulicę objechać być może następną za 50 metrów. Rozumiesz taki co ma ze wszystkiego kłopot bo kim trzeba być by latać do sądu z powodu drogi do roboty... Jak te 10 km/h się rozprzestrzeni na inne ulicę to będę pierwszym co nazwie to idiotyzmem. Nie twierdzę, że zupełnie racji nie masz i trzeba "ubić pomysł zanim złoży jaja i się rozmnoży" ale to pokarze czas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.08.2022 o 12:22, sznib napisał:

I w strefie zamieszkanie jedziesz 10km/h, gdzie jest ograniczenie do 20? Kiedyś, jak był temat o tym ograniczeniu w Sopocie eksperymentalnie próbowałem sobie trochę jechać z taką prędkością i to była katorga.

Nie, ograniczam się do 20km/h, mimo że mógłbym jechać szybciej.

Tak, głównym problemem jest niewygoda, po prostu niefajnie się tak wlec. No ale od strony technicznej to nie problem trzymać taką prędkość.

 

Patrząc po tych zdjęciach to się trochę nie dziwię, strasznie ciasno to zrobili, trochę na siłę wcisnęli "separację".

Edytowane przez zekker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...