Skocz do zawartości
  • 0

Pompowanie tubelessa


Gość jakiJa

Pytanie

Gość jakiJa

Wybaczcie pytanie ale pierwszy raz mam rower z tubeless, a że po woli tylna opona zbliża się do końca swojego żywota to planuje ją wymienić i w związku z tym mam pytanie.
Kupiłem już mleczko, nową oponę, klucz do odkręcania końcówki wentyla, strzykawkę do napełniania - to co znalazłem jako konieczne oglądając jakieś poradniki na YT, ale ale nurtuje mnie jedna rzecz na każdym tutorialu do pompowania używali kompresora, czy to kwestia tylko że tak wygodniej, czy taką zwykłą pompką stojącą/podłogową czy jak by jej nie nazwać nie jest to możliwe, czy da się ale trzeba się więcej namachać ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Jak opona dobrze wchodzi, to można podłogową bez specjalnych cudów. Procedura sprawdzona jest taka - zakładasz nową oponę (JESZCZE BEZ MLEKA), wykręcasz zaworek z wentyla (TAK!), pompujesz podłogową (szybkie ruchy) i jak masz szczęście to opona wskakuje i jest szczelna lub prawie szczelna. Jak nie, to można posmarować wodą z mydłem, by był lepszy poślizg. Po takim napompowaniu, odłączasz pompkę - powietrze ucieka, ale opona zostaje na obręczy (rower albo przynajmniej koło powinno wisieć, nie stać) i wtedy lejesz mleko przez wentyl, wkręcasz zawór i pompujesz jeszcze raz (do za wysokiego ciśnienia) - następnie machasz kołem i kręcisz by się mleko rozeszło. Następnego dnia sprawdzasz i regulujesz ciśnienie, a kolejnego jeszcze raz, czy nie ucieka.

Jeśli masz mleko, którego producent nie zaleca lać przez wentyl, tylko do opony, to i tak wpierw, bez mleka sprawdź, jak ci opona wchodź na rant.

Powodzenia.

P.S. nie rób tego na dywanie :) 

Edytowane przez Wojcio
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zależy od opon Vittorie daje się nabić bez kompresora. Ja smaruje zewnętrzne ranty opony smarem silikonowym. Nakładam na fege, równo rozkładam i pompuje do 2,5 atmosfery. Oponki pięknie wskakują. Zostawiam tak na 30 min. Później wykręcam wentyl spuszczam powietrze, wlewam mleko, pompuje znów do 2,5. Macham kołem parę chwil i kładę na płasko na boku. Po 10 min obracam na drugą stronę i znów zostawiam na 10 min. Sprawdzam szczelność piana nad miska i po robocie. Zrobiłem ta metoda 5 kompletów kół. Wszystkie uzyskały szczelność. Raz naklejałem dodatkowa tasme przy wentylu i robiłem nowa dziurę przez wypalenie, bo fabryczna tasma była na wentylu rozerwana 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Walcząc pompką podłogową Vittorie Bardzo mi nie weszły. Mezcale też nie. W drugim rowerze Maxxis Rambler również nie pałał ochotą, podobnie jak Tufo Thundero. Strzałem z kompresora bez problemu.

Ale i tak było z tym więcej kłopotów niż pożytku i ostatecznie po jakimś max 1000km wróciłem do dętek. Tylko sobie kosztów narobiłem i czasu zmarnowałem więc różnie z tym bywa. W moim wypadku dętki radzą sobie lepiej. 

  • +1 pomógł 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja miałem problem z vittoria barzo. Jedma weszła od razu na zwykłej pompce a z drugą musiałem jechać na cpn, żeby pod kompresor się podłączyć. A i jeszcze Vittoria Barzo jeździ na kole jakieś 4 lata i tylko raz na początku dolewałem mleka. I jeszcze żadnego kapcia nie złapałem nigdy.

Tufo speedero weszła bez problemu, z dwa tygodnie jeździłem bez mleka i było spoko. Ale musiałem ściągnąć oponę i drugi raz już jej nie mogłem wstrzelić na obręcz nawet pod kompresorem powietrze uciekało. Jutro będę robił kolejne podejście. 

Więc w sumie z oponami to trochę loteria. jedne idealnie wskakują bez problemów a z innymi są problemy. 

Edytowane przez 100lar3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Robiłem dziś dolewanie mleka. Jedną oponę otworzyłem, by zobaczyć co w środku. Była całkowicie odklejona i z jednej strony zdjęta i założona. Dla eksperymentu spróbowałem ją napompować minikompresorem akumulatorowym Ryobi - taka zabawka, dmucha powoli i ma silniczek jak śliwka. OPONA WESZŁA! I się uszczelniła. No cud. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...