Skocz do zawartości

[Opony] Prośba o rady w doborze opon


Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie jeżdżę na oponach 26 x 2.1 (z przodu) i 26 x 1.95 (z tyłu), ale chciałbym trochę zmniejszyć opory toczenia i myślę o zakupie opon 26 x 1.75 albo nawet 26 x 1.5. Jeżdżę po asfalcie też, ale nieco więcej po terenie, z tym że nie są to jakieś wyczyny MTB po kamieniach czy lesie, ale głównie drogi gruntowe i wyraźne ścieżki w górach i na terenach pagórkowatych.

Chciałbym poznać opinie osób, które mają doświadczenie w jeździe zarówno na szerokich, jak i węższych oponach. Czy różnica w jeździe będzie na tyle odczuwalna, że warto zainwestować w takie opony? Nie będą za wąskie na takie podłoże? Które będą lepsze: 1.75 czy 1.5?

Przy okazji: Jaki wybrać bieżnik, żeby opory były mniejsze - duże klocki czy drobny bieżnik? Pompuję opony na twardo i jestem dość lekki, więc wydaje mi się, że w przypadku dużych klocków powierzchnia styku z podłożem będzie mniejsza, więc i opory mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Opony pompuje się do wartości wskazanych przez producenta a nie "na twardo"

2. Opory toczenia to nie tylko szerokość opony ale też mieszanka z jakiej została wyprodukowana. Jeśli kupisz taniego kartofla 1,5 nie oznacza, że będzie miał mniejsze opory toczenia niż dobrej klasy opona 2,0

Cytat

Pompuję opony na twardo i jestem dość lekki, więc wydaje mi się, że w przypadku dużych klocków powierzchnia styku z podłożem będzie mniejsza, więc i opory mniejsze.

A z drugiej strony - pompujesz opony "na twardo" i jesteś lekki więc na nierównościach rower podskakuje tracąc przyczepność = nie przenosi mocy na podłoże a gruby bieżnik jeszcze zmniejszy trakcję na ubitym szlaku

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako użytkownik roweru na kołach 26 cali z pełną odpowiedzialnością mówię Ci: nie popełniaj tego błędu. Nie zmniejszaj szerokości opon, bo tak naprawdę nic nie zyskasz. Gdyby chodziło wyłącznie o jazdę po asfalcie i jak najwyższą prędkość to może jeszcze bym polecił jakiegoś slicka 1,5 cala, ale jeśli jeździsz też nawet w lekkim terenie to nic poniżej 1.9 cala bym nie zakładał. Koło 26 cali jest bardzo wrażliwe na zmniejszanie szerokości (a co za tym idzie, wysokości) opony - wyraźnie spada komfort, przyczepność, prześwit korbowy (łatwiej zaczepić pedałem o ziemię lub jakiś korzeń, skałę). Opona stanowi procentowo większy składnik średnicy całego koła niż w kole 29 cali i naprawdę nie warto sobie zmniejszać kół zakładając wąskie opony. Opory toczenia wcale nie muszą być niższe na wąskich, masa też często mało zależy od szerokości, a bardziej od klasy opony i technologii wykonania (no i oczywiście ceny).

Nie wiem ile możesz wydać na te opony, ale podam kilka propozycji wartych uwagi.

https://allegro.pl/oferta/26x1-95-kenda-k1185-piedmont-30tpi-11885113988 (wśród tanich opon Kenda zawsze wiodła prym w kategorii cena/jakość - to taki bieżnik typu gravel, sprawdzi się przy Twojej jeździe).

https://bikemia.com/opony-26-/500-opona-vredestein-26x190-tiger-claw-26254h-skinbkbk.html (okazyjna cena, lekkie, drobny bieżnik, renomowany producent - mam je w rozmiarze 2,4 i są ciche i lekko się toczą, a w terenie coś tam trzymają).

https://allegro.pl/oferta/opona-continental-double-fighter-26x1-9-50-559-11716988414 (też przyjemne opony do takich zastosowań, lekko i cicho się toczą, ale dość ciężkie).

https://allegro.pl/oferta/continental-race-king-26x2-00-pure-grip-opona-11323470193 (jedna z najbardziej uniwersalnych opon mtb do ogólnych zastosowań, szybka, lekka, ja bym jednak brał szerokość 2,2).

Jeśli cena nie gra roli to te będą absolutnym zwycięzcą w kategorii komfortu, niskiej masy i oporów toczenia:

https://allegro.pl/oferta/continental-speed-king-racesport-55-559-26x2-20-12057116326

https://www.bicyclerollingresistance.com/mtb-reviews

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady. Na pewno je przemyślę i może zweryfikuję plany zakupowe.

Miałem oponę z dużymi klockami (1.95), teraz założyłem na tył z drobnym bieżnikiem w środku i dużymi klockami po bokach (2.0), bo tamta już się zużyła, i czułem się, jakbym cały czas jechał na kapciu. Muszę skombinować coś innego, bo na tym nie da się jeździć.

Zawsze kupuję tanie opony. Nie stać mnie na kupowanie drogich, gdy np. jedna dziura wystarczy, żeby opona nie nadawała się do użytku.

Zdaję sobie sprawę, że wąska opona to gorsza przyczepność, niższy komfort, mniejsze bezpieczeństwo itd. Jednak jestem gotów na te kompromisy, żeby zmniejszyć opory toczenia i jazda była lżejsza. I tak jeżdżę ostrożnie.

Jeśli ktoś jeszcze chciałby podzielić się swoim doświadczeniem, to będę bardzo wdzięczny.

Edytowane przez mar.721
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz podać konkretnie na jakich modelach opon jeździłeś? Wśród tanich opon są duże różnice w jakości, wadze, oporach toczenia. Za 30-40 zł można kupić podłej jakości, ciężkiego "kartoflaka" jak i przyzwoitą oponę, lżejszą nawet o 200-300 g na sztuce od podobnej wizualnie opony kiepskiego producenta. 

Ja w  budżetówce polecam zwykle Kendę, bo są zawsze przyzwoicie wykonane (często równiej się układają niż np. opony Continental), dość lekkie (cienkie, elastyczne ścianki boczne) i ogólnie ok.

Nawet coś takiego niedawno koledze zakładałem i naprawdę za tą cenę spoko opony:

https://allegro.pl/oferta/opona-kenda-26-x1-95-k1118-kapture-kostka-11458744371

A poniżej prawie to samo na oko, tylko kilka złotych taniej,  a jednak znacznie gorsze jakościowo i sporo cięższe:

https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-26-x-1-95-awina-m428-12158049839

Dorzucę jeszcze taką propozycję (znów okazyjna cena, nawet pasek odblaskowy jest):

http://e-bmx.pl/opis/9619671/opona-schwalbe-big-apple-26x215-reflex-k-guard-szara.html

 

Edytowane przez marvelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam na tyle oponę Innova. Wcześniej była Kenda. Na przodzie jest Hung-A. Mam jeszcze Vee Rubber, ale z małą dziurą na czole (ok. 0,5 cm średnicy) i nie wiem, czy da się ją reanimować.

Z Kendą też mam dobre doświadczenia. A jakie jeszcze inne marki w przedziale cenowym ok. 30 zł byście polecali? Wagi opon mogę sobie sam porównać, ale na rodzajach gumy się nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 zł za oponę? Tyle to kosztuje lekka dętka, a zwykła wcale niewiele mniej.

To nie jest budżet na oponę. 60 zł brzmi już lepiej, ale to nadal są dość badziewne opony z kiepskiej mieszanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 godzin temu, mar.721 napisał:

 

 A jakie jeszcze inne marki w przedziale cenowym ok. 30 zł byście polecali? Wagi opon mogę sobie sam porównać, ale na rodzajach gumy się nie znam.

W takich budżetowcach to nawet nie ma co porównywać mieszanek, bo to będzie ten sam plastik i może faktycznie jedna dziura potrafi taką opnę załatwić na amen ;) . 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziura jak dziura. Ostatnio kupiłem rower dziecięcy, koła 24'. Opony jakiejś firmy, którą gdzieś tam kiedyś widziałem, więc nie całkowity No Name.

Jakie było moje zaskoczenie, gdy postawiłem rower na klatce schodowej, a opony po prostu po niej się ślizgały. 

Także powodzenia w kupowaniu opon z takiej mieszanki, a potem próbie jeżdżenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, mar.721 napisał:

Zdaję sobie sprawę, że wąska opona to gorsza przyczepność, niższy komfort, mniejsze bezpieczeństwo itd. Jednak jestem gotów na te kompromisy, żeby zmniejszyć opory toczenia i jazda była lżejsza. I tak jeżdżę ostrożnie.

Węższa opona nie zmniejszy oporów, ba przy tym samym ciśnieniu będą stawiać większe opory.
Węższe opony to średnio niższa waga, która może sprawiać wrażenie niższych oporów, bo łatwiej się rozpędzić, rower jest zrywniejszy.

Gorsza przyczepność, niższy komfort i bezpieczeństwo prowadzą do mniejszej prędkości, więc cały zysk na kilku watach mniej idzie na śmietnik.
Dodatkowo jak pompujesz na kamień, to każda nierówność powoduje podbicie całego roweru i ciebie, tracisz energię na uniesienie masy roweru i ciebie. Na nierównościach traci się płynność pedałowania, część to puste obroty jak tylne koło nie przylega do podłoża. Tu trzeba szukać kompromisu, a nie pompować na kamień, bo co z tego jak zaoszczędzisz nawet 10W jak dyskomfort jazdy będzie bardziej męczył? Widzę to u siebie w fullu, gdzie tylne zawieszenie zjada energię pedałowania ale na nierównej ścieżce płynność jazdy niweluje to z nawiązką.

Widać to też w świecie szosowym, gdzie kiedyś standardem były opony 23mm, czy nawet węższe. Obecnie to jest 25-28mm, a na klasycznych wyścigach (odcinki brukowane) to ponoć już 30 i 32 mm się pojawiają.
Nikt już też nie rekomenduje pompowania na maksa. Trzeba dobrać do swojej wagi i jakości drogi. Generalnie krzywa oporów jest U kształtna, gdzie na niskich ciśnieniach opory są duże ze względu na ugięcie opony, a na wysokich z powodu braku tłumienia nierówności.

9 godzin temu, mar.721 napisał:

Przy okazji: Jaki wybrać bieżnik, żeby opory były mniejsze - duże klocki czy drobny bieżnik? Pompuję opony na twardo i jestem dość lekki, więc wydaje mi się, że w przypadku dużych klocków powierzchnia styku z podłożem będzie mniejsza, więc i opory mniejsze.

Źle ci się wydaje. Liczy się gładkość powierzchni opony, więc typowa terenowa z luźnym i głębokim bieżnikiem będzie stawiała większe opory. Każde najechanie na taki duży klocek to jak najechanie na kamyk, opona cały czas lata góra-dół, a z nią cały rower i ty. Na twardych nawierzchniach dochodzi większy dyskomfort spowodowany wibracją.
Głównym czynnikiem oporów jest ugięcie opony, a nie tarcie wynikające z kontaktu z powierzchnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc z czego wynika, że na Kendzie z dużymi klockami jeździło mi się bardzo dobrze, a na oponie Innova (grube klocki po bokach i drobny bieżnik w kratkę na środku) bardzo ciężko (do tego stopnia, że miejscami musiałem wrzucić łańcuch o jedną zębatkę wyżej). Obie były napompowane tak samo mocno. Tak duża jest różnica jakościowa pomiędzy tymi oponami?

I jeszcze jedna rzecz. Dawniej miałem rower z kołami 28 cali i na oponach 28 x 1 5/8 x 1 1/4 Jeździło się nieporównywalnie lżej niż na obecnych szerokich kapciach. Wielkość koła pewnie też ma znaczenie, ale myślę, że szerokość opon również nie jest tu bez znaczenia.

Edytowane przez mar.721
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, mar.721 napisał:

Więc z czego wynika, że na Kendzie z dużymi klockami jeździło mi się bardzo dobrze, a na oponie Innova (grube klocki po bokach i drobny bieżnik w kratkę na środku) bardzo ciężko (do tego stopnia, że miejscami musiałem wrzucić łańcuch o jedną zębatkę wyżej). Obie były napompowane tak samo mocno. Tak duża jest różnica jakościowa pomiędzy tymi oponami?

Bez konkretnych modeli ciężko cokolwiek porównać.
Przyczyn może być wiele, zaczynając od tego, że bieżnik wcale nie musi być lepszy mimo że delikatniejszy, przez inną sztywność opony, jej kształt, a kończąc na innej gumie i masie.

21 godzin temu, mar.721 napisał:

I jeszcze jedna rzecz. Dawniej miałem rower z kołami 28 cali i na oponach 28 x 1 5/8 x 1 1/4 Jeździło się nieporównywalnie lżej niż na obecnych szerokich kapciach. Wielkość koła pewnie też ma znaczenie, ale myślę, że szerokość opon również nie jest tu bez znaczenia.

Średnica koła ma znaczenie, jeżeli dobrze pamiętam to zależność oporów była liniowo zależna. Różnica między 26 i 28 będzie około 7%.

No ale czynników jest o wiele więcej, opony to tylko kawałek oporów. Trzeba uwzględnić wszystkie łożyska: piasty, korba, pedały, wolnobieg/bębenek; pozycję na rowerze; masę.
A do porównania samych opon, to znowu trzeba konkretnych modeli ale 28" przeważnie mają delikatniejszy bieżnik co już sporo da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako koneser tanich opon, czuję się wywołany do tablicy ;)

Obecnie na tylnym kole mam założona oponę https://profex-sklep.pl/pl/p/OPONA-ROWEROWA-MTB-CZARNA-26x2%2C10/875

i jeśli chodzi o tanie opony, jest to moim zdaniem jedna z lepszych propozycji, dla mnie ma małe opory i nieźle trzyma na piachu i szutrach.

Poprzednio miałem

https://profex-sklep.pl/pl/p/OPONA-ROWEROWA-MTB-26-50-559-SKLADANA/877

i tutaj opory toczenia już są duże i tej nie polecam

Jak zjadę obecna oponę, rozmyślam nad

tym i tym modelem

https://profex-sklep.pl/pl/p/OPONA-ROWEROWA-MTB-CZARNA-29x2%2C1/882

https://profex-sklep.pl/pl/p/OPONA-ROWEROWA-MTB-SEMISLICK-CZARNA-26x1%2C9/83

Opony tego dystrybutora, oprócz internetu można tez dostać np w Auchan, więc i pomacać możesz przed kupnem.

Edytowane przez Galad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.05.2022 o 09:22, zekker napisał:

Węższa opona nie zmniejszy oporów, ba przy tym samym ciśnieniu będą stawiać większe opory.
Węższe opony to średnio niższa waga, która może sprawiać wrażenie niższych oporów, bo łatwiej się rozpędzić, rower jest zrywniejszy.

 

Zanim kupiłem pierwsza szosa to profanowalem moj rower MTB i zakładałem opony 40-35mm slick na asfalt. Węższa opona może i nie zmniejszyła opórow toczenia, ale opór powietrza niż przy takich samych gumach np 2.0 był wyraźnie wyczuwalny co przy oponie z dobrą mieszanka coś tam daje. Przyspieszanie było szybsze, łatwiej też było mi utrzymać średnia prędkość, kosztem oczywiście lekkiego pogorszenia komfortu - ja na rowerze nie skakałem. Jeśli ktoś jeździ po asfalcie głównie nie wiem po co dawac gumę większa niż 2.0 nawet slick...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.05.2022 o 08:46, Mandoleran napisał:

W takich budżetowcach to nawet nie ma co porównywać mieszanek, bo to będzie ten sam plastik i może faktycznie jedna dziura potrafi taką opnę załatwić na amen ;) . 

Chcesz powiedzieć, że firma X w Tajlandii stosuje dokładnie tą samą mieszankę i technologię produkcji opony co firma Y z Wietnamu, firma Z z Indii czy V z Chin ?

Tanie produkty często nawet bardziej się różnią jakością niż drogie. Ostateczna niska cena wynika z wielu czynników i nie można z góry zakładać, że jakiś produkt będzie od razu  beznadziejnej jakości tylko dlatego, że jest w podobnej cenie, jak inny tani produkt.

Można wziąć dwie tanie opony różnych producentów, pomacać gumę bieżnika, pomacać ściankę boczną, zważyć, powąchać i od razu widać, że to nie jest to samo. Różnice potrafią być olbrzymie. 

Podobnie może być np. z tylną lampką za 10 zł - taka ze sklepu "Wszystko od 4 zł" może się połamać przy próbie montażu, nie mieć żadnego uszczelnienia, wyłączać się podczas minimalnej przerwy w kontakcie z baterią, a za te same 10 zł np. w dawnym Tesco można było kupić już coś, co nawet trochę podziałało i całkiem dobrze świeciło. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marvelo

Wiem jakie pakują opony w allegrowych czy innych bardzo budżetowych rowerach, więc to pewnie będzie taki właśnie przedział tych 30 zł . Nie mam pojęcia jaka to mieszanka i z czego zrobiona i gdzie zrobiona, ale jak po jednym sezonie opona zaczyna ci się łuszczyć po bokach, to już wiadomo z czym masz do czynienia ( pomijając całkowicie coś takiego jak waga czy opory toczenia ). Oczywiście zdaje sobie sprawę że może są jakieś tanie opony lepszej jakości, ale nie mam zamiaru tego kolejny raz sprawdzać, jeden tytanowy bark mi już wystarczy ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Redar napisał:

profanowalem moj rower MTB i zakładałem opony 40-35mm slick na asfalt

Ciężko żeby pewnie o połowę lżejsze slicki były wolniejsze od typowej terenowej opony.
Porównanie szybkiej wyścigowej XC z typową turystyczną już by nie było takie oczywiste.

Jak na razie najbardziej uniwersalne (miasto, asfalt, lekki teren) jakie miałem to Marathony Mondial Evolution ale to nie ten przedział cenowy z tematu.
Jak na razie mam 42mm, najpierw w mieszczuchu a obecnie w czymś gravelopodobnym. Na pewno nie są najszybsze i najlżejsze ale dobrze się prowadzą (nie licząc śniegu ;)) i są dosyć wytrzymałe (mają przekroczone 15k i jeszcze trochę pojeżdżą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.05.2022 o 07:33, skom25 napisał:

30 zł za oponę? Tyle to kosztuje lekka dętka, a zwykła wcale niewiele mniej.

To nie jest budżet na oponę. 60 zł brzmi już lepiej, ale to nadal są dość badziewne opony z kiepskiej mieszanki.

Przypomnę jedną z moich propozycji:

https://bikemia.com/opony-26-/500-opona-vredestein-26x190-tiger-claw-26254h-skinbkbk.html

Za tą cenę to naprawdę już nic lepszego się nie znajdzie.

DSCF1806.thumb.JPG.89a87801ff2cbd8a8ed0c3dd7af94658.JPGDSCF1816.thumb.JPG.d684c233d0fa75ec3ac2493794834095.JPGDSCF1817.thumb.JPG.149f576acfa628d6a8ee7186309d1235.JPG

 

Mam tą oponę w rozmiarze 2,4 cala, kupowałem kilka lat temu chyba nawet od tej samej firmy, tylko przez Allegro.

Ta opona ma już TPI chyba 120, czyli w zasadzie to już górna półka opon wysokiej jakości.

W rozmiarze 1,9 cala powinna ważyć z 500 g, ale można chyba dopytać sprzedawcę przed zakupem.

Profil na obły, klocki niskie, bez większych przerw, więc po asfalcie toczy się lekko, a w zakrętach klocki się nie podwijają.

Oczywiście to nie jest opona na błoto i ciężki teren, ale do takiego zastosowania jak przewiduje autor tematu będzie naprawdę ok.

A firmy Vredestein chyba nie trzeba przedstawiać, bo opony do samochodów robi od dawna i renomę już zdążyła sobie wyrobić. 

Więc jeśli chcesz nieco wyjść ponad budżetówkę to jedyna okazja, by za niecałe 60 zł kupić oponę tej klasy. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...