[do 8000zł] uniwersalny gravel/cross

[luciano]

Witam serdecznie, bardzo prosiłbym o pomoc w wyborze roweru.

Potrzebuje roweru uniwersalnego, do jazdy po miescie, parkach, szutrach, sporadycznie troche szosy.

Zależy mi na tym żeby rower był szybki, ale i komfortowy. Trasy powiedzmy raz do 100 km, a raz szybkie 30km.

Jazda rekreacyjna, ale tez czasem typowo pod zajechanie się, by poprawic kondycje, nie zalezy mi na zadnych konkretnych wynikach, tak o po prostu dla zdrowia i dobrego samopoczucia.

Moje doswiadczenie z rowerami to tylko zwykle MTB btwin, wiedza mała, stąd zwracam sie z prośbą o pomoc.

Największy dylemat mam pomiedzy rowerem crossowym i gravelem.

Nie mam doświadczenia z kierownicą typu baranek, ale nie mam też żadnych oporów przed przestawieniem się na kierownice tego typu gdyż zawsze byłaby to jakas ciekawa odmiana. Gravele mnie intryguja, ale jednak boje sie ze spadek komfortu moze psuc mi zabawe.

Wybrałem sobie dwa rowery.Pierwszy moge mieć już od ręki a na drugi musialbym poczekac 1,5 miesiaca

Giant roam 0 2021 za 4999  lub Giant revolt 1 2022 za 7500

Proszę o pomoc w wyborze odpowiedniejszego roweru na moje potrzeby. Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuje za pomoc.

 

 

 

[hulk14]

Jeżeli boisz się spadku komfortu, to wybierz crossa, ewentualnie "gravela z płaską kierownicą" i szerokimi oponami jak marin dsx 1 (ale wówczas musisz pamiętać, by jeździć na dość niskim ciśnieniu - minus, wolniejszy na asfalcie) albo giant toughroad.

Gravel jest fajny, ale raczej dla ludzi, którzy się godzą na pewien spadek komfortu w terenie (i potrafią amortyzować ciałem nierówności) w zamian za szybkość na trasach z równym podłożem, tam gdzie można sie rozpędzić 30 km/h+. Dodatkowo gravel na zbliżonym osprzęcie będzie droższy ze względu na klamkomanetki.

 

Możesz też sobie wypożyczyć gravela na dzień czy na weekend i organoleptycznie sprawdzić czy Ci taka jazda pasuje.

Edytowane 4 Kwietnia 2022 przez hulk14

[luciano]

A czy różnica w łatwości rozpedzania tych rowerów bedzie znacząca?

Giant roam 0 wazy 12,3 wiec dosc malo jak na crossa, a giant revolt 1 okolo 10,5

[Mihau_]

Gravel będzie lżejszy ale przede wszystkim sztywniejszy i to zrobi różnicę

 

 

[el_gregorio]

Revolt to raczej wygodny gravel. Dokładnie to taki pośrodku skali pomiędzy wygodą a ściganiem. Na pewno można na nim ustawić komfortową pozycję. Seria 2022 ma fajne udogodnienia jak specyficznie gięta kierownica w ergonomiczny sposób poprawiający komfort oraz możliwość zmiany rozstawu kół ba tylnych hakach, co w dłuższym ustawieniu umożliwia montaż opony 53mm. A z oponami 50mm trudno się już martwić o komfort. Oczywiście kierownica typu baranek to nie jest ideał w ciężki teren, ale wybierąc pomiędzy rowerem cross a gravel raczej na taki się nie nastawiasz. Dla mnie, przy jeździe po drogach, czy to asfaltowych, czy brukach, czy gruntówkach i leśnych, równych ścieżkach, amortyzator jest zbędny. On tylko dodaje wagi i zmniejsza dynamikę roweru. Gravela nie ma co się bać, a baranek to najbardziej komfortowa kierownica w dłuższe trasy, dająca przynajmniej trzy sensowne pozycje chwytu. Fajnie przedstawiony Revolt jest w tym filmiku od Roadracing.pl: https://youtu.be/IPHoeJyj8Jg

[Krzysiek744]

Ktoś już tu proponował Toughroada, o którym przed chwilą pisałem w innym poście... Jest dobra oferta na niego w jednym sklepie (4200) za model z 2021. Jest sztywny, imo to hybryda pomiędzy gravelem a crossem. Próbuje udawać gravela i giant go tak pozycjonuje, ale jednak pozycja jest wyprostowana, płaska kierownica. Myślę że to dobra opcja dla kogoś kto jest do tego przyzwyczajony. Na pewno będzie znacznie wygodniejszy na dłuższe trasy, a i szybszy ze względu na sztywność. Linkuje ten który znalazłem: https://mcsport.pl/pl/rower-crossowy-giant-toughroad-slr-2-2021.html

Na youtube jest sporo filmów o nim, ludzie bardzo chwalą, więc jeśli Cię interesuje to jest dużo materiałów które mogą do niego przekonać (lub zniechęcić)

[Artur85]

Nawet nie wiedziałem, że te Toughroady są dostępne, rok temu brałem go pod uwagę, ale nigdzie wtedy go nie było, pojawiły się pewnie pod koniec roku. Ja na te czasy, to przy tej cenie bardzo ciekawa propozycja, choć z drobnymi minusami (jak zawsze ), szkoda tej aluminiowej rury sterowej w karbonowym widelcu, no ta dziwna osłona na przewody pod ramą. Nie wiem czemu tego nie schowali, chyba tańsze niż dawać montować ten plastik.