[forum] Forum endurotrophy

[Mentos]

Mnie dziwi że wciąż działa choć ruch żaden forum EMTB.pl. Może dzięki temu odżyje.

[Chleje24na7]

Popatrz posty na tym forum. Tam głównie są spamboty emtb.pl jak 26b is dead

[Mentos]

faktycznie, ale generalnie/technicznie jest, więc można wykorzystać, posprzątać i ożywić tego trupa, bo rozumiem domena jest opłacana, ciekawe przez kogo, może przez boty 😉

Edytowane 19 Kwietnia 2022 przez Mentos

[Tyfon79]

By ożywić trupa trzeba raz chcieć a dwa zrobić to fizycznie... Na emtb nikt nie przejdzie bo jak pisałem na enduro i tak pisała garstka. Nie wiem może coś żle kojarzę ale czy pomysłodawca endurotrophy z tego dobrego nie stał się czasem ostatnimi laty szumowiną, która okrada (próbuje) ludzi i szuka go policja? Na logikę jakim trzeba być tłukiem by latami coś stworzyć i nagle zaliczyło zgon. Przecież można to było przy dobrej woli załatwić na kilka sposobów. Jaki to jest koszt utrzymania takiej domeny na kilka lat włącznie z pozbyciem się moderacji? Ktoś wie jaka to kwota w przybliżeniu? 

[grzesiowu]

To co ... definitywnie pozamiatane?

W dniu 13.04.2022 o 14:27, Mentos napisał:

Mnie dziwi że wciąż działa choć ruch żaden forum EMTB.pl. Może dzięki temu odżyje.

Wydaje mi się że w środowisku to chyba był kiedyś jakiś kwas wokół emtb i dlatego m.in. ET powstalo, ale pewny nie jestem.

[Mentos]

Tak, kwas ponoć był dawno temu i się rozeszli ale szczegóły mnie nigdy nie interesowały. Ale o jakieś policji + szumowina + oszustwa + Endurotrophy to już nic nie słyszałem? Anyway ważne że jest to forum, przecież można zapytać o co się chce tutaj 😉

[akkwlsk]

hehe, dobre  

Na ET był jeden jegomość co się wziął za dystrybucję rowerów w Bielsku-Białej i nie do końca mu to chyba szło, bo po wpłaceniu zaliczki kontakt się urywał, a rower albo pojawiał się po kilkumiesięcznym oczekiwaniu, albo wcale. No i żeby odzyskać pieniądze trzeba było wołać niebieskich. Kilka osób w ten sposób omotał, ale z tego co pamiętam to wszystkie przypadki ostatecznie skończyły się "szczęśliwie", o ile kilka miesięcy pełnych nerwów, bez pieniędzy i bez roweru można nazwać szczęśliwym czasem (nie można). 

A tutaj cóż, poza nielicznymi wyjątkami to większość wątków nawet jeśli zaczyna się, dajmy na to, pytaniem o warun w żywieckim, to zawsze kończy się dyskusją na temat stopniowania kaset  No jakoś tak inaczej się na ET dyskutowało. 

[Brombosz]

W dniu 21.03.2022 o 12:22, Chleje24na7 napisał:

Generalnie myślę o forach jakie znamy od lat i fakcie, że one umierają. Jak w 2011-2013 przeglądałem FR jako niezarejestrowany użytkownik to było o wiele żywsze niż teraz, co pokazuje odpływ ludzi do grup na FB. Poza oczywistym jak potrzeba rejestracji, spełnienia jakiś warunków hasła, szukania niezajętego nicku i innych coś jest w kulturze typowo tematycznych forów, że stają się bardziej zamknięte, a mniej aktywni użytkownicy przerzucają się na FB i nie trzeba przeprowadzać ekstra rejestracji. 

Są jeszcze takie dinozaury jak ja, które konta na "fejsie" nigdy nie miały i mieć nie będą.  

PS. Kurczę, żeby się w przyszłości nie okazało, że aby przeżyć, będę musiał zamieszkać w lesie, zbierać borówki i polować na zające... 

 

[Michal_288]

emtb (finalnie?) padło

[Chleje24na7]

Jakoś z nudów ze 2 miesiące temu wszedłem na EMTB i ono było martwe od co najmniej 4 lat. Tam tylko boty spamowały

[Michal_288]

emtb akurat jest mała stratą, ale dhzone i endurotrophy mogły zostać nawet bez opcji pisania nowych postów. Istna skarbnica wiedzy by była

[Galvatron]

Tylko kto miałby płacić co najmniej kilkaset złotych rocznie za hosting i domeny?

[Brombosz]

Ale zgrać jako archiwum i wrzucić na darmowy hosting z tysiącem reklam bez możliwości edycji, to w sumie mogli.

Prawdę kolega @Michal_288 napisał, że to skarbnica wiedzy była... Chociaż postów to tam miałem napisanych aż dwa.

[grindz0ne]

😐Wielka strata , zwłaszcza jak ktoś szukał części rowerowych itp.

Dużo znajomych tam było z zawodów ET później użytkownicy forum.

Teraz żeby coś znaleźć to trzeba wertować itp. Pełno jest oszustów co sprzedają uszkodzone amortyzatory a tam nikt mnie nie zrobił w jajo.

Wspominam fajnie czasy pierwszych startów na zawodach itp.

[Bejker]

Trochę szkoda tego ET, kopalnia wiedzy. Kojarzę ze około miesiąc czy dwa przed zniknięciem forum pojawił się temat ze trzeba opłacić hosting. 

[Tyfon79]

To trza było opłacić. Jaki problem był by zrobić nawet zrzutę? Ktoś był modem w tym znana osobistość z tego środowiska więc znali konsekwencje. Pewnie miało zdechnąć i już więc nie ma za czym tęsknić. 

[grindz0ne]

Nie wnikam o jakiś kombinacjach z sprzedażą rowerów...Jak ktoś kupuje rower to raczej z odbiorem lub kurier za pobraniem...Jakoś już kupiłem tak cały rower i 🎸.

Nikogo nie bronie tym bardziej jeśli chodzi o jakieś oszustwa lub działania na niekorzyść kupujących.

Może rzeczywiście czasy forum ogólnie już wyginęły oprócz tego co teraz piszemy...

 

 

 

[sniper108]

Cześć.
Przywiało mnie tutaj poszukiwanie swojej starej rozpiski sprzętu na emtb i ET.
Szkoda, że fora padły. W rowery wkręciłem się po 2010 r. i śmierci Cegły z ekipy założycielskiej emtb. Potem wydzieliło się ET, ale w sumie oprócz "góry" z oby ekip które się tam poprztykały to spora część użytkowników na oby forach to ci sami ludzie byli. 
Jak wyżej wspomniane jak coś kupowałem na forum nikt nie zrobił mnie w bambuko, a ceny były dobre. Kwestie techniczne też były na poziomie.
Początki zawodów organizowanych przez obie ekipy to były fajne czasy. Większość ludzi którzy przyjeżdżali to byli użytkownicy forum, sporo się znało, zawsze jakieś nowe twarze się pojawiały itd.
Niestety było, minęło. Pewna epoka minęła.
Chociaż Pajonk z Tymochem cos tam z Pombą dziergają.
Chyba najbardziej mi szkoda kontaktu z wieloma osobami które miałem w sumie tylko przez forum.
Pozdrawiam