[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...

[SieKreci1]

ehhh... zazdrość, że już nie taki młody i uprty jestem...

 

https://youtube.com/shorts/YlVEnewU4nw?feature=share

[TheJW]

...i chudy...

[MikeSkywalker]

E tam zazdrość. Z wiekiem może i mniejsze podjazdy się pokonuje, ale zawsze można wybierać takie żeby jechać na pełen palnik

[Brombosz]

https://www.itemfix.com/v?t=i4vj1s

 

[Gość]

Ogloszenie z netu Tego typu nowy licznik analogowy mozna kupić na Allegro w cenie od 40 zł.

[Brombosz]

Ale, że jak? Magnesik na szprychę, czy jakieś kable tam się podpina? 

W moim staro-nowym retro idealnie by się z chromowaną trąbką zgrało.

[Gość]

@Brombosz to jest licznik mechaniczny https://allegro.pl/oferta/bezbateryjny-licznik-rowerowy-retro-wodoodporny-12705267862?bi_s=ads&bi_m=listing:desktop:query&bi_c=ZjEzMTI1MzktNDYwZS00MWU5LWE5MzktMTE3ZDdlOTI2MmM1AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=22a29d5e-fbd1-43db-ae94-7d2282536a49

Na osi koła zakłada się element napędowy, który popychają szprychy. Przekładnia przenosi obroty na linkę, która napędza licznik.

https://motofakty.pl/krok-po-kroku/ar/c4-16130899

Aha widzę że screen ogłoszenia z Facebooka mi obcięło. Podana tam cena to jedyne 250 zł

Edytowane 12 Listopada 2022 przez Thomlodz

[Brombosz]

Łeeee... Za 250 cebulionów to mi kolega programista z zegarka cyfrowy zrobi.

 

[Gość]

To kup ten z Allegro

 

[Brombosz]

Nie, bo mi się zielony start z czerwonym finiszem źle z krajem tulipanów kojarzy... Co hajsu i zdrowia poszło, to już nie doliczę się nigdy.

 

[Gość]

https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/plonsk-strzelal-do-aut-z-wiatrowki-uszkodzil-szyby-w-24-samochodach-6220640

Niestety sprawca poruszał się na rowerze

[Brombosz]

I potem, któryś równie niestabilny psychicznie kierowca, celowo rozjeździe jakiegoś przypadkowego rowerzystę. 

Nienawiść to zło, a historia lubi się powtarzać.

Edytowane 15 Listopada 2022 przez Brombosz

[Sobek82]

[TheJW]

...a ministrant wstał z kolan, splunął i zaczął bić brawo... 😜

[Gość]

I znowu fejs

[marvelo]

Ależ naszych kierowców sterroryzowały te nowe przepisy i cała kampania medialna, pokazująca te łapanki na kierowców w okolicy przejść i wlepianie mandatów jak popadnie, nawet za najmniejsze formalne uchybienie (a może i nawet gdy i tego formalnego nie było). No i teraz kierowcy utracili zdrowy rozum, bo w obawie przed wysokim mandatem (a może gdzieś na górze wisi jakiś policyjny dron i wszystko widzi?) zachowują się nadgorliwie, a czasem wręcz irracjonalnie.

Oczywiście, u nas wszystko musi być lepsze niż na zachodzie, inflacja najmniejsza, paliwo najtańsze, bezrobocie najmniejsze, a "ochrona niechronionych uczestników ruchu" to w ogóle już na poziomie niespotykanym nigdzie indziej. 

  

Edytowane 19 Listopada 2022 przez marvelo

[MikeSkywalker]

Eh, szkoda gadać. To co się dzieje na drodze to jest jakieś nieporozumienie. Dla mnie największym absurdem są kierowcy którzy wjeżdżają na skrzyżowanie na zielonym, często na bezkolizyjnej strzałce i nagle ostro hamują widząc pieszego obok przejścia, już podczas zjeżdżania ze skrzyżowania. A mistrzem świata był dla mnie ktoś kto ruszył spod sygnalizatora po zmianie światła na zielone po to żeby zatrzymać się kilka metrów dalej przed przejściem - bo stali tam ludzie. 

Trzeba mieć się na baczności, trzymać większe odstępy i kto wie, może jakąś kamerkę kupić? 

Aczkolwiek ten nagrywający, który uważa że "kierowcy mu każą przechodzić przez przejście a kazać to mogą swojej żonie" też ma jakiś problem ze sobą

[Greg1]

Cytat

Dla mnie największym absurdem są kierowcy którzy wjeżdżają na skrzyżowanie na zielonym, często na bezkolizyjnej strzałce i nagle ostro hamują widząc pieszego obok przejścia, już podczas zjeżdżania ze skrzyżowania. A mistrzem świata był dla mnie ktoś kto ruszył spod sygnalizatora po zmianie światła na zielone po to żeby zatrzymać się kilka metrów dalej przed przejściem - bo stali tam ludzie

Zapraszam do którejś z miejscowości przygranicznej na zachodniej granicy - Niemcy są mistrzami w takich akcjach...

[sznib]

A u mnie na wschodzie w mieście zero kontroli, zero policji, pełna bezkarność i kierowcy jeżdżą jak wcześniej, czyli teraz wymuszają pierwszeństwo. Oczywiscie nie wszyscy, ale spora część.

[__guest]

Hardtail !!! ...  

 

[marvelo]

4 godziny temu, sznib napisał:

A u mnie na wschodzie w mieście zero kontroli, zero policji, pełna bezkarność i kierowcy jeżdżą jak wcześniej, czyli teraz wymuszają pierwszeństwo. Oczywiscie nie wszyscy, ale spora część.

A pan ekspert Dworak wymusił pierwszeństwo czy nie?

 

[zekker]

Weź nie wklejaj tego ekhem "eksperta" Dworaka.
Zdaje się, że to on stoi za zmianą znaczenia znaku o przejeździe rowerowym, za odebraniem pierwszeństwa zbliżającym się rowerom. A ma kolejne pomysły jak "poprawić" bezpieczeństwo: https://www.brd24.pl/spoleczenstwo/organizacje-rowerzystow-ostrzegaja-przed-zmianami-ktore-zaproponowal-marek-dworak/

A na tym filmie może sobie tłumaczyć do woli, że nie złamał przepisów ale i tak zachował się jak burak, jak typowy kierowca, któremu się wiecznie spieszy.
Może źle pamiętam ale jeszcze kilka lat temu w swoim programie mówił coś innego, że nie należy w takich sytuacjach wjeżdżać na przejście...

[sznib]

Cytat

zachował się jak burak, jak typowy kierowca, któremu się wiecznie spieszy.

Dokładnie.

Dodam też że przy braku kontroli to nie tylko nieudzielanie pierwszeństwa pieszym, ale np. wyprzedzanie przed/na przejściu czy przejeżdżanie na czerwonym to codzienność. Nie mówiąc ilu kierowców widzę z telefonem przy uchu albo piszących smsy jak stoją na czerwonym.

[Tyfon79]

Jak widzę "organizacje rowerzystów" to aż bym pobiegł do Dworaka by przyśpieszył to co ma zrobić. Co do filmu z pod Bagateli Dworak również ma rację co jest oczywistą oczywistością dla kogoś kto porusza się czymkolwiek w takim kołchozie społecznym jak Kraków czy inne jak na nasze warunki duże miasta. 

[Greg1]

7 godzin temu, sznib napisał:

A u mnie na wschodzie w mieście zero kontroli, zero policji, pełna bezkarność i kierowcy jeżdżą jak wcześniej, czyli teraz wymuszają pierwszeństwo

Jak ludzie z Polski południowo-wschodniej przyjeżdżają na wczasy nad morze w zachodniej części wybrzeża, to się dziwią, że kierowcy zatrzymują się przed przejściem i przepuszczają pieszych. Jedna nasza wczasowiczka opowiadała, że po powrocie do domu musiała upominać dzieci, że już nie są nad morzem i że muszą uważać zanim przejdą przez ulicę 😁