Skocz do zawartości

[Opony] Vittoria


Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie do użytkowników opon marki Vittoria.

Planuje wypróbować w tym sezonie opon ww producenta.

Na przód wlatuje Barzo,  teraz mam zagwozdkę nad tyłem. Brać mezcala czy coś innego polecicie. Jazda zawody mtb trochę, gór, ogólnie teren raczej wymagający.  

Drugie pytanie o wersję bo są wersję tnt ta mocniejsza i tą widziałem,  zakładałem. Jak wygląda wersja tlr w porównaniu do niej boki dużo cieńsze?

Kolejne jak waga katalogowa do realnej, jak ktoś ma porównanie i czy wersja z jasnym bokiem różni się wagowo od czarnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak, lubimy Vittorię. Śmiało.

 

Im grubsza opona tym trudniejsze warunki zniesie. Mnie Mezcale G+ od 20.000km nie zawiodły ani razu. Jak łapałem kilka kapci rocznie, tak po przejściu na bezętkę na Mezcalach nie zdarzyła mi się prawie żadna awaria. Ok, raz na pierwszym komplecie opon pod koniec ich życia złapałem dziurę i dużo powietrza straciłem - ale dokulałem się do domu. Teraz jesienią na drugim komplecie zaliczyłem spore rozcięcie i niestety, musiałem włożyć dętkę. Ale generalnie opony jakościowo świetne, trwałe, pancerne.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TLR jest wyraźnie cieńsza na bokach niż TNT. Trzymając jedną w lewej ręce i drugą w prawej ręce palcami dało się wyczuć tę różnicę.

Moim zdaniem jeśli mają być kamienie to TNT. Jeśli tylko gleba i korzenie to TLR wystarczy. Z przodu mam bardzo z tyłu mezcala i na Trójmiasto to jest uniwersalny zestaw.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat użytkuje opony Vittoria, przerobiłem kilka modeli i najlepiej jeździ mi się na komplecie Barzo. Świetne gumy. Ostatnio podkusiło mnie spróbować Peyote TNT na tylnym kole (jakaś starsza wersja bez Grafenu) i jakoś nie przekonuje mnie ta guma. Jak jest sucho albo wilgotno to ok, ale jak jest błotko to potrafi się uślizgnać. Jest lżejsza od Barzo ale w moich odczuciach wcale nie ma mniejszych oporów toczenie. Barzo TNT wskakuje na obręcz przy użyciu zwykłej pompki, do Peyote TNT bez kompresora nie podchodź. Do tego jest wyraźnie delikatniejsza, opona praktycznie nowa, a na ostatniej rundzie uszkodziłem ja w lesie, chyba na jakimś korzeniu , powietrze uszło w 30 sek wiec zostało pchanie roweru do domu i bez szycia się nie obyło. Saguaro to jakieś kowadło, Mezcal też lekki nie jest, Peyote zniknęło już z katalogu. Także jak Vittoria to Barzo polecam. Jedyny zarzut do opon tej firmy to problemy z matematyką. 2,35 cala to nie jest 57mm, a 2,25 to nie 55mm, a takie informacje podają na bokach opon. 

IMG_20220302_162741.jpg

IMG_20220302_171641.jpg

Edytowane przez Alsew
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem na przód Barzo, na tył Mezcala.

Mezcal 29 x 2,25 - wersja z szarym bokiem (wzmocniona TNT) waga 725 g

Barzo 29 x 2,25 - wersja z szarym bokiem (wzmocniona TNT) waga 741 g

Opony trochę klockowate, ale gumy jest sporo, a zależy mi na bezawaryjności.

Jak założę to zaktualizuje wymiary na obręczy.

Dzięki wszystkim za pomoc .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...