Skocz do zawartości

[zardzewiały napęd] Jak łatwo, szybko i bezpiecznie usunąć rdzę?


Rekomendowane odpowiedzi

Przekonałem się do użytkowania roweru w zimie. Na dojazdy do pracy mam zwyczajny rower miejski, którego nie żal mi zostawić na deszczu czy śniegu. Po bardziej mokrym dniu łańcuch ma problem z odginaniem się i cały pokryty jest rdzą, podobnie do wolnobiegu i korby. Ostatnio usuwałem to odrdzewiaczem i twardą szczoteczką do zębów. Sposób wydaje się mało efektywny, a nie chcę zostawić jakiś zarysowań, żeby rdza łatwiej się nie pojawiała w mikrobruzdach. Myślałem nad cienkim papierem ściernym (wodnym), druciakiem do garów lub szczotką drucianą na wkrętarce. Nie chce mi się co dwa dni ściągać łańcucha, więc wolałbym coś co działa bez demontażu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz się pozbyć rdzy z łańcucha czy wielotrybu to na wiertarkę zakładasz szczotkę drucianą i jazda. Po takim zabiegu lepiej jeszcze umyj łańcuch benzyną ekstrakcyjną i nasmaruj łańcuch ja z olei polecam finish line. Tylko do usuwania rdzy nie używaj odrdzewiacza bo łańcuch popęka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest chlapa to najlepiej zalać od razu po powrocie, nie czekać aż zesztywnieje. Przy kilku dniach przerwy pokręcić chwilę korbą raz dziennie, żeby się nie zastało.

Na zesztywniały łańcuch dosyć dobry jest niebieski Finish Line. Nieźle penetruje i rozpuszcza syf.

@KadiraxSzkoda czasu i sprzętu na takie zabawy. Przy kiepskim łańcuchu musiałbyś przynajmniej co tydzień się tak bawić, bo rdzawy nalot pojawia się już następnego dnia po jeździe.
Takie atrakcje to można na jakimś złomie, który się chce uruchomić, przy codziennej jeździe nie ma to kompletnie sensu.

Ja od kilku ładnych lat stosuję łańcuchy niklowane, wyraźnie bardziej odporne na korozję, łatwiej rozruszać jak zacznie sztywnieć.
Ocynkowane nie są tak dobre. Zwykłe, to stojąc na czerwonym widać jak rdza się pojawia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem jak wy jeździcie, że rdzy nie macie, nie ma u Was zimy, czy drogowcy nie sypią? Nie jeździcie przez miasto?! Ja jeżdżę codziennie w różnych warunkach i oczywiście jest najgorzej przy roztopach lub jak właśnie dosypie białego ale nie od razu, bo wówczas jest super, tylko już jak posypią. Czyszczę nawet 2 razy w tygodniu jak trzeba, pod pracą trzymam też na dworze, al6 w domu już w komórce lokatorskiej i +15 C w niej już wystarczy do osuszenia roweru. Też daję smaru na bogato na zimę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...