[4900] Merida Reacto 400 czy warto?

[OskaRR]

Po dłuższej analizie zdecydowałem że kupie Meride Reacto. Znalazłem ofertę nowego roweru z 2019r, na gwarancji za 4900zł. Jeżeli odliczyć vat to wyjdzie mnie około 4k na czysto. Pytanie do was czy warto? Czy ten rower jest wart tej ceny i czy spokojnie pojeżdżę nim 2-3 sezony? 

 

https://www.olx.pl/d/oferta/merida-reacto-400-rozm-m-l-wersja-bahrain-CID767-IDNfpIj.html?reason=observed_ad

[Gość]

W sumie po co zakładasz kolejny temat?

W tamtym padło że to nie jest za bardzo rower dla Ciebie to raz, a dwa że będzie za duży.

Odpowiadając na pytanie. Tak, pojeździsz bez problemu, to nie jest jakaś marketowa tandeta. Tyle że w takiej cenie masz w Decathlon EDR 105, który jest lżejszy i lepiej wyposażony.

[Fikander]

To specyficzny rower.

Nie jest wygodny i nie przez pozycję bo ta jest akurat sprawą indywidualną, jak ktoś jest wyjeżdżony i rozciągnięty, potrzebuje roweru do równomiernej stosunkowo szybkiej jazdy po płaskim w bezwietrznej pogodzie to mu przypasuje, jak ktoś szuka roweru do "jeżdżenia" to już nie bardzo. On jest bardzo sztywny, no i na tym kończy się jego nawiązanie do nazwy. Niestety jest przy tym ciężki więc reaguje do kitu. Taka cięższa, tańsza edycja roweru trochę aero, trzeba wiedzieć po co ten rower taki jest żeby "się opłacało", bo jeżeli chodzi o cenę, to nie jest jakoś drogi.

[nossy]

Niby cena dobra bo jak odliczysz vat od zakupu na firmę to jest oki (w sumie dotyczy każdego roweru nowego). A co do samego sprzętu jest sztywny, ale ciężki...daleko mu to wersji karbonowej.

[OskaRR]

8 godzin temu, skom25 napisał:

W sumie po co zakładasz kolejny temat?

W tamtym padło że to nie jest za bardzo rower dla Ciebie to raz, a dwa że będzie za duży.

Odpowiadając na pytanie. Tak, pojeździsz bez problemu, to nie jest jakaś marketowa tandeta. Tyle że w takiej cenie masz w Decathlon EDR 105, który jest lżejszy i lepiej wyposażony.

Jeżeli chodzi o szosę z Deca to nie podoba mi się z wyglądu. Zwróciłem u wagę na tą meride ponieważ mi się podoba wizualnie i w tym poście chciałem tylko zapytać czy cena jest rozsądna. Nie zależy mi na karbonowej ramie ponieważ nie jeżdżę aż tak dużo i kilogram w jedną lub w drugą stronę nie robi mi różnicy. 

[OskaRR]

6 godzin temu, Fikander napisał:

To specyficzny rower.

Nie jest wygodny i nie przez pozycję bo ta jest akurat sprawą indywidualną, jak ktoś jest wyjeżdżony i rozciągnięty, potrzebuje roweru do równomiernej stosunkowo szybkiej jazdy po płaskim w bezwietrznej pogodzie to mu przypasuje, jak ktoś szuka roweru do "jeżdżenia" to już nie bardzo. On jest bardzo sztywny, no i na tym kończy się jego nawiązanie do nazwy. Niestety jest przy tym ciężki więc reaguje do kitu. Taka cięższa, tańsza edycja roweru trochę aero, trzeba wiedzieć po co ten rower taki jest żeby "się opłacało", bo jeżeli chodzi o cenę, to nie jest jakoś drogi.

Generalnie mieszkam w Krakowie. Drogi są tu dobre albo bardzo dobre więc po dziurach tłukł się nie będę. W zeszłym roku pierwszy raz wsiadłem na rower z barankiem (Triban Rc500) i zrobiłem około 1500-1700km. Średnio 2-3 razy w tygodniu po 70km i raz 150km. Przyznam szczerze że początki były ciężkie i chyba raczej miałem źle ten rower poustawiany ponieważ odczuwałem bóle w lędzwiach. Przeczytałem w opisie tej meridy że jest to rower aero lecz o przyjaznej geometrii, zamierzam zrobić też bikefitting. Oprócz ceny zastanawia mnie również czy będzie mi na nim w miarę wygodnie. Zamierzam robić jak dotychczas, ok 70 km kilka razy w tygodniu i planuję pojechać do domu 270km jednym strzałem na koniec sezonu. 

[Mihau_]

Tak przyjazna geometria, że porównując M w tribanie do SM w meridzie to reacto ma kierownicę 4 cm niżej xd

Cytat

Przeczytałem w opisie tej meridy że....

A taki trek pisze o emondzie sl5, że rower za 14300 ważący 9,15kg to "lekka szosówka". Papier przyjmie wszystko

[Gość]

Merida Reacto i przyjazna geometria. Nie czytaj opisów, poczytaj na temat geometrii. Ten rower to jest kompletne przeciwieństwo przyjaznej, komfortowej geometrii.

Już sama kategoria w której się znajduje, czyli Aero, powinno Ci dać do myślenia.

[Fikander]

Cytat

Generalnie mieszkam w Krakowie. Drogi są tu dobre albo bardzo dobre więc po dziurach tłukł się nie będę.

"Po płaskim" nie oznacza że asfalt nie ma dziur tylko jest stosunkowo płaski krajobrazowo. Napiszę może nieco jaśniej: w założeniu to tania wersja roweru do szybkiej nizinnej jazdy. Można się nim cieszyć - jasne, np. zakładając lżejsze koła ze stożkiem. Warunkiem jest to, że używa się go do tego żeby wsiąść i kręcić równo przez np. trzy godziny bez wiekszej ilosci podjazdów i przy małym wietrze ewentualnie w grupie. Wszystko inne spowoduje że inne rowery o innych parametrach będą sprawowały się znacznie lepiej. Mieszkając w Krakowie nie wybrałbym tego roweru, za ciekawe macie trasy na tego typu rower. To po prostu nie jest optymalny wybór do opisanego przez Ciebie przeznaczenia bez wzgledu czy geometria Ci podejdzie czy nie.

Cytat

planuję pojechać do domu 270km jednym strzałem na koniec sezonu. 

Nie wychodź poza fazę planowania. Nie tym rowerem nie po sezonie tras 70-km.

[clavdivs]

OskaRR jak planujesz zrobić bikefitting to zrób go przed zakupem roweru. To rozwiąże twoje wątpliwości na temat tej meridy.

Reacto to rower dla osób którzy lubią jazdę agresywna i maja mocną nogę. To może być ciekawsze doświadczenie niż jazda na lekko nudnej wygodnej endurance.

 

 

[Fikander]

Cytat

Reacto to rower dla osób którzy lubią jazdę agresywna i maja mocną nogę.

Plastikowy reacto to owszem, ale jechałeś kiedyś na aluminiowym? Dodatkowo na kołach jakie ma w komplecie? Jasne, jak już rozbujasz to coś tam jedzie ale responsywność na korby - zero. Jak u Tuwima.

[clavdivs]

Nie jeździłem, a Kolega?

Znałem tylko jedna opinie osoby która posiadała, która twierdziła że rower jest sztywny i zachowuję się inaczej gdy staje się w korby.

W sumie czemu miał bym mu nie wierzyć?

Koła to rzecz wymienna. 

4tyś na 105 /7000 wydaje się interesujące. Można zaryzykować, a nóż mu się spodoba. :).

 

[Fikander]

Ale ja się zgadzam że on jest w atrakcyjnej cenie, zwracam tylko uwagę że aby się z niego cieszyć (jak z każdego roweru) to trzeba mieć świadomość jakie są jego atuty a jakie wady - czyli do czego jest predysponowany.

I owszem jeździłem, kumpel z pracy ma ten rower. Jeździłem też na jego plastikowym wydaniu. Tak, jest bardzo sztywny ale jest ciężki i ma "spóźniony zapłon". Ja być może inaczej agresywną jazdę rozumiem, nie szybko i jednostajnie a właśnie z dużą ilością zmian tempa, zerwań itp. Do niej rower, który jest ciężki a przez to przeciętnie reaktywny czyli w pierwszej fazie przyspiesza raczej średnio, a ten taką "mgłę" torową ma, pasuje średnio. Pójdzie jak ktoś ma siłę żeby to wykorzystać, ale nie uderzy tak lekko żeby się uśmiechać przy zerwaniu. Nie twierdzę, że to zły rower, ale ani on do agresywnej (przez ciężar) jazdy ani rekreacyjnej (przez pozycję) nie jest ideałem.

PS. Za wielu osób które ten konkretny rower kupią a potem odmienią wsadzając tam bardzo lekkie stożki za 2-gie tyle ile on jest wart to moim zdaniem nie ma.

[Gość]

Wy piszecie o sztywności i zrywności, a autor chce go kupić bo mu się podoba. Jest to ważny czynnik, ale nie kosztem typu roweru.

Cały czas pisze o komforcie i wygodnej pozycji, a Reacto takie nie jest. Na dodatek z tego co pamiętam, nie jest to nawet rozmiar dla autora.

Kupi, a za chwile będzie temat jak podnieść kierownicę, jaki mostek ustawiony na +.

Autor ma 180 cm wzrostu i 81 przekroku. Powodzenia na rowerze z ST 560, TTH 575 i Reach 401. Normalnie takie parametry są przeznaczone dla kogoś około 190 cm wzrostu.

[clavdivs]

Fikander 

Rower wypada blado ale zapewne przy dużo droższych maszynach.

Za 4tyś to co można obecnie mieć? Sora, mechaniczne tarcze i wagę powyżej 10kg. Merida podaje wagę 9,45 dla rozmiaru M, więc ten rower nie jest szokująco ciężki w tym przedziale cenowym. Tak samo nie należy się spodziewać że kupujący zdecyduje się na inny rower i otrzyma fantastyczne koła.

Zgadzam sie że koła za 4tyś nikt rozsądny nie wsadzi, ale jest rynek wtórny,  do przykładowych 2tyś cos by się znalazło.

Skom

Poczatkujący zawsze piszą o komforcie i wygodzie. Zdrowy, bez nadwagi i aktywny rowerzysta nie powinien się obawiać ostrzejszych szosówek. 

Jak zainteresowany planuje bikefitting, to wykonanie da mu odpowiedz czy ten rower jest dla niego.

[Gość]

Wiem, bo sam miałem taką na której się leżało. Mi to pasowało. No ale ja nie oczekiwałem komfortu.

No i jeszcze raz. Rozmiar. Na pewno nie ten z podanej aukcji.

[Fikander]

59 minut temu, clavdivs napisał:

Rower wypada blado ale zapewne przy dużo droższych maszynach.

Jeszcze raz - nie pomstuję na wybór i nie deprecjonuję tego roweru jako takiego. Ale w Krakowie przy trasach jakich cale Mazowsze zazdrości? Mając takie założenia o których pisze autor i zapewne tylko jeden rower szosowy w planach? Wolałbym tak jak kolega @skom25 rysla kosztujacego tyle samo, za to z pełną grupą 105, dodatkowo lżejszego zarówno w bazie jak i w kołach.

I oczywiście dyskusja jest bezprzedmiotowa bo przy warunkach autora rower z ogłoszenia to nie rower tylko trzepak.

[OskaRR]

No to przyznam szczerze że trochę mnie przestraszyliście i odwiedliście od zakupu Reacto. Dosłownie jestem w kropce i takim drugim wyborem ze względów wizualnych jest Scott Speedster 10 albo 20. 

[luker7]

@skom25 podał parametry dla rozmiaru L a w linku jest rozmiar M/L, chyba że ja patrzę na złą tabelke?

Myślę, że autor ogarnął ten rower (M/L) tak żeby jeździło by mu się wygodnie  z mostkiem  100mm(nie krótszym). Rower faktycznie niski i mocno wyciąga ale autor ma stosunkowo niski przekrok do wzrostu. Ja też mam krótkie nogi i dużo wygodniej jeździ mi się na rowerze o sportowej geo niż jakimś endurance. Zrobić bike fitting i się upewnić.