Skocz do zawartości

[5500zł] mtb, podjazdy i rekreacja


pablob3

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszystkim,

poszukuje nowego roweru w cenie do 5500 zł. Wydawało mi się, że w tym przedziale cenowym wybór będzie tak duży, że będę miał problem co najlepszego wybrać ale okazuje się, że co by to nie było to zawsze muszę pójść na jakieś ustępstwa przez wzrost cen w ciągu ostatniego roku. Pewnie ktoś już zmagał się z podobnym problemem i może zechce pomóc, będę wdzięczny. Obecnie mam Giant Talon 2 z 2016.

Główne zadanie roweru to będzie jazda po Górach Świętokrzyskich na zasadzie góra/dół z nastawieniem na góra. Przynajmniej raz do roku wyjazd w poważniejsze góry. I kilka wycieczek z torbami na 2-4 dni. Raczej nigdy nie jeżdżę na luzie, zawsze chcę aby było męcząco, trochę treningowo (chyba, że to wycieczka z torbami). I co by to nie było to wezmę M przy wzroście 177cm.

Przeglądając strony producentów wytypowałem takie modele (kolejność przypadkowa):

POLYGON XTRADA 7

XTRADA 7 - PolygonBikes : PolygonBikes (rowerypolygon.pl)

MARIN TEAM 1

Marin Bikes | 2022 Team Marin 1

SCOTT CSALE 970

SCOTT Poland - www.scott.pl

TREK X-CALIBER 8 2021

X-Caliber 8 | Trek Bikes (PL)

KELLYS GATE 30

Gate 30 dark 29" | Kellys (kellysbike.com)

CUBE ACID

Cube Acid grey´n´pearlgrey

SPECIALIZED ROCHHOPPER ELITE 29

Rockhopper Elite 29 | Specialized.com

Pomoże ktoś coś z nich wybrać albo zaproponować coś innego? Z góry dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na te rowery i ich (nie)rozwojowość - osie QR, główki ramy 1 1/8 (Spec), amor z wąską sterówką w szerokiej główce (Cube), korby na wielowypust i samorozregulowujące się przerzutki SX (Trek)...

Jedynymi z listy w miarę bez dużych wad wydają się Marin, Kellys i Polygon :) Pewnie zdecyduje dostępność.

Polygon na tych Trail Bossach można od razu jechać w góry, rzadko spotykane aby tak dobre opony były w budżetowym HT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. 

No niestety, wszyscy wielcy producenci dają w tej kwocie jakieś niekompletne rozwiązania. Ale ramy bardzo ładne i ktoś to wreszcie kupi. 

Na tą chwilę najbliżej mi do Polygona. Z dostępnością oczywiście słabo ale aż tak mi się nie spieszy żeby na siłę brać coś innego teraz. 

I jeszcze się zastanawiam czy jak bym dołożył 1K i poszedł w np. SCOTT CSALE 965 to czy to ma sens?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

965 ad 2022 - siedziałem :) Dość kompletny rower na start, ale i droższy. Kosztował ~5700, po zmianach cennika z końcem 2021 roku ~6300. Fajna lekka rama z dobrym wykończeniem, pressfit (dla mnie in minus, chociaż zamyka mi usta bo nic się z tym nie dzieje), solidne Deore z korbą pozagrupową. Rysą jest tylko RS Judy, strasznie głośno chodził w testowym egzemplarzu. Siodło i gripy w Scott to atrapa, trzeba wydać parę PLN na starcie.

Zauroczyło mnie działanie Foxa i chciałem spróbować wreszcie Srama, dlatego dopłaciłem do 960. Inaczej brałbym 965.

Eksperymentowałem już trochę z ustawieniem tego roweru pod różne trasy, zakładałem różne mostki kierownice itp. - za każdym razem wychodziło że najlepiej jeździ się w konfiguracji XC czyli tak jak ten rower został stworzony. HT nastawionego typowo pod góry nie zrobisz z tego, chyba że kosztem upośledzonej jazdy na wprost i po płaskim. Jedynie mostek skróciłem o 10mm - fabrycznie siedzi 80mm w L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dokładne informacje!

Biorąc pod uwagę budżet do 5500 zł skłaniałbym się do POLYGON XTRADA 7.

Ale biorąc pod uwagę te ceny zastanawiam się czy nie dołożyć 1K.

Tutaj też nie ma za dużo do wyboru ale zastanawiają mnie te modele:

SCOT SCALE 965

SCOTT Poland - www.scott.pl

KELLYS GATE 50

Gate 50 29" | Kellys (kellysbike.com)

(Jakie są opinie na temat marki KELLYS?)

Oczywiście XC500 z Decathlonu.

I czy jeszcze można brać pod uwagę jakiś model?

Oraz najważniejsze: Czy warto dopłacać???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kellysy mają dobry stosunek ceny do osprzętu. Nie przepłacasz też za markę, bo to raczej taka marka z niższej półki i nie budzi tyle respektu na szlaku ;) Pewnie ramy najwyższych lotów nie są, jak szukałem gravela to naczytałem się o pewnych niedoróbkach i słabszej kontroli jakości, ale pewnie nie tylko tu się to zdarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pablob3 

1) rockrider xc 500 - RS reba - najlepszy amortyzator ze wszystkich wymienionych modeli. Napęd sram. Rower spójnie złożony. W tej cenie wszystko jest ok (nikt inny nie zaogeruje takiego zestawu w tym budżecie).

2) gate 50 - Rs recon - półka niżej niż reba (amortyzuje podobnie ale jest cięższy) napęd shimano

3) scot  965-  najgorszy amortyzator, najsłabsze hamulce.  Jedynie w czym wygrywa to cena - jest najwyzsza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Edon 

Dzięki za odpowiedź.

no właśnie takie mam odczucia do marki Kellys, że nie jest to nic nadzwyczajnego.

@Enadxx

Dzięki za odpowiedź.

no właśnie z tych 3 to najbardziej podoba mi się Scott ale tutaj płaci się dużo za marke.

 

A co powiecie o takim rowerze:

GIANT XTC SLR 29 2

XTC SLR 29 2 (2022) | XC rower | Giant Bicycles Polska (giant-bicycles.com)

Obecnie sam mam Gianta i jestem bardzo zadowolony z działania i bezawaryjności.

 

Mam wrażenie, że ciężko kupić coś naprawdę fajnego do 7K.

Albo poprostu brać XC500...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pablob3  W giant masz amortyzator ich konstrukcji. Osobiście nie wziąłbym niczego co nie jest sprawdzone na rynku (fox, rockshox manitu).  Dla RS, Fox,   zestawy serwisowe sa dostepne w kazdym sklepie rowerowym. A tysiace filmow z instrukacjiami jak serwisowac / regulowac dostepne na YT. A jakbyś nie chciał zajmować się serwisem sameu, to każdy warsztat rowerowy to wykona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Gianta to widać, że wierzą w ten amortyzator bo dają go nawet w rowerze za ponad 10k.

Też przy kupnie tego roweru nie myślałbym żeby wymienić amor, nie opłaca się w ogóle. Na paczatek w żadnym bym nic nie wymieniał oprócz pedałów i ewentualnie uchwytów. 

 

Dzięki Waszej pomocy na pewno wiem jakiego roweru nie chce :) dzięki za wiedzę! 

Z osobistych preferencji raczej zrezygnuje z RR i Kellys mimo, że to najlepiej wycenione rowery.  Podobnie jak proponowane rowery BH. Tylko te marki do mnie nie przemawiają a dla mnie to też ważne. 

Jeśli zdecyduje się wydać 6k to raczej wezmę Gianta. Najpierw odwiedzę sklepy może ktoś go będzie miał. Może da radę jakiś rabat, zobaczymy. 

A jak nie to wezmę Polygona :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...