Skocz do zawartości

[Rekreacyjny gravel?] Giant AnyRoad Advanced GE 2019 - czy warto?


Dirian

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, tym razem mam pytanie w imieniu znajomego.

Wypatrzył sobie taki rower do jazdy po mieście i leśnych ścieżkach: https://sprint-rowery.pl/rower-szosowy-giant-anyroad-advanced-ge-2019

Rocznik 2019 ale jest u niego w sklepie w okolicy. 

 

Pojawiają się jednak pytania:

- cena 8k to trochę sporo jak za ten osprzęt, jak grupa Tiagra spisuje się w praktyce względem GRX-400?

- jak będzie z serwisowaniem tego sprzętu i częściami zamiennymi - widzę tu chyba dość nietypowe hamulce Gianta + piasty. Nie będzie to problematyczne z punktu widzenia eksploatacji?

- z tego co widzę to brak sztywnych osi - czy to będzie duży minus? Koła nie będą często demontowane (praktycznie wcale), ale jak ze sztywnością?

 

Alternatywnie znajomy myśli nad Silex 400, ale tu mu się podoba jeszcze bardziej wyprostowana i zrelaksowana pozycja - bo to będzie jeżdżenie typowo rekreacyjne, bez ścigania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko tak naprawdę powiedzieć że to jest Gravel, bardziej coś co jest określane jako AllRoad. Już sama opona 30c wskazuje że szuter to raczej powinien być wyjątek, niż reguła. Wjeżdżanie do lasu, nawet na ubitą ścieżkę na oponach 30c i ciśnieniu jak na asfalt, to raczej kiepski pomysł.

- Według mnie cena dość wysoka i ja bym tyle nie zapłacił.

- Tylna przerzutka GRX działa znacznie lepiej niż Tiagra. Zmiany są "pewniejsze", a sprzęgło i sama sprężyna dużo mocniej napina łańcuch.

- Specyfikacja mówi o sztywnych osiach.

Jeżeli ma być to Gravel, to w takim budżecie można sprawdzić Kross Esker 6.0. 

EDIT: Dopiero zobaczyłem że jest to karbon. A więc cena nie wydaje się zła, zwłaszcza od takiego sprawdzonego producenta. Reszta punktów bez zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za opinie i cenne informacje.

To podobno nie jest pełen karbon tylko połączenie karbonu z włóknem szklanym. Niemniej bliżej mu we właściwościach do karbonu niż aluminium. Stąd ta cena jest dla kupującego akceptowalna - za aluminium na Tiagrze tyle by nie dał.

Właśnie to nie ma być typowy gravel, bo jakieś 70-80% to będzie jazda po mieście. Znajomy przymierzał Eskera, to nie był dla niego do końca wygodny - miał zbyt "szosową" geometrię. Znajomy woli jeździć bardziej wyprostowany, niż pochylony (podobnie zresztą jak ja). 

Po tym co napisałeś chyba największym minusem będą opony, bo jednak leśne ścieżki będą się zdarzać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, skom25 napisał:

 

- Tylna przerzutka GRX działa znacznie lepiej niż Tiagra. Zmiany są "pewniejsze", a sprzęgło i sama sprężyna dużo mocniej napina łańcuch.

Akurat tu nie problem wstawić tylnią przerzutkę grx 400. 

Swego czasu podobał mi się kształt tego gianta ale wybrałem coś innego. 

Opony można wymienić na większe tyle, że trzeba sprawdzić jaka wejdzie. Dobrze było by mieć 40-42 opone. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana przerzutki raczej nie wchodzi w grę, bo jak wyżej wspomniano - to dodatkowe koszty, a rower i tak tani nie jest. Znajomego co prawda stać, ale on jeździ typowo rekreacyjnie, więc też chce zdroworozsądkowo podejść do tematu i nie wydawać na rower nie wiadomo ile kasy. W zasadzie chciał jeszcze coś tańszego, ale poleciłem mu trochę dołożyć, bo nie zdawał sobie sprawy jak obecnie sytuacja na rynku wygląda.

Ewentualnie może w odleglejszej przyszłości by taką podmiankę zrobił, jak już Tiagra będzie zmęczona życiem. Tylko pytanie czy faktycznie ta przerzutka jest w ogóle warta uwagi czy to po prostu szmelc? Z tego co czytam, to najtańszy GRX-400 też super świetny nie jest, a tu mamy do czynienia z gorszą przerzutką, więc pewne obawy są...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana tylnej przerzutki przy tej cenie roweru, to koszt pomijalny. Szczególnie, że obecną można sprzedać. Myślę, że są spore szanse, że sklep mu ją wymieni za darmo jak będzie zdecydowany go kupić. Ale też... przy rekreacyjnej jeździe spokojnie mu ta tiagra z tyłu wystarczy.

Jak ma jeździć rekreacyjnie, głównie po mieście, to wybrałbym jakiegoś fitnessa (do większości obecnych spokojnie wejdą opony 35c+).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, faktycznie, myślałem, że przerzutka GRX jest droższa a da się ją kupić spokojnie poniżej 3 stów - do przeżycia, szczególnie przy odsprzedaży Tiagry.

A z przodu też wypadałoby na GRX zmienić, czy tutaj już mniejsze znaczenie? Spotkałem się z opiniami, że Tiagra jako przednia przerzutka działa bardzo dobrze (m.in. w reckach Giant Revolt 1 tak wspominali).

Zostaje więc kwestia tych nieszczęsnych wąskich opon. Poczytam jeszcze wtedy co tam by się dało ewentualnie wsadzić.

Fitness też byłby jakimś rozwiązaniem, ale tutaj cytując znajomego "większość ma dziadkową stylistykę", co mu się nie podoba ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działa dobrze, a co ważniejsze, nie zmienisz jej na GRX. GRX z przodu, czyli korba i przerzutka, są kompatybilne tylko ze sobą.

Co do opon, to tak jak pisałem, marna szansa za coś dużo szerszego. Fabrycznie jest 30c, więc nie będzie tam miejsca na 42c, bo wyglądałoby to szpetnie i ludzie by nie chcieli. Zapas jest pewnie do tego 35c, bo to po 2.5mm na stronę. Musiałbyś napisać do producenta, bo w sklepie to nigdy nie wiadomo jak zmierzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, chudzinki napisał:

Do aluminiowej ramy 38 do tyłu nie wejdzie.

Wejdzie, ale będzie już pewnie nie więcej niż 2mm od ramy. U siebie miałem oponę ok 37mm i było bardzo ciasno. Rama aluminiowa z 2019.

Co do hamulców to działają dobrze, ale to nie to samo co pełna hydraulika. Co do awaryjności, nie miałem z nimi najmniejszych problemów. Jeśli zainteresowany nie potrzebuje dużo miejsca na kierownicy i nie będzie go raził po oczach ten wynalazek to można spokojnie brać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Dirian napisał:

Znajomego co prawda stać, ale on jeździ typowo rekreacyjnie, więc też chce zdroworozsądkowo podejść do tematu i nie wydawać na rower nie wiadomo ile kasy. W zasadzie chciał jeszcze coś tańszego, ale poleciłem mu trochę dołożyć, bo nie zdawał sobie sprawy jak obecnie sytuacja na rynku wygląda.

Ale kupno tego roweru do jazdy po mieście nie jest w żadnym miejscu zdroworozsądkowe. Nie dość, że przepłacasz za obecność baranka to jeszcze hydrauliki brak, sztywnych osi brak a i sam anyroad wygląda jak idź stąd.

Na pewno lepszym wyjściem będzie kupno crossa pokroju giant'a roam za połowę tej kwoty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_dokładnie tak jak kolega wyżej prawi...cross będzie lepszym wyborem. Z marką Giant jakoś mi tak zawsze po drodze (...nie jestem jakimś turbo fanem, po prostu tak wychodzi, że większość sprzętów pochodzi ze stajni tego producenta), przymierzałem się kiedyś do anyroda, testowałem...i to jeden z gorszych rowerów na jakich przyszło mi jeździć. Baranek jest tam chyba przez przypadek. Pozycja na nim jest dość specyficzna, dla mnie to po prostu cross do którego ktoś wstawił baranka i tyle. Niczym nie zachwyca. Jeśli kolega chce gravela to jest revolt, jest contend z możliwością włożenia szerszych opon, kellys soot, triban rc  gravel itp. (tzn. są w katalogach bo jak wygląda rzeczywistość to nie wiem). No chyba, że kolega chce rower z geo bliższą crossa, czy trekinga z barankiem , który z daleka wygląda jak gravel to spoko. Co do hampli- to rozwiązanie conduct wygląda okropnie, ale działa i to dobrze (mało awaryjne, dobrze hamuje i modulacja o niebo lepsza niż w mechanice). Przez to , że linka z klamki do zespołu jest krótka rozwiązanie naprawdę się sprawdza. Z rozwiązań hybrydowych jest najbrzydsze...ale najlepsze. Z pewnością jest to rower do którego trzeba się przymierzyć i chwilę pojeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie koledze podobają się gravele, ale nie do końca go przekonuje pozycja gravelowa. Przymierzał się do Revolta, ale tam pozycja była zbyt sportowa. No nic, kolega sobie podskoczy dziś / jutro sprawdzić tego AnyRoada, a jak mu nie podpasuje to raczej będzie szukał Meridy Silex 400 bo tam pozycja podobno jest bardzo wygodna.

Oczywiście trening czy cross byłby jakąś opcją, ale znajomemu takie rowery się nie podobają i tyle (a AnyRoad mu się podoba bo się wyróżnia z tłumu ;) ). Ja go na siłę nakłaniać nie będę, ale dzięki za wszystkie opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na siłę nie ma co. Chociaż ten rower nie jest taki straszny. Jak widzę na zdjęciu są sztywne osie, hamulce pod FM. Conduct działa całkiem dobrze, tylko trzeba pamiętać że utrudnione jest montowanie wszelkich akcesorii na kierownicy: licznik, oświetlenie, ale można sobie poradzić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...