Skocz do zawartości

[Pozycja] Uzyskanie tymczasowo bardziej "wyprawowej" pozycji.


Rekomendowane odpowiedzi

Heja. Moj pierwszy post na forum, więc witam i fajnie widzieć, że jeszcze jakieś się ostały w dobie fejzbukizacji internetu.
 
tl;dr: mostek, kierownica czy rura sterowa?
 
Mam w tej chwili Romet Aspre 1 - pół-gravel o mocno sportowej charakterystyce. Do jazdy na co dzień czy weekendowych wypadów bardzo mi odpowiada, niemniej rozważam wykorzystanie tej maszyny na dłuższą wyprawę z sakwami i na czas wyjazdu chciałbym nieco zmienić pozycję.
 
O ile domyślna jest fajna, gdy skupiam się na jeździe i drodze przede mną, tak na długiej wyprawie chciałbym też się trochę więcej porozglądać i podziwiać widoki, jadąc wolniej, a temu sprzyja bardziej wyprostowana sylwetka. Nie oczekuję wyprostu jak na trekkingu, ale 2-3 cm zrobiłyby na pewno dużą różnicę.
Czyli jechać trochę bardziej jak na Marinie 4C, ale jednak nie zmieniać roweru, bo "pozawyprawowo" Aspre raczej bardziej mi leży. ;)

 

Tu pojawia się pytanie (podkreślę, że nie mam żadnego doświadczenia)
 
Najprostszą metodą wydaje mi się montaż mostka z wyższym wzniosem - np. 90mm (a może 80mm?), wznios 17st zamiast aktualnego 100mm 7st.
 
Drugą opcją, co do której spotkałem się z opinią że jest preferowana (ale nie wiem dlaczego), jest zmiana kierownicy na wyższą. Jaką?
 
Opcja #3 - przedłużanie rury sterowej, ale tego tematu nie znam - nie wiem na ile to pewne i bezawaryjne rozwiązanie, nie chciałbym też przedłużać jej znacznie.
 
A więc która opcja będzie lepsza? Za i przeciw?
 
*zdjęcie aspre z bloga "on tu i tam" podglądowe, na foto mostek ustawiony na -7, ja jeżdżę na +7.

243798623_257155043082654_6550571424621031889_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_ciekawy produkt, ale chyba aż tak ciężkich dział nie będę wytaczać. ;)

Będę miał coś takiego do sprawdzenia: https://www.centrumrowerowe.pl/mostek-accent-as-570-ah-pd1431/?v_Id=69243

Widziałem parę opinii jakoby mostki regulowane były mniej pewne. Nie wiem ile w tym prawdy, rozważam też kupno nieregulowanego gdy dobiorę kąt nachylenia. Podmiana przed wyprawą to minuta więcej roboty niż zmiana kąta nachylenia w regulowanym, a za to trochę mniej wagi.

Dopytuję właśnie ze względu na te opinie, które sugerowały że lepiej niż mostek zmienić kierownicę, ale jak rozumiem Waszym zdaniem niekoniecznie.

@abdesignmogę dopytać co masz na myśli pisząc "jednorazówka"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, generalnie napisał:

niemniej rozważam wykorzystanie tej maszyny na dłuższą wyprawę z sakwami

To miałem na myśli - że wyprawę podejmiesz raz i więcej nie będziesz kręcił mostkiem... ale jak dodałem - spodoba Ci się będziesz chciał znowu a i pewnie z tego jak na co dzień jeździsz nie chcesz rezygnować - więc mówię - @Mihau_ zamknął jedną trafną odpowiedzą temat. Nie oszczędzaj kup przyzwoity i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzystaj z kalkulatora: https://www.calculat.org/pl/pole-obwod/trojkat-prostokatny.html i policz jaki mostek potrzebujesz. Przy aktualnie posiadanym masz wznos 12,19 mm. Montując mostek 17 stopni o długości 90 mm uzyskasz podwyższenie kierownicy o 14 mm jednocześnie przybliżając ją o 13 mm. Czyli raczej będziesz potrzebował mostka o większym kącie niż 17 stopni. Regulowany jest najprostszym rozwiązaniem ale musisz wyliczyć długość która by Ci odpowiadała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potwierdzam słowa przedmówców, @michau_ rozwiał temat. 
Ja osobiście do swojej szosy na wycieczki zamontowałem taki mostek:
https://allegro.pl/oferta/mostek-kalloy-sr-regulowany-a-head-90-mm-31-8-mm-8425081843
niby na wycieczkę te +30mm w górę wystarczyło (i jeździłem na poziomym), potem na kolejną go podniosłem i jakoś nie chce się wracać ani do poziomu ani do oryginalnego mostka.
A przynajmniej z wiekiem coraz trudniej 🙂

Tylko licz się z tym, że może być tak, że będziesz musiał zmieniać linki i pancerze, a co za tym idzie również owijki. U mnie było tak, że żeby ten mostek podnieść to linek brakowało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Sprawdzałem dziś ustawienie z regulowanym mostkiem 108mm, do którego link wrzucałem i przy nachyleniu 30*-35* jest fajnie i można się porozglądać.

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - często można spotkać się z narzekaniem na trzeszczenie regulowanych mostków i pojawianie się luzów, konieczność dokręcania co jakiś czas. Nie spotkaliście się z tym problemem?

@skom25dlaczego przedłużka wspornika kierownicy to głupi wybór? Przejrzałem kilka i wydało mi się to fajnym i niedrogim rozwiązaniem, przy którym mógłbym zachować oryginalny mostek i osiągnąć praktycznie tę samą pozycję, jednocześnie nie narażając się na ewentualne problemy z mostkiem regulowanym.

@chrismelużyłem kalkulatora http://yojimg.net/bike/web_tools/stem.php który fajnie wizualizuje zmiany w nachyleniu i długości mostka. 

@muniomancenna uwaga, na szczęście mam spory luz w linkach i nie będzie takiej konieczności.

@abdesignokej już jasne. Na bank nie będzie to "jednorazówka", to nie pierwszy wyjazd z sakwami (ale pierwszy na nie-trekkingu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

dlaczego przedłużka wspornika kierownicy to głupi wybór?

A czym to niby miałoby być? Pytasz o przedłużkę mostka

A jeśli chodzi o przedłużkę sterówki to zastanawiałeś się nad bezpieczeństwem takiego rozwiązania? Szczególnie w wersji "niedrogiej". Już nie mówiąc jak wieśniacko wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem - jak wspomniałem w pierwszym poście - i na razie po wstępnych poszukiwaniach nie znalazłem informacji o tym, jakoby było to mniej bezpieczne czy bardziej zawodne niż mostek regulowany, dlatego właśnie o to dopytuję.

Miałem na myśli coś w tym stylu https://www.amazon.pl/Satori-adapter-wysokości-anodowany-rozmiar/dp/B005PM5S5A/262-5947932-1024468 (nie chodzi mi o konkretny model)

Jeżeli chodzi o "wieśniacki" wygląd natomiast, to jest to kwestia na szczęście zajmująca mnie w niewielkim stopniu. ;) 

Interesuje mnie przede wszystkim niezawodność obu rozwiązań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@generalnie moja lepsza połówka ma taką przedłużke sterówki (i za cenę koło 2 dyszek z ali, z czasów przed VATem, wygląda baaardzo podobnie jak to co ty wrzuciłeś) i przez pierwszych ~1000km nic się złego nie wydarzyło. Jeżeli jednostkowa anegdota podnosi cię na duchu i wspiera w zakupie to proszę :) Oczywiście jeździ rowerem kilkanaście razy w roku i nie licząc urlopu tylko na krótkie dystanse po mieście. Z zalet ta przedłużka się nie rusza w żaden sposób, w przeciwieństwie do mostka regulowanego, u mnie sie delikatnie "kolibie" chociaż czuć to tylko jak podbijam przednie koło do góry i na większych dziurach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, generalnie napisał:

Nie spotkaliście się z tym problemem?

Spotkaliśmy :) Miałem różne mostki regulowane i prędzej czy później trzeszczały wszystkie. Zarówno te po 50 zł jak i te po 200 zł. Poza tym dużo ważą. Jak się ma mieć taki mostek docelowo to najlepiej kiedy jest się już całkowicie pewnym kąta i długości wymienić na sztywny.

Spec ma mostek regulowany "trochę" i ten nie powinien trzeszczeć ale cena jest jaka jest a aktualnie dostępność żadna: https://www.specialized.com/pl/pl/mostek-comp-multi/p/156570?color=228546-156570

Fajny ten kalkulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mostek mostkiem,  co z siodłem? ;) Bo tam jakąś dechę chyba masz, a planujesz ją dociążyć.

Jestem otwarty na zmiany, lecz IMHO stąpanie po śliskim gruncie by zmieniać kluczowe ustawienia bezpośrednio przed wyprawą. Zrobisz przed wyjazdem rundę 20km bez obciążenia i zmęczenia, stwierdzisz że nowe ustawienie jest OK. Na wyprawie każdy szczegół zostanie zweryfikowany.

Szosą z długim mostkiem i minusowym kątem przejechałem świetne wyprawy sakwiarskie, nie jest to przeszkoda. Teraz wybieram gravela ze względu na mocne koła oraz tarcze, ta wysoka pozycja sprawdza się na wertepach, w powolnej jeździe, zaglądaniu przy okazji co tam u gospodarza. Na długich asfaltowych odcinkach, zwłaszcza gdy wieje wiatr, oddałbym wiele za możliwość położenia się niżej na kierze.

BTW mam wrażenie że przy wysoko postawionej kierownicy dolny chwyt staje się nienaturalny, tak ani wte ani wewte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, skom25 napisał:

Oprócz tego co pisał @Mihau_, weź pod uwagę bezpieczeństwo tej przedłużki. Kawał metalu wystający przed klatką piersiową. Nie wiem czy byś chciał się na to nabić żebrami lub brzuchem.

 

Gdyby na przedłużce kierownicę zamontować nisko to faktycznie wystawałby spory kawałek metalu - ale wybierając dość krótką przedłużkę i podnosząc kierownicę o te 6 cm będzie to IMO po prostu wyglądało tak jak we wspomnianym Marinie 4C, gdzie ta rura też jest długa.

@muniomanoczywiście, że nie ma to jak dowody anegdotyczne. ;) Dodają otuchy.

A teraz rozważając jeszcze scenariusz "z dala od cywilizacji" - słyszał ktoś z Was, żeby rura takiej przedłużki się złamała? To faktycznie by mnie zniechęciło, ale w przypadku każdej innej awarii, która nie powodowałaby upadku, mógłbym ją po prostu wywalić i jechać dalej w niższej pozycji, a już w przypadku mostka regulowanego, który by "zwiotczał" i opadł do -90* (nie wiem, czy to realna perspektywa, gdybam) dalsza jazda byłaby niemożliwa.

Biorąc pod uwagę powyższe, w tej chwili przychylam się do opcji: pojeżdżę trochę na tym regulowanym i jeżeli nic się nie zmieni w kwestii moich preferencji, kupię albo mostek nieregulowany 110mm 35*, albo przedłużkę rury - pozycja będzie w rezultacie niemalże identyczna.

 

Cytat

Mostek mostkiem,  co z siodłem? Bo tam jakąś dechę chyba masz, a planujesz ją dociążyć.

@c1acha to się okaże. ;) Na razie wydaje mi się zaskakująco wygodne, ale nie jeździłem na nim jeszcze zbyt wiele, zrobiłem najdalej wypad 75 km, za to w zwykłych spodniach i nie czułem w ogóle że jechałem (a wcześniej długo nie jeździłem na rowerze), więc jestem optymistycznie nastawiony. Na pewno wpływ miała na to pozycja, ale nawet po podniesieniu to nadal będzie dość pochylona pozycja, więc wydaje mi się, że nie musi być źle. Oczywiście okaże się po 3 dniach. Na tę pierwszą wyprawę 7-10 dniową wezmę mostek regulowany lub ten oryginalny w zapasie na wszelki wypadek, gdyby coś było nie tak. I ja nawet nie upieram się, że obecna pozycja byłaby przeszkodą w sensie fizycznym. To głównie preferencja dotycząca kontemplowania walorów krajobrazowych w nieśpiesznym tempie, bo bardziej pochylona pozycja sprawia, że jednak sporo czasu patrzę w ziemię. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...