Skocz do zawartości

[Jezioro Bystrzyckie] Wycieczka allmountain/enduro


chaozz

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

Mam pytanko do lokalsów. Planujemy z punkową ekipą wycieczkę w tereny w okolicy Jeziora Bystrzyckiego. Czy zastaną nas tam jakieś fajne smaczki?

Wycieczka ma być bardzo lajtowa ale jakiś fajny endurowy zjeździk by nie zaszkodził. Widziałem tam kilka segmentów na stravie ale głównie podjazdowe. Jest też szlak czerwony Strefy MTB. Jest tam coś więcej ciekawego w pobliżu? Mogą być warte zobaczenia miejsca widokowe albo ciekawe formacje skalne. Taska ma mieć tak nie więcej niż 45 km i 1500 przewyższenia. Chcielibyśmy ruszyć z Zagórza.

Peace!

Edytowane przez chaozz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo jezioro jest dosyć ładne (jest trochę skałek) od strony północnej, choć niekoniecznie wygodne do przejechania rowerem. Po południowej asfaltowa droga.
Zapora warta obejrzenia.

Nie jestem lokalsem ale kiedyś robiłem trasę z Wałbrzycha przez tunel pod Małym Wołowcem, zamek Grodno i jezioro, potem na przełęcz Walimską (większość niebieskim szlakiem) i Wielką Sowę i dalej na Srebrną Górę (to raczej was nie interesuje).
Ostatnio znowu tunel, a potem okolice Wołowca i przez Osówkę i Sowę w stronę Srebrnej Góry.

Na Sowie jak skończyli remont wieży, to są dobre widoki na okolicę ale podjazd od jeziora na szczyt męczący, ponad 600m prawie jednym ciągiem.
W dół do Sokolca czerwonym trudniej ale ciekawiej, rowerowym szutrówka. Przy schronisku Orzeł fajne widoki.

Dalej kwestia sił i możliwości zostawienia rowerów na czas zwiedzania.
Można przebić się do kompleksu Osówka (w lewo czerwonym: https://www.google.pl/maps/@50.6650313,16.4629171,390m/data=!3m1!1e3) i zrobić przynajmniej trasę historyczną. Jak się dobrze w czasie zgracie, to warto też ekstremalną (polecam dobre buty lub na zmianę, można przemoczyć; latarki dają ale słabe, pozwolą lepiej wczuć się w warunki pracy ale warto mieć coś mocniejszego na wszelki wypadek). Wcześniej lub w drodze powrotnej można zahaczyć o zewnętrzną część kompleksu (od góry chyba łatwiej niż od kompleksu się wspinać: https://www.google.pl/maps/@50.67809,16.4280401,876m/data=!3m1!1e3). Powrót chyba tym samym asfaltem i potem na kompleks Włodarz (na mapie mam czarny rowerowy) i Jugowice, skąd już rzut beretem do Zagórza.
Alternatywnie asfaltem w stronę Walimia i kompleks Riese.

 

Inna opcja to pokręcić się w okolicach Wałbrzycha.
Tunel pod Małym Wołowcem IMO obowiązkowy. Do zobaczenia także ruiny zamku Nowy Dwór, Borowa Góra z wieżą widokową, punkt widokowy nad kamieniołomem. Dodając +/- 10km i kilka setek przewyższenia można zahaczyć o zamek Rogowiec i Skalną Bramę ale nie wiem jak tam z przejezdnością (planowałem ale ostatecznie nie podjechałem, raz że mapa nie zgadzała mi się z rzeczywistością, dwa za dużo pod górę a jeszcze czekał mnie spory kawał trasy).

Można zacząć żółtym na Niedźwiedzicę i Podlesie, potem zjechać do Jedliny (jakieś single tam są ale nie byłem). Tu trzeba dojechać na stację/przystanek Jedlina Górna i dalej ścieżką w stronę Wałbrzycha wzdłuż torów do tunelu.
Za tunelem Zamkowa Góra. Żółtym szlakiem od wschodu jest ciężko, górna część mocno nie rowerowa. Od zachodu nie wiem też może być ciężko.
Potem żółtym szlakiem na Przełęcz Kozią. Stąd na skróty na Borową (ostro do wypchnięcia) lub naokoło i czarnym od SW na szczyt (wydawał się całkiem ok ale już mi się nie chciało wdrapywać). W dół czerwonym na SE lub na skróty (stromo!), znowu na P. Kozią.
Czerwonym na północ nad kamieniołom. Super panorama na Wałbrzych, przy dobrej pogodzie powinny być widoczne Karkonosze. Widoki lepsze znad samego kamieniołomu, a nie platformy ale trzeba trochę uważać, żeby się nie sturlać.
Dalej czerwonym przez Przełęcz Szypka (nie wiem jak z przejezdnością jak szlak odbija z szutrówki) i już asfaltem na Dziećmorowice, a potem w prawo na Zagórze (sporo pod górę ale końcówka to już w dół z całkiem fajnymi widokami).

 

Czy te propozycje łapią się na lajtowość ciężko mi ocenić. Na pewno mogą się trafić momenty do wypchnięcia, zwłaszcza koło Wałbrzycha. Nie wiem czy przewyższenia zmieszczą się w limicie (choć 1500m to nie tak mało).
Na pewno są to miejsca, które mogą zainteresować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Wycieczka już była. Tereny bardzo fajne ale chyba pod gravelka. Piszę tutaj o okolicach jeziora Bystrzyckiego o które mi chodziło. Oczywiście masyw Wielkiej Sowy i Włodarza znam dobrze. Zaciekawiły mnie Wałbrzyskie w okolicach Jedliny i ten tunel. Możliwe że tam się też kiedyś wybierzemy. Jeśli ktoś coś bardziej zjazdowego tam zna to chętnie się dowiem. Chcemy tam jeszcze wrócić. 

strava1923594580605090832.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Niedawno wróciłeś więc może jeszcze nie wiesz kiedy powtórzysz wyjazd, ale ja sam byłbym zainteresowany pozyskaniem "kompana" do rowerowej wycieczki w ok. Zagórza Śląskiego czy ogólnie pobliskich rejonów. Jeśli ktoś będzie w okolicach Wałbrzycha, odezwać sie, co 2 głowy to nie 1 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...