Skocz do zawartości

[Lampka] Oświetlenie na ultra


lokatylokacz

Rekomendowane odpowiedzi

@Mandoleran
Wybrałem Bocialarka Convoy S2+ 1520lm Luxeon V 5000K wide z 4 ogniwami, mam parę lekko użytych ogniw do tego mam małą podręczną ładowareczkę, która nada się na wyjazdy. Nie licząc tego mam jeszcze czołówkę z Petzla której używam w górach. Taki zestaw powinien wystarczyć, szczególne że nie mam zamiaru wygrywać i jechać za wszelką cenę tylko dobrze się bawić i śrubować własne limity. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KrissDeValnor
nie wiem czy to są rozsądne pieniądze, ale najlepsze co istnieje na tym świecie to to
https://www.skalnik.pl/czolowka-pixa-z1-669853

możesz po niej przejechać autem i dalej działa, wrzucić do stawu i też nie będzie problemu (wpadła mi parę razy, ale nie nurkowałem z nią specjalnie). Do tego wszystkiego jak dla mnie bardzo długo świeci. Jedyny minus to cena delikatnie zaporowa, ale warte tych pieniędzy, a miałem wcześniej parę innych też nie najtańszych jak Petzl Actik NE czy Fenix HM65R...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A czy ktoś z Państwa mógłby polecić jakieś sprawdzone akumulatorki 18650? W kategorii cena / jakość. Oferta jest ogromna, rozrzut cenowy też. Ale potem się okazuje, że to jakaś lipa, która rozładowuje się po 30 minutach. Niby wszystkie li-ion bez efektu pamięci, z zabezp. itd. Już kilka różnych tak "testowałem" i wyrzucałem.

Z  góry dziękuję za poradę i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale używał Pan tego? Jest pełno ofert, całe czerwone, no name, opisane jako wskazany przez Pana typ. I to: Akumulator przemysłowy, bez oznaczeń biegunowości i bez elektronicznego zabezpieczenia przed nadmiernym rozładowaniem - stosować np. w latarkach z wbudowanym zabezpieczeniem akumulatora.

To sugeruje, że do roweru nie bardzo. Ja już własnie na takie się wcześniej "nacinałem:. mam zwykła lampkę rowerową, bez wymaganych tam zabepieczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Które konkretnie, bo jak tam zajrzałem i wrzuciłem 18650 do wyszukiwarki, to wyszło b. dużo pozycji 🙂

Godzinę temu, Dokumosa napisał:

Niestety 99% panasoniców, sanyo, samsungów itp. szczególnie na portalach aukcyjnych to podróbki.

Dlatego uprzejmie tutaj zapytałem, może ktoś ma już doświadczenie z własnej praktyki i może coś pomóc. Ja pierwszą zimę używam lampki na taki akumulator i na razie się w pełni zgadzam, że większość, to jakieś podróbki, demontaże, albo kupowany chyba na wagę złom, który się potem ludziom "wciska". A wiadomo, jak jest z gwarancją czy rękojmią na takie baterie. Bo to praktycznie są większe baterie do ładowania. Najśmieszniejsze, albo najtragiczniejsze może jest to, ze czasem to samo u jednego kosztuje np. 20-30 zł, a u drugiego powiedzmy 100 czy 120 zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kabaty4 napisał:

To sugeruje, że do roweru nie bardzo. Ja już własnie na takie się wcześniej "nacinałem:. mam zwykła lampkę rowerową, bez wymaganych tam zabepieczeń.

Pisz konkretniej co masz. Jak jakaś konstrukcja ciągnąca 6A, to nawet najlepsze ogniwa nie pociągną godziny.
Mam latarkę, która na najwyższym trybie ciągnie ponad 4A, więc nawet markowe ogniwo 3,5Ah podziała tylko około 45 minut.

Mam jakieś ogniwa z demontażu baterii laptopa (gratis za przysługę) od wielu lat. Bez zabezpieczeń, najpierw w latarce z zabezpieczeniami, obecnie przy lampce na dynamo, która raczej nie odetnie zasilania w odpowiednim momencie. Zmniejszy co najwyżej moc jak napięcie spadnie ale pewnie będzie próbowała świecić do upadłego.
Tutaj już moja rola użytkownika, że jak widzę spadek jasności, to wiem, że czas naładować, a nie drenować ogniwa do zera.
Konstrukcja prosta jak cep, zwykły koszyk z połączeniem szeregowym, zarobione końcówki i podpięte pod lampkę. Czasu świecenie nie mierzyłem ale szacuję, że minimum 4h działa, teoretycznie ogniwa powinny wytrzymać 5-7h (nie mam dokładnych pomiarów prądu jaki lampka bierze).

W starej latarce (z zabezpieczeniami) siedzi Samsung ICR18650-26F, ma około 10 lat. Problem jest jedynie na najwyższym trybie ale mam wrażenie, że to przełącznik latarki niedomaga, musiałbym sprawdzić jak sobie radzi w nowej latarce. Używanie umiarkowane do słabego.
Do nowej latarki kupiłem też Samsungi ale INR18650-35E. Jak na razie za krótko mam, żeby coś powiedzieć o żywotności.

 

W całej układance jest jeszcze ładowarka. Jak jakaś tania i szybka, to może przeładowywać ogniwa i skracać ich żywotność. Ewentualnie w drugą stronę przeszacowuje stopień naładowania i za szybko kończy (ogniwa dłużej pożyją ale jednostkowo maja mniejszą pojemność, bo nie w pełni naładowane).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, kabaty4 napisał:

Ale używał Pan tego? Jest pełno ofert, całe czerwone, no name, opisane jako wskazany przez Pana typ. I to: Akumulator przemysłowy, bez oznaczeń biegunowości i bez elektronicznego zabezpieczenia przed nadmiernym rozładowaniem - stosować np. w latarkach z wbudowanym zabezpieczeniem akumulatora.

To sugeruje, że do roweru nie bardzo. Ja już własnie na takie się wcześniej "nacinałem:. mam zwykła lampkę rowerową, bez wymaganych tam zabepieczeń.

Używałem i używam, te mają 3 lata, do wizarda, do convoya s2+, do c8+, wszystko działa bez zarzutu. Ciężko zrobić zdjęcia napisom jakie są na aku ale są 

 

 

 

IMG_20220115_113805-01.jpeg

IMG_20220115_113720_copy_1190x1587.jpg

IMG_20220115_113758-01.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam od paru lat w Convoyach Panasoniców, Samsungów - i działają. Te pierwsze to wspomniane w temacie, takie zielone. Samsunga odzyskałem z baterii laptopa. 

Niby niezabezpieczone itepe ale działają bez zarzutu. Ładowane Lii-500

Kupowałem na forum swiatelka.pl (z tego co widzę nieistniejącym) ale batimex, hurt.com.pl - sprawdzone sklepy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...