Skocz do zawartości

[Łańcuch] Łańcuch pękł po 11 miesiącach.


Arth1987

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem ponieważ jadąc dzisiaj do pracy pękł mi łańcuch.
Do pracy jeżdżę od 2018 roku codziennie ok 20km w każdą stronę (40km w sumie). Łańcuch kupiony pod koniec stycznia 2021, ACCENT AC-601 -> Łańcuch ACCENT AC-601 - CentrumRowerowe.pl.
Wymieniłem wtedy wiele rzeczy w napędzie ponieważ padła piasta z tyłu. "Zapadki" w łożysku się chyba wytarły bo koło nie przyjmowało oporów - pod górkę piasta tylna się kręciła a koło nie.
Kupiłem wtedy nowy łańcuch jak powyżej. Do tego kupiłem takie koło tylne -> Koło 26 tył kaseta 8/9 O/AL stożek, P/AL, KROSS 7621223651 - Allegro.pl, oraz nową zębatkę/kasetę (bo stara miała już całkiem wytarte rzędy numer 4 i 5 - używane niestety przez 90% czasu), kupiłem taką zębatkę/kasetę - Kaseta 8 rzędowa 11-28z srebrna ATA kompatybilna 9793631927 - Allegro.pl

Wszystko było ok aż do dzisiaj. Jak wspomniałem łańcuch pękł. roweru niestety w tym okresie zimowym nie czyszczę, przerzutki nie przeskakują więc ustawiłem ręcznie z tyłu na 5 biegu (aczkolwiek przeskakuje z 5 na 6 i z powrotem), pozostałych przerzutek z tyłu nie mogę zmienić bo linki są pordzewiałe a przerzutka i pancerze z tyłu gromadzą codziennie tyle błota i śniegu na sobie, że też jest tak zapchana, że ledwo ręcznie jestem w stanie nią poruszyć - więc nie dziwne, że linka w ogóle praktycznie jej nie rusza. Niemniej jednak mam ustawione na 5 czasem 6 biegu a z przodu cały czas na 2 biegu więc raczej nie ma mowy o tym, żeby łańcuch był scrossowany.

Stąd pytanie co się mogło stać, że łańcuch po 11 miesiącach jest tak zniszczony? Muszę kupić nowy na "już" ale obawiam się, że nowy skończy tak samo. Czy ten łańcuch ACCENT AC-601 to taki tani szmelc czy po prostu muszę zabrać się za konserwację roweru żeby łańcuch trzymał? Chciałem z tym poczekać do nowego sezonu, mam już wybrane pancerze, linki, końcówki do linek itp.

Poniżej zdjęcie pęknięcia łańcucha. Mam kilka ogniw z innego łańcucha, chciałem je na "już" zamienić bo mam skuwkę do łańcucha ale okazało się, że pozostałe ogniwa (znalazłem na szybko 4-5 tak samo popękanych ogniw) w łańcuchu też są popękane i to kwestia raczej jednej przejażdżki aż pękłyby kolejne...

Może kupić jakiś inny łańcuch niż ten ACCENT? 

20211216_083610-min.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarza się. Nie wiem czym się kierowałeś kupując jakiegoś Chińczyka, z przyklejoną plakietką Accent. Kup KMC lub Shimano.

Wyglądu tego łańcucha, oraz Twojego podejścia do napędu nie skomentuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tak być. Dodatkowo pytanie czy kaseta przyjmie nowy łańcuch. Ty po prostu jeździsz na zardzewiałym napędzie z pastą ścierną zamiast oleju.

Jak nie masz czasu, nie wnikam bo różnie bywa, to weź chociaż raz na jakiś czas zlej ten łańcuch olejem. Aktualny możesz po prostu rozpiąć i spiąć spinką. Jedno czy dwa ogniwa niczego nie zmienią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Arth1987 napisał:

Stąd pytanie co się mogło stać, że łańcuch po 11 miesiącach jest tak zniszczony?

 

17 minut temu, Arth1987 napisał:

muszę zabrać się za konserwację roweru żeby łańcuch trzymał? 

Sam sobie odpowiedziałeś.

10 minut temu, skom25 napisał:

kupując jakiegoś Chińczyka, z przyklejoną plakietką Accent

To YABAN - niższy model tak chińczyk - ale jak KMC czy Shimano, są modele dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety 4-5 ogniw na szybko zauważyłem pękniętych (jeszcze się trzymały). Nie sprawdzałem jeszcze dogłębnie bo "jestem w pracy" xD
I czemu kaseta może nie przyjąć nowego łańcucha? Wcześniej kierowałem się ilością zębatek i ilością ogniw? Kupując łańcuch, policzyłem ogniwa w starym łańcuchu i dokupiłem taki sam. Jaki parametr mam jeszcze brać pod uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuchy accenta to YBN więc nie są takie ujowe. 

Co do pęknięcia.......no zdarza się zawsze jak długo istnieje ten sport. Wystarczy zobaczyć na pierwszym podjeździe na maratonie rowerowym ile osób łata łańcuch zerwany. 

Przyjdzie duże obciążenie i podczas zmiany biegu i trzaśnie .....bez znaczenia. Czasem to pech czasem nieumiejętne przerzucanie.... Normalka.

Poza tym jak widzę stan tego łańcucha....to trochę się nie dziwię. 

Wywalić uszkodzone ogniwo i założyć spinkę, albo nawet założyć nowy, bo ten może być już rozciągnięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli reasumując wina raczej stoi po stronie mojego braku konserwacji? Pytam bo boję się kupować nowy jak się okaże, że w styczniu kupując nową piastę z kołem i zębatką coś z*ebałem i dlatego ten łańcuch pękł... :P Jeśli wina po mojej stronie to kupuję nowy łańcuch, nowe linki, pancerze i poświęcam jakiś nieodległy weekend na doprowadzenie roweru do użytku.
Co do łańcucha to w końcu ten ACCENT (czy tam Yaban) może być czy zdecydowanie nie?
No i na jakie odejście od ilości ogniw w łańcuchu mogę sobie pozwolić? W oryginale miałem 116 ogniw. Teraz przykładowo znalazłem 8 rzędowy łańcuch Shimano 114 ogniw, za 29,99 - nada się? Czy raczej w okresie długoterminowym szukać tyle ile "fabrycznie" miałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie przymiar do łańcucha i raz na tydzień sprawdzaj czy już oby nie wypadałoby to wymienić. Oszczędzisz sobie niespodzianek i dodatkowych kosztów.

Co do łańcuchów Accent to nawet jeśli są to YBN to z najniższej półki jak tanie Shimano czy kmc serii Z. Dobre YBN są dużo droższe niż Shimano czy KMC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, woojj napisał:

Łańcuchy accenta to YBN więc nie są takie ujowe. 

Co do pęknięcia.......no zdarza się zawsze jak długo istnieje ten sport. Wystarczy zobaczyć na pierwszym podjeździe na maratonie rowerowym ile osób łata łańcuch zerwany. 

Przyjdzie duże obciążenie i podczas zmiany biegu i trzaśnie .....bez znaczenia. Czasem to pech czasem nieumiejętne przerzucanie.... Normalka.

Poza tym jak widzę stan tego łańcucha....to trochę się nie dziwię. 

Wywalić uszkodzone ogniwo i założyć spinkę, albo nawet założyć nowy, bo ten może być już rozciągnięty.

Pytanie może dla Was głupie ale muszę spytać z czystej ciekawości - czy ogniwa zastępować spinkami czy mogę też ogniwami? 

29 minut temu, KSikorski napisał:

Zęby kasety z czasem się wycierają, co powoduje że rolki łańcucha mogą z nich zeskoczyć. Objawia się to "przeskakiwaniem" łańcucha.

Zęby kasety są w dobrym stanie, akurat ja kontroluję dosyć często po wypadku w styczniu (tamta wyglądała jak zęby rekina).

27 minut temu, dovectra napisał:

łańcuch wytrzymuje około 4000 km,  jak smarujesz a Ty przejechałeś..... 20x11x40km = ???

4000? Jak wymieniałem łańcuch to czytałem, żeby po 15000 zmierzyć miernikiem i jak jest poza skalą to wymieniać. 4000 to mnie dobiłeś - musiałbym wymieniać łańcuch co kilka miesięcy 😕
 

4 minuty temu, Dokumosa napisał:

Kup sobie przymiar do łańcucha i raz na tydzień sprawdzaj czy już oby nie wypadałoby to wymienić. Oszczędzisz sobie niespodzianek i dodatkowych kosztów.

Co do łańcuchów Accent to nawet jeśli są to YBN to z najniższej półki jak tanie Shimano czy kmc serii Z. Dobre YBN są dużo droższe niż Shimano czy KMC.

Ok, czyli KMC seria Z odpada, zostaje KMCx8. A ewentualnie jakieś modele z Shimano podobne jakościowo do tego KMCx8 doradzicie?
Miarkę do łańcucha też już dokupuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kmc x8 to jeden z najtrwalszych łańcuchów. Szkoda czasu na Shimano.

Wracając do Twojego łańcucha to próba jego dalszej eksploatacji jest delikatnie rzecz ujmując nierozsądna - on jest już skrajnie zużyty = pęknie w innym miejscu. Prawdopodobnie do wymiany będzie też kaseta.

Ciesz się, że masz 8s bo w przypadku 12s niektóre markowe łańcuchy wytrzymują 800km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już postanowiłem :P Zresztą pisałem w pierwszym poście, że pęknięcia na tym łańcuchu są już na 4-5 innych ogniwach. Łańcuch do wywalenia, zamówiłem już ten KMC x8. Dodatkowo zamawiam jeszcze jeden łańcuch - trochę tańszy i gorszy jakościowo. Plan mam taki, żeby raz na parę tygodni wymienić łańcuchy i założyć ten gorszy. Będę miał parę dni żeby ten KMC poczyścić, może poleży kilka dni w oleju czy coś i po tym znowu go założę. Kupiłem też miernik łańcucha. Na wszelki wypadek jutro po pracy dokładnie oglądnę kasetę...

I przeczytałem nawet na niektórych forach, że łańcuch najlepiej wymieniać co 700-800km, kasetę co ok 8000, a piastę co ok 15000 xD Ja na ten moment mam już pewnie z 10k od stycznia kiedy "wymieniałem" napęd i sądziłem, że na kilka lat to wystarczy xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem właśnie rower i poza łańcuchem:
- kaseta do wymiany
- kółka rolki napinacza do wymiany
- oczywiście linki, pancerze do wymiany ale o tym wiedziałem już wcześniej...

10k przejechane od połowy stycznia 2021 więc na własnej skórze się przekonałem jak się elementy w rowerze zużywają...

Czy opłaca się kupować jakieś osłony na łańcuch, napęd żeby w zimie/przy deszczu trochę je ochronić od błota i zanieczyszczeń?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby osłona łańcucha miała sens dla samego łańcucha to musi być pełna (jak w Holendrach), ale to da się zrobić tylko w rowerach z przekładnią w piaście. Inne chronią głównie spodnie przed smarem i może nieco sam łańcuch przed wodą wyrzucaną z przedniego koła (ale wtedy zwykle wystarcza błotnik z długim chlapaczem). 

Nawet tanie łańcuchy przy prawidłowej zmianie biegów nie pękają, no ale szybciej zużywają się w nich sworznie, wycierają rolki i blaszki ogniw. Jeśli dopuści się do skrajnego zużycia (np. ubytek 1/3 grubości sworznia lub podobnie wycieniowane blaszki ogniw) to taki osłabiony element może pęknąć nawet pod zwykłym obciążeniem w normalnej jeździe. 10 000 km to bardzo dużo dla taniego łańcucha i nawet nie ma się co dziwić, że w końcu blaszki zaczęły pękać. 

Powierzchowna korozja łańcucha, gdy nie jest smarowany, sama w sobie na krótką metę nie jest groźna, ale w dłuższej perspektywie taki łańcuch będzie erodował, czyli będzie go coraz mniej, bo przecież korozja to utlenianie, czyli materiał budulcowy (żelazo będące składnikiem stali) staje się tlenkiem żelaza, który jest miękki i łatwo się wyciera,. Zatem smarowanie łańcucha (nawet gdy łańcuch jest tym smarem uwalony) pełni funkcję antykorozyjną. Dlatego w mokrych warunkach chyba lepiej mieć łańcuch posmarowany czymkolwiek. To i tak lepsze niż nic. 

KMC X to dobre łańcuchy (i w komplecie ze spinką), ale Shimano HG71 też polecam (a HG 40 zdecydowanie odradzam). Jest jednak trochę droższy od KMC i nie ma spinki (pasują spinki KMC o długości sworznia 7.3 mm lub podobne). 

Najlepiej do nowej kasety kup ze trzy łańcuchy i zmieniaj co kilkaset kilometrów (czyli stosuj rotację). Wtedy na jednej kasecie przejedziesz więcej niż 10 000 km, może nawet z 15 000 -20 000 km (w takiej jeździe komunikacyjnej, a nie w tempie sportowym). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i smarowanie! Dobry smar na mokre warunki. Jak nie masz czasu czyścić to chociaż żeby był nasmarowany. To naprawdę 30 sekund raz w tygodniu. A przedłuży żywotność łańcucha i napędu. I będzie ciszej (nie irytowało Cię skrzypienie napędu?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym sezonie na podstawowym modelu KMC X8 zrobiłem już coś koło 4.5 - 5k km (na jeden łańcuch), a że kaseta już jest w kiepskim stanie i wymieniam napęd w nowym sezonie to nadal na nim jeżdżę. Trzyma się bardzo dobrze myślę że jeszcze przejeżdżę na nim spokojnie całą zimę, także ten tego.. również polecam mimo że tanie to bardzo trwałe łańcuchy. Tylko kup w normalnym polskim sklepie rowerowym a nie jakieś Aliexpress czy Shopee bo jest mnóstwo podróbek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Arth1987 napisał:

Ja na ten moment mam już pewnie z 10k od stycznia kiedy "wymieniałem" napęd i sądziłem, że na kilka lat to wystarczy xD

Przy takiej jeździe to polecam:
- jazdę na trzy łańcuchy, zmiana co 500-600km
- zainwestować w dobre (a nawet bardzo dobre) łańcuchy i kasetę. Polecany KMC X8 👍
- smarować łańcuch czymkolwiek co 100-120km!!! Jest tu  otwarty "przewód doktorski" na temat smarowania łańcucha, więc znajdziesz coś dla siebie :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Na moje oko przesada, przy napedzie 8 czy 9s ...nie ma sie co babrac z łąncuchami ...

Przy przebiegu 10kkm/rok słabe części nie wytrzymają roku. Jak zacząłem ja jeździć do pracy rowerem (80km) to po niecałym roku zajeździłem rower. Wyremontowałem go po taniości w "Turneyu" i nie długo wytrzymał, chociaż do pracy mam już inny rower. Stary dostał 8s Altusa + łańcuch KMC.

Na nowym rowerze przejechałem 12kkm, na trzech łańcuchach i wygląda że jeszcze sporo przed nimi. Chociaż fakt, kupiłem drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, marvelo napisał:

Żeby osłona łańcucha miała sens dla samego łańcucha to musi być pełna (jak w Holendrach), ale to da się zrobić tylko w rowerach z przekładnią w piaście. Inne chronią głównie spodnie przed smarem i może nieco sam łańcuch przed wodą wyrzucaną z przedniego koła (ale wtedy zwykle wystarcza błotnik z długim chlapaczem). 

Nawet tanie łańcuchy przy prawidłowej zmianie biegów nie pękają, no ale szybciej zużywają się w nich sworznie, wycierają rolki i blaszki ogniw. Jeśli dopuści się do skrajnego zużycia (np. ubytek 1/3 grubości sworznia lub podobnie wycieniowane blaszki ogniw) to taki osłabiony element może pęknąć nawet pod zwykłym obciążeniem w normalnej jeździe. 10 000 km to bardzo dużo dla taniego łańcucha i nawet nie ma się co dziwić, że w końcu blaszki zaczęły pękać. 

Powierzchowna korozja łańcucha, gdy nie jest smarowany, sama w sobie na krótką metę nie jest groźna, ale w dłuższej perspektywie taki łańcuch będzie erodował, czyli będzie go coraz mniej, bo przecież korozja to utlenianie, czyli materiał budulcowy (żelazo będące składnikiem stali) staje się tlenkiem żelaza, który jest miękki i łatwo się wyciera,. Zatem smarowanie łańcucha (nawet gdy łańcuch jest tym smarem uwalony) pełni funkcję antykorozyjną. Dlatego w mokrych warunkach chyba lepiej mieć łańcuch posmarowany czymkolwiek. To i tak lepsze niż nic. 

KMC X to dobre łańcuchy (i w komplecie ze spinką), ale Shimano HG71 też polecam (a HG 40 zdecydowanie odradzam). Jest jednak trochę droższy od KMC i nie ma spinki (pasują spinki KMC o długości sworznia 7.3 mm lub podobne). 

Najlepiej do nowej kasety kup ze trzy łańcuchy i zmieniaj co kilkaset kilometrów (czyli stosuj rotację). Wtedy na jednej kasecie przejedziesz więcej niż 10 000 km, może nawet z 15 000 -20 000 km (w takiej jeździe komunikacyjnej, a nie w tempie sportowym). 

No widziałem, że te Shimano HG71 rzeczywiście sporo droższe. Kupiłem już KMC X8.

11 godzin temu, Kajgana napisał:

No i smarowanie! Dobry smar na mokre warunki. Jak nie masz czasu czyścić to chociaż żeby był nasmarowany. To naprawdę 30 sekund raz w tygodniu. A przedłuży żywotność łańcucha i napędu. I będzie ciszej (nie irytowało Cię skrzypienie napędu?).

Dałem d*py z tym smarowaniem. Rower olałem po całości, miał mnie tylko zawozić do pracy - ciężko z czasem mam przez ostatnie miesiące, wiele spraw się odkłada i rower był trochę dalej na liście priorytetów 😕 Co do skrzypienia to zabawne jest to, że nic nie skrzypiał. Jak zobaczyłem łańcuch to byłem zdumiony, że i kaseta i łańcuch takie przerdzewiałe a skrzypienia nie było w ogóle słychać...

6 godzin temu, JWO napisał:

Przy takiej jeździe to polecam:
- jazdę na trzy łańcuchy, zmiana co 500-600km
- zainwestować w dobre (a nawet bardzo dobre) łańcuchy i kasetę. Polecany KMC X8 👍
- smarować łańcuch czymkolwiek co 100-120km!!! Jest tu  otwarty "przewód doktorski" na temat smarowania łańcucha, więc znajdziesz coś dla siebie :) 

 

Co do smarowania roweru i czyszczenia go to wcześniej już ściągnąłem filmiki SzajBajka - genialnie pokazuje etapy smarowania, konserwowania i czyszczenia roweru. I nie są długie (np. smarowanie łańcucha w 4 etapach - nie można żadnego ominąć - to 4 minuty o ile pamiętam.
Łańcuch KMC X8 już kupiłem.
Co do kaset to jakie polecacie? Fajnie jakby stosunek ceny do jakości był taki jaki w tym KMC X8. Łańcuch nie aż tak drogi a chwalicie, że bardzo wytrzymały. Coś poczytałem i porównywalny Shimano HG71 potrafi być o 50%-80% droższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...