[Stery] ZS44|EC44/40 Składane z Token i Cane Creek

[Dokumosa]

Generalnie token jest mocno przereklamowany. 

Uszczelniane bieżnie CC kupowałem całkiem niedawno w cyklomania po 19zl, dzisiaj chcą 37.

Nawet nie patrzę ile chcą za same łożyska ze 110 Series.

[Gość]

Czy ja wiem? Stery Accent Exe to koszt około 100-120 zł. Token w wersji z dodatkowymi uszczelnieniami kosztuje 165 zł.

Założyłem je u siebie i są naprawdę dobre. Minimalna siła skręcenia, zero luzów, idealnie gładka praca.

Stery to nadal tylko dwa łożyska. O ile Cane Creek jeszcze bym kupił ( chociaż ludzie na zagranicznych forach mocno na nie narzekają, dlatego wybrałem tańszego Tokena), to już Chris King czy inne twory to produkty typowo dla szpanu.

[grissley]

 

53 minuty temu, skom25 napisał:

Ale powiedz, co Ci to da? Zwiększysz SAG, ale dość mocno zmiękczysz amortyzator i być może zaczniesz dobijać. Naprawdę jeździsz tak ambitnie i ostro, że poczujesz te 2-5mm w wysokości widelca? ( bo do tego to się sprowadza)

No więc tak:

Żeby geometria była taka, jaką przewidziano dla tej ray, to w amorze 100mm powinienem ustawić SAG = 12mm. 12% to chyba trochę mało (chociaż akurat sprzedawca twierdził, że powinno się ustawić między 10 a 15%). Trochę się też obawiam, że jak się zagapię i wpadnę z impetem w jakąś dziurę to przy dostępnym ugięciu 88mm (bo tyle będzie bez saga) mogę wylecieć przez kierownik. Już mi się tak parę razy zdarzyło, ale w obecnym rowerze mam widelec 65mm i ogólnie wyższą pozycję, więc kończyło się tylko na dobiciu i zadzwonieniu plomb w zębach...

Parę milimetrów w tę czy w tamtą stronę wielkiej różnicy nie robi, ale, jak pisałem, teraz nie mam żadnych sterów. Więc mogę kupić dowolne pasujące do rury 44mm - równie dobrze mogę wziąć 2mm dłuższe (większej różnicy i tak chyba na niczym nie ugram). Już prawie zdecydowałem sie na tego Tokena, ale jak zobaczyłem brak uszczelki na bieżni, to znowu zacząłem dumać. Wychodzi na to, że z uszczelnieniem to albo Cane Creek (12mm) albo Hope (14mm, ściągany z zagranicy), albo Chris King (14mm, 2x droższy od poprzedników).

A gdyby odpuścić uszczelkę to można brać cokolwiek i założyć taką bieżnię:

  

Ewentualnie, jakby dało się jakoś "dołożyć" uszczelkę do tej bieżni powyżej, to miałbym temat z głowy...
Ta bieżnia ma 10mm. Po jej założeniu ustawiłbym SAG na 22% i to chyba byłoby optimum (?)

[Dokumosa]

Bo z CC godne uwagi są 110. Niestety są zaporowo drogie. Wszystkie poniżej to jest to samo co chińczyk czy to brandowany rozpoznawalnym logo czy typowo chińskim. Swoją drogą na Ali kiedyś były uszczelniane dodatkowo stery "meroca" (zs44/zs56 za 55zł). Jakoś jak token itp.

Odnośnie rozkminki z geo, SAGiem i sterami to dokadność pomiaru w porywach bedziesz miał +/-5mm a poza tym tego nie ustawia się pod linijkę tylko tak, żeby amor pracował odpowiednio w konkretnych warunkach.

[grissley]

32 minuty temu, skom25 napisał:

Token w wersji z dodatkowymi uszczelnieniami kosztuje 165 zł.

Podlinkujesz, które to? TK036A na jednej z aukcji ma fotkę wszystkich elementów i na niej jest zwykła aluminiowa bieżnia, bez uszczelki?

Dokumosa - 110 nadal jest ponad 2 stówy tańsze od Chrisa Kinga... 😳

[Dokumosa]

Łożysko do sterów czy to 40 czy 52mm (czyli typowe) kosztuje 7-14zł. Jak się dobrze upaćka wodoodpornym smarem to wytrzyma co najmniej 2-3 sezony bez żadnych dodatkowych uszczelnień. Jest sens pakować tyle kasy w coś takiego jak stery?

[Q_u]

10 godzin temu, grissley napisał:

Fajnie, jakby wszyscy przeczytali o co chodzi

Fajnie jak byś odpowiedział na pytanie:

21 godzin temu, Q_u napisał:

Co Ci da niby te 2mm, zupełnie serio pytam.

 

[Gość]

3 godziny temu, grissley napisał:

Trochę się też obawiam, że jak się zagapię i wpadnę z impetem w jakąś dziurę to przy dostępnym ugięciu 88mm (bo tyle będzie bez saga) mogę wylecieć przez kierownik.

Nie wiem jak niskie ciśnienie byś musiał mieć, żeby przy takiej sytuacji dobić widelec.

Nie wiem gdzie jeździsz, ale ja mając 130 mm skoku, nigdy pod Warszawą nie dobiłem widelca, mimo że mam go ustawionego bardzo miękko. Pomiędzy 50 a 55 PSI przy wadze ~65kg w pełnym ekwipunku.

Wydaje mi się że o wiele za mocno przejmujesz się tym aspektem, który według mnie praktycznie nie ma znaczenia. Martwisz się geometrią i milimetrami, a tak naprawdę tego nie poczujesz. Inna sprawa, że piszesz że rama jest projektowana pod dany skok. No właśnie, skok a nie długość widelca, a te się naprawdę różnią między sobą. Powiem więcej. Nawet opony różnią się miedzy sobą, więc na końcu możesz mieć różną wysokość główki od ziemi.

Nie wiem jaki masz widelec, ale są Tokeny które zmieniają charakterystykę pracy widelca.

A pisząc krócej. Oglądałem sporo zawodów w XC i DH. Nigdy nie widziałem żeby którykolwiek z zawodników stosował jakiekolwiek zmiany w obrębie tego co Ty chcesz zrobić. 

Pisząc jeszcze krócej. Wymyślasz głupoty i komplikujesz sobie życie.

[grissley]

skom25 - rama projektowana jest pod długość widelca. Konkretnie - 476mm.

Odnośnie zawodników, którzy nie stosowali zmian - jakich zmian? Przecież ja nic nie zmieniam...
Ale zgaduję, że pijesz do swojej wcześniejszej rady - kupić to co jest dobre i w dobrej cenie. Rada spoko, gdyby w Tokenie była uszczelka (pisałeś, że jest, ale na zdjęciach nie ma), kupiłbym jego i po temacie. Ale skoro w Tokenie nie ma uszczelki, to jeszcze nie wiem, co brać.

 

[Gość]

No dobrze, 476 mm, ale weź pod uwagę że jeden ustawia SAG 10%, a drugi 20% bo tak mu wygodnie. 

Co do zawodowców i zmian. Jeżeli którym woli miększy widelec, a wpływało by to negatywnie na geometrię, to by coś wymyślili i podłożyli pod stery. Nikt tego nie robi.

Ktoś wrzucił na Allegro Tokena o którym pisałeś.

Na prawo od gwiazdki uszczelka górnego łożyska, na lewo dolnego. Nie jest to taka "miseczka" jak w CC. Z jednej strony niby wygląda gorzej, a z drugiej spełnia dokładnie to sama zadanie. Chroni łożysko przed brudem. Dodatkowo w CC jestem sobie w stanie wyobrazić sytuację że brud/ woda tam wpada, ale nie ma już jak wyjść. Tutaj tego problemu nie ma.

[Brombosz]

Poniosła Cię trochę ta wyobraźnia. Srery tak się smaruje, żeby nic tam się nie dostawało, a nie żeby wylatywało. Użyć dobrego smarowidła, które się słabo wypłukuje i tyle.

[Gość]

Duża ilość smaru, to zawsze większe ryzyko złapania brudu.

No ale kończąc ten wywód. Ja ma Token i z doświadczenia mogę polecić. Cane Creek nie mam, ale czytałem dość często dość negatywne opinie. Za CC przemawia dostępność części zamiennych.

Tyle z mojej strony.

[Brombosz]

To mamy odwrotnie. Ja nigdy nie używałem Tokena, a CC mam w trailu i właśnie przez tą uszczelkę sobie je chwalę. Smaru co prawda używam nie byle jakiego, bo z pracy sobie kiedyś pożyczyłem Petamo GHY 133n, ale z czymś tańszym też powinno byc dobrze. Rower nie raz był cały w gnoju i jak już coś denerwowało, to raczej był to bardziej suport i łożyska w ramie niż stery.

 

 

[Gość]

Muszę to napisać. Ta główka jest okropna  

No cóż, jeżeli inni chwalą, to chyba wypada jednak polecić Cane Creek, a jak szkoda kasy, to wtedy Token. Nie wiem jak w Token, bo nie śledzę tej firmy, ale CC raczej nie zrywa z dnia na dzień produkcji danego modelu. Zaleta jest taka, że jak padnie łożysko, to można sobie dokupić ten jeden element. Właściwie gdybym sam składał teraz rower i wiązał z nim dłuższą przyszłość, to bym chyba dokupił od razu dodatkowy komplet łożysk lub chociaż dolne, bo to ono dostaje w tyłek.

Swoją drogą, pytanie do autora. Składasz nowy rower, więc chyba nowa rama. Dlaczego kupiłeś coś z prostą główką i teraz kupujesz stery żeby zrobić konwersję pod Taper?

[grissley]

A nie wiem - coś jest złego w prostej główce? Jakoś bardzo się nad tym nie zastanawiałem - skoro da się do niej zamontować tapera, to jest ok (?). Chyba każdy widelec obecnie na rynku da się do niej zamontować...

[Gość]

Nie ma nic złego, oprócz kombinacji jakie musisz teraz robić z zewnętrznymi sterami.

No i zdarzało się że widelec nie mieścił się w główce i o nią szorował.