Skocz do zawartości

[Amortyzator przód] Pomoc w wyborze


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim. Nadszedł czas na wymianę mojego suntourka xcr. Szukam amorka pod koło 27.5, 11/8 , 100mm, 9mm, ahead. Waham się miedzy SR Suntour Epixon a Manitou markhor a może coś polecicie w cenie do 1200 zł. Czy czasami te amorki, które podałem nie są jednymi z nielicznych dostępnych w systemie 11/8 cala?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój największy problem to koła 27,5", które od lat nie są używane w rowerach XC, przez co wybór widelców pod nie jest bardzo ograniczony.

Problem stożkowej rury sterowej i sztywnej osi można załatwić odpowiednimi sterami i nową piastą, ale w Twoim wypadku niewiele to da. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam problem ale wolał bym jednak cos nowszego niż modernizowac klamę tylko po to zeby wrzucic lepszy amor. Czas na nowy rower przyjdzie pewnie za kilka sezonów, ponieważ zrobiłem ostatnio duży serwis juz zasłużonego Unibika evolution z 2013. To ostatnia rzecz jaką chce jeszcze zrobić jesli chodzi o upgrade tym bardziej ze nocna przejadzka w czasach zakazu wchodzenia do lasu spowodowala mały przelot przez kierownice. Stary XCR zaczął powoli konczyc swoj zywot. Pewnie i z jednego i z drugiego bede zadowolony. Bardziej chodzi mi o to którego amorka serwis bedzie latwiejszy i tańszy. No i minus ze do Markhora trzeba dokupic osobno zestaw linek, który podobno jest w stosunku do ceny amortyzatora przesadzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? doszedłem do wniosku, że zostane z wyborem przy dwóch wymienionych w pierwszym poście. Jednak z uwagi, że jestem niezdecydowany i zawsze zanim coś kupie myślę tydzień , szukam, czytam żeby wybrać coś najlepszej jakości w stosunku do ceny jeszcze raz prosze o podpowiedź zwiazaną z wyborem. Gdybyście mieli wybierać, który amor będzie lepszy? Ważę 75 kg, z czasem może 80 będzie. Jeżdże głównie po lasach w każdych warunkach. 

Dodaję linki

Manitou Markhor https://allegro.pl/oferta/amortyzator-manitou-markhor-27-5-100-9mm-xc-10696922666

Rock Shox Judy RL Gold (pojawiła się prawie nowa używka) https://allegro.pl/oferta/rock-shox-judy-air-27-5-1-1-8-amortyzator-fox-9mm-11301198477

Epixon zniknął z allegro. Musze poszperać w necie w sklepach. Który z tych 3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt. Judyta w pierwszym linku z opisu srebrna, ale jej cena to też nie jest 1200zł. Nie wiem po ile euro teraz stoi, ale na pewno zostałoby na ewentualne kombinacje z piastą czy kołem. Szczególnie, że to amorek na tylko jakiś tam okres, a nie np. bezawaryjną dekadę.

PS. No ale gold lepszy. (teraz zobaczyłem dodane linki :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten co podałem w drugim poście jest srebrny i na sprężynie.

Ten z allegro, podany przez ciebie jest lepszy bo powietrzny, ale czy w wersji gold to ktoś musiałby potwierdzić, bo nie chcę cię wprowadzić w błąd. No i nie widzę na nim gumki od mierzenia SAGu. Nie wiem czy była fabrycznie, ale jeżeli tak to może to świadczyć o tym, że jednak był rozbierany i się komuś o niej zapomniało. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomysl o neoprenie na golenie, zwlaszcza na obecne warunki, odpowiednio ustaw sag + tlumienie odbicia, dopiero wtedy bedzie jak nalezy, prawde mowiac zrobilbym 30h jazdy i oddal amor do serwisu, niestety by to latalo jak trzeba musi byc serwisowane, jak jeszcze nie kupiles pomysl nad xc30 coil rock shox, tanszy o polowe, na sprezynie - tanszy w serwisie, twoja waga idealnie wstrzelona w domyslna sprezyne medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wygląda sprawa z serwisem zerowym? Wiem, że ile osób tyle opinii ale może ktoś z was miał już jakieś doświadczenie z tym związane. Kolega wyżej napisał, że manitou raczej porządnie smaruje. Czyli powinienem być spokojny o to, że do wiosny wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Dokumosa napisał:

Nie słuchaj troli. Żadnego neoprenu ani tym bardziej xc30 ma sprężynie. Poza tym manitou są obficie smarowanie fabrycznie w przeciwieństwie do RS czy Fox. Po sezonie standardowo serwis olejowy.

co klient nie przyjdzie nie zarobisz tak? neopren nie.. bo co? byc moze sa smarowane wiec te 50h i serwis,dobrze zalozony neopren, uszczelki sa w zasadzie bezuzyteczne, do srodka nie dostanie sie woda piach

14 godzin temu, Viera napisał:

A jak wygląda sprawa z serwisem zerowym? Wiem, że ile osób tyle opinii ale może ktoś z was miał już jakieś doświadczenie z tym związane. Kolega wyżej napisał, że manitou raczej porządnie smaruje. Czyli powinienem być spokojny o to, że do wiosny wytrzyma.

jak bedziesz sporo jezdzil przez zime, bez neoprenu nie da rady, np w przypadku mokrych warunkow zaleca sie skrocenie interwalu o polowe.... dlaczego? przeciez te uszczelki takie swietne, wszystko zatrzymuja (nawet brunox) pewnie pamietasz ze kiedys byly gumki na goleniach... w swoim amorze to mam i serwis dolnych goleni polega na.. wymianie oleju dolnych lag.. nawet przedniego kola nie odkrecalem,  nie wiem jaki masz rower, ale powaznie bym sie zastanowil czy warto kupic manitou, sprezyna jest w zasadzie bezobslugowa w przeciwienstwie do powietrza

https://www.1enduro.pl/jak-dbac-o-amortyzator-podstawowy-serwis/ 

to co pokazane na zdjeciach, w amorze chronionym neoprenem nie nastapi chocbys 50h jechal w blocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neopren nie uszczelnia, daje tylko ochronę mechaniczną i sprawdza się jak parkujesz rower np. w miejscach publicznych. Niektórzy jednak lubią udziwnienia... i pewnie w domu wszystkie piloty rtv trzymają szczelnie zawinięte w woreczki foliowe.

Wszystkie amortyzatory z prawdziwego zdarzenia (wyłączając wszystkie suntoury i kilka pomniejszych marek) mają na tyle sprawne uszczelnienia, że nawet przeciągając interwały serwisowe dwukrotnie w środku będzie czysto - niezależnie od warunków w jakich były eksploatowane. Mam na serwisie często skrajnie zapuszczone egzemplarze i jeśli tylko uszczelki kurzowe nie stwardniały czy nie popękały (kilka sezonów potrafią wytrzymać) w środku nie ma tragedii. Interwał olejowy 50h i pełny serwis 200h jest praktycznie gwarancją długowieczności bez dodatkowych zabiegów.

Używanie brunoxa niszczy amortyzator. Poza tym mylisz wodę ze środkami na bazie rozpuszczalników o dużej zdolności do penetracji.

Stalowa sprężyna = stalowe golenie = zło pod każdym względem (masa, czułość, lipna powłoka ozdobna, rdza).

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze miales do czynienia z byle czym. Mam neopren lizard skins, to nie przepuszcza niczego. Jakiego roweru nie kupie, zawsze poleci oslona na amor. Chodzi mi o ekstremalne warunki pogodowe, ciagla jazda w wodzie blocie sniegu. Nie raz czytalem zalecenie "w mokrych warunkach skroc interwal o polowe". To nie bierze sie znikad. Oczywiscie nie mysle ze uszczelki nie nadaja sie do niczego. Niestety, ale jazda w mokrych warunkach predzej czy pozniej wyplucze ten smar z uszczelek. Widzisz, mam neopren i zamiast babrac sie z rozbieraniem amora, wymieniam tylko olej/ Uszczelki sa w zasadzie useless, tylko to przeszkadza/ Wiem ze brunox uszkadza, wyplukuje olej z uszczelek, pewnie dostaje sie takze nizej. Zobacz sobie najnowsze dane, jedyna przewaga air nad coil to chyba nizsza masa. Z ta latwoscia dostosowania do warunkow juz bym uwazal. Jak to jest, ze mam wlasnie tego xc30 i jezdzilem na wypozyczonych rowerach i... po dostrojeniu nie bylo wiekszych roznic? Autorowi tego posta, zamiast tego markhora polecilbym kupic cos tanszego, zaoszczedzona kase lepiej wydac na opony do jazdy w takich ciezkich warunkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówienie na markhora już poszło więc będę musial z nim żyć. Piszecie, że brunox raczej nie ejst polecany do goleni? Kiedy kupowałem rower sprzedawca wręcz zalecał go no i od 2013/2014 roku go stosowałem i golenie wyglądają jak nowe. Chociaż staram sie czyscic na bieżąco wszystkie zakamarki. Tzn. góra goleni bo rozbierany i serwisowany nie byl nigdy. W środku pewnie juz nawet smaru nie ma no i prawdopodobnie wylał się olej z tłumika czy jakoś tak bo regulacji i blokady już nie ma. Nad ochroną goleni dobrze pomyśle no i serwis będzie częsty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie czyszczone, serwisowane i dbane, to żaden brunox nie jest potrzebny. Poza tym jego skład jest za agresywny. Od siebie mogę polecić cis takiego:

https://protocycles.cz/shop/pl/1456-juice-lubes-fork-juiceb.html

Ale to też używam tylko jak mi się nie chce dokładniej dłubać i czyszczenie odkładam na kiedy indziej.

Co do RS XC30 na sprężynie, to niestety kolega @Dokumosa ma rację. Warty ceny ale szału nie ma. 3-4 lata i stalowa goleń zaczyna się przecierać niezależnie od tego jak się dmucha i chucha. Potem zużycie przyspiesza.

Skoro kolega @graveloiksctrailowka nie widzi różnicy to znaczy, że nie jeździł jeszcze na poprawnie wyregulowanym, powietrznym widelcu wyższej klasy. Niekiedy trzeba tygodni aby trafić w swoje ustawienie i na wypożyczonym rowerze raczej o to ciężko. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...