Skocz do zawartości

[Warszawa - Łapy] bezpieczna trasa.


Rekomendowane odpowiedzi

  • 7 miesięcy temu...

Sprawdziłem trasę Szepietowo =>Dąbrowa Koscielna => Jabłoń Dąbrowa=>Drągi => Płonka Kościelna (jeden głównych wyprawy celów zaliczony) =>  dalej.

Mały ruch samochodowy w niedzielę, urozmaicona trasa, ale dobrej jakości, choć miejscami bez drogowskazów, wiejskie krajobrazy. Masa boćków.  Życzliwi mieszkańcy wiosek. 

Polecam. 

Google po raz kolejny pokazały drogę , której nie ma. Z przyjemnościa przejechałem 14 km wiecej. 

-------------------

Taka ciekawostka.

Jak zapytałem drogę do wioski lokalną młodzież ,  NB na rowerach, 4 km od tego mijesca gdzie byliśmy - usłyszałem "nie wiemy,  trzeba sprawdzić w GPS". Ja nie potrzebowalem internetu. Chciałem się tylko upewnić. Spojrzenie na  okoliczny kierunkowskaz i dedukcja wystarczyła, a po 2 km byłem pewny, że jadę dobrą drogą. 

Nadużywanie telefonów komórkowych jak widać robi z nas niezaradne gapiszcze. O dyskalkulii u dzieci  i młodzieży to pewnie wielu słyszało. To jest kolejny przykład  z tej samej dziedziny. Żeby dojść do pobliskiego miejsca w rodzinnej miejscowości muszą skorzystać z internetu. Znam takich osobiście. Jak to pierwszy raz zobaczyłem  to niemogłem sie nadziwić. Umiejętność orientacji w przestrzeni zanika. 

 

 

Edytowane przez Mtalamu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć,

Wydaje mi się, że niemal na całej trasie z Warszawy masz ciekawą i dobrej jakości drogę serwisową + proponowałbym zjazd w Jeżewie i kierunek na Wysokie Mazowieckie (można skrócić przy hotelu Atlanta przejeżdżając przez parking w prawo na zakazie skrętu umieszczonym na ich terenie). Następnie skręt w lewo na Pszczółczyn (jest chyba znak o objeździe, ale droga jest już w pełni zrobiona i nie ma zakazów. Zapomnieli zdjąć znak o objeździe). Następnie prosto cały czas, mijasz obok Waniewo oraz Łupiankę Starą i lecisz na Płonkę Kościelną i masz Łapy.

Jak jedziesz szosą to chyba najlepszej jakości droga na całym dystansie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz jakbyś choć w części ją znał. Duży ruch samochodowy na tej trasie? 

Na tej  co sprawdziłem ,  był znikomy. 

 

Przyznam, że raz tylko jechałem mały kawałek po drodze wzdłuż autostrady, pusto, asfalt z szutrem na przemian, co mi nie przeszkadza na rowerze trekingowym. Wzdłuż płotu. Średnio ciekawie, nawet nie śmierdzało. Choć niektórzy mówią, że przeważnie czuć spaliny, no chyba , że wiatr je rozwiewa. Jak odbiłem na bok, od razu widoki były lepsze i ciekawiej się zrobiło. 

Edytowane przez Mtalamu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, czy zależy Tobie aby maksymalnie szybko pokonać odcinek i na dobrej jakości nawierzchni? Jeśli tak, trasa wzdłuż drogi ekspresowej (to nie jest autostrada ;) ) w sposób jaki opisem - wydaje się być najszybszą.

Zapewne nie jest to jednak krajobrazowo najlepsza trasa.

Jeśli pytasz o ruch poza ekspresówka przez opisane przeze mnie miejscowości- bardzo mały i naprawdę można poczuć dziewicze krajobrazy, pola i piękne zachody słońca.

Z ciekawości podpytam - dlaczego akurat trasa Wwa - Łapy? To jakieś rodzinne strony? Miasto raczej delikatnie wymarłe niż zachęcające do turystyki. Niestety mało rzeczy do zwiedzania, a trasa długa. Prawie 200km rowerem na raz?

Edytowane przez neon88
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem juz młody, rzadko mam tyle czasu, aby cały dzien jeżdzić, ale  100 km na dzień to jest wtedy w sam raz, wiecej nie próbuję,  bo czasu nie maam i nie wiem czy bym podołał. Choć120 się zdarzało , a nawet  150 km też było, i to w upale 34 st, ale na następny dzień leżałem zdechły, bo spaliłęm sie na słońcu.  

Jak jest dłuszy odcinek niż 100 km to posiłkuję się pociagiem, bo  i tak przewaznie zgubię drogę. Nie uzywam googli ani innych, jak nadloze drogi to nie narzekam wrecz odwrotnie, byle by na pociąg powrotny/kolacje / nocleg zdarzyć 🙂  

 

Jak jeżdze sam, co sie rzadko zdarza, to wtedy zwiedzam. Nachetniej wybieram cele sakralne i po drodze naturalne karobrazy, wiejskie czy jakieś parki krajobrazowe.Uwielbiam stare kościoły. Dla mnie to coś cudownego. O Płonce Koscielnej czytałem i wiel lat temu tam nawet zawitałem, no i nakręciło mnie, aż udało się w tym roku.  Do kościoła nie wszedlem , bo jak zwykle zgubiłem drogę , i był już zamknięty, bo pojechalem piękniejszym kawałkiem 🙂 więc za rok będę probował znowu. 

 

Jeszcze w tym roku kombinuję jakby tu zwiedzić kościoły na Wzniesieniach Łódzkich. Nie bedzie łatwo, bo trzeba wliczyć czas na pociąg...Ale cała trasa przepiękna. no kilka starych kosciołów z historią przyciąga. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do samej trasy, Szepietowo - Płonka Kość. Nie była wybitnie piękna, ale niektóre odcinki były bardzo ładne. A te takie  zwyczajne - zupełnie inne niż w centralnej Polsce gdzie najszczęsciej trekinguje i to też  było ciekawe. Za to ludzie po drodze naprawdę fajni.  W sumie warto było. 

 

A Łapy podałem po aby łatwiej skojarzyć gdzie to w ogóle jest. Przemknąłem  tylko przez nie, jesli można uzyc takiego określenia do predkości 24-30h/h , z jaka zazwyczaj sie poruszam. 

Edytowane przez Mtalamu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...