Skocz do zawartości

[service łożyska] piasta


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Powoli przygotowuje się do swojego pierwszego servisu (rower MTB)Przejechałem na nim około 13 tys km.Rower nie jest katowany w błotach,wyścigach itd.

Przez okres ten wymieniłem tarcze hamulcowe,suport,Łańcuch.Kaseta została stara,łańcuch się ułożył i jak na razie ok.

Na tą chwilę chciałbym wymienić linki przerzutek chodź wydaje mi się,że w miarę jeszcze działają.

Co najbardziej mnie interesuje to czy servisuje się same łożyska w kołach?Zamierzałem je tylko wybić wyczyścić wszystko dokładnie,nałożyć nowy smar który zakupiłem (do łożysk) włożyć i tyle.

Podobnie łożyska w sterach jeśli są w dobrym stanie?

Czy same łożyska powinno się w jakiś sposób czyścić,oliwić innym smarem?Dodam,że łożyska maszynwe..

Może doradzicie jakiś zestaw dla amatora do wyciągania i nabijania łożysk w piaste..

Z góry dzięki... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybicie łożysk je degraduje bo walisz przez bieżnię wewnętrzną (koszyk się rozłazi). Możesz je tylko wytrzeć z zewnątrz ze starego smaru i nałożyć świeży w celach ochronnych przed wodą. Jak są dobre łożyska to ten smar fabryczny jest ok póki łożysko się nie zużyje. W rowerze łożyska niszczy woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zaczniesz zaglądać do łożysk, to zdasz sobie sprawę, że ich serwis bez wyjmowania jest wręcz niemożliwy. Z kolei samo wyciągnięcie ich jest już zabiegiem inwazyjnym i nie praktykuje się takiej czynności, bo potem mogą raz dwa paść. Jeśli działają - nie ruszać. Jak pisze @Dokumosa jestem zwolennikiem smarowania łożysk z zewnątrz, to znaczy nawet nowe koła otwieram, pędzelkiem smaruję zewnętrzne powierzchnie łożysk, przez co je dodatkowo uszczelniam i sprawiam iż są wręcz niezabijalne.

Jeśli rower nie widział wody, błota, syfu i nie był katowany, to moim zdaniem nie masz w kołach czego serwisować. Narobisz się, może coś po drodze rozwalisz a i tak korzyści z tego mieć nie będziesz.

 

A łożyska w sterach owszem, wyjmuję raz na rok, zdejmuję uszczelnienia, płuczę i wciskam w nie DOBRY smar. Oczywiście składam całość również obficie je w smarze taplając. Generalnie każde łożysko lepiej znosi trudy eksploatacji jak jest z zewnątrz maźnięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie.

Zajrzę zarówno w przednie jak i w tylne koło wyczyszczę i nowy smar.Zrobie to samo ze sterami.

Czy taki servis łożysk w kołach sterach+wymiana linkek pancerzy robocie raz w roku czy jeśli zauważcie,że coś się dzieje?

Używam roweru cały rok w różnych warunkach..

Zastanawiały mnie te łożyska ponieważ jeżdżąc również na rolkach w różnych warunkach takie zabiegi są wręcz konieczne.Fakt,że łożyska kółek w roklach są praktycznie na wierzchu i są bardzo narażone na zabrudzenia,kontakt z wodą.

 

 

 

20211119_081736.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lepszych piastach (hope, dt, ck...) jak nie tułasz roweru w błocie po osie to łożyska spokojnie przeżyją 20-30kkm. Można zajrzeć na zasadzie czy nie ma błota na wierzchu, wyczyścić to co jest i pokryć nowym smarem jak wspominaliśmy wyżej. Przy jeździe w trudniejszych warunkach zdecydowanie warto zaglądać w jakim środowisku pracują nasze łożyska (w dt zdjąć bębenek wyczyścić system zapadkowy i łożysko od strony napędowej, pokryć świeżym smarem, to samo pod end-capami z tyłu i z przodu).

Co do linek/pancerzy - również tu jak są przyzwoite linki i uszczelniane końcówki to nie ma sensu wymiana co sezon. U mnie niektóre mają po 5 lat i wymiana nic nie wniesie. Można jak się chce koniecznie coś pogrzebać to nałożyć na linki świeżego smaru do linek (trzeba wyjąc linki z pancerzy).

Łożysk maszynowych tam gdzie są wprasowane bez powodu lepiej nie ruszać. Korpusy piast są z alu, łożyska stalowe - każda operacja to również degradacja gniazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki DOKUMOSA.

Korzystając z okazji zapytam jak zdjąć ten bębenek w celu dostania się do łożyska?Z jednej strony zwykły kapsel uszczelniający który po podważeniu małym śrubokrętem wyskoczył.

Nie ma żadnego wycięcia na klucz imbusowy,płaski itp?

Z drugiej strony po zdjęciu kasety na ośce wycięcie na płaski klucz..

20211119_135716_copy_600x800.jpg

20211119_135740_copy_600x800.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...