Skocz do zawartości

[do 13000zł] hardtail do mtb/xc


DzikJarek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

szukam sobie roweru - w tym roku mocno wkręciłem się w jazdę po korzeniach, górkach (zjazdy/podjazdy), w wyściagch udziału nie biorę. Ponieważ w bliskiej mi okolicy ciężko o takie terenowe zabawy zazwyczaj najpierw pokonuje 20km ścieżkami rowerowymi/asfaltem, następnie ~30-40km mtb i na koniec 20km powrót. W przyszłym roku chciałbym również wybrać się kilka razy w góry (rower przewożony w bagażniku na hak marki thule). Wydaje mi się, że fulla na ten moment nie potrzebuje. Do tej pory jeździłem na ramie aluminiowej, natomiast chyba chciałbym zainwestować w karbon (czy karbon nadaje się na hak? Słyszałem, że może pękać jak się go ściśnie). Na ten moment rozważałem poniższe:
1) Trek Procaliber 9.6 (lub 9.7 z rocznika 2021, ze względu na ograniczenia cenowe ;) ) :
https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-xc/procaliber/procaliber-9-6/p/35113/?colorCode=bluedark

Wiem, że ciężki i, że stosunek cena/osprzęt wychodzi nie najlepiej, natomiast mam sentyment do firmy. Ostatni Trek służył mi dobre 13 lat (jak nie dłużej, oczywiście z upgradami osprzętu),  niestety został skradziony ...

2) Scott cale RC Team: 

https://www.scott.pl/produkt/1275/8694/Rower-Scale-RC-Team 

 

Co o tym myślicie? Powinienem rozważać coś jeszcze? 

Pytanie pomocnicze, czy wiecie może, gdzie i kiedy te rowery będą dostępne? Terminy na czerwiec są niestety absurdalne, przez kradzież ucieka mi końcówka tego sezonu i pewnie ucieknie początek następnego :( 

 

A. I moje gabaryty. Kompaktowe 176cm wzrostu i zaokrąglone 76kg wagi ;)

 

Pozdrawiam,

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Trek drogi, żeby mieć rebę trzeba położyć 16k. Dostajesz za to kółka z wungla, ale pozostałe komponenty mieszane: napęd GX a hamulce pozagrupowe...

 

Ten Scott za to kół z carbonu nie ma, ale cała reszta wygląda naprawdę smacznie. Komplecik M8100 łącznie z kasetą i sid zamiast reby. No mój głos zdecydowanie na Scotta.

 

Z innych propozycji to Merida Big Nine XT i chyba mój faworyt Superior XP979 (tylko w nim bym pierwszego dnia zmienił manetkę na XT). Supa lubię za koła systemowe a nie jakieś składaki na cholera wie jakich piastach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeżeli chodzi o ściskanie, to bez przesady. Można złapać ramę, oby jej tylko mocno nie gnieść. Nie wiem jak wygląda uchwyt, ale jak złapiesz przez jakiś grubszy materiał to nic się nie stanie. Wszystko z głową.

2. Z dostępnością jest jak jest. Obawiam się że jeżeli nie znajdziesz czegoś na miejscu w sklepie, to termin na przyszły rok i to nie początek, jest całkiem normalny. Podobno sklepy nie chcą brać zaliczek na rowery, bo nie wiadomo co i kiedy przyjedzie. Do zaprzyjaźnionego sklepu przychodzą losowe rowery w losowej ilości.

Według mnie Trek to bieda straszna. Scott dużo lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej, Trek nieopłacalny, Scott lepiej wyceniony. Nawet w normalnych czasach  o tej porze roku bywało różnie z dostępnością "na już".

Dobrze wygląda Orbea https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-orbea-alma-m30-m-2021-new-10775655886

Canyona też da się zamówić https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/cross-country-bikes/exceed/cf/exceed-cf-6/3127.html?dwvar_3127_pv_rahmenfarbe=WH%2FMC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DzikJarek W tych pieniądzach to bym się rozglądał raczej za fullem traila. Jak wkręcisz się mocniej i tak jak piszesz pojedziesz w góry i za którymś razem jak podbije ci tyłek na jakimś korzeniu to możesz żałować zakupu harda. Wtedy oczywiście dojazd ścieżką będzie mniej przyjemny, ale skoro masz hak to czy nie lepiej zawieźć sobie sprzęt autem do lasu? Przemyśl przynajmniej taką możliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...