Skocz do zawartości

[lampka] Przednia pozycyjna, do miasta, wbudowany akumulator, Lezyne/Cateye


MikeSkywalker

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym kupić sobie nową lampkę ;)

Ale - na rynku jest ich setki. Sporo przejrzałem, sporo "znam z obrazka" bo nie zawsze w sieci dostępne są jakieś testy. Sporo chciałbym zobaczyć na żywo - ale to niestety niemożliwe. Trzeba polegać na testach/opiniach, na przykład z forum. 

Szukam czegoś z wbudowanym akumulatorem, ładowanego przez USB, i - co najważniejszy oferującego czas świecenia w trybie pozycyjnym w okolicach kilkunastu godzin. Im więcej tym lepiej - oczywiście z zachowaniem umiaru, żeby lampka nie była duża. 

Na pewno chcę coś markowego, ładnie wykończonego. Prox, Aliexpress odpada. 

Z solidnym mocowaniem - żeby lampka nie skakała na dziurach. Małego i zgrabnego - żeby nie rzucała się w oczy. Z informacją o zbliżającym się rozładowaniu. Z oszczędnym trybem do jazdy po oświetlonym mieście, ale też jednym mocniejszym jak tego światła będzie potrzeba więcej. 

Póki co korzystam z dwóch - Cateye AMPP 400 - jest super, tylko krótko świeci - w trybie 200 lumenów 4h, Author Solaris - tez bardzo fajna, mała i lekka, ale w trybie 75 lumenów tylko 7 godzin, a do tego denerwuje mnie dioda świecąca na górze obudowy. 

Póki co mam trzy typy:

Cateye AMPP 200, 17 godzin 40 lumenów, mocniejszy tryb 200. 

Lezyne Mini Drive 400XL - 20 godzin 15 lumenów, plus mocniejsze tryby. 

Lezyne mini Drive 300 - 17 godzin 15 lumenów, plus mocniejsze tryby. 

Stąd pytanie - czy takie 15 lumenów w lampce wystarczy żeby być widocznym i cokolwiek oświetli przed rowerem? Z chęcią spróbowałbym Lezyne, nie mam żadnej lampki z tej firmy. 

Ale może są jakieś inne warte uwagi modele które przeoczyłem? Budżet w okolicach 100-150 złotych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Stąd pytanie - czy takie 15 lumenów w lampce wystarczy żeby być widocznym i cokolwiek oświetli przed rowerem?

Niczego nie oświetli. Pewnie jakąś marną plamę światła będzie widać ale do swobodnej jazdy >5km/h się nie nada.
Widoczna raczej będzie ale zależy czy to ruchliwa ulica czy ddr.

8 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Póki co korzystam z dwóch - Cateye AMPP 400 - jest super, tylko krótko świeci - w trybie 200 lumenów 4h, Author Solaris - tez bardzo fajna, mała i lekka, ale w trybie 75 lumenów tylko 7 godzin, a do tego denerwuje mnie dioda świecąca na górze obudowy.

Sprawdź czy możesz doładować w czasie świecenia, podpinając powerbank.

Alternatywa, to przejście na oświetlenie na dynamo - póki jedziesz, to prądu nie zabraknie. Minus, to spore koszty (piasta, lampka przednia, tylna, przeplecenie koła lub złożenie nowego), jak nie masz widelca z możliwością przykręcenia do podkowy, to mogą dojść koszty adaptera na kierownicę (B&M się ceni...). Do roweru na miasto, codziennej jazdy to IMO jedyne sensowne rozwiązanie.

Inne podejście, to nie certolenie się z fikuśnymi lampkami, tylko kupno latarki, ogniw i ładowarki. Mam w tej chwili Convoya S2+ od Bociana z maksymalną mocą 1500lm (optyka rowerowa, spłaszczony snop), z dobrym ogniwem 3,5Ah na maksa 45min, 245lm 7h 40min, 17lm 5 dni. Minus koszt oraz uciążliwość dla innych, zwłaszcza w wyższych trybach (przypuszczam, że te twoje odcięcia też nie mają). Drożej niż zakładasz ale możliwości o wiele większe. Nie ma diody sygnalizującej rozładowanie ale zaczyna mrugać, więc wiadomo kiedy zbliża się koniec i trzeba wymienić ogniwo na naładowane.
Osobiście stosuję jako "długie" do lasu i bezdroży. Jako "mijania" mam lampki na dynamo podpięte pod zestaw ogniw (2x18650 szeregowo) lub powerbank (tutaj gorzej ze świeceniem, bo tylko 5V i lampka nie daje pełnej mocy, poza tym jest gorsza niż w rowerze z ogniwami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Stąd pytanie - czy takie 15 lumenów w lampce wystarczy żeby być widocznym i cokolwiek oświetli przed rowerem?

Żeby coś było widać, to minimum jakieś 150-200 lumenów. Wszystko poniżej 100 to tylko żeby dać się zauważyć, chyba że jedziesz w miejscu totalnie zaciemnionym i przyzwyczaisz wzrok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Aaaa właśnie - nie dodałem - tryb migający odpada. Lampka musi świecić te kilkanaście godzin w trybie stałym, bo mrugające lampki mnie denerwują (i kierowców pewnie też). Także lampki Knoga z tego powodu niestety odpadły. 

W tych lampkach jest z 8 trybów świecenia, także nie trzeba się ograniczać do trybu migającego 😉.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wychodzi na to że te co mam to minimum - tylko trzeba dołożyć im więcej prądu w zapasie. 

2 godziny temu, zekker napisał:

Widoczna raczej będzie ale zależy czy to ruchliwa ulica czy ddr.

Podejrzewam że na ruchliwej ulicy nie ;) Nie mam doświadczenia ze słabszymi lampkami, ale wiem że odkąd mam coś lepszego (nawet stary i ciężki Cateye na 4xAA, ale pewnie z dobrą soczewką) kierowcy jakoś mniej wjeżdżają pod koła. 

Prądnica - mam, chwalę, też uważam że nie ma lepszego rozwiązania - problem w tym że chciałbym mieć jeden nieco lżejszy miejski rower. Może w przyszłości pójdę w któreś z lżejszych - XT, Alfine, ale póki co z dobrymi lampkami to inwestycja na kilkaset złotych. Musiałbym kolejną Alfine kupić okazyjnie. 

Convoy - mam zwykłego, prosto od majfrenda, pamiętam że leży w szufladzie bo za każdym razem trzeba mu było zakładać zabezpieczający sznurek, bo zdarzyło mu się wypaść z uchwytu. Poza tym zabawa w rozkręcanie, ładowanie ogniw - używam go ciągle w terenie, bo nie ma sobie równych, ale na co dzień był upierdliwy. 

2 godziny temu, zekker napisał:

Jako "mijania" mam lampki na dynamo podpięte pod zestaw ogniw (2x18650 szeregowo) lub powerbank (tutaj gorzej ze świeceniem, bo tylko 5V i lampka nie daje pełnej mocy, poza tym jest gorsza niż w rowerze z ogniwami).

Tym mnie najbardziej zainteresowałeś. Sam o podobnym rozwiązaniu myślałem, czyli lampki zamocowane na stałe do roweru, a zasilanie z powerbanka/baterii złożonej z ogniw który jednocześnie włącza je po podpięciu. Mówisz że zwykły powerbank jakoś daje radę? Jest wygodniejszy w ładowaniu, właśnie takiego rozwiązania szukam. 

1 minutę temu, Mandoleran napisał:

W tych lampkach jest z 8 trybów świecenia, także nie trzeba się ograniczać do trybu migającego 😉.

Tylko tryby stałe świecą po kilka godzin.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś daje radę ale to będzie sporo zależało od lampki w jaki sposób obsłuży niższe napięcie na wejściu.
Musiałbym zrobić bezpośrednie porównanie między powerbankiem, a koszykiem z ogniwami.

PS. Odnośnie piasty, to zobacz jeszcze Shutter Precision PD-8. Cena jeszcze ok, a dosyć lekka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tym "jeszcze ok" to bym polemizował. Brałem ją pod uwagę zanim kupiłem Alfine, ale aż tak nie chcę zwiększać wartości "komutera". 

Dziś w oko wpadła mi jeszcze lampka Bontragera Ion 100 R, malutka, z trybem 5 lumenów świecącym kilkanaście godzin, tylko muszę poszukać lokalnie kogoś kto ją ma (wiem że jest popularna w szosie) i sprawdzić ten tryb w nocy, czy nadaje się na światło pozycyjne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe testy w przedpokoju na wiszących rowerach.

Suche dane:
- ogniwa około 7,5V
- powerbank 5,1V
Napięcie bez obciążenia. Na ogniwach lampki wciągają około 2x więcej prądu niż na powerbanku. Około 0,3-0,4 A vs 0,15-0,2 A.

Zdjęcia na zablokowanych parametrach i ostrości: iso 200, f3,5, 1/20s, WB na lampę błyskową.

B&M Lumotec Cyo T Premium, katalogowo 80Lux, najpierw z ogniw, potem powerbank

P1039556.JPG.2542db38dabac1803c4064321703098a.JPG

P1039558.JPG.104fb89c0cb64a004942172ad4bde99f.JPG

B&M Lumotec ICQ N Plus, katalogowo 60Lux (wąski snop), najpierw ogniwa, potem powerbank

P1039559.JPG.255b2a83ce8ff3c7a3925ce9a0309420.JPG

P1039560.JPG.9379c047946a2140dfd6fe599fef2a2d.JPG

 

Widać, że lampki ograniczają światło mocniej niż by to wynikało z samego napięcia, przechodzą w jakiś oszczędniejszy tryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nieźle to wygląda, dzięki! Do zasilania jako oświetlenie pozycyjne powerbank wydaje się być wystarczający. 

Będę myślał nad taką instalacją, i dwoma lampkami p/t które z niej zasilę. Przetestuję w rowerze miejskim swoim i żony - bo mamy inne zestawy oświetlenie, oba zasilane prądnicą, więc wystarczy podmienić tylko źródło prądu. Podpięcie kabelków pod wejście USB jest jakoś skomplikowane? Korzystałeś z gotowej wtyczki tego typu? https://www.delock.com/produkte/G_85250/merkmale.html?setLanguage=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwaliłem jakiś niepotrzebny kabelek, zrobione na druciarstwo i ze złożoną ofiarą z jednego powerbanka (fajny był na wymienne ogniwa ale krótkiego zwarcia nie wytrzymał jak się bawiłem kabelkami) ;)
Jedną stronę obciąłem, w sieci poszukałem które złącza są od zasilania, sprawdziłem które kabelki po drugiej stronie, te od danych zabezpieczyłem, a na potrzebnych zarobiłem końcówki. Trudne nie jest ale trochę uwagi trzeba, żeby właściwie połączyć.

Zrobiłem to jako sprawdzenie czy się nada i na moje potrzeby było za słabe ale kabelek został i obecnie się przydaje do drugiego roweru właśnie jako głównie pozycyjne (ICQ), bo obecnie jako główne mam wspomnianą latarkę. Docelowo pewnie też zrobię na ogniwa, ewentualnie skombinuję jakiś zasilacz, żeby podbić do tych 6-6,5V na lampce.

Aha, jak masz Luxosa U to patent nie zadziała. Nie wiem co tam za układ zasilania zrobili ale na wejściu musi być prąd zmienny, taki jak z dynama idzie. Pewnie ma to związek z wykrywaniem prędkości jazdy i przełączaniem trybu świecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MikeSkywalker ode mnie jeszcze jeden głos na Knog, ale Cobber. Mam dwie wersje: Mid - na retro stali mojej żony i Lil u mnie.

Też mnie wkurza migotanie więc wrzuciłem ją sobie na rurę sterową bezpośrednio pod mostkiem i migotania nie widzę 🙂 Jest na tyle mała, że mieści się na podkładkach na rurze sterowej, banalnie się ją włącza w trakcie jazdy. Sposób montażu na załączonym ogumieniu jest super, nic nie drga, nie ma szans, że odpanie, przesunie itd.

Wkurzała mnie mnogość trybów, ale przez apkę można je usunąć i zostawiłem sobie po prostu dwa - stały i migający.

Jeżeli chodzi o moc światła to już przedmówcy powiedzieli, 150-200 lumenów musi być.

Edit: jeżeli patrzysz od strony kierowcy to większość lampek Lezyne nie została dopuszczona do sprzedaży w DE uwagi na oślepianie pojazdów, kiedy Knog nie ma z tym problemu także to też rozważ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz, ciekawe. Pierwsze słyszę o tych lampkach Lezyne. 

I faktycznie, montaż na sterówce to dobry pomysł. Na podkładkach się nie zmieści - bo ich nie ma. Ale nieco poniżej - czemu nie. 

Lampkę już mam - ale zawsze z opcją zwrotu. Lezyne Micro Drive 400, jestem pod wrażeniem jak widoczny jest tryb 15 lumenów, a do tego oferuje 20 godzin pracy. Ale ciągle mogę ją wymienić na Knoga, jeszcze z nią nie jeździłem. 

Aż chyba porobię dziś testy z innymi lampkami w trybach migających - bo jeśli o mnie chodzi to strasznie mnie denerwują nie tylko podczas jazdy rowerem ale i zza kierownicy samochodu. 

To co mnie w Cobber Lil przekonuje to możliwość posprzątania kierownicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No to chwalę się - bo lampki wybrane. 

Lezyne Micro Drive 400 - z niej jestem w pełni zadowolony. 400 lumenów daje radę, na jakieś nieoświetlone odcinki jest świetne. 150/75 lumenów - większej różnicy nie widzę między tymi trybami, są dobre żeby mieć "plamkę" przed rowerem. Tryb 15 lumenów - przed kołem jest praktycznie niewidoczny, ale już jako lampka pozycyjna - sprawdza się. Najbardziej polubiłem chyba tryb pulsujący 50 lumenów, w którym to lampka świeci aż 15 godzin, i jest to tryb pozycyjny ale z widoczną co jakiś czas plamką przed rowerem - przyjemnie się z nią jedzie. 

Sama lampka - pięknie się komponuje z kierownicą (aluminiowa obudowa), do tego mała i dobrze przylegająca do kierownicy. Zielona dioda w przycisku (potem pewnie czerwona, informująca o naładowaniu akumulatora) - nie razi po oczach. 

Druga - Knog Blinder X - bo była promocja, i zawsze chciałem mieć Knoga/lampkę z wieloma małymi diodkami led - jak to opisują "Chip on Board" :D

Sama lampka - bardzo fajnie wykonana, przemyślana. Na plus uchwyt do mocowanie gumki - naprawdę ułatwia to życie. Jedyne co mnie boli to krzywo wklejony panel z diodami - lekko pod kątem. Nie wpływa to na nic, ale psuje piękne wykonanie. 

Lampka pasuje też do kierownicy, w takim sensie że zlewa się z nią i nie odstaje, a do tego można ją zamocować tuż obok mostka. A potrzebowałem lampki którą można wrzucić do fulla, która nie będzie przeszkadzała, telepała  się i odpadała a pozwoli bezpiecznie wrócić do domu po wyjechaniu z lasu o zmroku. 

Do tego ma elastyczne mocowanie, więc można zamocować ją na główce ramy. 

Jeśli chodzi o samo działanie - jeszcze w praktyce nie przetestowana, na pewno z odległości kilku metrów nie oślepia. Tryby mrugające - dość denerwujące, takie jest pierwsze wrażenie. Najbardziej jestem ciekaw tego najsłabszego, "eco-flash". Szkoda też że pulsujący jest "mało płynny" i rozpraszają następujące po sobie słabsze i mocniejsze błyski. 

Ale - jak wspomniałem, jako lampka do szybkiego montażu, czy zabrania na cały dzień,  bez potrzeby wożenia jej w kieszeni, nawet jeśli miałbym korzystać ze słabszego trybu stałego (producent nie podaje czasu pracy, trzeba sprawdzić samemu) będzie świetna. Na tył mam już inną na oring (Axa Greenline, z badziewną gumką, szybko się urwała) więc jest do kompletu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Knog ma opcję wyłączania na „dłużej”przyjazną dla baterii,  trzeba doczytać, chyba trzeba potrzymać przyciśnięty guzik naprawdę długo. Niestety nie czytałem na początku. 
Generalnie dobre lampki na jazdę miejską, na długich odcinkach zaskakują odcięciem, tzn dioda niskiego stanu baterii świeci się dość późno,  a lampa działa zero jedynkowo, nie słabnie  tylko gaśnie na raz i wraca się na nietoperza.   Zjawisko jest takie że rower w cieple, wychodzimy, temperatura spada,  i kaplica. Dlatego warto ładować często na wszelki wypadek.  Mam białe z dawnych przecen Planet X i na razie są sprawne i można z nimi jeździć, mimo że nie stosowałem tego eko wyłączania. Ale chyba warto żeby baterie był jeszcze lepiej zadbane.

Świetlnie lampy przód tył bardzo dobre, mam Blindery . Raczej oślepiają jakby ktoś na kole chciał jechać. Z przodu nawet można coś na drodze wypatrzeć także ok. Dynamo mam tylko w jednym, a Blindery robią we wszystkich innych okolicznościach. Trzeba starannie zapinać zaczep, niechlujnie zapięty trzyma chwilę i lampka odpadnie na dziurze. Trzeba popatrzeć czy zapięliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blinder w rowerze w którym nie mam błotników, także stoi. Ale jakieś jazdy odbyłem, więc parę wniosków mogę podrzucić. 

Trzeba dobrze zapiąć, bo mocowanie wymaga precyzji. To o czym wyżej. 

Lampka daje w trybach stałych bardzo przyjemne, rozproszone światło, do tego podświetlona obramówka sprawiają że nawet w tzw. ciemnej... jedzie się jakoś raźniej. 

Niestety, tryb migający jest dla mnie irytujący, po prostu częstotliwość błysków jest zbyt duża, nawet w trybie pulsującym i rozprasza podczas jazdy (tryb pulsujący w Lezyne jest świetny, nie irytuje, świeci w miarę mocno i przez teoretyczne 15h).

Ale co trzeba przyznać że lampka Knoga jest bardzo dobrze widoczna w trybie eco-flash, czyli tym w którym teoretycznie świeci godzinami. Także jako pozycyjna, dla kogoś komu błyski nie przeszkadzają jest super. 

Z tego też powodu chętnie kupiłbym jakąś na tył, do codziennej jazdy ale niestety, zerojedynkowość wyłączania się lampek akumulatorowych sprawia że pozostanę przy klasycznej Sigmie na paluszki. 

Blinder jednak zostaje, dokupię też coś na tył z tej serii, ale będą to lampki do roweru MTB, na wyjechanie z lasu i powrót do domu po zmroku po oświetlonych drogach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam lampki do jazdy dziennej lub po dobrze oświetlonym mieście. Nie przeszkadza za bardzo mi ta zerojedynkowość, bo w zapasie teoretycznie będzie Convoy. Ewentualnie dwie na kierownicy-Convoy na lasy i noc, a Blinder na miasto i dzień. 

Bardziej martwi mnie ten upierdliwy tryb migania. Nie jestem zwolennikiem takich lampek, ale chyba do jazdy dziennej nie ma nic lepszego - co jest za razem widoczne, działa długo i ma niewielkie rozmiary. 

Ten Blinder X (lub inny) wyglądał mi na bardzo ok. Teraz zastanawiam się czy nie kupić czegoś tańszego od Knoga, ale wtedy tracę czas działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem o Bontrager, bo jest często chwalona. Jednak portfel mnie boli jak patrzę na lampkę za 200 zł do jazdy dziennej. Jakbym ćwiczył na szosie, to na pewno bym w Bontrager celował. 

Dlatego zastanawiam się, czy jest coś dobrego tańszego niż Knog Blinder X?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o czas pracy 60 godzin - w trybie eco-flash - raczej nie ma konkurencji. 

Jeśli chodzi o oszczędny tryb pulsujący, czy światło stałe i też relatywnie długi czas pracy - https://rowerek.pl/product-pol-22385-Lampka-przednia-Lezyne-Mini-Drive-400XL-400-lumenow-USB-czarna.html za stówkę. 

Jest jeszcze Cateye https://velo.pl/akcesoria/lampy/lampy-przednie/cateye/ampp-200-hl-el042rc ale na żywo jeszcze jej nie widziałem. 

Jakościowo to niestety ale wszystkie Proxy czy inne tanie lampki nie mogą się równać z Lezyne/Knog/Cateye

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, vincek napisał:

Dlatego zastanawiam się, czy jest coś dobrego tańszego niż Knog Blinder X?

Jeżeli nie przeszkadza Ci wygląd to Knog Pop: https://alltheway.pl/ostrzegawcze/2608-1036-lampka-przednia-knog-pop-bateria-1-x-aa-9328389024266.html#/24-kolor-niebieski

Masz 100 godzin w trybie nocnym oraz naprawdę bardzo dobrą widoczność w trybie dziennym. Tu czas świecenia jest znacznie krótszy ale nadal jest to ponad 6 godzin. A aktualna cena to 15 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...