[prawo] Trek poszedł na ugodę z UOKiK

[Sabarolus]

W dniu 18.11.2021 o 14:27, skom25 napisał:

Airbike nigdy nie lubiłem, za ceny z kosmosu. Ja wiem że sklep premium i ludzi stać, ale oni upadli na głowę. Byłem też dwukrotnie klientem Airbike na Ostrobramskiej ( już go nie ma) i nie wspominam tych wizyt dobrze. Nie kupowałem rowerów, ale jakie to ma znaczenie? Klient to klient.

"Króla" nie trawię jeszcze bardziej, a po tym jak rozstał się z TREKiem i nagle narracja w jego filmach się zmieniła, to już w ogóle dramat. Król jak Król, gości też miał fajnych. Nie pamiętam kto to był, ale zapadł mi w pamięci jeden tekst. Facet dużo jeździł na szosie, Alpy, te sprawy. No i nagle wypala tekstem że sprzęt się nie liczy. No tak, powiedział facet jeżdzący Focusem za 50k, a nowy rower wymienia co 2-3 lata.

 

Dwa razy korzystałem z Airbike mieszkając krótko w Warszawie i potwierdzam - chamstwo, olewatorstwo, kolesiostwo. 

A narracja Pytela jest doprawdy przezabawna. Trek marką premium... Pewnie tak samo jak Volkswagen... Wysoko wyceniona masówka

[nctrns]

Taki o to głos w temacie

velonews.pl/posts/7055-uokik-zrobil-dobrze-dealerom-trek-a

[some1]

Heh, artykuł napisany, jakby winą UOKiK było to, że Trek stawia mega salon w Częstochowie. Jeśli ktoś w Treku zdecydował o przejściu na sprzedaż bezpośrednią i rezygnacji z pośredników, to to zrobią i tyle. Nic ich prawnie nie powstrzymywało do tej pory i nic ich nie powstrzyma obecnie. Co najwyżej można ubolewać, że Trek nie dostał kary kilka lat temu, kiedy jeszcze by ich trochę zabolało.

Natomiast tak, rolą UOKiK, jak sama nazwa wskazuje, nie jest dbanie o lokalnych pośredników i przedsiębiorców.