Skocz do zawartości

[Klucz dynamometryczny] jaki polecacie?


Rekomendowane odpowiedzi

Od roku używam w warunkach domowych klucza Lezyne:

https://www.centrumrowerowe.pl/zestaw-narzedzi-lezyne-torque-drive-pd27771/?v_Id=164495&gclid=Cj0KCQiAnuGNBhCPARIsACbnLzpiI0RAU4uyq3B5N6gqVppYbWpb3mZjCThWC-De7mrTt_5i584dj8saAoEdEALw_wcB
 

Posiada zestaw bitów wymiennych (chyba wszystkie rozmiary i rodzaje stosowane w rowerach), zakres momenty dokręcania 1-10 (wygrawerowana podziałka liniowa). Narzędzie jest kompaktowe (wielkość pióra do pisania), lekkie, estetycznie wykonane, wygodne w użyciu. Spakowane do etui mieści się w torebce podsiodłowej. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano dużo tego jest nawet o wartościach 0-300Nm z cenami poniżej 50pln.. Co niezmiernie kusi - Krafty, Yato, Geko, Neo, No-name.. (gdzie TU faktycznie podziałka nie ogarnie np. 6 lub 24Nm) Ale bałem się tego nawet ruszać i szerszą niż 0-10 skalą wraz z ceną - mighty wygrał grę.

LEZYNE jednak na moje oko ma dość czytelną podziałkę więc jeśli skalibrowane to jest poprawnie i warunki pogodowe nie wpływają na działanie to raczej zadanie powinien spełniać. Na równi z tymi kluczami co na początku topica podrzucali użytkownicy forum. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, 0-300 to sprzęt do warsztatu samochodowego, a nie rowerowego. Porównuję z kluczem 0-12, który wrzucałem na poprzedniej stronie. Też ma komplet bitów rowerowych, podziałka jest 3x większa i lepiej widoczna, co w wychylnym ma istotne znaczenie bo musisz jej pilnować dokręcając. Lezyne jest całkiem fajny bo można go zabrać ze sobą, ale to właściwie jego jedyna zaleta a cena jest x4.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto też obserwować Biedronkę - przed chwilą trafiłem na klucz Niteo zakres do większych maszyn niż rower - ale znając ich zapędy monopolizacji rynku wrzucą i mniejsze.

Z komentarzy wyciągnąłem cenę - około 80 pln!

Precyzja wg porównań z Jonneswayem elektronicznym ok 3Nm, więc przy tych skalach bardzo fajnie wypada. 

Jakość materiałów niestety nie określona, ale z tego co kojarzę niteo daje 3 lata gwarancji, co staje się też ich mocną stroną. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.12.2021 o 06:32, Storm2021 napisał:

Generalnie to też ważny wątek, który poruszyłeś - bo stare szkoły raczej nie smarowały gwintów (nawet Google krzyczy przy frazie "czy smarować śruby" - że tego robić niewolno) - a teraźniejsze dochodzenie i owszem zaleca, poślinić je cienką warstwą.. Która ma ponoć zapobiegać zapieczeniu.

Smar nałożony na gwint spełnia kilka funkcji. Po pierwsze zapobiega zapiekaniu (odcina dostęp powietrza i wilgoci do gwintu). Każdy kto naprawiał stary rower wie co znaczy zapieczony gwint. Poradników typu "jak odkręcic zapieczony suport" jest pełno. Ale jest też inny powód. Nieraz wykręcając nawet nową śrubę, idzie ona jakoś dziwnie "tępo", cały czas trzeba nieźle ciągnąć za klucz. Po wykręceniu gwint śruby wygląda jakoś niespecjalnie:

image.png.01ad63d481e1e4f655f237b1d03934ca.png

On się zatarł, Nie zerwał, bo zwoje są na swoim miejscu, ale naciski zniszczyły powierzchnie gwintu. Próba dokręcenia zatartego gwintu kluczem dynamometrycznym da taki efekt, że klucz kliknie a połączenie może być kompletnie luźne. Smar zapobiega temu zmniejszając tarcie między zwojami przy wkręcaniu. Szczególnie śruby nierdzewne wkręcane w nierdzewny materiał są podatne na zatarcie (ale to raczej przy dużych gwintach, tak od M24 w górę). Trzeci powód stosowania smarowideł to zmniejszenie siły tarcia. Przy wkręcaniu powierchnie trą o siebie. Czyli część naszej siły idzie na pokonanie tych sił a tylko reszta na odpowiednie naprężenie śruby (czyli to co potrzebujemy i co jest powodem, że w ogóle tę śrubę wkręcamy). Wkręcając zardzewiałą śrubęw palcach czuć jaki stawia opór. Kręcąc kluczem dynamometrycznym przykładamy konkretny moment. Ale jaka część tego momentu idzie na pokonanie sił tarcia a jaka na napięcie śruby?

Tu trochę o tym jest napisane:

https://www.engineeringtoolbox.com/torque-lubrication-effects-d_1693.html

image.png.9db4c7fdf04975476feb2d638f9057f6.png

Zastosowanie smaru grafitowego zmniejsza wymagany moment kręcenia w stosunku do suchego połączenia o połowę!

A oprócz stopnia zskorodowania powierzchni wpływ na moment ma też rodzaj wykończenia powierzchni zwoju czyli cynkowanie, kadmowanie, gwint walcowany (typowy, tani) czy toczony itd.

image.png.8ff0b91044cdd418cc229627c0a4da63.png

No i rodzaj materiału, jak producent daje śrubę klasy 12.9 zamiast 4.6 to robi to zapewne nie bez powodu i chciałby aby tę śrubę dociągnąć mocniej.

Czyli, żeby okreslic optymalny moment dokręcania musimy znać średnicę sruby, skok gwintu, wytrzymałość śruby, rodzaj wykończenia powierchni, rodzaj smarowania itd. To cała wiedza, ale jak pislem wyżej tak bawić się trzeba jak montujemy prom kosmiczny. Przy rowerze typu Ukraina wystarczy, że posmarujemy lekko gwint i dociągniemy momentem podanym w ogólnie dostępnych tabelach. Ten rower chyba nigdy nie widział klucza dynamometrycznego, prędzej "ruski klucz" (młotek i przecinak)

W dniu 13.12.2021 o 06:32, Storm2021 napisał:

Prawdopodobnie też, to nie musi być wskazany na piktogramie olej! -

"Środek do zabezpieczania połączeń gwintowych to rodzaj kleju chroniącego przed poluzowaniem z czasem połączenia."

To jest symbol oliwiarki, ogólnie stosowany jako miejsce nanoszenia oleju. Tak nawiasem mówiąc, to kleje do gwintów też sa zwykle na bazie lekkich olejów (np. Loctite), więc w chwili dokręcania pracują jak olej, dopiero potem zamieniają się w klej. Czyli z punktu widzenia klucza dynamometrycznego nie ma różnicy, czy stosujemy lekki olej czy Loctite.

W dniu 13.12.2021 o 06:32, Storm2021 napisał:

"Części z włókna węglowego należy montować w stanie czystym i suchym."

 

:) co może nieźle mylić składających.. Mnie np stopuje wiedząc, że to węglowe połączenia

Nie jestem ekspertem od ram weglowych, ale w tych które widziałem nie wkręcało się śruby w gwint nacięty w laminacie, tylko w ramę była wklejona metalowa gwintowana wkładka (insert) i w nią wkręcało się śrubę. Czyli mamy kontakt metal-metal i to możemy lekko posmarować a nie włókno weglowe/żywica-metal. Mówie oczywiście o połaczenia gwintowanych a nie sztycy sidła czy kierownicy na styku z mostkiem.

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Cześć, a co sądzicie o tych kluczach dostępnych w tym sklepie: https://www.ebikeserwis.pl/produkty,2?search=dynamometryczny
Warto jest kupić taki klucz do roweru aluminiowego czy raczej sobie podarować i dokręcać na "oko" wszystko.
Też chciałbym się spytać co jest bardzo ważne jeżeli chodzi o dokręcenie - co musi być precyzyjnie dokręcone, i w ogóle jakie są siły, bo widze ze na kasecie mam 40 Nm to dużo takie klucze wymieniane w dyskusji nie pozwoliłyby mi dokręcić kasety.
Z rzeczy z których wiem że sie nie kręci to od góry w rurze sterowej, jeżeli mostek do niej przykręcliliśmy prawda? Są jeszcze takie miejsca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...