[Obręcze] Naklejki na DT Swiss

[abdesign]

Filip, złażą jak złażą, ona się trochę rozwarstwia - gdzieś zlezie cała, gdzieś się naderwie, gdzieś zostawi paćkę kleju - nic strasznego - upierdliwe bo upierdliwe ale namoczysz odejdzie to co się nie udało, ale zejdzie.

Ja zdejmowałem już taką jeżdżoną - porysowaną, co i na rogu już się odkleiła sama, zmechaciła i kilka kijów i kamieni widziała - może "nówka sztuka" zejdzie na czysto - po używanej trzeba po zdjęciu całej zrobić te drobną kosmetykę - nie kląłem, nie robiłem tego godzinę - ot jakieś fragmenty musiałem "posprzątać"

[__guest]

6 godzin temu, Dokumosa napisał:

Nie mieszajcie serii M i XM obręczy bo to zupełnie inne wykończenie samej powierzchni alu jak i typ zastosowanych naklejek (konkretnie naklejki vs. kalkomania). Kalkomanię daje się usunąć acetonem i toluenem ale nie próbowałem na obręczach i nie wiem jak się zachowa sama obręcz

Tak czytam Zenku  ten temat i tak sobie myślę ... o co chodzi tym ludziom ?  przecież naklejki z serii M / XM są do zdjęcia, nawet nie trzeba nic kombinować, no chyba że zmieniły się naklejki przez jeden sezon, dotyczy obręczy M 582.  

DT Swiss XM 551 / DT Swiss M 582  

I napisz Zenku  ludziom dotyczącą samych naklejek, może Ciebie posłuchają ?. Naklejki same się nie zdejmują !!! i są bardzo dobrze naklejone na obręczach !!!  

[__guest]

3 godziny temu, skom25 napisał:

Dobra, zaczynam się już gubić, bo kilka osób pisze o tym samym i zdania są różne.

Temat uważam za wyczerpany.

Jeżeli to te same naklejki co wrzucił Artur  możesz podważyć za początku nożykiem, nawet takim do płyt kartonowych, dalej idzie samo, po prostu trzymaj dwoma palcami naklejkę i zrywaj bez pośpiechu, nie będzie żadnych pozostałości po klejach i jeszcze innych dziwnych coś tam co sobie tutaj wymyślili  

Ogólnie jak masz takie ryjki na naklejce, to sobie zostaw, no chyba że tylko topowe obręcze DT Swiss mają takie fajne coś ... mi się podoba  

[Gość]

Dobra, zeszły. Na niektóre poświęciłem jakieś 2 minuty, a inne 10 sekund. Cóż za jakość!