Skocz do zawartości

[piasty] DT 370 vs DT 350


tomaszon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym się dowiedzieć jaka jest różnica między systemem ratchet w DT 350, a na 3 śruby w DT 370 (oba striaghtpull), które bardziej opłaca się kupić? Czy warto dopłacać do systemu ratchet? Jestem ciekawy jak to wygląda z trwałością i niezawodnością poszczególnych systemów. Dodam jeszcze że się nie ścigam, a pokonuje dystanse 100 - 300 km więc nie zależy mi na kilku gramach mniej wagi.

Z góry dziękuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ratchet to chyba najlepszy system jaki można kupić. 

Co do 370- mam w gravelu i tu sprawdza się wyśmienicie. Bezawaryjny. Bębenek składa się z 2 rodzajów materiału. Stal w miejscu osadzenia zapadek i alu cała reszta. 

Znacznie lepsze rozwiązanie od novateca 3 zapadkowego z alu bębenkiem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowych (poniżej) piastach 350 standardem jest ratchet 36sl. U nas jeszcze sprzedają się stare. Czy warto - zależy od zastosowań. Mnie osobiście nie tyle przeszkadza co irytuje kąt zasprzęglania 20° (18T). To gorzej niż w średniopółkowych shimano, wszystkich mavicach, novatecach czy 3-zapadkowych 370tkach.

PHO_H35PTDDBR28S+8971S_WEB_SHO_001.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Deco_10 napisał:

Czy uważacie, że warto dopłacić w nowych kołach z piastą DT Swiss 350 do ratchetu 36T bo standardowo jest to 18T?

Jeżeli to ma być rower Enduro, lub coś nieco niżej, to bierz 54T. Nie będziesz miał takiego małego skoku jak w rowerach do dirtu, jednak już będziesz miał coś zbliżonego, a taki mały skok przydaje się ... ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie wymyślił nic lepszego niż system zazębiania typu ratchet DT więc odpowiedz jest prosta przy wyborze miedzy tradycyjnymi zapadkami. A czy 18 i więcej to samemu trzeba się zmierzyć z przekonaniami i odczuciami. Jeden nie widzi różnicy a drugi będzie robił na ten temat doktorat. Ja różnicy istotnej na 36 nie widzę. Pewnie za tępy jestem a i kuktóra jazdy bardziej troglodycka jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, _Piotrek napisał:

Jeżeli to ma być rower Enduro, lub coś nieco niżej, to bierz 54T. Nie będziesz miał takiego małego skoku jak w rowerach do dirtu, jednak już będziesz miał coś zbliżonego, a taki mały skok przydaje się ... ;)  

Warto dodać że mniejszy kąt zazębienia (czyli więcej zębów w ratchet'cie) upośledza pracę zawieszenia zwiększając odczuwalne kopanie w korby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doświadczyłem / jeździłem w pełni zawieszonym rowerze, w którym kopało w tylnym zawieszeniu. Nie pamiętam już jaki tam był rozwiązany system tylnego wahacza, oraz jaki był skok w tylnej piaście, ogólnie nieprzyjemne odczucie, jak ktoś doświadczył to wie o co chodzi. Nie jestem jakimś technicznym rowerowym pisarzem żeby to przerzucić na forum słowem pisanym, żeby to jakoś tak po ludzku wytłumaczyć ...  :D ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, _Piotrek napisał:

Jeżeli to ma być rower Enduro, lub coś nieco niżej, to bierz 54T

To żadne enduro tylko XCM, maratony górskie Wisła, Ustroń czy Beskidy MTB Trophy i jazda po beskidzkich szlakach. Rower to hardtail Merida Big Nine 500 Lite. Obecnie są w nim stockowe piasty Shimano MT-400B i z tego co doczytałem jest tam 36T. Myślałem o nowych kołach na przyszły sezon np w Lemonbike i tam dopłata do nowej piasty DT 350 z 36T to 450 PLN w stosunku do piasty DT 350 w starszej wersji z 18T i się nad tym zastanawiałem czy się to opłaca ale chyba mnie przekonaliście, że tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ja miałbym wybierać, przesiadłbym się na Twoim miejscu od razu na zębatki Ratchet Star 54T B) ;) 

Deco 10  ;) no i jak Tobie idzie na zawodach ? ;) Ganiasz też tak troszku bardziej technicznie, czy tylko korbisz ?  :D ;) 

Ostatnio rozmawiałem z kumplem który występuję na zawodach zna bardzo dobrze Piotrka Bielaka, także pewnie czaisz co to za rowery do takiej innej grawitacji rowerowej ;) 

Fajnie mi powiedział jak ktoś tylko siedzi na rowerze i tylko kręci :P :D Ja też żadnej przyjemności z samego kręcenia na rowerze nie widzę ... :P :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie warto dopłacać do nowszej wersji 450zł... zdecydowanie taniej wychodzi (A finalnie ma się to samo) kupno starszej plus wymiana ratcheta na 36t (to akurat warto) 

Godzinę temu, Deco_10 napisał:

Obecnie są w nim stockowe piasty Shimano MT-400B i z tego co doczytałem jest tam 36T.

Dziwne rzeczy czytasz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, _Piotrek napisał:

Ja też żadnej przyjemności z samego kręcenia na rowerze nie widzę

Samo kręcenie owszem nie jest najbardziej pasjonujące dlatego płaskie maratony po kilku próbach sobie odpuściłem, natomiast właśnie typowo górskie są właśnie dla mnie najlepsze gdzie są i zjazdy i ciężkie podjazdy.

Z drugiej strony jak widzę te dziesiątki rowerzystów poubieranych jak skorupiaki, wyjeżdżających na tych gondolach np w Szczyrku to typowo grawitacyjna jazda też kompletnie mnie nie pociąga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więcej niż 18 zębów przydaje się w określonym terenie. W skrócie im stromiej i technicznie gdzie czasem trzeba cofnąć korbę to idzie coś tam poczuć. Jakieś manuale, trikowe kwestie. W każdym innym przypadku to przerost formy nad treścią. Dodatkowo nie warto łykać twierdzeń niektórych bo jak by im dali 100 ząbków to też by polecali. W imię im więcej tym lepiej co nie a tak to nie działa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...