Skocz do zawartości

[sztyca teleskopowa] czy wytrzyma


XC100S

Rekomendowane odpowiedzi

Nowa sztyca, bo nowy rower, przejechane kilka kilometrów i dostała luz (przód, tył, około 2 mm przy uszczelnieniu).

Dostałem nową na gwarancji ale zastanawiam się czy ją zakładać. Ważę 120 kilo i jak to przez moją wagę mogło się tak stać to ... nie chcę kolejnej załatwić. 

Sztyca 150 mm, TranzX z Decathlon.

Sztyca miała wadę fabryczną czy jest tak mało wytrzymała że ... uległa podemną he he.

Co robić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzić czy nowa nie ma przypadkiem luzu.
W moim Treku sztyca Bontragera od nowości ma luz i nie tylko przód tył ale praktycznie we wszystkich kierunkach (no dobra, poza góra dół ;) ), łącznie z obrotem. Ważę zdecydowanie mniej bo może w okolicach 75kg z plecakiem.

Czy czy teraz po 2 latach mam tak samo duży luz co za nowości ciężko mi powiedzieć. Trzeba się nieco przyzwyczaić do tego luzu i używać ale niech bardziej doświadczeni się wypowiedzą, bo to moja pierwsza i jak na razie jedyna regulowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tych sztycach są tylko dwa ślizgi i może taki luz jest ... normalny.

Odpakuje ją za chwilę, rozkręcę i nasmaruje. Chyba założę i co się stanie to trudno.

Taką samą mam w drugim rowerze ale fullu i tam nic złego nie widać od roku, tylko pół centa obrót dostała.

Kto ciężki jeździ na sztycy teleskopowej niech się wypowie czy "popsuł" 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie moje sztyce (rs, magura, fox, bike yoke, brand x) mają/miały jakiś tam luz, jedne większy, drugie mniejszy. Dopóki się nie pogarsza i nie przeszkadza w jeździe, trzeba jeździć. 120kg to jednak już jest moc, i nie wykluczam, że budżetowe sztyce jak TranzX mogą być bardziej wrażliwe na wagę. Jak masz i tak na gwarancji, a nie ma ograniczeń wagi to bym jeździł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ograniczenie dotyczące roweru, Rockrider AM HT, 100 kilo. Ale, gdy wymieniałem, reklamowałam, tą pierwszą po odbiorze roweru nikt nie pytał ile ważę. Był luz i dali nową. Nowa nie ma luzu, jest dobrze nasmarowana bo ta z rowerem była wprost sucha. Jakby inny produkt. Założyłem, będę jeździł, zobaczymy jak będzie.

Z góry uprzedzam że mając 120 kilo wagi nie jestem tłuściochem, waga wynika z czegoś innego, he he. Daje radę rowerem pokonywać różne przeszkody.

Zobaczymy co się będzie działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...