Skocz do zawartości

[Bloki SPD MTB] SH-51 po 2 miesiącach zaczynają skrzypieć


oalan1

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Mam taki problem że w moim mniemaniu (chyba że się mylę) muszę wymieniać bloki średnio raz na 2-3 miesiące sezonowe ponieważ bloki dosyć szybko zaczynają wydawać dźwięki które po prostu na dłuższą metę są dla mnie nie do zniesienia. Jakieś skrzypienie czasami strzelanie lekkie. Długo myślałem że jest to może wina napędu lub pedałów ale ewidentnie po zmianie bloków na nowe te dźwięki znikały. Nic nie pomaga dokręcanie lub smarowanie, czyszczenie. Próbowałem już chyba wszystkiego. Pewnie nie tylko ja mam takie problemy. Jakie macie na to sposoby. Coś z tymi blokami robicie lub może też często wymieniacie? A może jest to wina pedałów? Posiadam spd deore XT, w sumie ich nigdy nie rozkrecalem ale myślę że ciężko będzie je rozkręcić bo te śruby za bardzo nie chcą się ruszyć. Tym bardziej nie wiem czy ma to sens skoro po zmianie bloków jest wszystko ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dwie pary butów, w jednych już ze 30kkm przejechałem, drugie mam nieco nowsze i przejechały z 10kkm. I nigdy bloków nie zmieniałem, działają doskonale, więc to nie jest wina zużycia a raczej objaw dotarcia.

 

Skrzypią dwa miejsca. Może skrzypieć właśnie sam blok, a może też skrzypieć sam styk bloku z zatrzaskiem. 

 

Ja czasem jak mnie wkurzają, to smaruję. Czasem psiknę smarem silikonowym w sprayu a czasem położę maleńką kroplę oleju do łańcucha na sam styk zatrzasku z blokiem. Silikon wystarcza na powiedzmy 100km, olej nawet na 200km. A czasami to całkiem olewam i samo się wycisza, bo moim zdaniem im powierzchnie są czystsze i bardziej odtuszczone, tym jest głośniej. Im pedały i buty bardziej zapyziałe, tym jest ciszej.

 

No i jeszcze kwestia ustawienia bloków i równego prowadzenia nogi. Bloki mają być ustawione tak, aby noga kręciła we wpiętych pedałach w neutralnym położeniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzypienie nie jest objawem zużycia bloków bo niby jak to się ma stać po takim czasie. U mnie ostatnio wyłamał się ten półokrągły dzióbek bo się materiał wytarł na cienką blachę. Blok przejechał tysiące km i setki godz chodzenia po górach. Niestety partacze z Shimano nie umieją już nawet prawidłowo podeszwy buta zrobić w niektórych modelach i tak u mnie jedne trzewiki w tych samych blokach trzeszczą a inne te starsze nie. Mam takie jedne buty gdzie muszę pędzlem z olejem smarować nie tyle sam blok przy okazji tylko to co jest dookoła. Mam wtedy spokój na dzień jazdy. I jak wyżej im pod butem brudniej tym jest ciszej. W gruncie rzeczy trzeszczy mi tylko jak jadę na asfalty i szutry bo wtedy jest za czysto. W butach używanych w terenie jest cisza bo zawsze gdzieś się stanie, zrobi z buta i podeszwa jest brudna, mokra, ... A, że po zmianie na nowe jest lepiej. Logiczne. Jak u siebie przepnę nogę na drugą stronę to też z godzinę mam spokój. Zrób eksperyment i wykręć ten niby zły blok i zamontuj z powrotem. Zobaczysz czy jest lepiej czy nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...