Skocz do zawartości

[Pierwszy full] XC czy Trail


Rekomendowane odpowiedzi

Subiektywnie - na takie krótkie i sztywne podjazdy to już naprawdę trzeba mieć kopyto by sprawnie podjeżdżać ciężkim rowerem, nie gotując sie przy okazji. 2 godziny czegoś takiego - grubo.

A co do jeszcze wspomnianego scotta sparka - to bardzo fajny rower. Kolega z którym jeżdżę ma sparka z 2021 -> 960. Akurat w niedziele byliśmy na srebrnej górze, ten rower niezmiennie mi sie podoba, moze poza obowiązkowym serwisem gwarancyjnym za 1300zł. Nawet hamulce okazują się wystarczające.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mateusz_Bryckipo tym wpisie odnośne rycerzy w Srebrnej Górze, tarpana jak to co napisałeś wyżej mam pytanie czemu postrzegasz jazdę na rowerze przez pryzmat karykatury, kalectwa intelektualnego, fizycznego? To znaczy co, 2 godz jazdy po TPK nawet takim enduro to wyżyny możliwości a co jak by zabrać ten rower w góry to da coś radę zrobić w godzinę czy nie? Jak ktoś ma problem z 2 godzinami jazdy bez spiny to może niech przesiądzie się na elektryka. To w sam raz wynalazek miedzy innymi na takie przypadki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co dokładnie masz na myśli, ale uważam, że 2 godziny w tak interwałowym terenie to jest dużo. To może być już solidny trening jeśli sumiennie wykonany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 3citybike napisał:

Jestem otwarty i na Twoja konkretna propozycje 🙂

Nigdy nie jeździłem fullem ....

Nie będę dawał propozycji, bo i tak go kupisz ;) A aktywni tu forumowicze poklepią po plecach. Kupuj, ciesz się, wyciągaj wnioski :)

Ja się cieszyłem z kupna fulla dwa razy, pierwszy raz jak kupiłem a drugi raz jak sprzedałem. Po prostu realnie oceniłem czy mi to potrzebne w centrum Mazowsza ze sporadycznymi wypadami w góry, do tego koszty utrzymania/serwisu. A że z gadżeciarstwa dawno wyrosłem i do tego wolę się czegoś nauczyć i poćwiczyć zamiast zastępować niedostatki sprzętem, a dodatkowej "wygody" też nie szukałem bo nie do tego służy pełne zawieszenie, to był moment gdzie w ciągu ostatniego roku posiadania wsiadłem na niego może ze 2 razy... Jeśli nie masz grubego terenu pod ręką i zacięcia do naprawdę ostrej jazdy połączonej z ciągłym zdobywaniem skilla, to nie wykorzystasz nawet procenta możliwości takiego roweru. Ale wiadomo, raz się żyje :) Na początek będziesz mega zachwycony nowym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mateusz_Brycki napisał:

Nie rozumiem co dokładnie masz na myśli, ale uważam, że 2 godziny w tak interwałowym terenie to jest dużo. To może być już solidny trening jeśli sumiennie wykonany

Godzina tez pozwoli na solidny trening. To nie czas tu ma najwieksze znaczenie tylko charakter tego treningu. Czasem i 40 minut to aż zanadto.

Oczywiście masz rację. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Mateusz_Brycki napisał:

Nie rozumiem co dokładnie masz na myśli, ale uważam, że 2 godziny w tak interwałowym terenie to jest dużo. To może być już solidny trening jeśli sumiennie wykonany

Wiesz co jest film z bicia rekordu na torze na 4km gdzie potem gościa ściąga 3 innych bo jest tak wyjechany. Jak sobie kolega chce wypruwać płuca to niech faktycznie kupi ściganta xc. Nie mniej wydawało mi się, że ma być bez spiny a coś takiego definiuję jako jazdę typu AM. Więcej zabawy rowerem niż liczenia czasu i takich tam pierdół. Dla mnie temat schodzi już powoli w odmęty karykatury. Już jesteśmy ciut ciut od polecenia gravela tylko nie padło to wprost. Litości nikt tutaj nie proponuje niczego poza fullem xc lub lekką trailówką. A jak napisałem między tymi rowerami z racji tego co się jeździ w PŚ i nie tylko różnice się powoli zacierają. W tym te wagowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, m0d napisał:

A w Warszawie były w XCO. tylko co z tego wynika? ;) 

Wynika z tego, że jak ktoś chce, nawet w Warszawie i okolicach znajdzie miejsca żeby solidnie pojeździć na MTB. A co dopiero w Trójmieście.

A jak ktoś nie chce, to stwierdza że nie ma gdzie jeździć, sprzedaje rower i potem w kółko pisze o tym w internecie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Tyfon79 napisał:

Wiesz co jest film z bicia rekordu na torze na 4km gdzie potem gościa ściąga 3 innych bo jest tak wyjechany. Jak sobie kolega chce wypruwać płuca to niech faktycznie kupi ściganta xc. Nie mniej wydawało mi się, że ma być bez spiny a coś takiego definiuję jako jazdę typu AM. Więcej zabawy rowerem niż liczenia czasu i takich tam pierdół. Dla mnie temat schodzi już powoli w odmęty karykatury. Już jesteśmy ciut ciut od polecenia gravela tylko nie padło to wprost. Litości nikt tutaj nie proponuje niczego poza fullem xc lub lekką trailówką. A jak napisałem między tymi rowerami z racji tego co się jeździ w PŚ i nie tylko różnice się powoli zacierają. W tym te wagowe. 

Jest tak jak piszesz, nie chce bić rekordów aczkolwiek sprawia mi frajdę zmęczyć się na rowerze, nie mam czasu na długie wypady (jak bym miał pomyślałbym o elektryku), będę jeździł tylko po TPK, jest sporo podjazdów, wiec pomogliście mi to poukładać.

Pojawiły się jednak głosy, HT będzie wystarczający, trochę pod górę większości opinii. Lekka trailowka - no właśnie czy 14 kg to lekka? XTC 12 kg nie jest problemem, trail poniżej 14 kg to wyzwanie stad bliżej mi do XTC

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z hardtailami masz dokładnie ten sam schemat, co z full suspension. Lekkie i szybkie rowery, zwłaszcza w pięciocyfrowych kwotach to XC do ścigania. Te "wygodniejsze" to terenowe klocki. Często nawet na grubszej oponie niż full, bo balon kompensuje brak zawieszenia.  

Tak jak już padło w tym wątku, 2 godziny to i na rowerze XC nie będzie problemem. Zresztą producenci przeważnie dają hojną liczbę podkładek, mostek można odwrócić albo wymienić i nawet z względnie agresywnej geometrii zrobić coś bardziej przyjaznego. O ile nie wymagasz, żeby kierownica była wyżej od siodełka, wtedy faktycznie lepiej rozejrzeć się za czymś innym. No i niektóre nowe rowery, w tym droższe Sparki, mają zintegrowany kokpit, tam mostka już nie zmienisz bez wymiany kierownicy. 

Kupowanie roweru na kilogramy nie ma dużego sensu i tak jak @Tyfon79 pisze różnice obecnie się zacierają. Generalnie ustaliliśmy, że nie potrzebujesz enduro ani gravela, ale wszystko pomiędzy się nada do takiej jazdy. Co dokładnie to już kwestia subiektywnej oceny, tego gdzie i jak jeździsz oraz jakie masz możliwości. Sam musisz potestować, albo wybrać oczami ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głos mieszkańca Trójmiasta... brałbym LUX'a CF8 (mimo, że SRAM), spokojnie robisz na nim każdy zjazd i podjazd w TPK. Nie zawsze jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego ;) 

Albo popatrzył w kierunku Orbei. Jak zwykły OIZ to za mało, można wziąć wersję TR ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 3citybike napisał:

A jakie możliwości bikefittingu ma ten rower - kierownica? Zrobie z niego bardziej trailową pozycje?

Niestety jak kupisz to po ptakach. Dlatego łatwiej z drugą stronę bo lekka trailówka w zasadzie poza nieco większą wagą od takiego ściganta nie ma wad. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 3citybike napisał:

A jakie możliwości bikefittingu ma ten rower - kierownica? Zrobie z niego bardziej trailową pozycje?

Ale nie myśle o LUX Trail tylko LUX 

Z osła geparda nie zrobisz ;) tzn. RR to jednak w porównaniu do geo nawet Lux-a wypada słabo, gdzie Lux to trochę już lat chyba na rynku jest. Trochę dziwne, że RR nie wydłużyła choć trochę tej ramy, bo wartości reach/stack wyglądają przy takim Lux-ie jak z poprzedniej epoki. Dla mnie na papierze, jedyny "mankament" LuxT to sztyca 100mm, gdzie widać ewidentnie, że 125-150mm spokojnie by weszła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Wojcio napisał:

W weekend byłem w Bielsku, na trasie, która była szczytem możliwości dla mnie na fullu, spotkałem gościa w Lycrze na HT XC.

Która trasa, jeśli  mogę zapytać, tak z ciekawości  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, DarekH napisał:

Z osła geparda nie zrobisz ;) tzn. RR to jednak w porównaniu do geo nawet Lux-a wypada słabo, gdzie Lux to trochę już lat chyba na rynku jest. Trochę dziwne, że RR nie wydłużyła choć trochę tej ramy, bo wartości reach/stack wyglądają przy takim Lux-ie jak z poprzedniej epoki. Dla mnie na papierze, jedyny "mankament" LuxT to sztyca 100mm, gdzie widać ewidentnie, że 125-150mm spokojnie by weszła. 

Porównujesz rozmiar S do S? Rockrider ma inną rozmiarówkę, gdzie w Canyonie do 174cm jest S, w Rockriderze do 174cm jest M

Reach na 174cm wzrostu to 410mm Canyon i 420mm Rockrider.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...