[Kolano] Ból kolana od góry

[Gość]

Cześć,

nagle pojawił się u mnie ból w lewym kolanie - w górnej części, odczuwalny przy długim siedzeniu (taka praca, choć nieco też stoję), odczuwam też podczas jazdy rowerem. Jakby nad rzepką, raczej centralnie, wyczuwalne przy dotyku. Nie ma żadnych obrzęków, niepokojących dźwięków itd. nieco to przypomina ITBS (kiedyś miałem), ale nie jestem pewien, czy to na pewno to. 

Może przeciążenie? Tydzień temu w weekend zrobiłem ~240 km i prawie 3 tys w górę w Kotlinie Kłodzkiej. Tydzień przed tym wyskoczyłem na Okraj i też wleciało jakieś 260 km i prawie 3,5 km w górę w jeden dzień. W międzyczasie luźne jazdy po okolicy + do tego bieganie 2/3 razy w tygodniu, choć raczej krótkie (5-7 km). Czasami zdarzało się bieg z rana + rower po pracy, ale bez zajeżdżania się. 

Nie zaniedbuję rozciągania - jest niemal codziennie choć po kilka minut na bazie ćwiczeń które miałem sprzed ~2 lat gdy leczyłem ITBS, jest rolowanie 2x w tygodniu, robię też ~50-minutową sesję jogi w domu na bazie tego, co nauczyłem się na zajęciach + w internecie (głównie ćwiczenia na biodra, ale nie tylko). Praca siedząca przy komputerze, ale mam biurko podnoszone i te 2-3 godziny dziennie staram się stać.

Zanim pójdę do fizjoterapeuty szukam info - co to może być, bo przyznam, że wzięło mnie z totalnego zaskoczenia. Fakt, intensywności w to lato nie brakowało, czerwiec, lipiec, sierpień, to sporo tras po 200+ km szosowo ale niczym złym się nie objawiało. Fitting mam zrobiony na bazie info z sieci + własnych odczuć + eksperymentów i gdyby było nie tak, to raczej dałoby o sobie znać w trakcie dłuższej jazdy.

Edytowane 24 Sierpnia 2021 przez lukasamd

[nikbar1]

Mój brat miał coś takiego, bolała go rzepka, przy dotyku czół ból, przeszło i jak na razie 2 lata spokój ma .

Mnie podobnie  bolało na początku (ale nie przy dotyku), stwierdzili lekarze (radiolog) zwapnienie przyczepu, na zdjęciu żaden inny lekarz tego nie widział,zresztą zwapnienie robi się  poniżej rzepki,na końcu okazało się, że to zwykłą chondromalacja.

Ale lepiej do fizjo idź niech to obada (wcześniej możesz sobie zrobić USG) , jak nie chrupie przy przysiadzie to nie chondromalacja raczej, może coś ze ścięgnami.

[Gość]

@nikbar1 No właśnie nic nie chrupie - może coś jest nierównomiernie rozwinięte itd. Od początku intensywnego sezonu rowerowego (początek kwietnia) zaprzestałem ćwiczenia przysiadów. Wcześniej robiłem je codziennie w ramach porannej rozgrzewki. Uznałem, że skoro więcej jeżdżę, to sobie to odpuszczę. Teraz wrzuciłem to znów i przy samych przysiadach ani nie ma bólu, ani nic niepokojącego, a mogę na raz spokojnie i setkę zrobić. Dzisiaj idę do fizjo, może się dowiem z czym to może być związane

[itr]

U mnie coś podobnego było lata temu przy pozycji pupa w tyle za suportem ( za bardzo) mięśnie uda za bardzo przyciągały rzepkę ,  zmieniłem sztycę siodła na taką bez offsetu i nastąpiła poprawa. Dziś podobny ból mogę sobie zafundować jeżdżąc w długich spodniach. Szyte generalnie na krótkie nogi  rozmiary L, XL nie poszerzają tunelu nogawki, mam długie nogi, kolano wypada w wąskim miejscu, moje spodnie na zimę to membranowy Accent 3xl, i  Nallini 2xl a ważę tylko 80kg.  Zdarza mi się pojechać dłużej w cywilnych spodniach, tu też czasem kolano łapane jest  przez nieelastyczny materiał i dociska rzepkę.   Nie tylko fizjoterapeuta ale i badanie przez ortopedę ze skierowaniem na rezonans, to chyba najrozsądniejsze. Lepiej widzieć co jest w środku przed dalszym działaniem, reh, i jazdą teraz kiedy robi się chłodniej.

[nikbar1]

To jak już będziesz zapytaj po tych całych oględzinach, czy nie zauważa za wysoko umiejscowionej rzepki, ja mam w tym bardziej rozwalonym kolanie i mój fizjo (a to dobry zawodnik )zauważył po którejś tam wizycie.

 

[Gość]

Byłem wczoraj i ogólnie wygląda to dobrze - fizjoterapeuta nie dopatrzył się żadnych problemów na samym kolanie, z nim wszystko ok. Kwestie rozciągania i postawy w innych miejscach - mam koślawość kolan a dodatkowo siedząc przy pracy często krzyżuję nogi. Efekt jest taki, że do wewnątrz nawet gra, ale na zewnątrz.. no uświadomił mi, że jest słabo. Wystarczy się położyć na plecach, unieść nogę zgiętą w kolanie na 90 stopni i rotować na zewnątrz. Powinienem dać radę obrócić w 45-50 stopni.. ledwo daję w 15 i faktycznie czuję od razu ciągnięcie. Do tego za mocno spięty mięsień gruszkowaty i muszę go więcej rolować piłeczkami. 

Sprawdzę też bloki SPD, niby ustawiałem neutralnie, ale może są nieco za bardzo do wewnątrz, co u mnie jednak tylko pogłębia problemy. 

[nikbar1]

Ja miałem taka pseudo rwę kulszową przez  ten mięsień, skończyłem na tym, że rolowałem go na wałku do ciasta całym ciężarem ciała ;),

Z tym 90 st., to chodzi o rotowanie ,to stopa ma być oparta na ziemi, czy noga w powietrzu ?

 

Tak przy okazji,luknij na ten kanał,  możne coś ciekawego znajdziesz, https://www.youtube.com/channel/UC4mPw-B1YC2zKlSPtDu11dQ

[Gość]

@nikbar1 Dzięki za link!

Jeśli chodzi o nogę to kładziesz się na plecach, podnosisz jedną nogę i uginasz w kolanie pod kątem 90 stopni, a potem rotujesz lewo/prawo (u mnie najbardziej chodzi o stronę zewnętrzną dla danej nogi). Dzisiaj zrobiłem mieszane 50 km i co prawda kolano czułem, ale mogłem jechać a i po powrocie jest ok więc ćwiczenia już dają efekty

[nikbar1]

To ja mogę zrotować do środka, ale na zewnątrz jest to niewykonalne w moim przypadku,ta rotacja ma być w stawie biodrowym i 50 s, to człowiek guma chyba może zrobić.

Chodzi o coś takiego ?

 

[Gość]

Tak, o to chodzi. Ja przy wewnętrznej (zgodnie z tym co filmie) mam naprawdę maaaaluttki zakres ruchu. Sumy na 90 stopni na pewno nie mam

[nikbar1]

Aa,to ja  jakoś odwrotnie to nazywałem, w każdym razie o tym nie czytałem, nie słyszałem, tak ,ze w sumie to możne się przydać, masz jakieś ćwiczenia na to ?

a jak masz z ułożeniem nogi jak stoisz, nie idzie Ci kolano do środka, ja tak miałem,wręcz stawiałem stopę trochę do środka,to chyba kaczy chód , no i wzmocnienie mięśni pośladkowych (a właściwie to ich aktywacja, bo praktycznie miałem je całe życie wyłączone) odkręciło mi całą nogę "na zewnątrz", u mnie problem brał się z postawy tzw swayback, ale mnie wyprostowali i na razie jest ok .

[Gość]

Idzie, mam koślawość kolan i nie jestem nawet w stanie stanąć tak, aby stopy były do siebie złączone i nogi wyprostowane - kolana za mocno na siebie wtedy napierają.

Ćwiczenia to właśnie np. taka pozycja jak wspomniałem i odciąganie nogi aby wymusić rotację.

Druga sprawa to leżenie na brzuchu, uniesienie stopy jednej nogi aby znów w kolanie było 90 stopni i ponownie wywalanie jej na zewnątrz - najlepiej z taśmą zaczepioną o coś z przeciwnej strony (jakbyśmy chcieli coś siłowo odciągać). 

No i rolowanie, właśnie okolice gruszkowatego + pasmo biodrowo-piszczelowe, jak przy ITBS'ie. 

 

Na razie daję sobie spokój z bieganiem. Przez kilka ostatnich lat za jego sprawą regularnie mam kontuzje - jasne, to też plusy, bo od razu pokazuje co robię źle, o czym zapominam, ale sumarycznie, poziom wkurzenia przekroczył czerwoną linię  

[nikbar1]

Ja to nie jestem fizjoterapeuta, ale tak po mojemu to  jak zaktywujesz mięsień pośladkowy średni to  go automatycznie uruchomisz (zakładam oczywiście, że jest dosyć leniwy), kslawosci oczywiście tym nie zlikwidujesz,ale przynajmniej cała nogę odkręcisz  na zewnątrz.

Zrób sobie eksperyment, stań i napnij mięśnie pośladków, powinny Ci się  nogi odkręcić na zewnątrz,

jak masz je dobrze zaktywowane, to nawet jadąc na rowerze można nimi pracować odciążając nogi, moja fizjoterapia wyglądała tak, że poszedłem z bolącymi kolanami, a ćwiczyłem brzuch i mięśnie pośladków, potem wielodzielny grzbietu, a potem się rozleniwiłem i muszę w końcu wrócić do tych ćwiczeń

[Nial]

Ból nad rzepką - duża szansa że masz zmiany w przyczepie mięśnia czworogłowego do rzepki, nie bagatelizuj, idź do fizjoterapeuty. Możliwe przyczyny: za słaby dwugłowy z tyłu nogi w stosunku do czworogłowego, częsta praca pod obciążeniem bez pełnego wyprostu nogi (rower...), itp itd. Najlepiej zrobić USG kolana.