Skocz do zawartości

[Szosa] Dobry moment na zakup szosy 2021/2022 - kiedy?


mathu

Rekomendowane odpowiedzi

29 minut temu, skom25 napisał:

Do tego wysyłka. Nadal jest to wysoka kwota, gdy jesteśmy skazani tylko na jeden produkt. Giant równie dobrze może podnieść cenę o 50% i co zrobisz? Masz alternatywę?

Jaka wysyłka? Gdzie i po co?  Coś sobie ubzdurałeś i wypierasz fakty, więc Ci jedynie pokazałem kolejny przykład, ze to nie jest błąd w opisie, jak stwierdziłeś. W Polsce jest pełno sklepów Gianta.

Następnym razem może po prostu zadaj sobie minimum trudu i najpierw sprawdź, a nie wymyślasz ceny prosto z tyłka i piszesz głupoty.

Natomiast co do samej sztycy to kompozytowy D-Fuse jest zaleta, a nie wadą, w sztywnych rowerach z cienkimi oponami. No ale to trzeba się najpierw przejechać, a później wypowiadać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, wkg napisał:

A co tam trzeba serwisowac czego się samemu albo w pierwszymm serwisie nie ogarnie ? 

Przeglądy gwarancyjne, problemy z hydrauliką, pełny przegląd z rozbieraniem napędu do zera. Regulację przerzutek sam sobie ogarnę ale nie wszystko dam radę zrobić w bloku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Pitof napisał:

Jaka wysyłka? Gdzie i po co?  Coś sobie ubzdurałeś i wypierasz fakty, więc Ci jedynie pokazałem kolejny przykład, ze to nie jest błąd w opisie, jak stwierdziłeś. W Polsce jest pełno sklepów Gianta.

Następnym razem może po prostu zadaj sobie minimum trudu i najpierw sprawdź, a nie wymyślasz ceny prosto z tyłka i piszesz głupoty.

Natomiast co do samej sztycy to kompozytowy D-Fuse jest zaleta, a nie wadą, w sztywnych rowerach z cienkimi oponami. No ale to trzeba się najpierw przejechać, a później wypowiadać. 

Ja wypieram fakt? A link do Polskiej strony Giant to mało? 

Na Polskiej stronie 200, na Niemieckiej 70 Euro. To jak jest w końcu? Skoro ta wersja za 200 zł to karbon, to gdzie jest wersja Aluminiowa, która też istnieje?

A Ty zrozum co ja napisałem i co miałem na myśli, bo chyba w tym pianotoku nadal nie rozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta za 200zł, to z karbonu raczej nie jest... Opis jest po prostu Kopiuj-wklej.

Węglowa D-Fuse kosztuje 860 zł.

edit:

Chociaż w sumie...wszędzie w necie występuje jako karbonowa, więc cholera wie. :D Ta za 860 to z zerowym offsetem, a jest jeszcze jakaś inna wersja za 550. 🤷‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, skom25 napisał:

A link do Polskiej strony Giant to mało? 

No to odpowiedz sobie sam na to pytanie. Dostałeś linka z polskiej strony Gianta i twierdzisz, że jest tam błąd. Sprawdziłem na niemieckich i brytyjskich stronach i max cena jaką znalazłem za DOSTĘPNĄ DO WYSYŁKI, karbonową sztycę D-fuse z offsetem (czyli taką jak montują m.in. w Contendach) to 69€, ale są i niższe ceny w niektórych sklepach. Bliżej temu do 199 zł, czy 1000 zł, o którym pisałeś kilka postów temu?

Bycie uwiązanym do produktów jednego producenta ma swoje wady i nikt tu tego nie neguje, ale wypisywanie bzdur o sztycach za 1000 zł, podczas gdy katalogowo kosztują 5 razy mniej, to po prostu wprowadzanie w błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, skom25 napisał:

Ja wypieram fakt? A link do Polskiej strony Giant to mało? 

No i co tym linkiem udowodniłeś? Mi zarzucasz, że nie rozumiem, a sam masz z tym problemy.  Nie ogarniasz tego, że również sztyce są wykonywane z różnego karbonu? To chyba oczywiste, że sztyca do wypasionego TCR-a będzie wykonana z innego włókna niż ta wsadzana do przykładowo modelu ToughRoad. Stąd jest taki zakres cenowy.

Tak samo przecież Giant wykonuje ramy. Ma dwie gradacje, a kiedyś był jeszcze kompozyt CoMax.

P.S. polskiej, bo to przymiotnik

 

Godzinę temu, skom25 napisał:

Na Polskiej stronie 200, na Niemieckiej 70 Euro. To jak jest w końcu? Skoro ta wersja za 200 zł to karbon, to gdzie jest wersja Aluminiowa, która też istnieje?

Widzisz, że ta z niemieckiej strony to inny model? Nie wiem gdzie jest aluminiowa wersja, bo to nie ja ustalam zawartość strony Gianta. Równie dobrze może być traktowana jedynie jako część serwisowa. Karbonowe natomiast mogą stanowić upgrade dla kogoś kto ma model aluminiowy. Dlatego je pokazują.

 

Godzinę temu, skom25 napisał:

A Ty zrozum co ja napisałem i co miałem na myśli, bo chyba w tym pianotoku nadal nie rozumiesz.

Daruj sobie takie odzywki, bo ja się wypowiadam w sposób rzeczowy. Ja nigdzie nie twierdzę, że potrzeba zakup sztycy prosto od producenta to zaleta. Ja się tylko odniosłem do cen. W przypadku Gianta naprawdę nie wiem czego tu się bać. Dostajesz fajną sztycę, która nie straszy ceną. No i dostajesz ją od największego producenta na rynku, a nie jakieś butikowej wydumki, co to kleci 100 rowerów na ok. Twój argument o ryzyku podniesieniu cen o 50% też jest wyssany z palca, bo sztyce D-Fuse są w rowerach Gianta od kilku lat. Gdyby chcieli zrobić na nie zaporowe ceny to już dawno by to zrobili.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, przyznaje że najwyraźniej się pomyliłem. Rozważałem Contend AR2 dla siebie na początku 2020 roku. Sprawdzałem wtedy i byłem pewny na 100% że ceny oscylowały w podanych granicach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 10.08.2021 o 12:18, skom25 napisał:

Ma kształt literki D, taki wymysł Gianta. W teorii super, fajnie wygląda, fajnie się ją mocuje.

W praktyce jak ja uszkodzisz ( wersja karbon), zerwiesz gwint w jarzmie itd, to jesteś zdany na łaskę Gianta. A jak oni powiedzą że wersja alu kosztuje 400 zł, a karbonowa 1000 zł, to zapłaczesz ale zapłacisz, bo alternatywy nie ma.

Oczywiście ceny są z górką, ale chyba bardzo się nie pomyliłem. Ja unikam standardów stosowanych tylko przez jednego producenta.

...to popłynąłeś-wymieniałem alu dfusa na karbonowego...koszt nowego z sklepie gianta 220zł.  Chętnie sprzedałbym swoją wersję alu za 400zł....ba nawet za 200zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.08.2021 o 11:04, mathu napisał:

Spodobała mi się jazda na pseudo-szosie (Triban RC100) i na przyszły sezon zamierzam kupić coś konkretniejszego. Mam w miarę sprecyzowane wymagania i linie modelowe (rama alu endurance, widelec karbonowy, tarczówki i prześwit na 32 mm, marka trochę lepsza niż Kross - pasują mi idealnie Domane AL i Contend AR) natomiast nie bardzo wiem kiedy się przymierzać do tego zakupu ze względu na mizerną dostępność wszystkiego. 

Opcja pierwsza to poczekać do listopada - grudnia i próbować coś dorwać z półki 4-5k zł chociaż to oznacza Clarisa i nic wyżej. Zakładam jednak że na początku zimy mało kto kupuje szosę i będzie można coś obejrzeć na żywo w sklepie, dostać jakiś rabat itd.

Opcja druga to dozbierać i poczekać do lutego - marca kiedy mógłbym sobie pozwolić na te same modele z Tiagrą, albo np. Canyona Endurance 6 albo nawet coś wyżej z hydrauliką. Ale obawiam się że wtedy wszyscy rzucą się kupować szosy na nowy sezon i do czerwca niczego nie będzie w sklepach. 

Opcja awaryjna to czekać do lutego a jeśli nic nie będzie dostępne brać Tribana 520 bo Decathlon ma dość regularne dostawy przez cały rok a osprzętowo jest lepszy niż Trek i Giant a wizualnie mi się podoba. Ale Triban to od razu problemy z kołami, dzwoniącymi tarczami itd.

Co byście radzili zrobić na moim miejscu? Najchętniej bym poczekał do nowego roku i wybrał droższy rower który mi wystarczy na 10 lat bez zmieniania czegokolwiek, ale z drugiej strony nie chcę jeździć do lata na Tribanie 100. 

Po pierwsze- Kross to nie taka zła marka.

Po drugie- czy jest sens czekać no nie wiem. Kup najlepszy sprzęt na jaki Ciebie stać i tyle (sora, tiagra to absolutne minimum i wszystko zależy do czego Tobie ten rower jest potrzebny, śmiganie po płaskim z opcją roweru szosa/szutrówka to sora też będzie oki jako minimum, typowa szosa i jazda po górach, pagórkach-absolutne minimum tiagra, a najlepiej 105). Oczywiście dodam, że olbrzymią radość czerpałem z jazdy po górach nawet na starej tiagrze 9r no ale jak już człowiek wsiadł na 11r to powrót na 9r był mocno odczuwalny.

Po trzecie- dostępności rowerów pewien być nie możesz choć sytuacja się poprawia, natomiast pewien możesz być wyższych cen. Ceny stali i stopów alu-100-200% d góry, żywice 50-300% do góry, farby 30-100% do góry. Drożeje absolutnie wszystko...

Po czwarte- rzucasz trochę różnymi modelami. RC520 to prawie nie szosa, dobry materiał na lekką turystyczną szutrówkę z sakwami, nie brałbym tego pod uwagę jako typową szutrówkę, contend ar akurat mam- fajny sprzęt, bardzo uniwersalny,wchodzą szerokie opony 35/38 i u mnie robi za szutrówkę, ale na szosowych oponach jest przyjemną szosą oczywiście bez zrywności tcr'a. Wymieniłem sztycę na karbonową i różnica w amortyzacji kolosalna względem alu. Temat hampli zakrawa już na świętą wojnę, ale jak nie jeździsz po górach tylko na płaskim to moim zdaniem nie warto wchodzić w tarcze.

Po piąte- czas zakupu...zima to dobry czas bo wyrwiesz to na czym Tobie zależy. Mam dwa gianty i wszystkie kupowałem grudzień/styczeń bo tak zjeżdżały modele na nowy rok. Ale jak jest teraz to nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry temat 👍 sam się rozglądam za nowym rowerem i lekko nie jest. Canyon na 105 do zamówienia dopiero "jesienią", na ROSE Pro SL 105 też trzeba dość długo czekać. W sklepach na miejscu mam do wyboru:

  • Merida Reacto na Ultegrze za 9000 zł - spoko temat, ale chyba nie chcę iść w stronę aero i nie do końca mi się podoba;
  • Orbea Orca m30 pomarańczowa do wzięcia za ok 10 000
  • Cannondale CAAD13 na 105 - alu, za 9500

w necie mogę zamówić TCRa w moim rozmiarze, ale wyłącznie wersja na Tiagrze której chciałbym uniknąć (wyjściowo 9200),

 

bądź tu mądry i pisz wiersze ... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam aktualizację czego się dowiedziałem u paru dealerów:

- Giant: nie wiadomo kiedy będą dostawy (pytałem o Contenda AR). Może to być styczeń ale może być kwiecień więc dealerzy nie zgadzają się na żadne rezerwacje. Jak będą to będą i tyle.

- Merida: żadnych rezerwacji bo ludzie rezerwowali w tym roku Silexy i nie dostali ich, nowe rowery mają być po nowym roku. 

- Cube: nie wiadomo kiedy będą, rowery zarezerwowane na 2021 r. nie dojechały do tej pory do ludzi.

- Trek: prawdopodobnie uda mi się zarezerwować Domane z dostawą na listopad (nie wiem jeszcze która wersja i w jakim kolorze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, mathu napisał:

- Trek: prawdopodobnie uda mi się zarezerwować Domane z dostawą na listopad (nie wiem jeszcze która wersja i w jakim kolorze)

Listopad 2021 czy 2022 ? Bo jak pytałem o Domane sl 5 to dostałem odp. że najwcześniej maj/czerwiec 2022.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...