Skocz do zawartości

[Silnik 500W] pozwolenie na jazdę oraz pomoc w zakupie


Rekomendowane odpowiedzi

To wystarczy! Wzrost prędkości o 2X powoduje 4X wzrost oporu powietrza! A to nie koniec jeszcze równania!

[Po płaskim i bez wiatru]

Do 20 km/h potrzebujesz ~75W
Do 30 km/h potrzebujesz  ~200W
Do 40 km/h potrzebujesz ~400W

Wystarczy niewielka zmiana w gęstości powietrza aby momentalnie odczuć to w girach!


https://www.omnicalculator.com/sports/cycling-wattage

10 minut temu, abdesign napisał:

Coś tam dzwoni ale nawet niekoniecznie w kościele... Tak wzrasta składowa oporu powietrza...  tyle że pomiędzy +25 a -15 to mniej niż 15%. To mniej więcej tyle jak byś wiatr w twarz z 7km/h zamienił na 8km/h no zabiło i nie da się jechać...

Ps. Mi już nie odpowiadaj. "Peletonie" Ty... na elektryku pomiędzy samochodami w ogóle bez prawa do przebywania tam... 

Co ty pieprzysz! MAM PRAWO A NAWET OBOWIĄZEK PORUSZAĆ SIĘ ROWEREM PO ULICY GDY NIE MA ŚCIEŻKI ROWEROWEJ! Chyba coś ci się pomyliło z hulajnogami.

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem prokuratorem tylko inżynierem. Taki facet co zerojedynkowo traktuje matematykę. Masz wspomaganie powyżej 25km/h? Sam dajesz do zrozumienia że masz. Więc albo pieprzysz głupoty, albo chcesz się słownie poprzepychać... A mam wrażenie że oba te stwierdzenia się nie wykluczają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomaganie można jednym przyciskiem wyłączyć i co wtedy panie policjancie? Jazda ebikiem bez wspomagania jest zabroniona? Żyjesz w krainie latających różowych jednorożców z tymi gestapo-poglądami na temat ebików jadących powyżej kosmicznych ~7m/s.

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wyobrażasz sobie, że ktoś będzie publicznie popierał łamanie prawa? Jadąc ze wspomaganiem działającym powyżej 25kmh i mającym ponad 250W nie jedziesz ebike'iem, koniec dyskusji. Prywatnie możesz sobie o tym myśleć co chcesz, brak praktycznej możliwości ujawnienia wykroczenia/przestępstwa go nie usprawiedliwia. Jeśli wypiję browara w parku chowając się w krzakach nie oznacza, że wolno to robić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rządzący wprowadzą prawo że od jutra masz skakać do pracy na jednej nodze to rozumiem że to potulnie zaakceptujesz? No wkońcu prawo co ,nie?
Gdy prawo jest nieżyciowe to niech się później ustawodawcy unijni nie dziwią że ludzie zaczynają kombinować. W innych krajach unijnych jest to samo. Ludzie na forach piszą że jakby było jak w USA (32km/h) to by się nie bawili w odblokowywanie. Ale nie! Jakiś geniusz wymyślił że dokładnie musi być 25 km/h (a dlaczego nie 26km/h ,albo 24 km/h?) i basta! Nie ma tu żadnego logicznego wytłumaczenia dlaczego 25 km/h to taka "magic number".

Edytowane przez Dave99
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.08.2021 o 11:19, chrismel napisał:

I to jest największa wada 500W. Człowiek jeździ na rowerze właśnie po to żeby się zmęczyć. To jest dobre dla zdrowia, zarówno tego fizycznego jak i psychycznego. Znikają problemy z nadwagą. Same zalety. Za 5k pln kupujesz porządny normalny rower i masz satysfakcję z każdego przejechanego kilometra.

Największa wada to udzielanie się w wątkach o elektrykach ludzi,  którzy używanie roweru traktują jedynie przez swoje widzimisię czym jest rower.  :) i najgorzej jest gdy ktoś podatny na sugestie da się uprać komuś takiemu.  

To że chcesz się męczyć na rowerze to jest twój sposób jego używania. Wymienię kilka innych: środek transportu do pracy,  środek dowozu zakupów do domu,  jazda rekreacyjna np z powodów estetyki bliższej lub dalszej okolicy,  transport dziecka do przedszkola,  spędzenie czasu we dwoje, podróże geograficzne zamiast turlania się samochodem. Można jeszcze dorzucić. I w żadnym z tych przypadków rowerujący może nie mieć najmniejszej ochoty się pałować, może nie być fizycznie uposledzony ani nie mieć problemów z nadwagą. 

500 w to taki sam silnik jak 250 w czy 1000. Każdy z nich może pozwolić przy pewnej ingerencji na jazdę bez jakiegokolwiek męczenia się. 

13 minut temu, Mihau_ napisał:

A wyobrażasz sobie, że ktoś będzie publicznie popierał łamanie prawa? Jadąc ze wspomaganiem działającym powyżej 25kmh i mającym ponad 250W nie jedziesz ebike'iem, koniec dyskusji. Prywatnie możesz sobie o tym myśleć co chcesz, brak praktycznej możliwości ujawnienia wykroczenia/przestępstwa go nie usprawiedliwia. Jeśli wypiję browara w parku chowając się w krzakach nie oznacza, że wolno to robić

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale: nie ty decydujesz kiedy dyskusja się kończy  :)

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dave99 napisał:

MAM PRAWO A NAWET OBOWIĄZEK PORUSZAĆ SIĘ ROWEREM PO ULICY GDY NIE MA ŚCIEŻKI ROWEROWEJ! Chyba coś ci się pomyliło z hulajnogami.

 

Godzinę temu, Dave99 napisał:

Podaj mi podstawę prawną ,która eliminuje ebiki z poruszania się po drogach publicznych.

Cytat

Jak rządzący wprowadzą prawo że od jutra masz skakać do pracy na jednej nodze to rozumiem że to potulnie zaakceptujesz? 

Godzinę zajęło Ci przejście od legalizmu do anarchizmu... czyli toczymy rozmowę z dzieckiem.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Dave99 napisał:

Jak rządzący wprowadzą prawo że od jutra masz skakać do pracy na jednej nodze to rozumiem że to potulnie zaakceptujesz? No wkońcu prawo co ,nie?

To jest twoje zdanie i twoja logika. Ile wynosi przeciętna prędkość z jaką porusza się randomowy rowerzysta na ścieżce? 15? Jaki zagrożenie stworzysz poruszając się 25 a jakie 35? Już przy 25 mija się ludzi jak tyczki. Chcesz jeździć szybciej to zamontuj światła, zarejestruj pojazd i nie będzie żadnego problemu, pojedziesz asfaltem na legalu. Nie ma znaczenia jakie ja mam osobiste zdanie względem obowiązujących przepisów w jakiejkolwiek dziedzinie, prawo istnieje i tyle. Mogę sobie na A4 jechać 180 kmh a po mieście 100kmh, to ja podejmuję ryzyko ale nie wymagam od innych żeby to akceptowali

6 minut temu, tobo napisał:

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale: nie ty decydujesz kiedy dyskusja się kończy 

Dyskusję kiedy pojazd jest e-bike a kiedy nie jest zakończył ustawodawca

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No. Pojazdem który określa się jako rower elektryczny to przede pojazd napędzany siłą ludzkich mięśni,  wspomaganych silnikiem elektrycznym. Żeby ten warunek spełnić rower musi mieć system PAS a takowy ma lub może mieć rower z silnikiem 250, 350, 500, 750 czy 1000. Dopóki te dwie rzeczy będą się łączyć to jest to rower. A to czy ktoś przy 250w ma manetkę gazu czy oczy 1000 to inna bajka. 

Chyba że masz "swoją definicję" czym jest rower albo nie odróżniasz kwestii rower,  nie-rower i e-rower nielegalny. 

Pułap 250w I 25kmh jest wzięty kompletnie z dupska. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DarekH napisał:

Co do ostatnich Endurotrails (quali do EWS), to czego oczekujesz, że ktoś tu przyklaśnie łamaniu regulaminu zawodów.

Lata mi i powiewa czy ktoś na zawodach jeździ odblokowanym czy nie. To nie moja dziedzina. Odniosłem się to Twojej tezy jakoby pow 25km/h nie było gdzie w górach jeździć. Boo, to nie jest tak, że towarzycho nagle na zawody odblokowało sobie swoje maszyny. Trybisz o co mi chodzi czy nadal nie? Jaśniej już nie potrafię napisać, że kupa ludzi lata grubo powyżej limitu po tych szlakach i czy jest wersja limitu nasza tych za Wodą to nie ma żadnego znaczenia. A szanowny Darek nie dość, że ma limiter i mu styka przy jego poziomie to jest zdziwiony ilu lata odblokowanymi i nie ma znaczenia czy zawody czy nie. Właściwie z jego podejściem i filozofią jazdy ogólnie robi za frajera, odmieńca czy jak to tam można nazwać. I co do prędkości też mu tak wciskają ciemnotę i robią debila jak by nie był w stanie w terenie ocenić ile to jest km/h. 

Natomiast tak ogólnie taką miałem nie dawno sytuację. Ekipa 3 młodych gości lata analogami na miejscówce 3 godzinę z 5-ciu. W tym czasie jako całość nie da się zrobić więcej niż pod 1kkm w górę i max 25km. Ja w siodle, oni każdy podjazd poza szutrem z buta. Dzień póżniej na szutrach widzę całą rodzinkę w tym wątła kobitka na elektryku. Dzieci małe bo tak na oko 5 latek się też trafił. Kończę tripa gdzie już w lesie łapie mrok i co widzę tą samą rodzinkę turlającą się z dół wcale nie łatwym szlakiem. Nie wiem czy mąż tej kobitki wybrał by się z tą 4-ką dzieciaków sam czy ten elektryk u niej to przepustka do lasu ale co tu jest bardziej żenującego? Bo po mojemu widok tych młodych brysi, którzy nie potrafią zrobić banalnego podjazdu analogowym rowerem. Kto tu jest większym frajerem, że tak się wyrażę albo śmierdzącym leniem. Przeciwnicy elektryków jako takich czyli zwykłego narzędzia niech sobie odpowiedzą na to pytanie. 

A w temacie pisania bzdur typu "kto mi udowodni". W cywilizowanych krajach gdzie poważniej policja choćby traktuje swoją pracę były/są setki akcji wyławiania elektryków po zdjęciu blokad. Jak to robią to już ich warsztat pracy. A robią to w jakimś celu i bynajmniej nie poklepania użytkownika po plecach. Co tam sąd też ustala jak trzeba to łatwo się domyślić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dave99 napisał:

Bo? Czyli wolisz być zawalidrogą na ulicy jadąc 25 km/h? Sorry ale ja pewniej się czuję w "peletonie" gdy mogę sobie spokojnie jechać 40 km/h.

Człowieku! Zimą jak jeżdzę to muszę się porządnie nachapać aby jechać te marne 18-20km/h. Latem zaś gdy jest 25C-30C lecę spokojnie 30-35km/h ! Ta sama godzina (22:00) , brak wiatru tylko różnica temperatury! Cały rok jeżdzę rowerem do pracy więc dokładnie wiem co mówię. Generalnie najlżej mi się jeździ w upale 30+C. Nawet pary razy udało mi się rozkulać do 50 km/h. Zimą? ZAPOMNIJ! Jedzie się jak przez galaretę!

Wow! Kurde, na samochody w takim razie działa chyba inny opór powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, wkg napisał:

I tu się absolutnie mylisz.

To uświadom jakie jest tego uzasadnienie. 

Posługuję się nieźle językiem polskim,  niemieckim, angielskim i norweskim, pokopałem za pomocą zdania klucza "dlaczego E-rowery mają limit 25 kmh i 250w" w tych językach i niestety, może gugle u mnie kłamią lub przekłamują, żadne wyjaśnienie tych wartości nie wyskoczyło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, skom25 napisał:

Wow! Kurde, na samochody w takim razie działa chyba inny opór powietrza.

To tak nie działa niestety :(

Opór powietrza działa taki sam, mniej więcej 5,5 % większy przy zmianie temperatury o 15 stopni. Nie zauważa się tego, bo dokładnie tyle samo więcej powietrza wpada do silnika umozliwiając rozwinięcie większej mocy - to działa trochę jak turbo :) Właściwie zupełnie jak turbo.

Dlatego radzieckie transportery i czołgi "dusiły się" w Afganistanie na dużych wysokościach - brak powietrza i brak turbo :)

Edytowane przez wkg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...