Skocz do zawartości

[szprycha] pęknięta, jeździć? koło 28 cali


kosmonauta80

Rekomendowane odpowiedzi

Pójść do sklepu rowerowego, kupić szprychę za kilka PLN, założyć i wstępnie naciągnąć. Jak z koła chociaż trochę zejdzie ósemka, jeździć, jak nie oddać koło do centrowania. Bez szprych nie jeździ chyba że chcesz sobie kupić nowe koło w.niedługim czasie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy ile tych szprych ma w kole i gdzie jeździ. Ja bez jednej (z 32) przejechałem 130km po szosie i nic się nie stało. 
Korzystając z wątku mam inne pytanie. W tylnym kole wymieniłem już dwie szprychy. Bez żadnego mierzenia naciągu. Ot, dokręciłem nypel "w miarę mocno". Koło jest proste, więc nie ma teraz zmartwienia. Zastanawiam się jednak co się będzie działo jeżeli będą następne złamane szprychy? Po ilu zakręconych "w miarę mocno", trzeba by sprawdzić naciąg? Czy można to zrobić takim urządzeniem:

890912492_spoketensionmeter.PNG.7be1519b52fe2be31e91f227ac3c091c.PNG

czy to tylko gadżet i nie ma sensu wywalać kasy?
   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W MTB od, pewnego momentu, poprawianie zaplotu na oko nie ma większego sensu nawet jeżeli koło jest proste, bo wady wychodzą dopiero przy uderzeniach, lądowaniach, dobiciach itp. Wtedy nigdy nie wiesz kiedy strzeli kolejna szprycha, a już najgorzej jak Ci wyrwie nypla z kawałkiem obręczy. Robi się po prostu cały zaplot na nowo.

W szosie teoretycznie siły są mniejsze, ale tam używa się delikatniejszych materiałów, więc może być podobnie.

Co do tensometru to nie widziałem jeszcze żeby jakiś fachura go używał. To jest raczej dla tych, którzy się tego uczą albo nie mają pewności ile dany sprzęt wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można np. sąsiednie szprychy ścisnąć palcami w połowie długości. Jak powtórzysz to dla całego koła to będziesz wiedział, które są luźniejsze, a które mocniej napięte. Można też poszczególne szprychy uderzyć lekko metalowym przedmiotem i posłuchać jak grają. Mocniej napięte wydają wyższy ton. Nie są to precyzyjne metody ale mi od zawsze wystarczały i w rowerach i w motocyklach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wiem, ale to metody chałupnicze, na szybko. Z tego co wiem, żeby koła były dobrze zaplecione, należy użyć tensometru. To raczej nie jest "zabawka dla tych co nie potrafią".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, JWO napisał:

To zależy ile tych szprych ma w kole i gdzie jeździ.   

Dokładnie, ja w rowerze miejskim mam koło z 36 szprychami, gdzie pękły mi dwie przeciwległe. Postanowiłem, że zdejmę koło i wymienię szprychy jak strzeli mi trzecia, ale od pół roku jakość nie chce.  W tym czasie najechałem około 500km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, skom25 napisał:

Eee, to jak bez tensometru ocenić stan napięcia szprych? 

Fachowcowi za tensometr służy jego dłoń. X kompletów zaplecionych, X kompletów poprawionych, X kompletów zepsutych i to takim osobom wystarczy, żeby tensometr był narzędziem jedynie do zadań specjalnych typu wylajtowany karbon czy jakieś obliczenia masy do wytrzymałości itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, JWO napisał:

czy to tylko gadżet i nie ma sensu wywalać kasy?

Jest tylko jeden szkopuł  , taki tensometr trzeba wykalibrować a zakupione przychodzą w stanie niewiadomym.

Mam taki tensometr i jeśli miałbym go użyć wg tabelki to miałbym luźne szprychy.  Na szczęście miałem do porównania inne koło nieużywane ,zaplecione 'fabrycznie' i na jego podstawie zrobiłem sobie punkt odniesienia.

To narzędzie nie jest ultra precyzyjne - ale jest powtarzalne, więc  da się tego użyć i jest pomocne.

Jeśli chcesz użyć tego do sprawdzenia naciągu kilku szprych, nie masz jakiegoś dobrego wzorca porównawczego lub pewności że tensometr jest wykalibrowany to bym odpuścił sobie pomysł z kupowaniem tego sprzętu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cyklista napisał:

Dokładnie, ja w rowerze miejskim mam koło z 36 szprychami, gdzie pękły mi dwie przeciwległe. Postanowiłem, że zdejmę koło i wymienię szprychy jak strzeli mi trzecia, ale od pół roku jakość nie chce.  W tym czasie najechałem około 500km.

Ale koło jest pewnie w miarę proste. A w opisywanym przypadku mamy informację że "wyraźnie ósemkuje". Więc o ile normalnie powiedziałbym żeby się nie przejmować i jeździć dalej, to tutaj można podejrzewać że części/zaplot wpłyną na powiększanie się wady. A jak obręcz się wygnie to jedyne co można z nią zrobić to wrzucić do złomu aluminiowego. 

5 godzin temu, Brombosz napisał:

Co do tensometru to nie widziałem jeszcze żeby jakiś fachura go używał. To jest raczej dla tych, którzy się tego uczą albo nie mają pewności ile dany sprzęt wytrzyma.

Ja znam dwóch kołodziejów - jeden korzysta, drugi nie. Obaj robią świetne koła, ten drugi ma ponad 20 lat doświadczenia, nie pytałem go czy na początku używał :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zaplatasz od nowa, a obręcz ma max 110-120 napięcia  to dobrze by mieć jakąś referencję .

Szczególnie jak nie robi się tego zawodowo to jest lekki strach przed przeciągnięciem  słabo dostępnej i drogiej obręczy dodatkowo z przeznaczeniem na tył ;)

Ja na szczęście miałem do czego porównać - wskazania tensometru wychodzą grubo poza dozwolone wartości - ale z czasem go skalibruję, zrobię jakiś wzorzec ze stałym napięciem, bo będę też zaplatał inne koła do których już pewnie nie będę miał punktu odniesienia w postaci gotowego koła.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W nowym rowerze poszła mi jedna szprycha po 1kkm, przez następne 300km poszło 8. Z moich doświadczeń gdy pęka bez nadmiernego obciążenia, to brać kombinerki i ciąć. Nic już nie zrobisz, tylko czekasz na kolejny wyrok :P 

W dobrych kołach też mi raz czy dwa poszła szprycha, ale przy pełnym sakwiarskim ekwipunku miała prawo i to wszystko na szosówce. Wymieniłem i śmigam do tej pory bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...