Skocz do zawartości

[Skrocenie siodelka] za wysoki rower


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Sprawa wygląda następująco: bardzo słabo jeżdżę na rowerze. Kupilam rower i jest on dla mnie za wysoki. Przy wsiadaniu jedynie koniuszki palców zostają na ziemi a ja po Prostu boje się ruszyć. Siodelko obnizone na maksa.czy jest możliwe Skrocic trochę sztyca (mam nadzieje ze to poprawna nazwa) o kilka cm? Roweru nie mogę oddać a szkoda mi zeby stal. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz chyba skrócić rurę podsiodłową .  Bez zdjęcia roweru trudno powiedzieć czy to się uda , tzn czy będzie bezpieczne . W sumie nigdy nie słyszałem żeby ktoś to robił .

Żeby była jasność - rura podsiodłowa to część ramy , sztyca to rurka do której przykręcone jest siodło . Sztyca wchodzi w rurę podsiodłową . Co chcesz skrócić ?

Jest jednak inna sprawa . Wysokości siodła nie reguluje się tak żeby stać na ziemi tylko tak żeby jadąc mieć prawie wyprostowaną nogę gdy pedał jest na dole . W zasadzie w większości rowerów ( w każdym razie terenowych ) mając prawidłowo ustawione siodło dotykamy ziemi tylko końcami butów albo i nie dotykamy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Autorka jednak czuje się niepewnie, więc nawet teoretycznie dobre ustawienie raczej nic nie zmieni w tej kwestii...

Swoją drogą obserwuję wiele skrajności :
- z jednej strony ludzie jeżdżący z mocno zgiętymi kolanami, czyli siodełko za nisko
- z drugiej nawet kobiety na mieszczuchach/ trekingach/ cross'ach, które mają tak wysoko siodełko, że stopa w pozycji dolnej opada palcami w dół, więc oczywiste, że bez zeskoczenia, to nawet nie dosięgną do ziemi czubkami palców
- i hit hitów, czyli kręcenie tyłkiem na siodełku ( tego to już kompletnie nie rozumiem, ale to rzadsze przypadki )
Dochodzą jeszcze bonusy w postaci :
-
trzymania, a raczej opierania końców palców na chwytach ( najlepiej z małym palcem pod spodem - coś na wzór różnej maści wokalistów trzymających w ten sposób mikrofon ;) ), bo kierownica za daleko, żeby normalnie objąć chwyt
-  pedałowanie śródstopiem lub piętą, rzadziej w stylu V ( jak skoczek narciarski ), choć do tego stylu wymagane jest pedałowanie piętą właśnie :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na ustawienie stopy na suficie nic nie trzeba obcinać . Masz pewne podparcie .

A jeśli obcinać to też sama tego nie zrobisz . Trzeba by oprócz skrócenia wywiercić dziurkę i zrobić pionowe nacięcie . Do warsztatu zanieść niech mechanik się wypowie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz zrobić zdjęcie całego roweru z pewnej odległości i podać swój wzrost?

Widząc jak w stosunku do bagażnika ustawione jest siodełko to jest nie dalej niż jakieś 60cm od osi suportu... nisko nawet jak ktoś jest bardzo niski.

Ps. Po chwili namysłu, to ze jest nisko nie rozwiazuje zapewne Twojego problemu z lękiem... ale jak chcesz niżej to inną drogą idź. Wymaga ona wymiany siodełka bo spokojnie znajdziesz sporo niższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niekoniecznie będzie optymalne rozwiązanie ale możesz zmienić siodełko. Słabo to widać ale tego typu rowery mają zwykle wielką grubą żelową kanapę. Nie mówię, żeby od razu deskę tam montować ale coś mniej kanapowego może mogłoby obniżyć tyłek o jakiś centymetr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek ale widziałeś już kiedyś damkę? ;) widzisz że sidło jest wbite na zero, i jest maksymalnie może z 15cm nad bagażnikiem? Kolo ma z 70cm co zreztą wiesz, suport to jakieś 30cm od ziemi... da sie określić że od osi suportu nie ma wiecej niż 60cm. No to podziel to przez 0.883 i wyjdzie Ci noga 68cm... to jest wzrost gdzieś 145cm... siodło jest bardzo nisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak napisał @WaGiant widać że na "suficie" ;), noga się wystarczająco opiera. Obniżanie siodełka nie ma sensu.

9 godzin temu, Olkaaa napisał:

bardzo słabo jeżdżę na rowerze

Ja bym się skupił bardziej na tym problemie. To można rozwiązać bardzo szybko, bardzo tanio i z dużą przyjemnością, nie modyfikując roweru :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta sztyca ma obecnie ujemny offset, więc siodło jest za mocno do przodu. Samo jarzemko jest założone do góry nogami (celowo?) i obrócone do przodu. Na damkach to się zasadniczo siedzi mocno z tyłu, co powoduje,  że można siedzieć niżej względem ziemi, a do pedałów jest wystarczająco daleko. Skrajnym przypadkiem są cruisery, coś w tym stylu: https://pl.pinterest.com/pin/155796468334554288/

Możliwe też , że to jest po prostu duża rama. Ja (170 cm) przy długości rury podsiodłowej c-t 56 cm (mam jedną taką szosę w prostą kierownicą) muszę praktycznie całą sztycę schować, a siodełko jest niskie, sportowe. Na takiej miejskiej kanapie miałbym po prostu za wysoko. 

Niech autorka poda swój wzrost, zmierzy długość rury podsiodłowej (c-t) i wrzuci jakieś zdjęcie poglądowe całego rower, nawet samego.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mihau_ napisał:

laska po prostu nie schodzi z siodełka na postoju

Na postoju, czy po zatrzymaniu? Ja przy zatrzymaniu tez nie schodzę z siodełka. Ale wiedziałem ze coś robię złe. Starsi Chińczycy zeskakując przed skrzyżowaniem, jeszcze w trakcie jazdy. A jeżdżą z kolanami pod broda :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...