[3000zł] Gravel,Cross?

[Tiburon]

Witam.

Zacznę nietypowo, ale sam do końca nie wiem jaki rower potrzebuję.

Obecnie jeżdże na jakiejś budzetówce z marketu, po kilku latach czas na zmianę i na coś lepszego.

Czytam opisy rowerów i są one dość mocno pogwatmane i każdy z w/w ma podobne zastosowanie, przynajmniej dla mnie totalnego amatora.

Rower bede uzytkował do jazdy rekreacyjnej, 3-4 razy w tygodniu po 40 km.

Przynajmniej teraz tyle jezdze, na obecnym sprzecie, zrobie 40km i mam dosc.

Bardzo podobaja mi się gravele i baranki, ale czy do 3000 zl kupię cos wartego zainteresowania?

Czy kupno gravela do jazdy po 40km ma sens?

Czy przy mojej jezdzie, stosunkowo niewielkich odleglosciach wybrać jakiegos crossa?

Dziekuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam.

 

[some1]

Praktycznie nie kupisz nic co ma "Gravel" w nazwie do 3000 PLN. Jest Triban Gravel 120 w Decathlonie za 2800, Romet Aspre za 3200 i to właściwie tyle. 

Jeśli głównie jeździsz po utwardzonych drogach, i ma być baranek to lepszym wyborem może być szosa na nieco szerszych oponach, jak Triban RC500, w tej samej cenie.

W rowerach z prostą kierownicą wybór będzie większy i części przeważnie trochę lepsze. 

Tak, wszystkie te rowery mają podobne zastosowanie, nie tylko dla totalnego amatora.

 

[Tiburon]

Dziekuje za odpowiedz.

Zazwyczaj jezdze utwardzonymi drogami, ale nie koniecznie asfaltowymi, a i te asfaltowe są dziurawe, dlatego pomyslalem o gravelu.

Zastanawialem sie nad tyn Rometem Aspre, albo Kroos eskar 1.0

Czym się rózni rower Crossowy od Gravela, pomijajac kierownicę i ceny?

Chcę "wygodniejszy" i szybszy rower odbecnego, liczac ze moje wyjazdy będa dzięki temu trochę dluższe.

[Artur85]

Głowna różnica, to widelec. Crossy, mają amortyzację z przodu, gravel sztywny widelec. Tylko, że sprężynowe widelce w tańszych crosach nic specjalnie poza dodatkową wagą nie dają. Pomysłem wartym rozważenia jest rower ze sztywnym (najlepiej carbonowym) widelcem, oponami ok 40mm i płaską kierownicą (taki gravel bez baranka). Tylko w tym budżecie dużego wyboru nie (zupełnie już pomijając dostępność).

Ps. Jeżdże dokładnie takie trasy jak Ty, teraz mam crossa riverside 500. Też najpierw chciałem gravela, ale ostatecznie zdecydowałem się na Marin DSX 2 i mam nadzieję, że do początku przyszłego sezonu uda się go gdzieś kupić  😉

[some1]

A, jest jeszcze najtańszy Esker, racja. 

Ogólnie na crossie pozycja jest bardziej wyprostowana, co dla amatora może być wygodniejsze, kosztem oporów powietrza przy jeździe z dużą prędkością oraz mniejszej zwinności. Amortyzator, jeśli jest, cośtam pomaga na dużych dziurach, korzeniach czy krawężnikach, ale najwięcej i tak zależy od opon. Waga większa ze 2 kg, dla amatora nie ma dużego znaczenia. Oba typy nadają się do jazdy wokół komina jak i długich kilkudniowych wypadów. 

Taki Romet Aspre to w ogóle ma geometrię jak rower szosowy albo przełajowy. 

Cała Dyskusja może być mocno teoretyczna, bo tych rowerów może po prostu brakować w sklepach, zwłaszcza najpopularniejszych graveli.

[Tiburon]

Niestety zauwazylem, że z dostępnoscią graveli jest masakra. 

Patrze obecnie na szosówki, aby zwiekszyc mozliwosci, jednak chyba szosówką po takich drogach jak na zdjeciu to nie bardzo...

To sa zdjecia z internetu, ale mniej wiecej zdarza mi się po podobnych jezdzić.

 

[RowerowyMaciej]

Istotnie, po takich drogach jazda szosówką to kiepski pomysł. Na rynku nie brakuje tylko graveli, ale rowerów w ogóle. Być może wymarzony rower uda Ci się kupić dopiero na następny sezon. Takie realia. 

W moim Decathlon są ekspozycyjne Tribany. Może w Twoim też, a to dałoby okazje Ci się przymierzyć do roweru. Potem już bezpieczniej będzie kupić coś przez internet. 

[Tiburon]

Wczesniej nie bylem w temacie, więc zapytam, problem z dostępem był zawsze, czy to wina covida?

 

Na 99,9% kupię gravela, strasznie się nakręciłem na baranka.

Pewnie bedzie cos z najnizszej półki, czyli Kross esker 1.0

Romet Aspre 1

Triban 120 gravel

 

I odnośnie tego ostatniego mam pytanie, czy napęd 1x10 będzie ok przy jezdzie po górkach, mieszkam w Sudetach i jest dość pagórkowato.

 

Oczywiscie rower kupię jak będzie dostępny, realia są dość brutalne.

[some1]

Pod górkę będzie trochę lżej na 1x, ale z górki aż tak bardzo nie dokręcisz, powyżej 40 km/h już trzeba będzie młynkować nogami. 

W lipcu/sierpniu rowery zawsze były już przebrane, ale tegoroczne braki to głównie COVID. Tylko wcale nie wiadomo, czy w przyszłym roku będzie o wiele lepiej. 

[Tiburon]

A ja myslalem, że 1x... pod górke bedzie sprawiał problemy i że to tam będzie brakować "biegu".

[some1]

Kalkulator przełożeń Romet vs Decathlon (tylko dałem 2x9 bo nie ma presetu dla 8 biegowej kasety). 

https://ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=38&RZ=11,13,15,18,21,24,28,32,36,42&UF=2185&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth&GR2=DERS&KB2=34,46&RZ2=11,12,14,16,18,21,24,28,32&UF2=2185

 

[Tiburon]

Tak jak pisaliście, gravel w najnizszych cenach niedodostania, obdzwonilem kilka sklepów, powiedziano mi że moze pod koniec/poczatek roku, ale trzeba się wstrzelić przed innymi.

 

Jaki rower byście polecili do 2000zl z prostą kierownicą, zeby był w miarę szybki na asfalcie, ale też dawał radę na szutrze i asfalcie jak wyżej na fotkach.

 

Obecna budżetówka dogorywa, strach tym jezdzić, a zabieranie ze sobą walizki z kluczami przestaje być zabawne.

 

2000zł dlatego, że podobno można kupić rower o podobnej specyfice co gravel w nizszej cenie , z uwagi na kierownicę, a na baranka będę polował.

 

[keltu]

Może Presidio 1 ale też słabo z dostępnością. Bez problemu przemieszczam się po takich drogach jak wrzuciłeś wyżej, o szutrach nie wspominając. Rower jest szybki - dość twarde przełożenia, przyjmie całkiem szeroką oponę obecnie mam założone 37 mm. Continentale Double Fighter III i w tylnych widełkach jest jeszcze 1 cm. luzu z każdej strony a z przodu prawie 2 cm.  

Nie wiem tylko co z tym barankiem, czy geometria w tym rowerze wogóle pozwalała by na taką modyfikację to już pytanie do bardziej doświadczonych. Z oryginalnym mostkiem jakoś sobie tego nie wyobrażam. 😄

 

ps. 

 

[Tiburon]

Dziekuje, z barankiem mam na myśli, ze kiedyś kupię "klasycznego" gravela.

Z tym przełożeniem 1x8 nie na problemów pod większe podjazdy?

[keltu]

Zależy jakie podjazdy, tu w okolicach Krakowa nie miałem dotychczas większych problemów.

[Tiburon]

Dostępność na poziomie graveli

[Gazpacho]

Co do Gravela to polecam: Triban Gravel 120 lub  Kross Vento 1.0 2021.

[Tiburon]

Triban odpada, boję się że będę miał problemy na podjazdach.

 

Do Vento jako gravelove opony zalozę?

[Gazpacho]

Vento to rower szosowy :D Dalej polecam Marin Nicasio albo Kross Esker 1.0.

[Tiburon]

Cytat

Vento to rower szosowy 

Dlatego pytam o opony, niektóre szosówki można zaadaptować na gravela.

[wkg]

Tak patrząc po wysokości głowki to właściwie mieszczuch  TTH 554 HT 175 dla M

 

[spidelli]

W dniu 7.07.2021 o 14:03, Tiburon napisał:

Z tym przełożeniem 1x8 nie na problemów pod większe podjazdy?

Mam Tribana 100, który wyjściowo miał 1x7 na gównobiegu, wcześniej jeździłem na starym krosie z 7-mką Sram w piaście. Ten drugi dodatkowo był ciężki i podjazdy faktycznie były problemem. Ale to były też moje początki z rowerem po latach, noga słaba.

Przy Tribanie nauczyłem się jeździć bardziej "technicznie" podjazdy (mowa o asfalcie), a nie siłowo, więc nie paliłem nogi.

Nie wiem, czym dla Ciebie są "większe podjazdy" ale ja jeździłem np. po asfaltach koło Masywu Ślęży albo Park Krajobrazowy "Chełmy" - Dolnośląskie.

Możesz pobawić się w wymianę napędu ale ekonomicznie nie ma to sensu, bo łatwo zwielokrotnić wartość roweru a jego potencjał aż tak znacznie nie wzrośnie. Taki Triban nadaje się jako jeden z rowerów, zapas, muł do tyrania itp.

Poszukaj Soota 30, wprawdzie kosztuje jakieś 4300 ale ma Clarisa 2x8, sztywne osie i zewnętrzne łożyska, Minus - brak mocowań na bagażniki. W dodatku widziałem w tym roku ze dwa egzemplarz fizycznie na sklepach, sam omal nie kupiłem. Claris zły nie jest, nie jest to wprawdzie Tiagra czy 105, z którą mam porównanie ale w zupełności wystarczy do jazdy. Ja wsadziłem go właśnie do swojego Tribana 100 i odbyłem na nim dwie kilkudniowe wyprawy oraz objeżdżam okolice - pagóry i dziurawe asfalty właśnie.

Jak go trochę ogarnę (podstawowy serwis), to idzie na OLX Rozmiar M

[some1]

6 godzin temu, wkg napisał:

Tak patrząc po wysokości głowki to właściwie mieszczuch  TTH 554 HT 175 dla M

 

Główka ramy nic nie mówi w dzisiejszych czasach. Kross jest nizszy i dłuższy niż niejedna szosa enudrance.

Tak czy siak, zwykła szosa na szczękach, bez sensu w tej dyskusji. 

[spidelli]

Cytat

zwykła szosa na szczękach

Szczęki dadzą radę na asfalcie ale jak się trafi błoto, to będą je zbierać z obręczy. Kilka metrów jazdy i masz dodatkowy bagaż w postaci dwóch brył błota i prawie działające hamulce.

[some1]

Bardziej miałem na myśli ograniczenie szerokości opon do 28mm. Do tego szosowy napęd z przełożeniem 34/28.