Skocz do zawartości

[do 10000] szosa i czasami zjazd z asfaltu


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Jako że na szosie ostatni raz siedziałem jakieś 8 lat temu chciałem prosić trochę bardziej doświadczonych o pomoc.

Poszukuje szosy na dłuższe rekreacyjne przeprawy asfaltowe ale chciałbym aby w miarę radziła sobie też na utwardzonych szlakach. Trochę poczytałem, pooglądałem i do gustu przypadł mi giant defy adv 2 cena wydaje się być ok w stosunku do tego co rower oferuje, poza tą korbą.. Szczerze już miałem dokonać zakupu ale przy wyborze rozmiaru pojawił się problem ML czy L. Mam 183 cm i według danych producenta jest to minimum dla rozmiaru L natomiast idealny dla ML ale jak spojrzę na geometrie ramy i zmierzę przekrok (87cm) bardziej odpowiedni wdaje się być rozmiar L, chyba że jestem w błędzie to proszę o naprostowanie :) Wiem że najlepiej byłoby wsiąść i się przejechać ale gnać 600km żeby zrobić przymiarkę to troszkę za dużo jak dla mnie. 

Myślałem też czy by nie kupić czegoś tańszego do 5000 nie koniecznie z karbonu i nie założyć pełnej 105 (~3000zl) albo ultegry (~4000zl) jak kompletowałem zestawy więc w budżecie bym się zmieścił.

Jakieś sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Troszkę mnie nie było siła wyższa ale w międzyczasie miałem okazję pojeździć chwile na defy adv 2 ML i szczerze mówiąc był dla mnie trochę za duży takie odniosłem wrażenie, w górnym chwycie ręce same chodziły niżej o jakieś 2-3 cm. Później niestety uszkodziłem więzadło w kolanie więc trzeba się wstrzymać z kupnem roweru ale nie oznacza to że nie można się już przygotowywać żeby było na czym pojeździć jak z kolanem będzie ok. Jako że z dostępnością rowerów jest kiepsko postanowiłem złożyć coś sam. U chińskich przyjaciół znalazłem ramy od s-works tarmac sl7 w cenie ok 3200PLN(rama, sztyca, kierownica, wspornik, widelec, zacisk sztycy, stery), pisałem do gościa który to sprzedaje żeby wysłał mi tabele z geometrią i po porównaniu wymiary są praktycznie te same. Najtaniej gdzie udało mi się znaleźć tą ramę to 2800$ a reszta sklepów to koszt 5000$+ więc opcja od chińczyka wydaje się całkiem spoko tylko czy rower oparty na tej ramie sprawdzi się jako rower całoroczny? Z tego co widziałem to opony jakie wchodzą to max 35c kwestia tego jak taka opona sprawdzi się zimą - nie miałem okazji na takiej jeździć w śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, paczus napisał:

U chińskich przyjaciół znalazłem ramy od s-works tarmac sl7 w cenie ok 3200PLN(rama, sztyca, kierownica, wspornik, widelec, zacisk sztycy, stery), pisałem do gościa który to sprzedaje żeby wysłał mi tabele z geometrią i po porównaniu wymiary są praktycznie te same.

....nie Idźcie tą drogą.....to najgorsze możliwe rozwiązanie. Te chińczyki to buble i nie wiadomo co ci się trafi.....Kasę ci oddadzą ale za wybite zęby i inne urazy spowodowane defektem już nie. Te ramy poza podobnie wyglądającą czcionką nie mają nic wspólnego z oryginałem.  

Jeśli szukasz oszczędności celuj w markowy rower używany. Wyjdzie cię ta zabawa taniej i bezpieczniej niż poskładanie roweru od podstaw na tej chińskiej nie wiadomo co ramie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, paczus napisał:

to że zainteresowałem się się kupnem ramy z chin?

zainteresowanie ramami z Chin to jedno - można sobie kupić dobrą ramę np. seraph - ale ją ktoś kto ją robi nie wstydzi przy okazji tego że ją robi... zainteresowanie się naklejką topowego producenta na niewiadomoczym - to już zupełnie co innego - tak to jest śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, woojj napisał:

....nie Idźcie tą drogą.....to najgorsze możliwe rozwiązanie. Te chińczyki to buble i nie wiadomo co ci się trafi.....Kasę ci oddadzą ale za wybite zęby i inne urazy spowodowane defektem już nie. Te ramy poza podobnie wyglądającą czcionką nie mają nic wspólnego z oryginałem.  

Jeśli szukasz oszczędności celuj w markowy rower używany. Wyjdzie cię ta zabawa taniej i bezpieczniej niż poskładanie roweru od podstaw na tej chińskiej nie wiadomo co ramie.

Zdaje sobie sprawę że panuje przeświadczenie, jak coś pochodzi z chin to jest kiepskiej jakości ale czy aby na pewno? Przykład z życia(osoba która znam) kross z 2014/15 który lvl nie pamiętam - zeskok z krawężnika około 10cm, złamał się wspornik kierownicy w efekcie skręcony nadgarstek i pęknięte żebra. 

Nie szukam oszczędności po prostu nie lubię płacić ekstra tylko dlatego że coś ma "markowy znaczek"

3 minuty temu, abdesign napisał:

zainteresowanie ramami z Chin to jedno - można sobie kupić dobrą ramę np. seraph - ale ją ktoś kto ją robi nie wstydzi przy okazji tego że ją robi... zainteresowanie się naklejką topowego producenta na niewiadomoczym - to już zupełnie co innego - tak to jest śmieszne.

tak się składa że rama którą jestem zainteresowany nie ma "naklejek topowego producenta", jest nie obrandowana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, paczus napisał:

Nie szukam oszczędności po prostu nie lubię płacić ekstra tylko dlatego że coś ma "markowy znaczek"

A jesteś w stanie ocenić, czy "Rama od Sworks Tarmac" faktycznie jest zbudowana jak oryginalna? Bo tu sama waga, wymiary i kształt naklejek mogą nie wystarczyć 

https://www.velonews.com/not-all-frames-are-created-equal-a-look-deep-inside-the-carbon-in-counterfeit-bikes/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...