[Trening MTB] o ile km zwiększać trasę?

[xDaniel]

Zacząłem od 20km, o ile km zwiększać trasę mtb 15 latek? 

[Setorix]

to tak nie działa, że dystans przekłada się na trening, możesz przejechac 100km i zrobić gorszy trening niż dobrze rozplanowane 30km

[spidelli]

Zwłaszcza, że brakuje Ci sił. Za mocno się spinasz. 

[Q_u]

Masz przecież wzór: ilkm = km + age*0,2

zwiększony dystans = ilośc aktualnych km + wiek x stała 0,2

Wychodzi Ci z 20 wskoczyć na 23 km. Proste.

[cervandes]

Wzór nie uwzględnia wiatru. To takie amatorskie liczenie. No i co jeśli pojedzie chłopak gdzieś i zanim wróci do domu minie te 23km? Będzie musiał spać na polu i dopiero następnego dnia wróci do domu. Takie nieżyciowe te porady.

[Q_u]

Sprawę wiatru uprościłem. Ale faktycznie nie pomyślałem co zrobi jak próg ze wzoru przeleci. Zostaje taxi, uber chyba tylko.

[spidelli]

Godzinę temu, cervandes napisał:

Będzie musiał spać na polu i dopiero następnego dnia wróci do domu.

Bez przesady. Skoczy sobie teraz do działu bikepackingowego i się przygotuje. Wszystko ale dosłownie wszystko ma tu w jednym miejscu.

[KrissDeValnor]

Wszystko zależy od konkretnego celu :
- jeśli trasa jest np. namiastką XCO, to i 20 km w zupełności wystarczy
- jeżeli ma to być bardziej przelotowa ogólnie pojęta turystyka, czy lekki trening, to można np. zwiększyć dystans o połowę, potem 1/3, 1/4 itd.

[spidelli]

Tak jak pisałem w tym i drugim wątku o diecie - nasz młody Kolega trochę za ambitnie ale taki jest przywilej wieku

Żeby zacząć trenować, trzeba mieć trochę wiedzy, zwłaszcza jeśli chce się to robić samemu. Trening to nie tylko plan ale i ewaluacja

Właściwie to kilometraż nie jest najlepszym miernikiem dla jednostki treningu - bo nawet nie wiadomo, co chcesz trenować, więc czym chcesz to mierzyć?

Siłę? Moc? Wytrzymałość? Sprinty?

Trening nie do końca polega na tym, że jadę 20 km w trupa, a następnego dnia 23 km, a kolejnego 25 km

Musisz mieć jakieś pojęcie o tym, jakieś mierniki - np. pomiar tętna na początek.

I wtedy taki prosty plan może wyglądać tak - rozgrzewka 30 min., kadencja 80, tętno 1 strefa, 30 min. - kadencja 90 - 120, tętno 2-3 strefa... itp.

Są gotowe plany w intranetach ale... pomalutku.

 

Poczytaj sobie też o treningach biegowych, o wysiłku aerobowym, itp. Mam wrażenie, że dla biegaczy jest dostępnych więcej opracowań.

 

Żeby nie było - ja też tego nie rozumiem Najważniejsze, żeby sobie nie zrobić krzywdy, bo jak przeholujesz - a możesz ze zmęczenia jakiś błąd popełnić, jakaś kontuzja - i skutki mogą się ciągnąć przez całe życie. Nie chcę Cię zniechęcać, po prostu zacznij ten swój trening od głowy, nie od nóg

I do zobaczenia na szlaku!