Skocz do zawartości

[łożyska maszynowe] w najtańszych kołach


KrzysztofX

Rekomendowane odpowiedzi

Czy kupująć najtańsze koło (~100zł) na łożyskach "maszynowych" mogę założyć że obie powierzchnie toczne (walce) tego łożyska są wykonane ze stali czy też partacze mogą tam wstawić aluminium?

Wymieniam koła, które były na łożyskach kulkowych a miski łożysk w piaście wykonano z aluminium. Stalowe konusy, kulki i osie 3/8" wymieniałem ale odkształcone aluminiowe miski są trudne do wymiany. Dlatego następne koła chcę na maszynowych ze stali. Mam hamulce V-brake które po 10kkm zużyły obręcze dlatego kupię najtańsze koła.

Czy jest jakiś popularny standard łożysk "maszynowych", mam na myśli średnicę zewnętrzną, żeby łatwo je dokupić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na hamulcach v-brake i jednym komplecie obręczy przejechałem ponad 50.000 km. Być może przejechałbym więcej ale wymieniłem koła z uwagi na zużycie piast. Może nie zmieniałeś klocków na czas ? Albo był jakiś inny powód dla którego tak szybko się zużyły ?

Tak przy okazji, koło za 100 zł nie posłuży zbyt długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aluminium jest droższe niż stal więc łożyska "maszynowe" w najtańszych kołach z całą pewnością są stalowe. Tyle tylko, że łożyska te pewnie nie są zrobione ze stali łożyskowej a ich tolerancja ABEC czy luzy robocze wykraczają daleko poza przyjętą skalę. Uszczelnienia również wołają zapewne o pomstę do nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KrzysztofX napisał:

Wymieniam koła, które były na łożyskach kulkowych a miski łożysk w piaście wykonano z aluminium. Stalowe konusy, kulki i osie 3/8" wymieniałem ale odkształcone aluminiowe miski są trudne do wymiany.

Miski łożyskowe z aluminium? Nie sądzę. Jesteś tego pewien? 

Przypuszczam, że to stal, tylko słabo utwardzona, albo kulki się pokruszyły i zrobiły demolkę. 

Tania piasta na łożyskach maszynowych wcale nie musi być zła. Wiadomo, że pchają tam tanie łożyska, ale w rowerze akurat sama precyzja i materiał nie są kluczowe, bo najczęściej i tak załatwia je wypłukanie smaru i korozja. Takie łożyska warto otworzyć i dołożyć dobrego smaru. W piastach są małe prędkości obrotowe i nadmiar nie zaszkodzi, a lepiej uszczelni i starczy na dłużej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Myliłem się - miski były z twardej stali. Zużycie/uszkodzenie misek nie ma symetrii osiowej.
Wybiłem miski (WD-40, duży płaski śrubokręt z boku, duży młotek)
Mam nadzieję że łożyska maszynowe będą wymienialne.

Chętnie kupiłbym droższy produkt o niższym koszcie na kilometr, ale brak mi ilościowej informacji o trwałości. Jak na razie kupiłem trzy tanie koła na łożyskach "maszynowych", z tego dwa do reklamacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym włożyli luźno oś konusów zamiast osi do maszynowych ale łożyska wbite w piastę, w drugim dzwonią wióry w obręczy, a trzecie (pod wolnobieg) chyba jest ok. Nie pokaże zdjęć bo zakup zbyt frustrujący żeby komukolwiek polecać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...